kardamina 23.07.2011 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Powiem tak - z tymi dodatkowymi kosztami związanymi z podłogówką, troszkę się mylisz.Pytałaś hydraulika, jak to wszystko się przekłada, kiedy zrezygnujesz np w jednym pomieszczeniu z grzejnika na rzecz podłogówki? pytałaś, jaka wówczas będzie różnica w cenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Różnica jest na sto procent, cała instalacja niestety kosztuje i jest to tak jakby oddzielna instalacja i nijak ma się do ceny grzejnika. Nie można podłączyć podłogówki do grzejnika , potrzebne są układy mieszające. Dopiero po drodze gdzieś się to wszystko łączy ze sobą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 23.07.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Różnica w cenie nie jest aż taka wielka a komfort warty jest tej różnicy, szczególnie tam gdzie są kafle na podłodze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Wszystko zależy od grubości portfela , jedni zadłużają się na całe życie by kupić mieszkanie , drudzy tyle wydają na meble kuchenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 23.07.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Wszystko zależy od grubości portfela , jedni zadłużają się na całe życie by kupić mieszkanie , drudzy tyle wydają na meble kuchenne. Masz rację kubel ja też znam takich co na meble i sprzet do kuchni wydali ponad połowę tego co ja na cały dom... a jeśli dobrze pamiętam to wy u siebie gdzieś zakładaliście podłogówkę i robiliście to sami, więc możesz wiecej powiedzieć ile kosztują poszczególne elementy instalacji... u nas robili hydraulicy i ja płaciłam rachunek końcowy, ale wiem, że na końcu z podłogówką wyszło mnie taniej niż wstępne wyliczenia bez podłogówki, stąd moje twierdzenie, że nie jest to tak kosmiczna różnica w kosztach, chociaż przed remontem też uważałam, iż jest to bardzo kosztowny luksus:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 To tylko się cieszyć ,niech właścicielka domku tego wątku podejmuje sama decyzje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 24.07.2011 12:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Nie pytaliśmy hydraulika o koszty bo nie myślałam nawet o podłogówce w kuchni ,zawsze marzyła mi sie w łazience a jak wiadomo łazienki ruszać nie będziemy:-x A w to że podłogówka wychodzi prawie tak samo jak kaloryfer to nie uwierze bo jakby było to prawda to każdy by ją posiadal takie jest moje zdanie ale co tam grzejnik też nas ogrzeje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 25.07.2011 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Hej, hej... ja nie powiedziałam, że nie ma dodatkowych kosztów jeśli rezygnujemy z tradycyjnego ogrzewania na rzecz ogrzewania podłogowego. Różnica jest, i to pewne - jednak, nie jest ona aż tak kosmiczna. Ja tylko spytałam, czy rozmawiałaś/rozmawialiście na ten temat z hydraulikiem. Teraz już wszystko wiem. A jeśli grzejnik Wam braknie, to przecież macie siebie prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 25.07.2011 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Nie pytaliśmy hydraulika o koszty bo nie myślałam nawet o podłogówce w kuchni ,zawsze marzyła mi sie w łazience a jak wiadomo łazienki ruszać nie będziemy:-x A w to że podłogówka wychodzi prawie tak samo jak kaloryfer to nie uwierze bo jakby było to prawda to każdy by ją posiadal takie jest moje zdanie ale co tam grzejnik też nas ogrzeje:) No pewnie, że ogrzeje:) poza tym jak masz grzejnik to masz nawet większą możliwośc regulacji temperatury;) Ja zapytałam o podłogówkę tylko z ciekawości, bo remontujecie podłogi.... ja zawsze myślałam ze to jest kosztowny luksus i gdy czytałam rózne wątki budujacych nowe domy od podstaw, gdzie podłogówka obok kominka jest niemal "obowiazkowym" standardem dopadała mnie "zazdrość" ale ze wzgledu na oszczedności nawet jej nie brałam pod uwagę i wszedzie miały byc kaloryfery i instalacja w miedzi... to moi hydraulicy namówili mnie na podłogówke, i pewnie przy jednym pomieszczeniu to jest znacznie drożej, bo potrzebna jest dodatkowa pompka i rozdzielnia ale przy większej ilości pomieszczeń te koszty rozłozyły sie, a rurki do podłogówki są z PCV , króre jest dużo tańsze od miedzi i dlatego ostateczne koszty były zbliżone... