Dziennik budowy al.g.

[magduska]

al.g, yy.., u mnie glazurników było dwóch - taka ekipa, robili mi dwie łazienki. Mały wc na dole robił mi mój tatuś, podłogę na parterze jeszcze jeden koleś, a garaż i kotłownię mój mąż. Tak że generalnie glazurników było sztuk 4

..i nikt na nikogo źle nie patrzył, może dlatego że jakoś tak po kolei było robione - w styczniu ubiegłego roku zazębiły się prace glazurników i mojego tatusia, ale w sumie to dobrze - była kontrola

 

..noi co z tymi zdjęciami?

[al.g.]

No, dziewczyny! Szczerze wam zazdroszczę! Tu wujek, tam tatuś, a madzioochny teść...U mnie w rodzinie nie ma nikogo takiego, kto mógłby mi tak pomóc:(

Ja sama też nie bardzo w tajnikach budowlanych jestem rozeznana;)

Dopiero po tych tynkach rzuciło mi się strasznie w oczy, że okno wykuszowe powinno być osadzone po wew, a nie zew str tej ściany:P Uhhh!! idę czymś cisnąć

 

P.S. Zdjęcia wrzuciłam na razie tylko do albumów:) na szczegółowe opisy przyjdzie czas później... Nie wiem tylko dlaczego w tych albumach fotki zmieniają kolejność...zle sie je tak jakoś ogląda:P

Edytowane 5 Stycznia 2012 przez al.g.

[madzioochna]

No jak są tynki i wylewki to już jest inaczej, domowo, prawda?

 

A te psy to tam pilnują posesji? Czy straszysz nimi fachowców?

[al.g.]

Pieskom nagle skurczyło się poprzednie podwórko i na gwałt potrzebowały nowego lokum:P Wbrew początkowym obawom bardzo szybko oswoiły się z nowym otoczeniem i pilnują nowego domu strasząc tych "złych fachowców":P ...dobrzy są mile widziani i nie mają się czego obawiać

 

No, i zdecydowanie z tymi tynkami i wylewkami rzeczywiście natalka nabrała nieco ogłady;) ...A wkład kominkowy to Chazelles HP 800 w tej chwili tak prowizorycznie zabudowany płytami super izol (zdaniem kominkowca na tą nędzną otoczkę poszło aż 10 szt!)

[al.g.]

No to już może napiszę tu co nieco;)

Wczoraj w końcu miałam możliwość przyjrzenia się naszej natalce z bliska i na spokojnie. "Zdjęłam miarę" z parteru i mam zamiar rozrysować dokładnie kilka ścian dla przyszłych wykonawców naszej wykończeniówki:)

Przy okazji odkryłam kilka błędów poprzednich wykonawców:P Okazało się np, że all kominy przeciekają Wezwany natychmiast dachowiec umówił się na dokonanie poprawek na najbliższy poniedziałek. Jego zdaniem będzie to prawdopodobnie polegało na wymianie silikonu....Oprócz tego bedzie musiał poprawić przy tej okazji kilka dachówek, które naszym zdaniem zbytnio odstają Najbardziej przykre jest to, że sami zwrócilibyśmy mu na to uwagę juz przy odbiorze jego wykonawstwa, gdyby nie to, że byli tam wówczas obecni nasi "dobrzy" znajomi przedstawiciele dachówki na ten rejon i inny dekarz, jak nam się wówczas wydawało z konkurencyjnej firmy. Obaj jednogłośnie stwierdzili, że robota dekarska została wykonana bez zarzutu, wszystko leży "idealnie"; dach "igła"- jednym słowem...

