Remont Przedpokoju ,sciaganie starej boazerii.......

[damianczypek]

Kupiłem mieszkanie 55m2,2 pokoje łazienka i ubikacja osobno duży balkon spoko......Kuchnia połączona jest z bardzo dużym przedpokojem który przez poprzednia właścicielkę był traktowany jak salon.Bardzo nam się to spodobało ponieważ tym sposobem tak naprawdę możemy mieć 3 pokoje!!!!Problemem jest boazeria która niestety trzeba zerwać i ściany chyba gipsować,obawiam się co będzie pod ta boazerią ....nie robiłem nigdy remontów mieszkań chociaż myślę że dam rady potrzebowałbym paru wskazówek jak zacząć ,niestety nie mam jeszcze fotek bo poprzednia właścicielka ma czas na wyprowadzenie się jeszcze trochę .Chcialbym wiec na razie łyknąć coś wiedzy teoretyczne proszę o porady.........

[dudi82]

A co tu radzić ... trzeba boazerie zerwać i dopiero zobaczyć co i jak. Przechodziłem dokładnie to samo w swoim mieszkaniu w wielkiej płycie. Boazerie zerwałem, wymieniłem instalacje i zrobiłem gipsówkę. Szło mi to o wieeeeele wolniej niż specom, którzy gipsowali mi pokój, ale się udało. Ciebie też pewnie czeka gipsowanie a porad jak i czym gipsować na forum znajdziesz pełno.

U mnie to było: gruntowanie (dobrym gruntem), 2 warstwy megaronu francuskiego (w pierwszej warstwie siatka na pęknięciach, łączeniach płyt, w narożnikach) i ostatnia warstwa to śmig i szlifowanie. Na to grunt w proporcji: 3cz unigruntu, 1cz wody, 1cz białej emulsji. Na to farba i koniec.

P.S. Salon w przedpokoju? Takie to amerykańskie i mam wrażenie mało wygodne ... buty i kurtki w salonie ... ale ... o gustach się nie dyskutuje.

[damianczypek]

No nie tak całkiem po hamerykansku..... przed tym niby przedpokojem jest malutki "przed-przedpokoik"dlatego tak sobie wymyśliliśmy...