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptysiaczek 26.07.2011 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Agusssia2008 chodzi mi o to jak będą zasilane kaloryfery. Piszesz, że rozebraliście piec w pokoju. Więc pewnie macie wszędzie piece kaflowe.U nas niestety przez wszystkich cudownych fachowców wyszło beznadziejnie. Mieliśmy kuchnię węglową z której były zasilane trzy małe kaloryfery wiszące na ścianach. Nie dość, że wężownica była niewydajna, to jeszcze kaloryfery ogrzewały tylko ściany, a nie pomieszczenia. Wymieniliśmy cała instalację - nowe kaloryfery, wiszą teraz pod oknami. Też miało być grawitacyjnie, tyle że nasz "fachowiec" trochę skiepścił i nie do końca tak wyszło. Rok później musieliśmy zmienić źródło ciepła, bo było niewydajne. Niestety nie trafiliśmy od razu na dobrego fachowca. Skutkiem tego rozebraliśmy naszą klimatyczną kuchnię i wstawiliśmy na jej miejsce blaszane koromysło. Przy okazji poprawiliśmy trochę odprowadzenie, żeby było "bardziej grawitacyjnie". Tak więc mamy blaszany straszak stojący w kuchni. Niestety, kurzy się straszliwie, brudzi - piec w kuchni to jednak nie jest dobry pomysł. Ale mamy cieplutko w zimie (czasem jak jestem chora to lubię mieć nawet 30 stopni). Jakbym miała robić teraz, to albo bym znalazła dobrego zduna do przerobienia wężownicy, żeby była wydajna, albo zasilałabym piecem gazowym.Mam nadzieję, że u Was wyjdzie jakoś tak bardziej pozytywnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 28.07.2011 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 My C.O łącznie z piecem robimy od podstaw także mysle że żadnych niespodzianek nie będzie:) Dzisiaj przywieźli nam całą wywrotkę żwiru:) a teraz wam pokaże mój przyszły ogród mam nadzieję że za pare lat będzie to przypominało ogród:) mój facet zamarzył sobie że posadzi tam drzewka owocowe http://img14.imageshack.us/img14/3460/img3816t.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 28.07.2011 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Jupiii umiem wklejać duże zdjęcia:) dzięki gopax:wave: A teraz wam pokaże wnętrza domku Mały pokój przed szkrabaniemhttp://img824.imageshack.us/img824/7585/img3836d.jpgw trakcie szkrabaniahttp://img819.imageshack.us/img819/5549/img3838kopia.jpgA tu już są położone przewody eletryczne i pierwsza warstwa gipsuhttp://img190.imageshack.us/img190/1218/img3938h.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 28.07.2011 08:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 A tutaj duży pokój przed szkrabaniemhttp://img687.imageshack.us/img687/5272/img3829k.jpgW trakcie http://img221.imageshack.us/img221/4537/img3852kopia.jpgA tu już są położone przewody eletryczne i pierwsza warstwa gipsu tam gdzie stał piec będzie otynkowanehttp://img717.imageshack.us/img717/1299/img3908h.jpgA tu pokój bez podłogihttp://img718.imageshack.us/img718/1341/img3899h.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 28.07.2011 08:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 A tutaj kawałek kuchni przed szkrabaniemhttp://img196.imageshack.us/img196/9634/img3770ik.jpga tu już pohttp://img837.imageshack.us/img837/7949/img3865ec.jpgi bez podłogihttp://img638.imageshack.us/img638/5078/img3873g.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 28.07.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Nieźle wam idzie, widać postępy:) ...jakby co to polecam się na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 28.07.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 W trakcie http://img221.imageshack.us/img221/4537/img3852kopia.jpg wow... fajne wygląda to skrobanie pikuś - prawda? a tak poważniej - takie podłogi (bez podłogi), jak u Ciebie, kiedyś i ja będę miała. Zresztą, skrobanie też. Czasem, jak tak patrzę na wszystkie remonty u innych i pomyślę, co mnie czeka - bałagan, bajzel, rozpierducha (nazywaj to jak chcesz) - to aż mi skóra na plecach cierpnie... buuu Szybko się uwijacie z tą całą robotą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agusssia2008 29.07.2011 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Wczoraj mieliśmy dom pełen fachowców elektryk. hydraulik, wuja co będzie robił nam tynki i wuja co nam teraz gipsuje:jawdrop: Dzisiaj zadzwonił hydraulik że kupił nam grzejniki:wave: od 8 sierpnia zaczyna zakładać C.O a dzisiaj będą robić podbetony:) Szkrabania było dużo ale od czego ma się rodzinę trzy dni po pracy i wszystko było zeszkrabane:) A ten oto żyrandol mam zamiar wyczyścić i powiesić w korytarzu no chyba że nie przywróce mu dawnego blasku:) http://img163.imageshack.us/img163/4306/img3963o.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 29.07.2011 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 ... a niektórzy mówią, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 29.07.2011 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 Nie wszystkich jedną miarką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 29.07.2011 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2011 No fakt ja na moją też narzekać nie mogę szczególnie na moich braci, na których zawsze mogę liczyć... ale z obserwacji otoczenia (znajomych) niestety takie relacje są rzadkością w dzisiejszych czasach:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.