Poza tym jakieś trzy/cztery tygodnie temu zamówiłam przegląd kominiarski. Chodziło głównie o sprawdzenie sprawności tego komina kominkowego przed jego "odpaleniem". Kominiarz wydawał się bardzo kompetentny i dobrze zorientowany:) Bardzo chwalił wykonawcę od kominów:) podobno bardzo dokładnie i fachowo położone te cegły klinkierowe i odpowiednio zabezpieczone od góry przed opadami...z każdej str kominy wykończone i zafugowane jak należy (podobno zdarzają się takie, gdzie od str patrzącego z dołu właściciela all w porządku, a z góry już kicha;) ) Tutaj wszystko zostało wykonane jak należy:)

Jednak na temat dekarskiej roboty się nie wypowiedział i uwag żadnych pod tym tytułem nie usłyszałam...Pozostałam więc w przekonaniu, że wszystko jest wykonane jak trzeba i woda mi do domu nie będzie leciała!!..uhh ....a tu taka przykra niespodzianka!! Ach! I nie zapominajmy, że tynkarze wybadali w 90% okien dachowych pewne odchylenia od poziomu!!..Chociaż pocieszyli mnie jednocześnie, że "to właściwie norma"...A wyszło tak, jakby dachowcy po prostu walniętą nieco poziomicę ze sobą mięli, bo all w ta sama str o kilka mm odchylenie posiadają Jakoś to przełknęłam, ale tych zacieków zdzierżyć nie mogę i mnie skręca

[al.g.]

http://img263.imageshack.us/img263/8586/tynkiidolneposadzki100.th.jpg

Tak oto wygląda ściana salonu z kominkiem i mscem na TV. Po str tarasu planuję kilka półeczek na drewno kominkowe, jakąś jedną/dwie górne podświetlane na jakieś drobiazgi i rura u góry zabudowana w ramach podświetlenia całości:)

Po drugiej str kominka na dole jakieś dwie wbudowane szuflady,nad nimi otwarta półeczka na sprzęt typu dvd, dekodery itp, a na ścianie powyżej panel do zawieszenia telewizora. Góra również z podwieszanym sufitem z ledami...Coś w tym stylu;)

Co wy na to??

...Na przeciwko chciałabym kiedyś móc ustawić wielki narożnik, a właściwie taka wielka podkowa wypoczynkowa, ława z półeczką pod blatem na schowanie całego codziennego bałaganu w razie nagłego nawału gości:)

 

Wiem czego chcę, ale nie mam bladego pojęcia gdzie to kupić i to w przyzwoitych pieniądzach??

[al.g.]

http://img80.imageshack.us/img80/1606/tynkiidolneposadzki097.th.jpg

http://img546.imageshack.us/img546/3706/tynkiidolneposadzki083.th.jpg

 

No i dopiero z tą całą tynkarską obróbką widać, że okno wykuszowe jest zdecydowanie źle osadzone!! monterzy okienni , a tak naprawdę to gość ściągający z tego otworu miarę, dali ciała!!! To okno nie powinno być osadzone aż tak na zew!! Od str jadalni okno jest częściowo zasłonięte murem, a od zew będę musiała zrobić jakąś podmurówkę w roli stopnia,...uehh a tak dałoby się tego uniknąć

 

Zbyt wiele już mi się tam nie podoba!!!(( A wydawało mi się, że tak ładnie wszystko sobie zaplanowałam...

[madzioochna]

http://img263.imageshack.us/img263/8586/tynkiidolneposadzki100.th.jpg

Tak oto wygląda ściana salonu z kominkiem i mscem na TV. Po str tarasu planuję kilka półeczek na drewno kominkowe, jakąś jedną/dwie górne podświetlane na jakieś drobiazgi i rura u góry zabudowana w ramach podświetlenia całości:)

Po drugiej str kominka na dole jakieś dwie wbudowane szuflady,nad nimi otwarta półeczka na sprzęt typu dvd, dekodery itp, a na ścianie powyżej panel do zawieszenia telewizora. Góra również z podwieszanym sufitem z ledami...Coś w tym stylu;)

Co wy na to??

 

Zrób ładny rysuneczek, projekt bo tak to ja nic nie widze - nie mam dobrej wyobraźni.

A jakiś projekt kuchni masz?

