Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowy al.g.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 299
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zdjęć nie ma, bo jak jestem na budowie, to już zawsze po południu i po zach słońca, czyli praktycznie w ciemnicy takiej... I mimo, iż aparat dałby temu bez problemu radę, to ja noktowizora nie mam, a nawet z latarką taki spacer po budowie jest ciut niebezpieczny:p Ale dzisiaj zaplanowałam tam wizytę jeszcze w godz przedpołudniowych i elektryk zostawił mi all rolety podniesione:) zatem w końcu powinnam dać radę:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...:) no i podołałam temu niezwykłemu wyzwaniu:) Zdjęcia instalacji elektrycznej porobione:D Zajęło mi to prawie godz, więc nieźle zmarzłam, ale dałam radę:)

Niestety mój laptop jest za słaby dla zainstalowania oprogramowania obsługi zdjęć z nowego aparatu, zatem do sieci trafią dopiero w przyszłym tygodniu:p Ale muszę przyznać, że z nowym aparatem w ręku, mimo chłodu i głodu, całkiem przyjemnie uwieczniało się obecny stan naszej budowy:)

Przy okazji nadmienię, że instalacja jest już częściowo zamalowana jakąś mazią. Tynkarze już dzisiaj rozpoczęli przygotowania do poniedziałkowego tynkarskiego szaleństwa;) Ściany wew natalki są więc tymczasowo obrzydliwie żółte:p Ale dzięki temu może nieco lepiej widać instalację a ścianach (białe kable na tle białego ytonga były prawie niewidoczne :p ) Poza tym all metalowe elementy wcześniejszej działalności naszych majstrów wystawione na kontakt z przyszłymi tynkami zostały czymś "zasprejowane" żeby rdza nie psuła nam efektu końcowego:)

Fotki załączę później:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, na tych zdjęciach będzie po prostu cała elektryka:p same nudy dla was, z "gniazdkiem\' w natalce już pięknie uwitym:) A ja, jak zwykle z takimi "pierduszkowymi" problemami się męczę... Jutro nasz elektryk, który jest też bardzo dobrym informatykiem "odświeży" mojego laptopa i będę mogła zdjęcia z nowego aparatu już do sieci wrzucać:) A chyba z godzinę po tej budowie wczoraj chodziłam,krew mi w żyłach zastygła i ręce zupełnie skostniały, ale zdjęć naklikałam!!:p Jutro się pochwalę:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nie pozostało mi nic innego, jak "się przejmować":P Na poniedziałek rano jestem umówiona z tynkarzami, a materiał nie dowieziony;) W składach budowlanych mówią, że all od ręki u nich raniutko dostanę, więc nie było sensu wcześniej tego tam ściągać....ale wiadomo jak to dzisiaj jest z tym "mam to wszystko na magazynie" ; okazuje się potem, że jest, ale tylko wg komputera, a magazynier kręci głową, że nic z tego:P (tfu, tfu, obym się myliła) No, bo wełna już czeka na miejscu, tylko profile, płyty osb, jakieś gwoździe, drut/sznurek i.tp. do zwiezienia pozostały. Sama osobówką nie dałabym rady tym profilom i płyto przede wszystkim, a na "konkretny" transport muszę czekać do poniedziałku....więc czekam:popcorn: dobrze, że inne nałogi mam z głowy:p Gdybym jeszcze paliła, to na raka płuc nie musiałabym już pewnie dłużej czekać:p, a paznokci do obgryzania zabrakłoby mi już pewnie gdzieś tak we wrześniu:P ..zatem może rzeczywiście nie jest tak źle...uhh :p

Na poniedziałkowy ranek zaanonsował się już pan od odbioru wody w budynku (jak wspominałam, ścieki i podpięcie do wodociągu już odebrane) Mam nadzieję, że all będzie w porządku...:sick:

