admete 14.12.2011 05:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 A ja nie trafiłam na zdjęcie pokoiku Julci . Wylewek też nie widzę (dlatego że zdjątka do wymiany czy coś u mnie nie tak?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggula 14.12.2011 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Hej, dziewczyny! Żeby nie było, ja raczej z tych wyrodnych matek jestem Dzieci ze mną NIGDY nie spały, od urodzenia w swoich kołyskach Natomiast całe przedszkole to choroba za chorobą (przynajmniej u nas i przynajmneij pierwsze lata), a jak dziecko ma 40st gorączki lub jelitówkę, to jednak trzeba być blisko i słyszeć, co się dzieje. Brakuje mi, że w łóżku małej sie nie zmieszczę, bo podczas choroby koczujemy u niej na podłodze Ona w naszym łóżku za nic nie zaśnie, więc może położenie się przy niej byłoby jakąś alternatywą Inna sprawa - odpieluchowanie - chore dziecko, nawet w wieku szkolnym (gorączka, jelitówka) potrafi zafajdać w nocy całe łóżko, więc odpieluchowanie nie gwarantuje końca problemów z zabrudzeniem materaca Super sprawdzają się takie maty na materac, 100% bawełny, więc przewiewne, ale grube i bardzo ścisły splot. Nic przez to nie przejdzie na materac, polecam! Kupowałam chyba w VOX, są niemieckie, mozna prać w pralce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2011 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Karola u nas w łóżku Julcia spała 2 noce po przyjściu ze szpitala, potem wylądowała w kołysce przy łóżku na 6 tygodni, następnym krokiem było już jej łożeczko w jej pokoiku, u nas sprawdziło się to świetnie i nam odpowiadało Chociaż pierwsze 3 noce kiedy była już w swoim pokoju a ja nie mogłam jej dotknąć na wyciągnięcie ręki, były słabe Julka od początku była karmiona butelką.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2011 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Cześć lucka6 miło,że zajrzałąś Deska zabespieczająca to była podstawa wyboru.... Nie wyobrażam sobie,żeby zosawić dziecko 1,5 -2 latka w łóżeczku bez zabezpieczenia, szczególnie,że Julka strasznie sie wierci!!! Czasami w nocy przychodzę do niej a ona śpi w poprzek łóżeczka zwinięta Julka w Wigilię skończy 11 miesięcy i nadal korzysta z pampersów Ma już kupiony nocniczek i zamierzam powoli ja z nim oswajać A kiedy Wasze pociechy "wyszły z pieluszek" ??? Na materacyk majeszcze chwilę, ale dzięki za głos w sprawie, tak czy inaczej zamierzam na wierzchu matracyka położyć taki specjalny pokrowiec.... Pozdrawiam serdecznie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2011 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 admete zdjątka cały czas są ..... nie wiem dlaczego ich nie widzisz Mam nadziję,ze zaraz coś sie odwiesi i się uda Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2011 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Aggulka, przedemną jeszcze okres przedszkolny i aż sie boję, bo wszyscy właśnie mówią,że przedszkole = choroba ..... Ehhh mam nadziję,ze będzie tego jak najmniej Ja właśnie zamierzam kupić taką matę, na materacyk Doskonale rozumiem Twoje argumenty dodotyczące "awaryjnego" spania z dzieckiem.... u nas w razie takiej konieczności bedzie julka albo wędrować do nas albo będę z nia spać w sypialni gościnnej tuż obok.... na razie taki jest plan.... reszta wyjdzie w praktyce Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 14.12.2011 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Karolina cos dziwnego z tymi zdjęciami - póki co widzę pierwsze z 4 chyba tak? Może do południa ujawnią mi się wszystkie Co do pieluszek - mój starszy (3,5 roku teraz) zaczął siadać na nocniczku coś koło roku. Jest z maja więc ucieszyłam się wtedy że już może w lato pozbędziemy się pampersów. A le to było takie chwilowe zafascynowanie nocnikiem. Na zawsze pożegnaliśmy się z pampersami jak skończył 2 lata - to i tak wcześnie uważam . Dodam że Oskar bardzo szybko przestał sikać w nocy - jeszcze jako niemowlak -więc nigdy nie miałam problemu - jakim jest wysadzanie nocne do nocnika . Był moment że rano trzeba było go zmuszać do wysikania Co do nocników-u mnie najlepiej sprawdził się najzwyklejszy nocnik z kaczuszką - grający. Jako pierwszy był kupiony Fishera - jak tronik wyglądający - wygląd super - a niewygodny dla dziecka jak nie wiem co. Także najtańszy - najprostszy - najlepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 14.12.2011 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Jeszcze co do stron w dzienniku - ja wiedzę 7 -więc chyba tak jak większość........