[madzioochna]

http://img80.imageshack.us/img80/1606/tynkiidolneposadzki097.th.jpg

http://img546.imageshack.us/img546/3706/tynkiidolneposadzki083.th.jpg

 

No i dopiero z tą całą tynkarską obróbką widać, że okno wykuszowe jest zdecydowanie źle osadzone!! monterzy okienni , a tak naprawdę to gość ściągający z tego otworu miarę, dali ciała!!! To okno nie powinno być osadzone aż tak na zew!! Od str jadalni okno jest częściowo zasłonięte murem, a od zew będę musiała zrobić jakąś podmurówkę w roli stopnia,...uehh a tak dałoby się tego uniknąć

 

Zbyt wiele już mi się tam nie podoba!!!(( A wydawało mi się, że tak ładnie wszystko sobie zaplanowałam...

 

A nie da się tego jeszcze poprawić? Mój to by nie popuscił, kazałby wymienić. Ostatnio mieliśmy problem z bramą garażową. Źle wymierzyli i jak na progu ułożone zostały płytki to brama się nie domykała. To najpierw przyjechał koleś, walnął młotkiem czy czymś takim w ten jeden panel i już mu się zamknęła.. I oczywiście wziął 100zł. Jak to zobaczył mój "mąż" to się tak wkurzył, zadzwonił, opierd.. wszystkich, że źle nam wymierzyli, że byli już tyle razy przy okazji napraw innych usterek i nikt nie powiedział że próg jest za wysoki,a wtedy można było jeszcze to zmienić, że co to za fachowiec co naprawia za pomocą młotka i kazał wymienić ten jeden panel na ich koszt. Najpierw nie chcieli ale po lekkim nastraszeniu szybko zmiękli. Mówię Ci nie daj się. To Twoje cieżko zarobione pieniądze. Ty jesteś laikiem oni się mają na tym znać i poprawnie wykonać robotę.

[magduska]

al.g, u nas kominy też przeciekały, ale okazało się, że był jakiś problem z cegłą z której zbudowane są kominy - fachmani od dachu czterokrotnie zabezpieczali je i ciągle się sączyło - okazało się w końcu, że cegła przemiękała - mąż zadzwonił do producenta cegły i.. akurat trafiliśmy na serię problemową - dostarczono nam odpowiedni preparat, którym zostały pokryte te cegły i.. kominy zrobiły się suche

Odnośnie okien i wykuszu (no ja mam tam okna wstawione 170cm wysokości) to.. mąż w trakcie pracy pojechał na budowę celem kontroli i.. tak się zapytał pana, który montował nasz fix, dlaczego wywietrzniki w oknach są od strony domu? Koleś klepnął się w czoło mówiąc, że właśnie coś mu tu nie pasowało, ale.. nie bardzo wiedział co.. :jawdrop:Na szczęście mężuś tam pojechał, bo inaczej odwrotnie byłoby okno zamontowane - fachowcy po zbóju.. Ech..

 

To samo było z drzwiami technicznymi do kotłowni - odwrotnie zamontowali ościeżnice!!! Następnie drzwi były wypaczone tak, że się nie zamykały. Oczywiście producent drzwi stwierdził, że odchylenie jest w ramach normy i nie wymienił drzwi - nawet sobie nie wyobrażasz wkurzenie mojego męża - walczył z tym chorym sklepem 10 miesięcy, w końcu wymienili nam drzwi na ich koszt (bo po kolejnych reklamacjach producent drzwi ciągle twierdził, że wszystko mieści się w ich normach). Tak że nie denerwuj się, uzbrój się w cierpliwość i tak jak madzioochna powiedziała - walcz, nie podpisuj odbioru póki Ciebie nie zadowolą - w końcu to są przez Ciebie płacone ogromne pieniądze i osobiście uważam, że wszystko powinno być super zrobione

[madzioochna]

magduska przeraziłaś mnie swoimi opowieściami, ja rozumiem że coś mozna krzywo zamontować, na odpierdziel.. ale żeby okna czy drzwi wstawić na odwrót , dobre

[magduska]

magduska przeraziłaś mnie swoimi opowieściami, ja rozumiem że coś mozna krzywo zamontować, na odpierdziel.. ale żeby okna czy drzwi wstawić na odwrót , dobre

sama jestem przerażona jak to czytam jakby się tak zastanowić to przeszło się "trochę" przy tej budowie.. Najgorsze jest to, że coraz częściej trafia się na ludzi takich kombinujących - co to w ogóle są za czasy? Tak kombinować, by zarobić i broń Boże się nie narobić, a najlepiej to jeszcze oszukać inwestora. Na prawdę teraz takiego prawdziwego fachowca to jak igły w stogu siana się szuka.