Acha, i jeszcze ustaliłam z elektrykiem, że w przyszłym tygodniu jeszcze podjedzie raz i przygotuje "taki kabel pod kablówkę". Mamy all przygotowane pod antenę sat, internet, alarmy, domofon i inne takie...ale nie mamy wyjścia z garażu na poddasze (do takiej jakiejś centralki tv/sat, jakby), ani na zew dla ewentualnego podłączenia kablówki gdyby w przyszłości pojawiła się kiedyś taka możliwość:)

No, i jeszcze z kominkiem też na przyszły tydzień jestem umówiona (chociaż to będzie raczej końcówka tygodnia:P) I tak jakoś dziwnie, bo tylko przez telefon i internet porozumiewałam z tym kominkowym wykonawcą (nie licząc tego pierwszego "spotkania rozpoznawczego") A już wczoraj przelałam zaliczkę na konto...

RanyJulek! Dlaczego nie zleciłam tej roboty jakiejś fajnej firmie budowlanej co by sie na wszystkim znała!!??

Nasz pierwszy majster, ten od SSO jest tera po prostu nieuchwytny:P Wyłudził całą kasę, a nawet trochę więcej, a roboty ziemne, które też miał wykonać, od tygodnia czekają na ukończenie :mad:

Idę sobie, bo czuję jak żółć mi wątrobę ze zdenerwowania zalewa na samą myśl o tym dupku:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądają niektóre aranżacje tego "naszego" pana od kominka:) To kolega naszych znajomych...i ponoć cieszy sie bardzo dobra opinią;) Swego czasu, gdy byłam na etapie stawiania kominów, natrafiłam na niego nie wiedząc jeszcze o naszych wspólnych znajomych i zasięgnęłam u niego rady dot tego komina dymnego dla kominka (na jakiej wys ta rura ceramiczna, po jakim kątem...itp) Potem jeszcze gdzieś na takim tematycznym forum muratora widziałam linki do jego jego strony i nikt jakoś tego nie szkalował... Więc zdecydowałam się na współpracę:)

jakieś 3-4 tyg temu spotkaliśmy się u nas na budowie na czymś w rodzaju "wizji lokalnej";) W tym czasie podejmowałam decyzję dot doboru odpowiedniego wkładu. Padło na Chazelles HP 800. Zastanawiałam się nad większym wkładem z "kratki pl", ale ten kominkowiec nam go odradził strasząc wizją dymu w salonie przy każdym otwarciu drzwiczek...

Spodobała mi sie obudowa, której zdjęcia widziałam tylko u niego, ale format był za duży by je do mnie przesłać...Ale było to coś podobnego do tego pierwszego zdjęcia- wszystko wycięte z jednego bloku marmuru, wygląda jak lita skała:) a w rzeczywistości to świetne wielkie szuflady:cool: W moim projekcie będzie tam oczywiście msce dla składowania drewna po str wejścia tarasowego i msce na tv po drugiej str:) Tak by to wyglądało ( oczywiście z wkładem z jedną szybą frontową, bez szyby bocznej) gdyby tylko było nas na ten marmur (w kolorze ciemnej czekolady,tudzież salcesonu...) stać...:) Jeśli jednak finanse nie pozwolą, to pewnie wybiorę tańsza wersję wykończenia obudowy kominka, czyli wyglądałoby to prawie jak na tych zdjęciach z drewnianymi panelami pod wiszący tv:) Oczywiście, jak w tej poprzedniej wersji: składzik drewna po str tarasu, a tv od str kuchni:) Podobają mi się też lampy z tego salonu...niezależnie od kominka właśnie takie mam zamiar sobie znaleźć\\;0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha, a kaskę przelałam na zakup tegoż właśnie w/w wkładu. Pozostałą część kwoty (za robociznę i montaż całej instalacji doprowadzenia ciepłego powietrza do all domu) przekażę później, po wszystkim:) Mam wrażenie, że tak to właśnie powinno wyglądać...choć oczywiście pewności nie mam:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również ta właśnie idea ukrytych szuflad bardzo przypadła do gustu:) W naszym salonie oczywiście sam wkład będzie stał bliżej drzwi tarasowych, a między nimi będzie miejsce na drewno (podobnie jak u mamamatinki), cały dół zarezerwowany dla szuflad, a między kominkiem i wejściem do salonu będzie miejsce do zawieszenia tv i tego całego rtv gadżeciarstwa:p Jeśli będzie mnie na to stać, to materiałem budulcowym będzie marmur, a jak nie, to drewno (tudzież płyta drewnopodobna;))

