Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gruntowanie ?cian


Recommended Posts

edit: dodam jeszcze ze gruntujemy ławkowcem z naturalnym włosiem. Nigdy wałkiem lub broń boże pompką ogrodową.
A co jest złego w gruntowaniu wałkiem??

Ja kawałek zagruntowałem ławkowcem i po pomalowaniu mam zacieki od gruntu, których nie mam w miejscach, gdzie gruntowałem wałkiem!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Grunt Śnieżki - za moich czasów był bezkonkurencyjny.

Nakładany wałkiem sznurkowym.

Tynki tradycyjne, filcowane, minęły 4 lata - jak na razie większość gości myli je z gipsowymi :o :o .

 

Kolejność:

1. przetarcie ścian szeroką szpachlą (zrzucenie resztek piasku)

2. zamiecenie ścian (odkurzenie)

3. przemalowanie miejsc do akrylowania (łączenia G-K ześcianami, okna, parapety, itp)

4. akrylowanie po wyschnięciu farby + wygładzanie mokrą gąbką

5. gruntowanie x1 (zielone płyty wodoodporne x2) + wałek sznurkowy. Ściana po tym gruncie jest biała i nabiera jednorodnej struktury. Co często widać przy innych gruntach np. różnice pomiędzy płytą G-K i tynkiem tradycyjnym.

6. Malowanie właściwe x2 (ale można i x1)

 

 

...ot i tyle 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 litr gruntu (tytan)

1 litr farby białej akrylowej do wnętrz (eko śnieżka)

2 litry wody

 

Wymieszać, pędzel ławkowiec w łapę i malujemy.

 

Oczywiście wcześniej ściany zostały przetarte krążkiem ściernym - -tynki tradycyjne.

 

Następne malowanie farbą akrylową eko śnieżka i zostaje tylko ostatnie malowanie, ale to już na samym końcu, jak podłogi zostaną ułożone i zaczniemy się wprowadzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trociu, twoj problem polega na tym ze nie potrafisz dostatecznie dobrze opanowac trudnego anrzedzia jakim jest ławkowiec albo uzywasz kiepskiego ławkowca. Dobry ławkowiec kosztuje z 50 zł. Różnica miedzy gruntowaniem ławkowcem a wałkiem jest taka ze wałek nakłada nierównomiernie grunt na sciane a ławkowcem jestes w stanie rownomiernie, miejsce w miejsce nałożyc grunt. Przerobiłem juz wszystko, uwierz mi, ławkowiec jest najlepszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruntuję farbą Nobiles Super Akryl rozcieńczoną z wodą w stosunku 1:1 - wałkiem

nie gruntujesz , tylko malujesz i to farbą o niepełnych własciwosciach. spróbuj użyc przy nastepnym malowaniu (tak na "spróbę") jakis dobry grunt ( w rozcieńczeniu) i maluj dopiero na to. Zauwazysz ze bedziesz miał wiecej czasu na dokładną aplikacje farby na sciane. Zmniejszy sie zużycie farby pro mq. Tak malują fachowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli siggi&alka jesteś takim fachowcem, to odpowiedz na pytanie:

a co zrobić jak grunt zrobił zacieki na ścianie, które przebijają już przez 4 warstwę farby - 2x podkładowa biała i 2 x kolor????

 

Ławkowca mam i część nim gruntowałem. I właśnie ta część powoduje największe problemy przy późniejszym malowaniu, bo przy ławkowcu pojawiły się mniejsze lub większe zacieki a przy wałku nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywasz zbyt gestego gruntu. Sprobuj go rozcienczyc 1:3 lub 1:4. Rób próby polegające na pryskaniu wody na zagruntowaną scianę. Jezeli krople sciekają to sciana została zagruntowana odpowiedznio. Pamiętaj,że podstawą sukcesu jest dobre przygotowanie. Powodzenia. W razie pytań chętnie odpowiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzywasz zbyt gestego gruntu. Sprobuj go rozcienczyc 1:3 lub 1:4. Rób próby polegające na pryskaniu wody na zagruntowaną scianę. Jezeli krople sciekają to sciana została zagruntowana odpowiedznio. Pamiętaj,że podstawą sukcesu jest dobre przygotowanie. Powodzenia. W razie pytań chętnie odpowiem.
Mój grunt rozcieńcza się w stosunku 1:10. A zacieki pojawiają się w momencie rozprowadzania gruntu na ścianie - jak jest ławkowiec świeżo po zanurzeniu z gruncie to czasami ścieknie po ścianie.

