Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie uzależnia - komentarze


Recommended Posts

Aggula ja poprostu lubię mieć plan działania, sponatnicznie wymyślam nowe cele ale wykonanie lubię precyzyjne ;)

Może mimo wszystko mam szczęście do ekip, a nawet jak trafiam na niesłownych to potrafię sobie z nimi poradzić.... ;)

 

U nas "trudnymi rozmowami z ekipami" zajmuję się ja ;) :D

Skuteczność stuprocentowa ;)

 

Jestem coraz bardziej "świadomym" inwestorem, płacę, wymagam i koniec... kilka ekip współpracuje ze mną już kolejny raz, znają nas i moje oczekiwania, więc nie ma z nimi problemu , dodatkowo uśiwadamiają czesem "nowe ekipy" ;)

 

Staram sie przewidzieć czas niezbędny na wykonanie prac, uzgadniam wszystko z ekipą, stawiam termin ostteczny i dążymy do celu ;) Jakoś się udaje, chociaż wcale nie zawsze jest łatwo.... są problemy, górki i dołki ale grunt to z nich szybko wybrnąć i lecieć dalej ;)

 

Aggulka jak sobie zaplanujesz co i jak ma wyglądać też pójdzie gładko zobaczysz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Blekitna stan domków nie taki sam , bo z tego co pamiętam Twój domek ma już chyba elewacje,a mój belitem świeci ;)

Tynki mam mokre, a wylewki dopiero się robią....

 

Wiesz ja strasznie niecierpliwa jestem więc szybka budowa to dla mnie jedyne rozwiązanie ;) :)

 

Ale podziwiam ludzi którzy potrafią budować i wykańczać na spokojnie, wprowadzają sie do wymuskanych domków.... fajnie tak :)

 

Marjelka jest dobrym przykłądem ona buduje ciut ponad dwa lata czyli wcale nie wolno ale dopieszcza dom,że ho ho.... pięknie ma i pewnie 99% ludzi dawno by mieszkało, a ona cierpliwie dowiesza ramki i dokłada kolejne podusie :jawdrop: Jak dla mnie to szczyt cierpliwośći ;) :)

 

Ja tak nie potrafię :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolcia ja nadal jestem pod wrażeniem tempa:jawdrop: Jeden etap się kończy a drugi natychmiast zaczyna

Doskonała logistyka!!!!

 

A powiedz mi czy tynki są na tyle "dobre" by nie robić gładzi???Czy jednak będziecie je robić???

 

całusy

saly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saluś tynki wydają się idealne, szef ekipy Pan Mazurek ma kilka grup wykonawczych , poza tynkarzami ma m.in malarzy i to oni będą malować nam dom agregatem ( fajnie bo całość domu zostanie pomalowana na gotowo w 3-4 dni max).

 

Powiedział,ze zrobi nam pierwszą warstwę farby potem przejdziemy z nim ze specjalnym światełkiem po każdej ścianie i jeżeli stwierdzimy,ze niej jest dla nas idealnie to przegładzą na swój koszt :)

Ale chodził nasz kier- bud i powiedział,ze pierwszy raz takie tynki widzi więc sie cieszę :)

 

Buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mimo wszystko mam szczęście do ekip, a nawet jak trafiam na niesłownych to potrafię sobie z nimi poradzić.... ;)

 

U nas "trudnymi rozmowami z ekipami" zajmuję się ja ;) :D

Skuteczność stuprocentowa ;)

 

Karolu, moja koleżanka zaczęła remont w tym czasie, co Ty budowę. Jest w kompletnym polu ;) Znajomi z kolei budowalli latami, a nie miesiącami, bo nie mogli poradzić sobie z psującymi / uciekającymi / niesłownymi ekipami. Czy Ty już tak znasz się na budowaniu, ze potrafisz przewidzieć każdą rzecz do zrobienia i rozplanować ją w czasie? I jakim cudem nie masz opóźnień w realizacji posczególnych rzeczy? I jak się dogadujesz z ekipami, że jak zaczną to skończą, a nie zostawią rozgrzebane i robią co innego na boku? Chciałabym się nauczyć, jak nad tym panować, zanim zacznę sama budować. Możesz służyć jeszcze jakimiś radami? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saluś tynki wydają się idealne, szef ekipy Pan Mazurek ma kilka grup wykonawczych , poza tynkarzami ma m.in malarzy i to oni będą malować nam dom agregatem ( fajnie bo całość domu zostanie pomalowana na gotowo w 3-4 dni max).