Jednak jeżeli zdecyduję się na to drugie rozwiazanie, to na pewno sciany stanowiące tło dla tej ciemnej zabudowy zostaną zamalowane tak, aby się zbytnio nie odznaczały:)

Dzisiaj ekipa tynkarska zabrała się za ocieplenie poddasza i juz nie mamy tam zadnych przeciagów:D od razu zrobiło sie cieplej :) Wszystkie scianki kolankowe będa w jwednakowej odległosci od tej sciany zew, poza tym krótkim odcinkiem na strychu, od sciany frontowej nad garażem do garderoby (nad drzwiami wejsciowymi) Tam scianka kolankowa bedzie niższa od pozostałych, tak aby się zlicowała z tą sciana garderoby ( po prawej od drzwi)

Pan z MWiK dokonał odbioru licznika w budynku i jesteżmy juz pełnoprawnymi klientami mscowych wodociagów:) Poszło nadspodziewanie gładko:)

Edytowane przez al.g.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...
Wow!!! Jak ślicznie i świątecznie się tu u mnie zrobiło!!:)) Magduska!:) Dziękuję ci pięknie! Nie po drodze mi tu ostatnio było, a tu taka miła niespodzianka:) Tobie oczywiście również życzę spełnienia wszelkich marzeń:) Mam nadzieję, że ten nowy rok okaże się dla Was niezwykle łaskawy, wraz z piękną pogodą przyniesie dużo zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A na naszej budowie w międzyczasie zadziało się to i owo...

Instalacja elektryczna położona i sfotografowana. ;p Miało być na full- wypas, a wyszło "tak se" Okazało się m.in. że nie wyprowadzonego na zew kabla pod kablówkę, która w końcu i tam zapewne kiedyś dotrze:P

Instalacja wod-kan i CO też już rozprowadzona i MEC od zew zdążył się nawet podpiąć do garażu. Czekamy tylko na odp węzeł ciepła:) Nie wiem czy am wyprowadzać wodę na zew, czy studzienkę latem wykopać... podobno teren sprzyjający:)

Niestety zdjęcia dolnej podłogówki mi przepadły na amen:( Może jak przejrzę obie inne natalkowe instalacje, to znajdę coś podobnego i tylko zmiany sobie jakoś "inteligentnie" opiszę póki pamiętamy jak szło...

prowizorycznie nawet kominek jest już zainstalowany z rozprowadzeniem dgp:) Wystarczy tylko śliczniejszą jakąś taką obudowę sobie wydumać i sprawić, a kominek będzie gotowy;) Póki co, to od kilku tygodni już możemy domek drewnianymi odpadami ogrzewać:) Odprowadzenie ogrzanego powietrza mam prawie we wszystkich pomieszczeniach (na dole: gabinet, sypialnia i łazienka; na górze: sypialnie chłopców, gościnny, schody, łazienka i stryszek :)) Dzięki temu tynki w miarę sobie wysychają mimo niesprzyjającej aurze na zew. ( temp bliska zera i ciągłe opady deszczu...;P ) Przy włączonej turbinie nawet nieźle dmucha tym powietrzem, ale kominkowiec podczas montażu uszkodził jeden kabel i ta turbina na takim cienkim przedłużaczu teraz chodzi...Boimy się trochę o bezpieczeństwo przy takiej prowizorce, więc na noc wyłączamy to ustrojstwo;) uff...

