termomodernizacja bloku pytanie

[Helmut555]

Witam, moja spółdzielnia przeprowadza termomodernizację bloku. Zauważyłem dosyć dziwne zjawisko podczas ocieplania balkonu. Ocieplają także ścianki dzielące balkony od sąsiadów(które de facto są całe na zewnątrz). O co chodzi? Czy to ma sens? Czy mi się źle wydaje?

 

Drugie pytanie - jaki jest główny sens termomodernizacji wg. was? żeby było cieplej czy żeby było taniej? Dokonałem małych obliczeń i wyszło mi że koszty zwrócą się za jakieś 25 lat przy założeniu że całość oszczędzanej energii przełoży się na oszczędności finansowe.

[fighter1983]

ad.1 ocieplenie calych scianek oddzielajacych balkony eliminuje mostesk termiczny na styku sciany zewnetrznej budynku z scianka na balkonie.

ad.2 zeby bylo taniej i ekologiczniej, wziales pod uwage, ze termomodernizacje tego typu obiektow w blisko 90% przypadkow sa dotowane?

[Helmut555]

ad.1 ocieplenie calych scianek oddzielajacych balkony eliminuje mostesk termiczny na styku sciany zewnetrznej budynku z scianka na balkonie.

ad.2 zeby bylo taniej i ekologiczniej, wziales pod uwage, ze termomodernizacje tego typu obiektow w blisko 90% przypadkow sa dotowane?

 

Tak, liczyłem cały koszt finalny razem z odjęciem tzw. premii. Teraz to nie są duże pieniądze ok. 9% całej inwestycji. 25 lat będzie się zwracać w przypadku mojego mieszkania nie wiem jak u innych.

 

Nie wiem jak teraz używać kaloryferów - spróbuję zapytać na innym forum podobno termomodernizacja bez wymiany kaloryferów może wręcz podnieść koszty ogrzewania. Niestety nie jestem specem, a szkoda bo wychodzi że trzeba znać się na wszystkim. Na razie kombinuję żeby używać kaloryferów impulsowo tzn. włączony wyłączony bo podobno jakieś zjawiska zachodzą gdy woda w kaloryferze nie krąży odpowiednio.

[Helmut555]

globalnie nic takie ocieplenie nie da. nie placicie za zuzyta energie a za doprowadzona (przepompowana - dalej w RP mamy komune w tym temacie ) i podzielona miedzy glownym podzielnikiem a mieszkaniami

 

przypilnuj by zaizolowano plyte twojego balkonu z obu stron i balkonu sasiada nad toba z wczesniejszym wyprowadzeniem spadku plyty.

 

Wracam po przerwie - niestety nie udało mi się tego dopilnować - z robotnikami dogadać się nie da. Jedyne co to moge napisać pismo do spółdzielni. Ale to jak głową w mur. Balkony od spodu nie zostały zaizolowane wcale (tzn mój sufit na balkonie a podłoga sąsiada). Nie było też robionych żadnych wylewek żeby były spadki.

Czy istnieje takie zjawisko że ten styropian może zacząć gnić? Normalnie często jak sąsiadka miała obfite pranie to u mnie było mokro.

 

Aha jak by ktoś chciał wiedzieć ile to będzie kosztować - ok. 10 tyś od mieszkania. Blok milionerów hehe - albo po prostu ludzi którzy nie potrafią liczyć pieniędzy. Tak czy inaczej ręce opadają i naprawde mam ochotę wyprowadzić się do domu wolnostojącego. Koniec z blokowiskami.

[Helmut555]

skończyli - mogę zgłaszać usterki.... Balkony od spodu nie zostały obłożone ale tak pomyślałem że jeżeli tam mi przeciekało od sąsiadki z góry to może podłoga balkonu nie stanowi tego mostku cieplnego bo nie jest tak ściśle przytwierdzona do podłogi w mieszkaniu (tylko opiera się na ścianach bocznych balkonu). Natomiast nadal obawiam się o to że nie ma tego spadku na balkonach...