 

Powiedział,ze zrobi nam pierwszą warstwę farby potem przejdziemy z nim ze specjalnym światełkiem po każdej ścianie i jeżeli stwierdzimy,ze niej jest dla nas idealnie to przegładzą na swój koszt :)

Ale chodził nasz kier- bud i powiedział,ze pierwszy raz takie tynki widzi więc sie cieszę :)

 

Buziaki

 

No powiem Karolina, że jestem pod wrażeniem:cool:

Tynki w takim wykonaniu to nie tylko expresowe tempo ale jaka oszczędność pieniędzy i czasu

Nie dość ze masz już gotowe to jeszcze ktoś bierze za to odpowiedzialność

Pomysł z malowaniem domku natryskowo jest rewelacyjny Że też na to nie wpadłam......

 

U mnie "robią" się gładzie - kurz, pył T

ynki miały być tyż na "gotowo" a jak wyschły okazało się ze jest kiepsko :-( Tak więc utknęłam na gładziach-

co w moim przypadku (dużo ścian bo pełne piętro) zajmie i trochę czasu i niestety dodatkowych kosztów

 

A tak swoja drogą zauważyliście ze materiały budowlane bardzo zdrożały ostatnio????

Pozdrawiam cieplutko

Saly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aggula, tych rzeczy do zrobienia wbrew pozorom nie jest tak dużo, naprawdę da się spokojnie nad tym panować, no ja akurat wiem o wszystkim co trzeba zrobic i ile mnjiej więcej to zajmuje, jezeli nie wiem lub nie jestem pewna dowiaduję się w kilku źródłach ,żeby ewentualni wykonawcy nie wpuszczali mnie w maliny ;)

Wykonawcom podkjreślam jeszcze przed rozpoczęciem pra,ze jakość i terminowość u mnie to podstawa jeżeli już wiedzą ze będzie coś nie tak, to niech wogóle się za to nie biorą bo dobrze na tym nie wyjdą ;)

 

Dla mnie ważne jest to,ze przed rozpoczęćiem budowy mam zarezerwowane niemal wszytkie ekipy na przybliżony a czasem dokładny termin, każda ekipa jest informowana ile ma czasu i musi się z tego wywiązać bo blokowała by całą budowę później, ustalam to z ekipami nie daję im terminow nie możliwych....

 

Podczas tej budowy raz zrobiłam taką jazdę naszemu budującemy wykonawcy ( ma on ksywe orzeł, facet dobrze po 50-tce, pogromca swoich pracowników a ma kilka ekip, kiedy u nas pracował uwijali się jak mrówki, prace wykonali wzorowo, ale pojaiły się przestoje a ja podkreślałam ,ze takie rzeczy nie mają prawa bytu, jest pogoda to nie ma dnia przestoju, zgodził sie, niestety potem złapał fuchy i zaowocowało to u mnie łącznie chyba 9 dniowym przestojem , wcześniej umówiłam się z nim na termin( taki z małym zapasem), powiedziałam że dzień po nim wchodzi więźba.... wicć zrobiłam mu jesień średniowiecza, publicznie powiedziałam,że nic mnie jego fuchy nie obchodzą, czy ma ksywe orzeł, kurczak czy bocian, płace i wymagam!!! i co do dnia ma się wyrobić, bo mu nie zapłacę i a poza tym będą inne konsekwencje.... delkiatnie powiem przespieszył.... dodał ludzi i udało się co do dnia, za zszargane nerwy odliczyłam mu 2 tyś pln. Nawet nie protestował, bo widziął ,że "troszkę nerwów" ,mnie kosztował....

 

Drugą sytuacje miałam z więźbą, firma super bardzo dobrzy fachowcy, technicznie lepszych nie znam. Przy ostatniej budowie jedna z najlepszych ekip, teraz nabrał robót i szedł ten dach jak krew z nosa, byłam cierpliwa, on miał tysiąć powodów dlaczego tak jest, a to trudny dach, a to brak jakiś wyliczeń, bo to indywidualny projekt i coś jest niedokładnie, przeciągał sie ten dach niemiłosiernie, tylko dzięki dobrej pogodznie nie opóźniało to innych działań, ale pewnego dnia pan przegioł znowu nie pojawiła się jego 3 osobowa ekipa,a mojemu Arturowi wcisnął,że skoro pracownicy przeziębieni pracowali w środę ( swoją drogą 4 choroba w ciągu miesiąca) to do przyszłego tygodnia ich inie będzie i takie tam..... że nie ma szans żeby sie pojawili i cokolwiek tkneli....

