Jan761 11.07.2011 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Witam, Budujemy bliźniaka. Jego część nachodzi na stare fundamenty sprzed 30 lat. Kierowniczka budowy podjęła decyzje o połączeniu nowych fundamentów ze starymi przez nawiercenie otworów i uzbrojenie. W miejscu połączenia bliźniaka zarządziła dylatacje w nowych fundamentach. Nowy dom stoi prostopadle do starych fundamentów także połączenia są tylko na szerokość fundamentów. Zastanawiam się czy mimo tych połączeń ściany nie będą pękać. Proszę fachowca o odpowiedź. Z góry dziękujePozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 11.07.2011 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 daj jakis rysunek bo za mało danych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 11.07.2011 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 daj jakis rysunek bo za mało danych Mam tylko to ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.07.2011 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Malo pokazujesz daj wiecej. Wygląda ze masz ławe która prostopadle dochodzi do starego tak ? Ja bym wycioł stare na merze czy połtora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 11.07.2011 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Malo pokazujesz daj wiecej. Wygląda ze masz ławe która prostopadle dochodzi do starego tak ? Ja bym wycioł stare na merze czy połtora. Dokładnie tak. Chociaż tam jest grunt piaszczysty martwi mnie też podsiąkanie od starych fundamentów które nie miały izolacji. Ale głównie chodzi o naprężenia. Podobno to normalna praktyka że tak się robi... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 11.07.2011 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2011 Kto mówi ze tak sie robi ? Ekipa czy kierownik ? Można to zrobic jeżeli to ma jakis sens techniczny lub ekonomiczny to u Ciebie to wygląda na lenistwo. Wytnij, wyburz kawałek starego i lej jak ksiązka pisze jednolite fundamenty. Gdybyś wykorzystaywał kilka metrów starego to jeszcze rozumiem wklejanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Kto mówi ze tak sie robi ? Ekipa czy kierownik ? Można to zrobic jeżeli to ma jakis sens techniczny lub ekonomiczny to u Ciebie to wygląda na lenistwo. Wytnij, wyburz kawałek starego i lej jak ksiązka pisze jednolite fundamenty. Gdybyś wykorzystaywał kilka metrów starego to jeszcze rozumiem wklejanie. Taką decyzje podjęła kierowniczka budowy. Myślę że w tym przypadku zamiast po stronie inwestora działała na korzyść wykonawcy dlatego krew mnie zalewa. Jak ostatnio do niej dzwoniłem do powiedziała że taką decyzje podejmowaliśmy wspólnie (inwestor? wykonawca?) Teraz jest już trochę za późno na zmiany (budynek jest już w kolejnych etapach budowy). Pytałem się też w tej sprawie inspektora nadzoru i nie widzi problemu. Tak się ponoć robi. Moje zdanie jest takie, że tak się robi jak się ma leniwą ekipę murarzy i kierowniczkę budowy od siedmiu boleści. Jeszcze wysłałem zdjęcia do projektanta tego budynku wstępnie potwierdza zdanie inspektora ale zadał dużo fachowych pytań (na niektóre nie znałem odpowiedzi) i teraz czekam aż zobaczy te fotografie. Jeśli ktoś ma jeszcze jakąś wiedzę ta ten temat proszę pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz.sokol 12.07.2011 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 A jak zaprojektowano fundamenty dobudówki ? Czy przed wykonaniem projektu były robione inwentaryzacje istniejących fundamentów ?Przed wypowiadaniem się na temat połączenia i dylatacji proponuję oprócz zdjęć wrzucić jeszcze rysunki z projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 (edytowane) A jak zaprojektowano fundamenty dobudówki ? Czy przed wykonaniem projektu były robione inwentaryzacje istniejących fundamentów ? Przed wypowiadaniem się na temat połączenia i dylatacji proponuję oprócz zdjęć wrzucić jeszcze rysunki z projektu. Nie było inwentaryzacji. Decyzje co do fundamentów podjęła kier bud. Od projektanta wiem już że nie było to