 

Moi glazurnicy, których zatrudniłam do zrobienia (na początek) łazienki na górze jak im pokazałam materiał, z którego chciałabym by została ułożona ta łazienka powiedzieli: "Pani Magdaleno dogadamy się". Ja oczywiście poprosiłam o podanie KONKRETNEJ kwoty za KONKRETNE rzeczy. Powiedziałam co chcę, pokazałam z czego. Powiedzieli cenę. W trakcie prac zmieniła mi się koncepcja i stwierdziłam, że chcę nad geberitem taką zabudowę nawiązującą do podłogi i do geberitu. Za tą zabudowę wiedziałam, że dopłacę, bo się na nią nie dogadałam w trakcie rozmów. Jak przyszło do odbioru łazienki nagle cena poszła w górę o jakiś kosmos pieniędzy. Jeden z nich tłumaczył, że część tej kwoty jest za tą zabudowę (ok, wiedziałam że za darmo mi tego nie zrobią) a część za:

- kamienne płytki (było strasznie dużo szlifowania),

- otoczaki w brodziku - pracochłonne,

- obudowa wanny (duża, murowana, ale na taką się umawialiśmy),

- cegiełki na trzech ścianach - dużo roboty, bo małe - dużo dłubaniny..

Generalnie wkurzył mnie maksymalnie - powiedziałam, że dopłacę za zabudowę z k-g, za nic więcej, bo na wyżej wymienione rzeczy byliśmy umówieni. Wiedzieli z jakich materiałów będą robić, bo im pokazywałam - nie mówiłam a POKAZYWAŁAM.

Teraz takie czasy - fachmani kombinują, więc my w odpowiedzi - też musimy.. Wydaje mi się, że kiedyś było lepiej.. Kiedyś to znaczy za czasów naszych babć i dziadków...

 

Tak mi się rozpisało - sorry al.g, że w Twoim dzienniku...

[al.g.]

Ale ciekawe historie!! Rozpisuj się proszę magduska, kiedy ci tylko pasuje:) Miejsca w tym forum wystarczy nie tylko dla nas dwóch, ale jak kto jeszcze dołączy z takimi opisami, to na pewno się nie pogniewam:) A tak swoją drogą, to faktycznie zaszalałaś z ta łazienką Z pewnością mieli nad czym główkować ci twoi fachmani:p

 

Tak mnie tu budujecie dziewczyny:) Nie wiem jednak, czy po tak długim czasie od zamontowania reklamacje tego typu mogą być jeszcze uwzględniane i ja sama nie wiem czy gra warta świeczki...Trzeba by przecież rozłupać tynki i styropianową izolację od zew , wokół tego okna:P

A chodzi mi, wiecie, o to tylko, że monterzy zostawili jakby za szeroki parapet wew (gdyby to było normalne, a nie tarasowe okno), nie pozostawiając zadnego po str zew...Na zew i tak pod samo okno podejdę z kostką...Ale prawdopodobnie tuż przy samym wykuszu będzie trzeba tą kostkę jakoś solidnie osadzić żeby się nie osuwała;) Chyba op... kierbud i popędzę do myślenia, bo to też jego zaniedbanie:P Dziś rano obudziłam się z tą myślą, że przecież mogą mi nie odebrać tego syfu w inspektoracie ze względu na to, że być może wystaje już poza dopuszczony zarys budynku:P ....i oczywiście mimo bladego świtu już nie zasnęłam:P

 

Popatrzcie proszę raz jeszcze na te zdjęcia i powiedzcie jak to w waszych oczach wygląda, co??

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez al.g.

