Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do dwóch razy sztuka... czyli budowanie uzależnia ;)


Recommended Posts

Dzisaj nie moge pojechać osobście na budowę, nad czym ubolewam... ;)

Jutro moze nadrobie... jade na 16.30 z Julcią na szczepienie, a wcześniej zamierzam zrobić nalot na domek :)

 

Dzisiaj działa ekipa dociepleniowa, ekipa od karton gipsów i płytkarz...

 

Jutro karton-gipsy kończą docieranie i będą gruntować sufity.

 

Malarz wchodzi w czwartek by podgładzić i pomalować kuchnię. Bo za tydzień ma być przecież montaż mebli.... mam nadziję,że nie będzie opóźnień :rolleyes:

 

Pod koniec miesiąca malarze wejdą na dobre, by podgładzić ścianki i rozpocząć malowanie.

 

Zamówiliśmy tez czapy na ogrodzenie, będą gotowe dopiero za 3 tygodnie...

 

Montaż schodów wstępnie zamówiony na 16 marca.

 

Montaż drzwi wewnętrznych na 16 marca.

 

Montaż wykładziny w sypialni i listew przypodłogowych pomiędzy 16 a 20 marca.

 

Montaż balustrad 20 marca.

 

 

Jak pogoda tylko pozwoli wchodzą kostkarze by zrobić jeszce miejsce grillowe ;)

 

 

MUSZE ZAMÓWIĆ

 

- żaluzje do wielkiego okna, montaż na 15 marca.

- markize na taras jeszce nawet jej nie wyceniałam :sick: ale w tym tygodniu musze ostatecznie to dopiąć ....

- szafke rtv z białego lakierowanego mdfu.... musze podskoczyć do jakiejś firmy... dac im projekt, wycenić i klepnąć do realizacji ;)

- musze znaleść dwie a najlepiej 4 wielkie donice.... jaśniutkie... 2 na zewnątrz, po bokach drzwi i 2 do salonu.... mają być proste min. 60cm wys i mieć przyzwoitą cenę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 333
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Julka ma dżemkę popołudniową a ja tym samym godzinkę luzu więc z przyjemnością poświęcę chwilkę, na moje kochane fm :D

O 15 jade na budowe,a potem na szczepienie z Julcią, wiem że to głupie ale się denerwuję tym kuciem.... brrrryyyy.... biedna niunia :(

 

Mam nadzije,ze szczepionak poźniej nie przyniesie jakiś objawów, podczas poprzednich szczepień był luz.... zero gorączki i takich tam, mam nadzije,ze tym razem też się uda ;)

 

Dziaj na budowie miał być montowany brodzik w naszej łazience, tzreba było przerabiać odpływy i takie tam.... zobaczymy czy sie udało ;)

Obasadzana miała być też wanna w łazience ogólnodostepnej... karton-gipsy miały działać z gruntowaniem, no i oczywiście ociepleniowcy na zewnątrz ;)

 

Pojade, zobacze co udało sie zrealizować.... :rolleyes:

 

Wieczorkiem wrzucę kilka fotek ....

 

Wszytkim życzę miłego popołudnia :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na"chwilke" zostawi mojej mamie Julcię i szybko skoczę na budowę....

Wizysta jest tam konieczna bo jutro na górze maja sie zacząć kłaść PANELE!!!! :wave:

 

Niespodziewany zwrot akcji ;) bo chcemy jak najpóżniej wpuścić malarzy, bo podgrzewamy jeszcze mokre trzpienie...

WIęc zeby wszytskiego nie opóźniać ani nie zacząć zbyt wcześnie malować, najpierw pojawią sie panele na górze, potem malowanie całego domu i wtedy panele na dole ;) w miezyczasie schody, balustrada i drzwi wewnętzrne, po panelach zostaną do położenia tylko listwy przypodłogowe....

 

ALE SIE CIESZĘ :D :lol2:

Edytowane przez Karolina i Artur :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pogoda w Lublinie pod psem....

Pochmurno, pada deszcz, czyli warunki nie sprzyjające docieplanu domu, na szceście styropian przedwczoraj został skończony a to było dla nas najważniejsze, teraz będzie kładziony klej, wiec czekamy na poprawe pogodny...

 

Panowie którzy mają rozłrzucić tłuczeń na drodze przed wjazdem i posprzątać dom stawili się na budowie kilka minut po godz. 7.00 i działają.

Pan od paneli tez jest, dzisiaj na pierwszy ogień idzie pokój Julki... kontynuacja w poniedziałek ;)

 

 

Jutro od rana jestem umówiona na budowe z panem od listew przypodłogowych, wykładziny dywanowej do sypialni ma wszystko wymierzyć...

Może uda mi sie także ściągnąć ekipę od markizy na taras...

Musze przewieść na budowe też zmywarkę i płytę indukcyjną od moich teściów, bo reszta sprzętów jest juz w domu.... wszystkie te rzeczy niezbedne do montażu mebli kuchennych, które mają być już pod koniec przyszłego tygodnia :eek:

 

Ok 7 marca wchodzi ekipa malarzy, będą szpachlować, podcierać i malować dom... stwierdzili ,ze na wszytko potrzebują ok tygodnia...

Na biało będą malować agregatem, kolory wałkiem...