zgodne ze sztuka budowlana. Najpewniej nie będzie się nic działo ale nikt gwarancji na to nie da. Edytowane 12 Lipca 2011 przez Jan761 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 12.07.2011 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 To teraz masz stary fundament w srodku domu przyszłego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 12.07.2011 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Nie było inwentaryzacji. Decyzje co do fundamentów podjęła kier bud. Od projektanta wiem już że nie było to zgodne ze sztuka budowlana. Najpewniej nie będzie się nic działo ale nikt gwarancji na to nie da. Otóz to. Nie masz gwarancji na to. Byc moze nigdy nic nie będzie sie działo ale jak na tynku za 3 lata zobaczysz rysę będziesz myslał czy to aby nie z powodu dziwnej technoligi fundamentu. Mówienie ze tak sie robi, no cóż jak juz wiesz nie do końca ma to sens. Czy kierowniczka ma uprawniea projektowe ? Jeżeli ma niech naniesie stoswne zmiany na Twoim projekcie i sie podpisze, jeżeli nie ma - to nie powinna jako kierownik wprowadzać takich zmian konstrukcyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Otóz to. Nie masz gwarancji na to. Byc moze nigdy nic nie będzie sie działo ale jak na tynku za 3 lata zobaczysz rysę będziesz myslał czy to aby nie z powodu dziwnej technoligi fundamentu. Mówienie ze tak sie robi, no cóż jak juz wiesz nie do końca ma to sens. Czy kierowniczka ma uprawniea projektowe ? Jeżeli ma niech naniesie stoswne zmiany na Twoim projekcie i sie podpisze, jeżeli nie ma - to nie powinna jako kierownik wprowadzać takich zmian konstrukcyjnych. Kierowniczka ma uprawnienia o których Pan pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 (edytowane) "To teraz masz stary fundament w srodku domu przyszłego? W garażu nawet ostatnio musieli kuć ...Ale reszta jest poniżej chudziaka. Edytowane 12 Lipca 2011 przez Jan761 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 12.07.2011 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 "To teraz masz stary fundament w srodku domu przyszłego? W garażu nawet ostatnio musieli kuć ...Ale reszta jest poniżej chudziaka. To nie bardzo, , była koparka na budowie łapnał by kilka razy łyżką i wywalił stary i po sprawie. Połóż miekki styropian na te stare fundamenty w razie róznicy osiadań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 To nie bardzo, , była koparka na budowie łapnał by kilka razy łyżką i wywalił stary i po sprawie. Połóż miekki styropian na te stare fundamenty w razie róznicy osiadań Dzięki. Dziwi mnie w tym wszystkim jedna rzecz. Zarówno kier bud jak i inspektor budowlany a także projektant doszli do wniosku że nie ma się czym martwić. Ci wszyscy ludzie mają kierunkowe wykształcenie są wieloletnimi praktykami. Trochę mnie to zastanawia. Lojalność zawodowa? Największe wątpliwości miał projektant ale na końcu stwierdził że jeśli po pierwszej zimie nie ma śladu pęknięć to raczej już nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz.sokol 12.07.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Zakładam że Kierownik, Inspektor i Projektant byli na budowie i widzieli jak to wygląda i na podstawie tych wizyt prezentują swoje opinie. Na tym forum natomiast jest mnóstwo doradców którzy doradzają a nie mają w ogóle pojęcia.Styropian to Panowie możecie sobie w budy włożyć a nie położyć na fundamencie dla zlikwidowanie różnicy osiadania.Po 1 to wina projektant, lub twoja że nie otrzymał inwentaryzacji starych fundamentów.Po 2 takie połączenia dylatuje się od poziomu fundamentów do dachu i wtedy nie ma problemu z pękaniem.Po 3 proponuję najpierw wrzucić rysunki, a potem pytać o porady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 12.07.2011 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 Zakładam że Kierownik, Inspektor i Projektant byli na budowie i widzieli jak to wygląda i na podstawie tych wizyt prezentują swoje opinie. Na tym forum natomiast jest mnóstwo doradców którzy