Po elektryce oczywiście najpierw położyliśmy tynki:)

...W garażu i łazienkach cementowo-wapienne, a gipsowe w pozostałych pomieszczeniach:)

Niestety nie mam porobionych żadnych otworów wentylacyjnych w kominach:(....jeszcze:P ...Oczywiście w kominie kominkowym taki otwór już jest; brakuje wentylacji łazienek, wc, garażu i garderoby...

No, i postawiliśmy pieskom budę:) ...z domkiem ogrodnika i mscem na suszenie drewna kominkowego:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Nie chce mi się 2x tego samego pisać, więc wkleiłam tu taki uogólniony opis naszych planów dot. natalki:)

Heh;p Własnie tych zgranych ekip nie jestem taka pewna:P No, a co do schodów, to tego własnie chyba najmniej bedzie mi brakowało, skoro są już z betonu wylane, to te 2 miesiące do lata jakoś się bez estetycznego takiego jakiegoś ich wykończenia przemęczymy:p Oprócz schodów w drewnie planuję też wykończenia zabudowy szafek w sypialniach i być może kominka.... tak naprawdę, to opóxnienie dopadło nas już teraz, gdyż na poddaszu posadzka będzie wylewana dopiero w poniedziałek...Potem dopiero postawią te nieszczęsne ścianki kolankowe z płyty g-k na profilach, zakończą zabudowę skosów i zamontują grzejniki pod oknami dachowymi w sypialniach na górze.

W międzyczasie zajmiemy się (taki plan usnułam) zagospodarowaniem terenu wokół domu. Póki pogoda na to pozwala i póki ekipy zieleniarskie nie tona w zleceniach (tak zawsze mają ponoć z nadejściem wiosny...)

Zastanawiam się czy do zabudowy z karton-gipsów (jakieś półeczki takie np w łazienkach...) to angażuje się kogoś innego niż do glazury, czy to musi jeden , pojedynczy człowiek??? Obawiam się bowiem, że taki samotnik nie podoła tylu metrom:p No, i dlatego też jeszcze nie zdecydowałam się ostatecznie na wykonawcę... :( uhh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie magduska:) O tych "glazurników" chodzi. Jeden to tak jakoś mało na tyle metrów do pokrycia, a jakoś nie słyszałam by któryś chętnie sobie pomocników dobierał...oni na ogół tak raczej samotnie i w pojedynkę wolą pracować;) Myślałam nawet by dwie równolegle ekipy tam wpuścić, ale ci wykonawcy tacy jacyś "obrażalscy" wszyscy i mogłoby im się nie spodobać takie wykonawstwo pod okiem potencjalnej konkurencji:P

Póki co wylane są tylko posadzki na dole, a te na górze czekają do poniedziałku na swoją kolej...Trochę potrwa nim wyschną, więc mam nadzieję, że do tego czasu zdążę się z kimś sensownym dogadać;) Najbardziej to mi na łazienkach zależy; raz, że obie nieco powiększone; dwa, że w obu planuję takie właśnie zabudowy z karton-gipsu od frontu szklanymi drzwiczkami tylko pozamykane (szkło takie mleczne/ nieprzezroczyste);i trzy, że kabiny prysznicowe będą w całości pokryte kaflami i nie chciałabym po roku podejmować już walki z jakimiś pieczarkami na ścianach:P albo chociażby najmniejszymi oznakami wilgoci w murze:p łehhh

zabudowy z g-k planuję jeszcze wokół kominka; jakieś podświetlane półeczki itp; poza tym podwieszany sufit w holu, jakieś półki w gabinecie i w pokoju obok schodów na poddaszu. Pozostałe zakamarki (mowa głównie o garderobach) zabuduję pewnie drewnem, chyba że fronty niektórych szaf uczynię ze szkła:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...