Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piece CO Zębiec


01Zbyszek

Recommended Posts

Kupiłem piec centralnego ogrzewania Zębiec KWK 25.Niestety z przykrością muszę stwierdzić,że wspomniany piec to jeden wielki bubel.Po trzech sezonach grzewczych piec zaczął przeciekać w komorze spalania.Po dokładnym oczyszczeniu komory okazało się,że blacha z,której piec został wykonany cała pokryta jest wżerami rdzy a w jednym miejscu z takiego wżeru cieknie woda.Zgłosiłem problem w serwisie Zębca,zareagowali bardzo szybko.Przysłali fachowca,który dziurę zaspawał niestety musiałem za to zapłacić koszty robocizny + dojazd. Na forum Zębca umieściłem krytykę tego pieca.Zamiast odpowiedzi to mój wpis usunięto z forum. Uważam piece firmy Zębiec za nic nie warty bubel wykonany z przerdzewiałej blachy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także mam kocioł Zębca. Model KWKD 15. Użytkuję go od czterech lub pięciu lat. Nie miałem z nim problemów, pomijając to, że spodziewałem się, iż kocioł z dolnym spalaniem to większy bajer i pozwoli na istotne wydłużenie okresów pomiędzy dokładaniem węgla. A tego nie zapewnia.

 

Praktyki, jakie opisujesz, powinno się jak najbardziej nagłaśniać i piętnować. Bo dobrze jest, kiedy jest dobrze, ale klasę firmy można poznać po sposobie rozwiązywania sytuacji problemowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także mam kocioł Zębca. Model KWKD 15. Użytkuję go od czterech lub pięciu lat. Nie miałem z nim problemów, pomijając to, że spodziewałem się, iż kocioł z dolnym spalaniem to większy bajer i pozwoli na istotne wydłużenie okresów pomiędzy dokładaniem węgla. A tego nie zapewnia.

 

Zastanawiam się nad kupnem tego modelu. Na ile czasu wystarcza zapełniony do pełna węglem piec nim trzeba dołożyć? Ile metrów ogrzewasz i jak ocieplony budynek masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gierkowska wolno stojąca kostka. Piwnica, parter, piętro. Każda kondygnacja ma 64m2. Ogrzewamy parter, piętro oraz pralnię w piwnicy. Grube mury z pustką powietrzną. Bez ocieplenia styropianem. Okna plastikowe, średnio szczelne.

 

Przy niewielkich mrozach na początku zimy (tak do -5st. C, kiedy na piecu jest 50-55st. C) pełne załadowanie najczęściej wystarcza na 6, maksymalnie 8 godzin, przy większych mrozach lub przy mniejszych ale po zimie (kiedy mury są wychłodzone, a na piecu jest 65-70st. C) pełen ładunek wystarcza na 4 godziny. Palę węglem.

 

Takie wartości osiągam przy kotle uzbrojonym w miarkownik ciągu (który po pierwszej zimie dokupiłem) i przy pompie obiegowej c.o.

 

Kocioł jest jednak wrażliwy na ilość załadowanego węgla. Kupując go myślałem, że w związku z dolnym spalaniem, ile bym tego węgla nie nawalił, spalać się będzie równomiernie, zależnie od nastaw. A tymczasem, bez miarkownika, po załadowaniu do pełna, kocioł potrafił mocno rozbujać się i stosunkowo szybko wypalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

po przeczytaniu wątku Last Rico o ekonomicznym spalaniu węgla - mogę powiedzieć jedno - tylko piec z górnym spalaniem i palenie wyłącznie od góry!

Oczywiście miarkownik obowiązkowo!

wczoraj wrzuciłem do mojego starego piecyka 2 łopatki węgla i trzy grubsze drewka i rozpałkę - paliło sie od 21 wieczorem do 7.00 rano! Jak otworzyłem piec był na ruszcie jeszcze żar (na piecu 42-45 st)

 

wiem że na zewnątrz jeszcze ciepło ale chodzi o długopalność

 

palenie od góry jest po prostu ekonomiczne i zarazem logiczne jak by sie zastanowić w rezultacie. Spróbujcie zapalić jedną świecę od dołu a drugą od góry - która będzie sie paliła czyściej i dłużej??

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Gierkowska wolno stojąca kostka. Piwnica, parter, piętro. Każda kondygnacja ma 64m2. Ogrzewamy parter, piętro oraz pralnię w piwnicy. Grube mury z pustką powietrzną. Bez ocieplenia styropianem. Okna plastikowe, średnio szczelne.

 

Przy niewielkich mrozach na początku zimy (tak do -5st. C, kiedy na piecu jest 50-55st. C) pełne załadowanie najczęściej wystarcza na 6, maksymalnie 8 godzin, przy większych mrozach lub przy mniejszych ale po zimie (kiedy mury są wychłodzone, a na piecu jest 65-70st. C) pełen ładunek wystarcza na 4 godziny. Palę węglem.

 

Takie wartości osiągam przy kotle uzbrojonym w miarkownik ciągu (który po pierwszej zimie dokupiłem) i przy pompie obiegowej c.o.