doradzają a nie mają w ogóle pojęcia. Styropian to Panowie możecie sobie w budy włożyć a nie położyć na fundamencie dla zlikwidowanie różnicy osiadania. Po 1 to wina projektant, lub twoja że nie otrzymał inwentaryzacji starych fundamentów. Po 2 takie połączenia dylatuje się od poziomu fundamentów do dachu i wtedy nie ma problemu z pękaniem. Po 3 proponuję najpierw wrzucić rysunki, a potem pytać o porady. Witam, Jeśli chodzi o rysunki to nie pomogę bo na nich nie ma starych fundamentów są tylko nowe. Jest to część projektu objęta prawami autorskimi o ile mi wiadomo. Projektant wiedział o starych fundamentach ale na żadnych dokumentach ich nie było Miały być rozebrane Kier bud postanowiła że ze względu na naruszenie gleby nie opłaca się tego robić. Czemu nie było dylatacji nie wiem. Kierownik był na każdym istotnym etapie budowy, Inspektor nie widział fundamentów ale zna projekt i warunki miejscowe (rodzaj podłoża). Projektant był przed budową. Proszę o opinie jak pisałem na początku fachowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz.sokol 12.07.2011 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 No teraz jest to już opisane nieco jaśniej. Z poprzednich wpisów można było wywnioskować że dobudowujesz bliźniaka do istniejącej części.Skoro jest to całkowicie nowy budynek to zastanawiam się dlaczego tego wątku nie założyłeś już w momencie kiedy nie zostały wyburzone stare fundamenty, tylko dopiero teraz ? Stare fundamenty powinny być usunięte do odległości min 0,5m od nowych ścian.Jeśli nie zostały to też nie jest tragedia, pytanie tylko w jaki sposób wykonawca nawiązał się do starych fundamentów. Zazwyczaj wiercą jedynie otwory i wbijają pręty zbrojenia. Prawidłowo powinny być wklejone.Układaniem styropianu możesz sobie zrobić większą krzywdę. Teraz pozostało jedynie murowanie dalej zgodnie z wytycznymi projektanta. Proponowałbym jednak w miejscu połączenia fundamentów wrzucać zbrojenie w spoiny na wysokości ściany fundamentowej, lub ewentualnie zakończenie ściany fundamentowej wieńcem żelbetowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan761 13.07.2011 06:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 (edytowane) No teraz jest to już opisane nieco jaśniej. Z poprzednich wpisów można było wywnioskować że dobudowujesz bliźniaka do istniejącej części. Skoro jest to całkowicie nowy budynek to zastanawiam się dlaczego tego wątku nie założyłeś już w momencie kiedy nie zostały wyburzone stare fundamenty, tylko dopiero teraz ? Stare fundamenty powinny być usunięte do odległości min 0,5m od nowych ścian. Jeśli nie zostały to też nie jest tragedia, pytanie tylko w jaki sposób wykonawca nawiązał się do starych fundamentów. Zazwyczaj wiercą jedynie otwory i wbijają pręty zbrojenia. Prawidłowo powinny być wklejone. Układaniem styropianu możesz sobie zrobić większą krzywdę. Teraz pozostało jedynie murowanie dalej zgodnie z wytycznymi projektanta. Proponowałbym jednak w miejscu połączenia fundamentów wrzucać zbrojenie w spoiny na wysokości ściany fundamentowej, lub ewentualnie zakończenie ściany fundamentowej wieńcem żelbetowym.[/quote Zbrojenie było takie jak Pan pisze czyli wbite pręty widać to trochę na pierwszym zdjęciu. Faktycznie jest już za późno na zmiany. W okresie kiedy było to robione miałem zaufanie 100% do osoby która prowadzi budowę. Z czasem zaufanie do fachowców spada i człowiek zadaje sobie mnóstwo pytań. Nie tylko w tej sprawie. Edytowane 13 Lipca 2011 przez Jan761 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antech 13.07.2011 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2011 llukasz..styropian pod posadzkę, aby ewentualnie nie pekała,bo taki kawał betonu pod posadzka w garazu nie jest czyms normalnym nie wiem o czym ty myslałes. Styropianu do budy nie mozna wkładać..pies czujac ciepło instyktownie chce się dogrzebać do czegoś chłodniejszego i taki styropian wywali..to jeżeli chodzi o psy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.