Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jakie są rodzaje tynków ekologiczny na zewnątrz?


Recommended Posts

Tynk ekologiczny?! A cóż to za zwierz?

Znaczy jakie założenia ma on spełniać? Jeżeli ma być na bazie naturalnych materiałów - to jest to tynk mineralny, jeżeli ma oddychać i być paroprzepuszczalny - to kilka innych rodzajów się znajdzie...

Przy okazji: gliniany w sensie "na bazie gliny" czy "tlenków glinu"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu jaki jest załączony wynika że jest to tynk mineralny, o ziarnie 1,5 lub 2 mm koloru li tylko białego. Zastanawia mnie tylko czemu pisze mineralny w 65%, a co to reszta? Tynk mineralny powinien mieć w teorii wszystko mineralne [poza niewielkim udziałem chemii, ale jest to powiedzmy mniej niż 1% masy!!!], Pigmenty cementowe to powiedzmy maks 5-7% do cementu a nie całości masy, czyli też dużo mniej. Coś mi się ćmi, że zastąpili czymś wapno... Podejrzewam, że glina jest jednym ze skłądników i to w niewielkiej ilości, bo jako taka wody nie przepuszcza i nie oddycha...

W kwestii danych tynki mineralnego moje produkcji, na priw, i do jutra [mam dane w pracy nie w domu]. Przyczepność bywa lepsza.

Przy okazji z założenia tynki mineralne [każde!]:

- są paroprzepuszczalne,

- oddychają

- są odporne na warunki atmosferyczne - zwłaszcza na zielone paści [tu się kłania wapno i chemia]

- nie tracą koloru [zależy od jakości użytych pigmentów]

Edytowane przez Balto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu jaki jest załączony wynika że jest to tynk mineralny, o ziarnie 1,5 lub 2 mm koloru li tylko białego. Zastanawia mnie tylko czemu pisze mineralny w 65%, a co to reszta? Tynk mineralny powinien mieć w teorii wszystko mineralne [poza niewielkim udziałem chemii, ale jest to powiedzmy mniej niż 1% masy!!!], Pigmenty cementowe to powiedzmy maks 5-7% do cementu a nie całości masy, czyli też dużo mniej. Coś mi się ćmi, że zastąpili czymś wapno... Podejrzewam, że glina jest jednym ze skłądników i to w niewielkiej ilości, bo jako taka wody nie przepuszcza i nie oddycha...

W kwestii danych tynki mineralnego moje produkcji, na priw, i do jutra [mam dane w pracy nie w domu]. Przyczepność bywa lepsza.

Przy okazji z założenia tynki mineralne [każde!]:

- są paroprzepuszczalne,

- oddychają

- są odporne na warunki atmosferyczne - zwłaszcza na zielone paści [tu się kłania wapno i chemia]

- nie tracą koloru [zależy od jakości użytych pigmentów]

Chodzi Panu o reklamę swoich produktów ?

Proponuję dokładnie przestudiować stronę firmy Kerakoll ponieważ pisze Pan bzdury.

Co do rozważań, przemyśleń, podejrzeń proponuję zachować je dla siebie a nie wylewać żalu na ogólnodostępnym forum. Jeśli będzie Pan dysponował jakimiś konkretami na temat konkurencyjnych produktów poparte np. badaniami to z chęcią się zapoznam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie reklamuję swoich produktów tylko piszę o tynkach mineralnych. Nie piszę kupujcie u mnie tylko się zastanawiam nad tym co opisali? Typowy skład tynku mineralnego:

1. Materiał wiążący - typu mineralnego - cement

2. Uplastyczniacz - j.w. - wapno, choć stosuje się także zamienniki, nie mające takich właściwości grzybobójczych jak wapno

