Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Przewodu to tam nie ma:) Ale raczej dasz radę (mówię raczej, bo trzeba przewodem ominąć podkładki wypierające szybę.

Wyjmujesz uszczelki przyszybowe od środka(podważysz np. patykiem od lodów). wyjmiesz listwy, potem szybę. I działasz z kablem. I tak najtrudniejsze będzie estetyczne wycięcie dziur na elektrozaczep (y?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Myślę że nie. Z reguły są znacznie większe - ale ja nie znasz całego rynku :)

I zależy jakie masz drzwi - w sensie jaka seria , z jakim zamkiem - bo np. przy TP są potrzebne 3 elektrozaczepy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałam przestrzec wszystkich przed zakupem drzwi w firmie Wikęd. Za namową sprzedawcy kupiliśmy z mężem drzw wejściowe z doświetleniem za 5200PLN z montażem w ubiegłym roku, we wrześniu. Wahaliśmy się między drzwiami Gerdy, ale sprzedawca stanowczo odradzał (domyślam się teraz, że pewnie ma lepsze marże na wikędzie) i zapewniał o wysokiej jakości wykonania drzwi Wikęd.

Nie zdążyliśmy się jeszcze wprowadzić a w tym roku w wakacje podczas upałów rozkleiła się ramka otaczająca szybkę, rozlazła się i są wielkie szpary. Zgłosiłam sprawę od razu sprzedawcy (w lipcu tego roku), ten niby twierdził, że zgłosił regionalnemu opiekunowi, ale siedzieli cicho, więc we wrześniu zgłosiłam reklamację bezpośrednio do producenta. W odpowiedzi dostałam informację, że to nasz Sprzedawca musi im zgłosić a oni niby nie mają zgłoszenia (takie "odbijanie piłeczki" wg mnie i granie na zwłokę). Po krótkiej wymianie maili, poprosili o wysłanie numeru zakupu drzwi i mieli się niby tym zająć. Dzisiaj jest 17.10. i sprawa stoi w miejscu. Wydaliśmy z mężem 5200zł na szajs, jestem bardzo zażenowana jakością ich produktów (w stosunku do ceny). Przypuszczam, że gdybym kupiła drzwi w markecie za mniejsze pieniądze wytrzymałyby z pewnością dłużej. Obsługa klienta w firmie Wikęd pozostawia wiele do życzenia, ja jestem załamana, bo dla mnie wydatek 5200zł to nie są małe pieniądze :o :cry::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

chciałam przestrzec wszystkich przed zakupem drzwi w firmie Wikęd. Za namową sprzedawcy kupiliśmy z mężem drzw wejściowe z doświetleniem za 5200PLN z montażem w ubiegłym roku, we wrześniu. Wahaliśmy się między drzwiami Gerdy, ale sprzedawca stanowczo odradzał (domyślam się teraz, że pewnie ma lepsze marże na wikędzie) i zapewniał o wysokiej jakości wykonania drzwi Wikęd.

Nie zdążyliśmy się jeszcze wprowadzić a w tym roku w wakacje podczas upałów rozkleiła się ramka otaczająca szybkę, rozlazła się i są wielkie szpary. Zgłosiłam sprawę od razu sprzedawcy (w lipcu tego roku), ten niby twierdził, że zgłosił regionalnemu opiekunowi, ale siedzieli cicho, więc we wrześniu zgłosiłam reklamację bezpośrednio do producenta. W odpowiedzi dostałam informację, że to nasz Sprzedawca musi im zgłosić a oni niby nie mają zgłoszenia (takie "odbijanie piłeczki" wg mnie i granie na zwłokę). Po krótkiej wymianie maili, poprosili o wysłanie numeru zakupu drzwi i mieli się niby tym zająć. Dzisiaj jest 17.10. i sprawa stoi w miejscu. Wydaliśmy z mężem 5200zł na szajs, jestem bardzo zażenowana jakością ich produktów (w stosunku do ceny). Przypuszczam, że gdybym kupiła drzwi w markecie za mniejsze pieniądze wytrzymałyby z pewnością dłużej. Obsługa klienta w firmie Wikęd pozostawia wiele do życzenia, ja jestem załamana, bo dla mnie wydatek 5200zł to nie są małe pieniądze :o :cry::cry:

 

oj muszę panią zmartwić obowiązek zgłaszania reklamacji ciąży na sprzedawcy to on pewnie zawalił . jak wiked przyjął reklamacje to pewnie towar(nowe ramki) wysłali do sprzedawcy zeby pani wymienił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklamacje zgłasza się w miejscu zakupu pisemnie za potwierdzeniem przyjęcia zgłoszenia. Taka forma zapewni Panią o tym, że reklamacja została przyjęta i rozpoczął się okres 14 dni w którym musi zostać udzielona odpowiedź. Takie zgłaszanie "na gębę" kończy się właśnie w taki sposób przy nierzetelnym sprzedawcy. Wikęd jak każdy inny producent nie ma obowiązku przyjmowania reklamacji bezpośrednio od Klienta. Po to ma partnerów handlowych. Reasumując:

-zgłosić pisemnie reklamację do sklepu (zdjęcia, karta gwarancyjna i dowód zakupu)

-określić swoje oczekiwania / roszczenia

-czekać 14 dni na odpowiedź ze sklepu

 

Zgłaszanie bezpośrednio do producenta nie przyspiesza sprawy, a tylko ją komplikuje. Tak czy inaczej z mojego doświadczenia wynika, że Wikęd bardzo mocno bije się w pierś przy takich przypadkach i robi na prawdę dużo aby pomóc Klientowi.