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IZA30 14.12.2011 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Aggulka, przedemną jeszcze okres przedszkolny i aż sie boję, bo wszyscy właśnie mówią,że przedszkole = choroba ..... Ehhh mam nadziję,ze będzie tego jak najmniej Ja właśnie zamierzam kupić taką matę, na materacyk Doskonale rozumiem Twoje argumenty dodotyczące "awaryjnego" spania z dzieckiem.... u nas w razie takiej konieczności bedzie julka albo wędrować do nas albo będę z nia spać w sypialni gościnnej tuż obok.... na razie taki jest plan.... reszta wyjdzie w praktyce Pozdrawiam!!! Hej!Karolinka moja córka skończyła 4 lata,od zeszłego roku chodzi do przedszkola ... w 3 latkach chorowała mi ok 10 razy...masakrę przeżyłam normalnie...krtanie,anginy ropne,zapalenie uszu,gorączki po 40 st.... w tym roku jest trochę lepiej chorowała chyba 2 razy...aktualnie teraz też ma kaszel i już siedzę jak na szpilkach co to się rozwinie;)Już nie raz przeklinałam to przedszkole,kilka razy miałam ochotę zrobić awanturę dyrektorce,że wpuszczają do przedszkola chore dzieci (bo tak niestety jest)Ja ją wykuruję 2 tyg.siedzę na opiece wróci do przedszkola ,tam oczywiście dzieci połowa chorych,niedoleczonych,smarkająco-prychające....ahhhh ...Wiem,że dziecko ponoć musi to przejść,zahartować się,ale tak to się łatwo mówi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggula 14.12.2011 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Iza, ja też się swojego czasu wkurzałam, latałam do dyrektorki... ale prawda jest taka, że właśnie w ten sposób dzieciaki nabierają odporności, przez chorowanie... Będzie dobrze, zobaczycie Mój obecny 6-latek, który w pierwszej grupie przedszkolnej nie chodził do przedszkola dłużej niż 2 tygodnie pod rząd (i to już na wiosnę takie rekordy biliśmy! zimą max 3 dni pod rząd był w przedszkolu), teraz choruje raz do roku Przynosi katar, zaczyna kaszleć, ja juz wizje snuje chorobowe na maxa, a tu na trzeci dzień dziecko zdrowe po zwykłym syropku. Po prostu nabrał odporności i zwalcza takie wirusiska samodzielnie Będzie dobrze, trzeba przez to po prostu przejść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IZA30 14.12.2011 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Iza, ja też się swojego czasu wkurzałam, latałam do dyrektorki... ale prawda jest taka, że właśnie w ten sposób dzieciaki nabierają odporności, przez chorowanie... Będzie dobrze, zobaczycie Mój obecny 6-latek, który w pierwszej grupie przedszkolnej nie chodził do przedszkola dłużej niż 2 tygodnie pod rząd (i to już na wiosnę takie rekordy biliśmy! zimą max 3 dni pod rząd był w przedszkolu), teraz choruje raz do roku Przynosi katar, zaczyna kaszleć, ja juz wizje snuje chorobowe na maxa, a tu na trzeci dzień dziecko zdrowe po zwykłym syropku. Po prostu nabrał odporności i zwalcza takie wirusiska samodzielnie Będzie dobrze, trzeba przez to po prostu przejść Wiesz, ja już teraz widzę lekką poprawę,bo od początku września jak pisałam prawie cały czas chodzi do przedszkola - raz była lekko przeziębiona a drugi raz miła jakieś jednodniowe wymioty i teraz znów jakichś kaszel ; )Jak na 4 miesiące to moim zdaniem sukces i pomału myślę,że może właśnie się już troszkę uodporniła,co nie oznacza wcale,że nadal jestem zła na nauczycielki i dyrekcję,że nie przestrzegają regulaminu i dopuszczają chore dzieci do zajęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 14.12.2011 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Karolina chciałam napisać że wcale nie musisz się nastawiać na najgorsze scenariusze chorobowe. Mój 3 latek poszedł w tym roku do przedszkola i od września do listopada opuścił tylko 4 dni . Sama nie mogę uwierzyć bo tez nastawiałam się na najgorsze - bojąc się też o najmłodszego który urodził się 2 września . Teraz pierwszy raz został w domu i od dziś bierzemy antybiotyk bo samo piecuszenie ,syropki, i sok z malin nie dały rady kaszlowi i katarkowi Jeszcze chciałam napisać że moim zadaniem dużą rolę w nabieraniu u nas odpornośći robi -- chodzenie prawie od początku na basen raz w tygodniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 14.12.2011 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Dziewczyny widzę,z epotwiedzacie moje przypuszczenia i wiadomości od znajomych,z eprzedszkole to nie bajka przynajmniej pod względem zachorowań .... Ale jak Wasz przykłąd pokazuje nie ma też tragedii, a nawet jak jest najpierw słabo to później jest lepiej Moja Julka nie była karmiona piersią, do tej pory raz złapała zapalenie ucha jak miała 7 miesięcy i ostatnio przy ząbkowaniu, przyplątał się katar i zapalenie oka na które dostała antybiotyk.... ogólnie staram sie ją hartować.... zdecydowanie nie przegrzewam jej! Staram się spedzac z nią sporo czasu na dworze, nawet przy słabej pogodzie chociaz 20-30 minut... Julka uwiebia wode i baseny, a wieczorna kompiel w dużej wannie to wydarzenie dnia i największa jej radość Naet lejąca się woda na oczka jest bardzo śmieszna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 14.12.