 

Dzisiaj czeka mnie dzieńbez budowy... buuu :(

 

Julcia na szczęście świetnie zniosła szczepienie, do tej pory bezobjawowo, zero gorączki, czy większego marudzenia :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda szaleje.... raz jest pięken słoneczko i wydaje sie ,ze wiosna zawitała na dobre, 10 minut później za oknem szaleje śnieżyca z ogromnymi płatkami śniegu.... by chwilę później zniknąć jak by jej nigdy nie było....

 

Z Julką wykorzystałyśmy jeden ze słonecznych momentów i chwile pospacerowałyśmy... nie mniej jednak wiatr silny i lodowaty, wiec szybko uciekłyśmy do domku... 20 min spaceru zdecydowanie nam wystarczyło ;)

 

Moje dziecko ma dzisiaj dzień buntu i złości... wścieka sie nieustannie.... teraz udało mi się ją uśpić i mam chwilę cuuudownej ciszy ;)

 

 

Dzisiaj mimo niepewnej pogody dociepleniowcy stawili sie na budowie z samego rana :)

Powiedzieli,ze potrzebują dwóch dni na zaklejenie całego domu, szarą warstwą kleju, wiec trzymam kciuki, by pogoda im na to pozwoliła...

 

 

Dzisiaj ruszyły też na dobre panele na górze, kładzie je jeden pan więc mega szybko nie będzie ale wyjątkowo nie spieszy mi sie ;)

 

W środę powraca ekipa od płytek,( teraz 2 dni pana nie bedzie) jak wróci, będą ostatnie szlify w górnych łazienkach i zabieramy sieza dolne czarne WC, którego szczerze nie mogę się doczekać !!!! :lol2:

 

 

W sobotę prawdopodobnie położy on gres polerowany w holu, wiadomo jest to komunikacja główna więc potrzebujemy niedzieli by płytki wyschły ;)

 

 

 

No i główny punkt tygodniowego programu... czwartkowy montaż kuchni :lol2: Trzymajcie kciuki,zeby się udało ;)

 

 

 

Wszsytkim życzę duuużo słońca i ciepełka w nadchodzących dniach :)

 

http://img826.imageshack.us/img826/9017/sloncem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam wczoraj na budowie ale aparatu zapomniałam a telefonem przy tym oświetleniu zdjęć paneli nie dało sie za bardzo zrobić :sick:

Jutro będę tam cały dzień więc już napewno zrobię zdjęcia właśnie m.in paneli ;)

 

A panele zostały na górze juz skończone, pojawiły sie w dwóch sypialniach, dwóch garderobach, naszym holiczku przedsypialnanym i na kładce :)

Oblistwowań( listwy będą białe) brak oczywiscie z dwóch powodów... po pierwsze czeka nas malowanie, po drugie oblistwowaniem zajmie się juz inna firma i będzie to ostatnia rzeczy wykonczeniówkowa w naszym domu więc na listwy poczekamy jeszcze..... troszke ;)

 

 

Dzisiaj pan od paneli będzie działał w garderobie/ szatni na parterze oraz w bilardowni.... reszta czyli salon i jadalnia dostaną panele już po malowaniu..

Malarze bedą uzywać w naszym salonie rusztowan do malowania więc wole nie ryzykować porysowaną podłogą ;)

 

 

Cały dom jest docieplony, pilastry zrobione i całość pokryta warstwą szarego kleju... teraz został do położenia juz tylko kolor ale do tego potrzebuję już prawdziwej wiosny ;)

 

Za to lada dzień wejdą panowie działać z podbitką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zakupy domowe ciągle trwają... ich końca chyba nie widać...

 

Ostatnio m.in kupiliśmy videodomofon z 2 monitorami na górę i na dół... kolor monitorków oczywiście biały :D

 

Zmaówiłam też 2 kinkiety na grafitową ścianę telewizyjną.... ( to ta pod kładką ;) )

 

http://img69.imageshack.us/img69/6228/kinkiet.jpg

 

 

Kupiłam karnisze do jadalni... sztuk dwie... nic wyjątkowego ale mi sie podobają, a zakupione w LM ;)

 

 

Wczoraj na budowie spotkaąłm sie z firmą od markiz i odrazu podpisałam z nimi umowę :wiggle:

 

Nasz taras jest częściowo zadaszony... ale jak dla mnie za mało wiec do zadaszenia dojdzie markiza będzie miała 410cm szerokości i 310cm długości w kierunku ogrodu ;)

 

Silniczek oczywiście też bedzie ale wybraliśmy opcję w której w razie "W" można markize złożyć ręcznie za pomocą korbki... kiedy np: nadchodzi burza, prądu brak a ja nie moge złożyć markizy... taką wizję sobie roztoczyłam ;) heh :)

 

No wiec na codzień składana/rozkłądana za pomocą jednego pstryczka ale awaryjnie można będzie mechanicznie ;)

 

Kolor jaśniutki chłodny beż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od rana mamy dzisiaj cuuuudowne słońce, odnosi sie wrażenie ,ze na zewnątzr jest kilkanaście stopni ;)

Na to wprawdzie trzeba będzie jeszcze troche poczekać ale jesteśmy chyba na dobrej drodze :D

 

Zaraz śmigamy na budowę, montażu kuchni ciąg dalszy.... ;)

Panowie mają też zamontować szafkę pod umywalki w naszej łazience.

 

Pod koniec przyszłego tygodnia odbędzie sie montaż dwóch szaf wnękowych w holu ( biały lakierowany mdf)

Szfy naszej sypialnianej oraz zabudowy garderoby na parterze....

 

 

Musze dzisiaj kupic włączniki i gniazdka.... lista jest już gotowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
This topic is now closed to further replies.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...