 

Życzę powodzenia i czekamy na odzew na forum jak się skończyła sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam!

 

Mam zapytanie odnosnie sprawy dociagniecia drzwi do futryny, drzwi dochodza do uszczelki wylacznie w momencie zamkniecia ich na gorny lub dolny zamek, po zwyklym zamknieciu ich "na klamke" na calej dlugosc jest ok 0.6mm luzu. Dodam, ze regulacja jezyka klamki jest ustawiona juz maksymalnie (zdjecie ponizej).

 

Pomozcie prosze, zima idzie... :-/

 

https://zapodaj.net/53a0e4e921285.jpg.html

https://zapodaj.net/e1b4277773cd8.jpg.html

https://zapodaj.net/57456f30578eb.jpg.html

https://zapodaj.net/0ad95ee0ed0a2.jpg.html

 

Drzwi Premium + oscieznica termo.

Edytowane przez ress
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, do tej pory nie dostałam zadnej odpowiedzi, drzwi są nadal w takim samym stanie jak były, firma wikęd to porażka. Zima się zbliża, ramki rozklejone, jeden wielki badziew.

Wydaje mi się, że na tym forum udzielają się pracownicy firmy, którzy dbają o dobry wizerunek, zamiast zająć się tym co trzeba.

Dla tych niedowiarków w załączniku wysyłam zdjęcia i ostatniego maila od pracownika firmy wikęd.

 

wikedreklamacja.jpgdrzwiwiked.jpgreklamacja.jpg[ATTACH=CONFIG]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

autoresponder.jpg

 

 

Dzisiaj wysłałam maila w sprawie drzwi do działu reklamacji, dostałam autorespondera, zablokowali mojego maila, bo tak najłatwiej zakończyć sprawę..

Czy poważna firma tak się zachowuje?

Zero odpowiedzi, słowa przepraszam, skończyło się na mailu 1 października, że się tym zajmą i jedyne co zrobili, to zablokowali mojego maila, żeby mieć święty spokój.

Wysłałam z innego adresu mailowego i już zwrotki nie dostałam. Nie winię tylko wikędu, być może i sprzedawca zawinił (chociaż on zapewnia, że wszystko wysłał do nich od razu) ale ja rozkładam ręce i naprawdę nie wiem co zrobić, dlatego ostrzegam wszystkich na tym forum, żeby się dwa razy zastanowili zanim podejmą decyzję o zakupie drzwi w tej firmie...

Oni poprosili mnie o wysłanie wszelkich danych na temat sprzedanych drzwi i powinni się tym zająć, bo przecież to oni są producentem i odpowiadają za jakość (albo raczej jej brak) tych drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz będzie pewnie, że jestem ich pracownikiem ale zaryzykuję.

Wcześniej podpowiadaliśmy Ci jak zgłaszać reklamację. Nie tylko w Wikędzie ale ogółem we wszystkich firmach tak to działa. Reklamację zgłaszasz pisemnie (za potwierdzeniem na drugiej kopii) w miejscu zakupu drzwi. Do tego wiadomo że trzeba mieć dowód zakupu (paragon, FV - cokolwiek). Na tej podstawie reklamacja zostaje przyjęta i że tak powiem "zegar tyka". Jest dalej 14 dni na odpowiedź.

 

Co do kontaktu bezpośrednio z pominięciem sklepu to często się to właśnie tak kończy i to nie tylko w Wikędzie ale ogółem w przeróżnych firmach, bo Klientem dla producenta jest ten kto kupił towar - w tym wypadku jakiś sklep. A dopiero Ty jesteś Klientką tego sklepu.

 

Tak czy siak sprawa dziwna i ja bym tego tak nie zostawił. Co na to wszystko sklep w którym kupowałaś drzwi? Zajął jakieś stanowisko? Byłaś u rzecznika?

Nie chcę nikogo tu bronić, ale z Wikędem nigdy takich rzeczy nie było i z tego co mi wiadomo to raczej wszyscy co tym handlujemy jesteśmy zadowoleni z obsługi w razie reklamacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jest też mój błąd, że nie zgłosiłam reklamacji tak jak Pan pisze na piśmie, ale wybudowaliśmy z Mężem dom, wykończyliśmy go i z niczym nie mieliśmy takiego problemu jak z tymi drzwiami. Sprzedawca, u którego kupiliśmy wydawał się bardzo w porządku. Kupiliśmy u niego stolarkę okienną, bramy garażowe, parapety i te nieszczęsne drzwi łącznie za ok 50tys zł więc myśleliśmy, że podejdzie do sprawy poważnie. Najpierw zgłosiłam reklamację do Sprzedawcy (niestety nie pisemnie tylko telefonicznie), ale jak po długim czasie nie miałam odpowiedzi, bo on mówił, że zrobił to co mógł i nie ma informacji, to postanowiłam załatwić to z innej strony. W końcu za jakość towaru odpowiada producent a nie sprzedawca.

Dzisiaj nareszcie, po długiej batalii dostałam długo oczekiwaną odpowiedz od producenta. W końcu jakiś miły Pan odpisał mi na maila i podał konkrety. Wysłali ramkę 25 października do regionalnego dystrybutora a ten ma w tym tygodniu wysłać ją do naszego sprzedawcy, więc mam nadzieję, że jest już z górki i że niedługo nam te drzwi naprawią i sprawa będzie zamknięta..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...