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Mój synek też kocha wodę, wieczorna kąpiel jest absolutnie obowiązkowa!!!! bez tego nie zaśnie Mój jest wcześniakiem, 3 miesiące karmiony moim mlekiem, ma 21 miesięcy i tylko 2 razy miał lekki katar przy okazji wybijania sie zębów, poza tym nic sie nie przypałętało, mimo że my czasami byliśmy podziębieni, ale go hartowaliśmy, werandowaliśmy od samego początku. I codzienny spacer to obowiązek, nawet jak pada deszcz. Nawet zimą, w marcu jak były te największe mrozy, wychodziliśmy z nim na spacery. I to procentuje Bałam sie, że jak będzie w tym klubiku z innymi dziećmi, to będzie coś łapał, ale póki co, po 3 miesiącach nic do domu nie przyniósł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Saly 14.12.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Dziś ja dołączam do klubu "problem ze zdjęciami " - mnie otwierają się do połowy Czary jakieś Karolciu nad Twoim wątkiem - Pewnie ktoś przyzazdrościł tempa budowy i nam tu jakieś ograniczenia wprowadza w podziwianiu postępów A serio mówiąc - jak zwykle SZOK że już pierwsze płytki na ścianie Czy piec będzie gazowy??? Tak na marginesie Polecam urządzenie Cosmowater-podpatrzłam u MarJel To urządzenie zewnętrzne montowane w kotłowni do którego wsypuje się sól i zmiękcza wodę w całym domu -takze tę w grzejnikach zapobiega to osadzaniu się kamienia w urządzeniach typu pralka no i nie ma kropek potem na kabinie prysznicowej czy płytkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggula 14.12.2011 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 Karola, Julci pokoik będzie śliczny! Przemyślałabym tylko ew. ustawienie stolika z krzesełkami bliżej okien. Mój mały chodził na basen raz-dwa w tygodniu odkąd skończył 3mce. Na spacerze był codziennie od urodzenia nawet przy -20. Całe wakacje zawsze spędza nad morzem, skąd ja pochodzę. I żadnej odporności mu to nie dało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggula 14.12.2011 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2011 A, Karolu, jeszcze miałam zapytać! Dlaczego jeśli drzwi suwane, to bez lustra? Mieliśmy szafy suwane lustrzane w poprzednim mieszkaniu i w obecnym i bardzo sobie chwalimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 15.12.2011 05:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 cześć Saluś Chyba rzeczywiście jakieś "siły nieczyste" maczają palce w oim wątku Kochana no ja z płytkami to bym się jeszcze chwilke wstrzymała ,ale żeby zamontować piec i uruchomić ogrzewanie musiały się juz pojawić, w związku z tym nagrzewnica zrobiła swoje i tyni zbielały Piec mamy gazowy Kupioną mamy też stację uzdatniania wody , właśnie głównie w celu zmiękczenia. Moi teściowie mają i jest to super sprawa Pozdrawiam Saluś serdecznie i trzymam kciuki za pozytywne zakończenie akcji płytkowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina i Artur P 15.12.2011 05:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Hej Aggulka Rzeczywiscie przemyśle usytuowanie stolika , tak by dochodziło tam więcej swiatła.... WIdzisz przykład Twojego synka pokazuje,że z odpornością i jej ćwiczeniem nie wszystko jest takie oczywiste jak sie wydaje. Ale przynajmnije nie możesz sobie niczego zarzucić, zrobiłaś wszytko by jego odporność wzmocnić Na pewno maluchowu okres chorobowy przejdzie, zwyczajnie z tego wyrośnie.... Życze tegoz całego serca Jeżeli chodzi o lustra w szafach przesównych to tylko takie moje skrzywienie, mi się one kojarzą z szafami drugiej połowy lat 90, gdzie wszędzie takie szaafy sie pojawiały, sama w rodzinnym domu miałam 2 i sprawowały się super, ale jakoś skojarzenia ma nie takie Z jednej strony bardzo podobają mi się szafy ..... takie nie wyglądające na szafy .... .... widziałam szafę pokrytą takim materiałam a'la tapeta... pięknie wyglądała.... byłą dellikatną megaozdobą.... ale z drugiej strony lustrzane fronty powiększył by optycznie mój maleńki holiczek i były by praktyczne ... No zobaczymy jakoś nie jestem jeszce niczego pewna .... POzdrawiam serdecznie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 15.12.2011 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Dzień dobry Karolinko Melduję że część zdjęć już widzę - ale musiałam zresetować komputer i dopiero się pojawiły. Po opisach widzę że kilka się nie otworzyło Ta ścianka na tapetę u Julki jest świetna - będzie wspaniałą ozdobą chyba nie widzę ścianki na której mają być literki i komoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.