Delikatnie mówiąć wkr....am się.... zadzwoniłam i poinformowałam,że albo jego pracownicy go robią w bambuko albo on mnie i tak czy siak zdowe to nie jest ;)

Jego problemy z pracownikami mnie nie obchodzą niech swoje problemy rozwiązuje sam... dla mnie on jest problemem a ja ten problem umiem rozwiązać... nie miałam z nim podpisanej żadnej umowy i powiedziałm że na drugi dzięń - piątek o 7.00 ma być na budowie ja też tam będę i chce widzieć 8 ludzi jak papują mi dach bo lada dzięń moze padać i moje płyty mi spuchną.... przypomniałąm,ze kiedyś mówił,że zajmie to 3 dni więc ma piątek, sobote, poniedziałek... jeżeli się nie wyrobi za każdy dzień odliczam mu 1500 zł , a jak mi spuchną płyty pokryje też zmarnowany materiał i zrobi raz jeszcze za free....

Jak nie ma pracowników niech weźnmie z anonsów nie mój problem, nie tak się umawialiśmy.....

 

jednym słowem na drugi dzień o 6.50 czekał na mnie pan na budowe i 8 ludzi ( do tej pory miał max 3 ) ... prosze i dało się i byli i pracowali do wieczora....

Ostatecznie skończyli po południu w środe, potrąciłam im 2000zł ( tzw. za moje nie potrzebne nerwy) , to były 2 jedyne sytuacje które dały mi w kość podczas tej budowy reszta ekip pracuje ze mną już nie pierwszy raz i wie,że płacę terminowo, nie czepiam się ale też wymagam uczciwej pracy.....

Edytowane przez Karolina i Artur :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blekitan u nas kasa nie była problemem bo my bralisy kredyt na pierwszy dom, więć raty trzeba spłacać tak czy siak i tempo prac nie było tu zależne....

Teraz dzięki temu,że zarobiliśmy an pierwszym domu, kredyt porzebny nie jest.... mama nadzije ;)

 

U nas też elewacja na wiosnę ;)

 

Bużka:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saluś nasi fachowcy powiedzieli,ze być może przetrą ściany ale bez gładzi jeżeli będziemy tego chcieli, ale podobno jest tip-top, już kilku "specjalistów ;) ) oglądało ... oby ;)

 

No z głądzią niestety kupa kurzu i roboty..... a agregat to fanastyczna sprawa, dokładnie minimalna warstwa farby, szybko schnie i cały dom pomalowany raz dwa....

 

Kochana ale Ty sie nie przejmuj, jesteście już na takim etapie,że reaz to już poleci, nie mówiąc o tym w jakim czasie postawiliście ten dom i jak dopieszczony jest z zewnątrz, kostka, ogrodzenie .... WSZYSTKO!!!! Jest pięknie!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadam na chwilkę ze zdjęciami literek :) Szybko zajrzałam też do dziennika i będę się powtarzać ale zazdroszczę tempa

U nas grzebią się z instalacjami i wylewki jak pogoda da dopiero za tydzień....:(

 

http://assets4.designsponge.com/wp-content/uploads/2010/07/ddannapeek5.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi1364/73eac5530007c1334ee2f1a9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolcia

 

Bardzo bardzo :-) podobał mi się Twój długi wpis a w nim recepta "na wkurzającego fachmana"

Powiem Ci że ja jeszcze do niedawna miałam opory, ze nie wypada, ze sie czepiam

Ale widzę, ze trzeba krótko z nieterminowymi i olewaczami bo inaczej się nie da.

I widzę ze się nie czepiam tylko wykonawcy bywają niepoważni i beztroscy

Idę w Twoje ślady i biorę się za moich !!!!!

Buziaki

wielkie :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pastelowe ujęcie pokoiku dla dziewczynki

 

http://jenniferjohner.typepad.com/jennifer/2011/06/home-tour-miss-laines-room.html#comments

 

......siedzę i szukam pomysłów do moich "męskich" pokoików...i wpadają mi takie piękne dziewczęce zdjęcia :)

 

http://homemadebyjill.blogspot.com/2011/09/yarn-wrapped-letters-made-cheaper-than.html

 

http://somedaycrafts.blogspot.com/search/label/bedroom

Edytowane przez admete
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

admete ogrome dzięki za pamięć :hug:

Bardzo fajne te pokoiki, a literki uwielbiam ;)

 

Dobrą pogodę zapowiadają aż do Świąt, więc napewno uda Wam się zrobić wylewki :yes:

 

Potem szybkie schnięcie i można ruszać z wykończeniówką ;) :D

 

Pozdrawiam serdecznie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...