[al.g.]

http://img62.imageshack.us/img62/6484/dsc00543by.th.jpg

http://img233.imageshack.us/img233/4999/dsc00545hop.th.jpg

Niestety nie mam jeszcze nowych zdjęć wykusz od zew, już po obróbce:(

 

Nie rozumiem tylko jak mogłam chodzić wokół tego, patrzeć, PODZIWIAĆ!!! ....i ....NIE WIDZIEĆ!!!...uhhhh Na siebie jestem teraz wściekła...

[madzioochna]

A dlaczego masz do siebie pretensje.. przecież nie znasz się na tym, skąd mogłaś wiedzieć. A reklamacje mozesz teraz też skaldac, my z tą bramę mielismy w kwietniu zakladaną, a teraz mielismy z nią przejścia.

 

A co do inspektoratu to chyba nie masz się czym martwić, przecież nikt Ci nie przyjdzie i nie będzie oglądał budynku. Musisz mieć tylko wszytskie odbiory i podbity dziennik budowy że koniec.

[magduska]

al.g, na zewnątrz jeszcze będziesz kłaść jeszcze styropian albo wełnę, nie? U mnie jest tak zrobione - mąż kazał montować okna maksymalnie "na zewnątrz", doszło ocieplenie i jest tak jak chcieliśmy

 

Poza tym, to nie Ty masz się znać na budowaniu a ludzie, którym płacisz. Gdybyś Ty wiedziała jak masz to zrobić to najprawdopodobniej sama byś sobie zrobiła. A teraz właśnie tak jest - inwestor ma się znać na wszystkim, by przypadkiem ktoś Cię nie.. przekręcił.. Ech..

 

Ja mam oddany dom do użytku i dowiedziałam się przez przypadek, że NB raczej nie sprawdzają obiektów indywidualnych, a na pewno nie robią tego w obrębie miast

 

A propo łazienki to.. z roboty tych glazurników jestem zadowolona, byli dokładni, codziennie przychodzili, konsultowali ze mną każdą rzecz - generalnie picuś glancuś - czar prysł przy płaceniu i KOMBINOWANIU. Nie cierpię takich sytuacji. Za drugą łazienkę powiedzieli konkretną kwotę i.. już nie walczyli ze mną - ja na tę kwotę się zgodziłam i tyle im wypłaciłam

[al.g.]

Niby racja z tym, że to nie ja mam się znać na budowaniu, ale oczy posiadam:P Z drugiej jednak str, macie rację... kierbud nie widział naszej budowy chyba od położenia dachówki;) i to na wyraźne zaproszenie z mojej str:P

 

A styropian od zew już jest, tylko odp fotki jeszcze nie ma:) Dzisiaj podczas psich odwiedzin coś tam jeszcze od zew pstryknę i wam pokażę

Szczerze zależy mi na waszej opinii!

...I magduska! Zazdroszczę ci takich dokładnych wykończeniowców! Ja wciąż na etapie poszukiwań

 

Acha, a co do NB, to ci nasi inspektorzy zajmują pierwsze miejsce w kraju pod względem wlepiania kar i cofniętych odbiorów;) ...i niestety, na ogół jeżdżą i sprawdzają Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że jeśli coś nie tak jest z tym oknem, to NB się o tym dowie i będę miała problem. Ale wtedy to już na bank będziemy to zmieniać

Edytowane 7 Stycznia 2012 przez al.g.

[rubinowa]