 

Kocioł jest jednak wrażliwy na ilość załadowanego węgla. Kupując go myślałem, że w związku z dolnym spalaniem, ile bym tego węgla nie nawalił, spalać się będzie równomiernie, zależnie od nastaw. A tymczasem, bez miarkownika, po załadowaniu do pełna, kocioł potrafił mocno rozbujać się i stosunkowo szybko wypalić.

 

Jeżeli chodzi o poprawną konstrukcję kotła dolnego spalania, to szczerze mówiąc znam tylko jedną - kolegi Hesso

 

Musi być komora przedspalania, bez wody...

 

Wszystkie obecnie istniejące na rynku kotły dolnego spalania mają jedną, zasadniczą wadę...

ponad 50%ich powierzchni wodnej nie bierze czynnego udziału w procesie grzewczym.

 

W kotle dolnego spalania cała komora załadowcza nie bierze udziału w wymianie ciepła, to tylko zalegający węgiel, który z czasem się odgazowuje a pali się tylko na dole, na końcu rusztu, stąd dym i ogień trafiają do jakiegoś kanału pionowego i później albo do jakiś poziomych albo do 2pionowych i tylko ta część bierze udział w czynnym procesie grzewczym.

 

Dobre konstrukcje to junkers i dakon-dor w dolnym spalaniu powinny być sterowane miarkownikiem.

 

Kotły odpalane od góry po ok.3h od rozpalenia i zejściu żaru na ruszt gwarantują,że niemal 100%powierzchni wodnej, grzewczej kotła bierze czynny udział w procesie grzewczym. Zasyp cykliczny zapewnia czyste spalanie, praktycznie zero dymu z komina, przy konstrukcjach miałowych sterownik z pid i dobrana mocą dmuchawa jest w zasadzie konieczna. Wada to konieczność rozpalania raz dziennie. Wielki plus to długa stałopalność, ale powinny być dobierane w/g średniej mocy eksploatacyjnej a nie w/g mocy znamionowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
ja jestem użytkownikiem pieca miałowego od 2005 po trzech miesiąca użytkowania pękła wew. część drzwiczek zasypowych,reklamacje uwzględniono i wymieniono po czterech latach wypaliły się ruszta koszt 120 zł obecnie 12.02 2012 pękła ta sama część wew. drzwiczek zasypowych ponad to blacha popielnika uległa przepaleniu i iskry zaczęły pojawiać się na kotłowni. moja opinia nigdy więcej zębca, ten zakup pieca zębiec uważam za niewypał posłuchałem kolegi ale to było w latach 1990 r. uważam ze opinia o zębcu uległa dewaluacji.obecnie jestem na etapie poszukiwania nowego pieca czytam fora poza zębcem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
po przeczytaniu wątku Last Rico o ekonomicznym spalaniu węgla - mogę powiedzieć jedno - tylko piec z górnym spalaniem i palenie wyłącznie od góry!

Oczywiście miarkownik obowiązkowo!

wczoraj wrzuciłem do mojego starego piecyka 2 łopatki węgla i trzy grubsze drewka i rozpałkę - paliło sie od 21 wieczorem do 7.00 rano! Jak otworzyłem piec był na ruszcie jeszcze żar (na piecu 42-45 st)

 

wiem że na zewnątrz jeszcze ciepło ale chodzi o długopalność

 

palenie od góry jest po prostu ekonomiczne i zarazem logiczne jak by sie zastanowić w rezultacie. Spróbujcie zapalić jedną świecę od dołu a drugą od góry - która będzie sie paliła czyściej i dłużej??

:p

 

po trzech latach od Twojego wpisu - mam pytanie...

 

Czy w piecu typowo dolnego palenia np. zębiec KWKD też uważasz że palenie od góry będzie lepsze?

Porównanie spalania świecy od góry i od dołu - jest chyba "trochę" nietreafionym przykładem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Witam :)Eksperymentuje od kilku sezonów z PW i ceramiką ale szałuu niema... :)) Mam zebca kwkd 22 i nic złego się z nim "odpukać niedzieje" Oprucz braku stałopalności czyli- trzeba dokładać opał Niestety co 4-6 godziny :((Piec musi być załadowany po same drzwiczki jeśli opał "opadnie" o jakieś 10cm to temperatura spada na piecu o 15c Pale b.grubym i kalorycznym weglem! Ogrzewam jakieś +- 180m "puźny gierek" mam b.wysoki komin 16x20 i jakieś 11metrow wysokości. Może ktoś doradzi mi jaki miarkownik ciagu zastosować żeby nie spędzać całej zimy w kotłowni... :( Pomocy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam :)Eksperymentuje od kilku sezonów z PW i ceramiką ale szałuu niema... :)) Mam zebca kwkd 22 i nic złego się z nim "odpukać niedzieje" Oprucz braku stałopalności czyli- trzeba dokładać opał Niestety co 4-6 godziny :((Piec musi być załadowany po same drzwiczki jeśli opał "opadnie" o jakieś 10cm to temperatura spada na piecu o 15c Pale b.grubym i kalorycznym weglem! Ogrzewam jakieś +- 180m "puźny gierek" mam b.wysoki komin 16x20 i jakieś 11metrow wysokości. Może ktoś doradzi mi jaki miarkownik ciagu zastosować żeby nie spędzać całej zimy w kotłowni... :( Pomocy...

 

Rekomendujemy w tym przypadku regulator ciągu Regulus RT 3 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...