 

Na szczęście dzisiaj sprawdziliśmy i zacieków nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas są tynki kwarcowe i gruntujemy bardzo grubym pędzlem.

Przy wprawie nie ma zacieków, praca leci szybciutko - polecam :)

 

Panowie, którzy montowali nam kuchnię widząc, że macham pędzlem namawiali mnie na ogrodowy opryskiwacz - wolę pędzel, przynajmniej wiem, że grunt został wtarty w ścianę a nie tylko popryskany

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam wcześniej jaki roztwór zastosowaliśmy - jest jego wielką zaletą, że nadaje lekki kolor bieli. Jak za dużo się gdzieś chlapnie to od razu widać zacieki i "ciapy" i elegancko można rozsmarować (rozetrzeć pędzlem).

 

My gruntowaliśmy wszystko ławkowcami takimi za 15 zł z marketu (plastikowymi) i wyszło naprawdę ekstra.

 

A co do praktyki w malowaniu - to jestem z rodziny kobiet, które żadnej pracy się nie boją i już jako dziecko malowałam swój pokój pędzlem - później weszły wałki i życie stało się lepsze ;)

 

Już nie wspomnę, że nie jest mi obce mycie i zdrapywanie 50-dziesięcioletnich warstw farb i to wszystko robiłam jako nastolatka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruntowanie ścian to zajęcie dla ludzi o mocnych nerwach. Ostatnio zagruntowałem kawałek ściany na próbę i nie jeden na moim miejscu dostałby apopleksji serca po tym co zobaczyłem.

Grunt w niemiłosierny sposób odsłania całą ścianę robiąc jej swoistego rodzaju zdjęcie rentgenowskie. Wnika w mikro pęknięcia i szczeliny tynku nie widoczne praktycznie gołym okiem, ukazując całą strukturę ściany z zarysem murowanych bloczków. Wygląda to początkowo koszmarnie ale zanika po kilku godzinach. Mam tynki cw z agregatu zrobione uważam dobrze.

W innych miejscach gdzie nie ma mikro pęknięć mogą być inne efekty przypominające tak zagrzybiałe ściany, ze w pale się nie mieści. Na szczęście wszystko po czasie wraca do normytzn naturalnej bieli wapiennej, ściana nie pyli i jest przygotowana należycie do malowania.

Tak więc grunt to nie tylko zdrowie ale i konieczność.

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...
  • 2 weeks później...

Witam

Potwierdzam, że dobrym rozwiązaniem jest nakładanie gruntu metodą natryskową, gdyż unikamy nadmiaru gruntu ściekającego ze ścian na posadzkę. Nie mniej jednak wg mnie najlepsze wyniki można osiągnąć przy metodzie hydrodynamicznej z użyciem agregatu, co niestety wymaga jego wypożyczenia. Ale tutaj może być plusem, że wykorzystamy go również do malowania - co zmniejszy zużycie farby i skróci czas robót. Wg moich doświadczeń oraz wykonawców z którymi miałem kontakt w przypadku stosowania natrysku mamy pewność, że produkt jest podawany ze stałym ciśnieniem i jego aplikacja odbywa się równomiernie na całej powierzchni. A co do samego gruntu to dobrym rozwiązaniem było by zastosowanie farby gruntującej np. FAST GRUNT F, która poza wyrównaniem chłonności oraz wzmocnieniem samego podłoża zwiększa wydajność farb nawierzchniowych oraz poprawia ich krycie. Jest szczególnie polecana w przypadku farb o intensywnych, ciemnych kolorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...