3. Wypełniacz - j.w. - mączka dolomitowa, piasek taki czy inny, najlepiej biały lub bezbarwny

4. Chemia - polepszająca właściwości tynku [zacieranie, nakrapianie, coś tam jeszcze]

Podejrzewam, po opisie że mineralny jest tam li tylko wypełniacz, niestety nie napisali co i jak, każdy tynk mineralny ma wysoką paroprzepuszczalność [z założenia], nadaje się jako kruszywo [dokładniej: piasek - ziarno do 2 mm, a prawdopodobnie nie ma wapna tylko coś co go zastępuje - uplastyczniacz]. To co ładnie nazwano reagenty nieorganiczne to jest owa chemia która sprawia, że niektóre wady tynków nikną, lub nie ujawniają się tak często [-> wykwity]. Owe otwarte pory i tak dalej jakbym miał strzelać to prawdopdobnie chemia która sprawia, że w środku tworzą się małe mikropory [takie dziury powietrzne wewnątrz tynku], które dają wysoką odporność na warunki zewnętrzne [mróz] oraz są całkiem skuteczną metodą przeciw wysoleniom, a zarazem sprawiają że wprawny wykonawca zatrze tynk packą, bez konieczności stosowania dalszej chemii...

Pytanie moje skąd tylko 65 % składników mineralnych [bo czytać umiem], skoro poza chemią i pigmentami cementowymi tynk mineralny [zwany taki szary i zwykły cem - wap] jest bazą dla tynków zewnętrznych [szlachetnych / barwionych w masie / niebarwionych i jakich tam jeszcze].

Wewnętrzne i zewnętrzne różnią się tylko odpornością skłądników na UV, czyli pigmentów. Te zaś są nieorganiczne zwykle na bazie tlenków żelaza, poza wyjątkami: biały [tytanu], zielony [chromu], niebieski [kobaltu]

Badania swoich mam i na mój gust są całkiem całkiem z przyczepnością o ile mnie pamięć nie myli ze dwa razy wyższą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, - gliniany? no cóż, niech będzie. Dla mnie z gliny tynku nie zrobisz, glina nie może być samodzielnym wypełniaczem a jednym z wielu składników owego wypełniacza. Są jeszcze: akrylowe, silikaty, silikatowo - silikonowe i coś tam jeszcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakiej kwocie finansowej chcesz się zmieścić? Akryl - wielu powodów nie jest dla mnie ekologiczny. Najmniej chemii ma mineralny [czy to malowany czy barwiony w masie]. Koszt 250 m2 powierzchni do zakropienia na zakupie materiału dla mineralki to ok 1,6 - 1,8 tys / 2,0 - 2,2 tys w zależności od koloru i tym czym się go nakłada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt mineralnego - dobrej lub bardzo dobrej jakości, to przy założeniu nakładania pistoletem i 300 m2 pow do zakropienia [narzucenia] - bez okien drzwi itd to wydatek rzędu od ok 1750 do 2000 [bez zielonego] i zielony do 2750...

Ziarno : 2 mm, kolorów do wyboru 45...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to tynk mineralny barwiony w masie. Można go nakładać pistoletem - dysza 4 mm, "butla na powietrze" min 100-120 l. [bo zużycie powietrza jest dość spore]. Zużycie przy "pistolecie" to ok 3,2 kg/m2 pow. do nakropienia. [dokładne zużycie to kwestia tego jak wygląda dom], istnieje możliwość dorobienia kolorów.

Różnice w cenie - zielony - biorą się z rodzaju pigmentu jaki jest stosowany. W tynkach mineralnych są stosowane pigmenty cementowe. znakomita większość z nich to rozmaite wariacje nt tlenków żelaza, poza trzema wyjątkami: biały - tlenki tytanu, zielony - tlenki chromu [chromiany], niebieski - tlenki kobaltu. Niebieskie są zwykle nietrwałe stąd, do barwionych w masie się nie nadają. Z racji podobnej bazy - różnica w cenie powodowana jest różnicą w ilości pigmentu, a jako że zielone odstają cenowo od zwykłych "tlenków żelaza". Stąd różnica w cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: o jakim brązie myślisz - w tynkach mineralnych nie da się uzyskać wszystkich kolorów, wszystkich odcieni jakie są np. w akrylach. U mnie brązów jest np. jednych odcieni pięć, do tego innych odcieni sześć i ze dwa - które wyglądają jak brąz, które nimi formalnie nie są [jakie takie pojęcie o kolorach: -> http://www.brobud.pl/terrabona.php ].

Pistolety można kupić na allegro choćby [szukać pistolet do tynków] najtańsze to zwykle jednorazówki, najdroższe wystarczają na wiele domów. Średnia klasa - na kilka powinna spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...