Witam, żeby nie było, że tylko Magduśka podgląda, z mojej strony: 1. lokalny patriotyzm (Kotuń), 2. domek z ytonga (b. dobry budulec), 3. dachóweczka w podobnym odcieniu, 4. domek podobnego formatu (choć u nas indywidualny projekt). Co do NB to u nas byli na odbiorze (u Was będą ci sami), ponieważ nasz kierbud również nie interesował się za bardzo budową, a jak chcieliśmy zamieszkać to napisał w dz.bud., że ganek nieokaflowany, taras niedokończony i takie tam pierdoły, trochę śmiali się ci z NB, ale rzeczywiście wszystko posprawdzali i żeby nie było, że wszystko OK, napisali, że drzwi kuchenne należy podciąć, aby był przewiew (śmieszne, bo tłumaczyliśmy, że mają specjalnie listwę pod kątem wstawioną, ale powiedzieli że coś muszą napisać). Oczywiście zgodzili się na zamieszkanie w trakcie budowy, tak więc nie było źle, chociaż my i tak nie jesteśmy zadowoleni z naszych fachowców, jedynych jakich moglibyśmy polecić to tych, którzy robili nam płot (ale tylko siatkę, bo front robili inni i lepiej ich nie wspominać). Już zapomnieliśmy (Wy też zapomnicie, zaręczam), że np. komin jest krzywy (teraz nawet nie zauważamy), że dach "faluje", chociaż druga ekipa musiała rozebrać do szkieletu i położyć na nowo i takie tam, nawet zapomniałam. Życzę wytrwałości w budowie, pozdrawiam.

[magduska]

Dziwne, że Kierownik Budowy tak Wam "napisał" dziennik, że w odpowiedzi NB musiał się zainteresować. Powiem szczerze, że ja się wprowadzałam do domu w trakcie budowy - było tak, że na dole drewna nie miałam w pomieszczeniach (był beton), na górze ułożone podłogi, ale nie malowane, niepomalowane ściany w całym domu, niezrobione schody, bez barierek, nie było kuchni - generalnie BUDOWA, ale dziennik był tak wykonany, że nadzór nie miał się do czego przyczepić

..a jak już przyjdzie kontrola to.. MUSZĄ coś znaleźć, bo co to za kontrola, która napisze że wszystko jest w porządku? kontrola jest przeprowadzona prawidłowo kiedy w kontrolowanym materiale znajdzie się coś niezgodnego z prawem, jeśli nie to może jakieś niedociągnięcie, albo po prostu COKOLWIEK - wtedy taki pracownik kotrolujący jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu..

..oj wiem sporo o kontrolach..

[al.g.]

och magduska! Straszysz mnie jeszcze bardziej...nasz NB z tych bardziej solidnych chyba... Po prostu nie przepuszczą popeliny, a jeżdża naprawdę do każdego, z tego co słyszałam odbioru!!! W sumie to własnie od tego własnie są i tak szczerze, to trochę się cieszę, że po takiej kontroli będę mogła spać spokojnie, bez obaw, że mi na głowę cegła nie poleci, albo, że gdzies mi się jakis czad, czy inny gaz zacznie ulatniać.... Nie wiem czy po kontroli nadal będę taka zadowolona;) ale wiadomo co mówią o nadziei... nie to, że matką głupich mam tu na myli, oczywiscie:P W Pile z pewnoscią na czytaniu Dz.B. nie poprzestaną...i juz mnie w dołku sciska:sick: A skoro się znasz na kontrolach, to opowiedz , proszę... Swego czasu bardzo lubiłam horrory:p

 

 

...I JEJKUU!!! JAK SIĘ CIESZĘ!!!!! Znalazł się ktos z Piły do wymiany doswiadczeń!!!

HALO RUBINOWA!! Ja własnie na gwałt potrzebuję miejscowych wykonawców- wykończeniowców ! ...I tych od zagospodarowania terenu wokół domu; chodzi głównie o odprowadzenie deszczówki i jakie takie wyrównanie terenu:) Jak widzisz jestem juz po tynkach i posadzkach.... Póki co, to chyba tylko o instalatorach sanit. nie mogę nic złego powiedzieć....tfu, tfu:P....żeby nie zapeszać

....i jak rany! ...kto wam kominy krzywo ustawił i dach wymieniał!? Jak chcesz, to napisz może lepiej na "priv" [email protected]

:)ale fajnie:) Komputer mi sie popsuł i nie miałam chwilowo dostępu do loginów, pinów, i takich tam..by się chociaż z innego sprzętu podpiąć....A tu tak niespodziewajka!!! Aż zapomniałam o czym chciałam dzis sobie tu ponarzekać

 

A tym czasem noc nastała i pora isć spać

P.S. Wkurza mnie tu brak "s" z kreską....masakra:P