jajmar 27.09.2014 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2014 Od początku pisałem że 3 lata to za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tommiberry 29.09.2014 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Orientuje sie ktos zageszczarka 50kg jak duża warstwę zageszcza? Mam okazje pozyczyc taką za darmo i na jak dlugo chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwekr 29.09.2014 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2014 Orientuje sie ktos zageszczarka 50kg jak duża warstwę zageszcza? Mam okazje pozyczyc taką za darmo i na jak dlugo chce... Wątpię aby ktoś odpowiedział na to pytanie. Zależy jaka zagęszczarka (czy płyta wibracyjna czy skoczek), zależy jaki model itp. Zależy też od samej kondycji zagęszczarki. W firmie w której pracowałem były kiedyś kupione prawie jednocześnie 3 jednakowe zagęszczarki (skoczki Wackera), po 3 latach używania (na różnych budowach i z różną intensywnością) już każda inaczej chodziła i było widać że każda z inną siłą "bije" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kanalia 10.10.2014 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2014 50 jest raczej słaba,5-10 cm i jazda jak na karuzeli,a wątpie czy dobrze siądzie. ja w obawie przed podobnymi dylematami dałem zbrojenie z pręta 12 w kratownicy mam nadzieję spać kiedyś spokojnie:sleep: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 11.10.2014 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2014 ja w obawie przed podobnymi dylematami dałem zbrojenie z pręta 12 w kratownicy mam nadzieję spać kiedyś spokojnie:sleep: Zbrojenie dałeś w jednej warstwie ??? Ja też zastosowałem siatkę w posadzce, ale nikt nie był mi w stanie jednoznacznie powiedzieć o jej przydatności lub nie... Kierownik budowy twierdził, że to nie jest ani strop ani podłoga pływająca, wymagane byłyby obliczenia i takie tam gadanie teoretyczne... Tutaj na forum też nie znalazłem za wielu podobnych tematów... Jedynie wykonawca budowlaniec twierdził, że zawsze tak robi bo śpi spokojniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz131a 29.03.2015 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2015 Witam wszystkich. Dwa dni temu zagęszczałem piasek w fundamentach, ok 90 cm. Piasek leżał trzy miesiące, przez zimę (mróz, deszcze itp) i miał się zagęścić. Było go ponad 100 m3. Owszem siadł jakieś 10-15 %, ale był miękki, wobec czego zdecydowałem wybrać go i zagęszczać etapami po ok 30-50 cm (nie mierzyłem dokładnie) zagęszczarką płytową o masie ponad 200 kg. Przejeżdżałem po kilka razy, aż do momentu kiedy płyta szła wolno, głośno a podczas puszczenia gazu podskakiwała na piasku, wówczas dosypywałem kolejną warstwę. Po zakończeniu okazało się, że weszło dodatkowo 10 m3 piasku. Teraz wbijając pręt wchodzi do głębokości ok 20 - 30 cm pod moim ciężarem (100 kg) dalej jest już ciężko. Nie badałem stopnia zagęszczenia, ale wydaje mi się, że jest ok. Niestety nie mogę teraz zalać płyty, więc przez kilka dni będzie leżał i może trochę deszczu poprawi tą podsypkę. Może jeszcze tuż przed wylewaniem chudziaka przejadę kilka razy małą ok 150 kg płytą, choć wydaje mi się to bez sensu. Całość kosztowała mnie ok 510 zł (280 zł - praca koparki + 50 zł - wypożyczenie płyty + 180 zł - piasek). Grosze, a będę spał spokojnie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wymarzonydom 08.06.2015 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2015 (edytowane) Dobra decyzja. Nie zawsze prawda, że siada powoli nie spektakularnie. U nas panowie co prawda zagęszczali... i nie zagęścili. Zagęszczali około 100 kg płytą, niby co 25 cm, ale nie byliśmy cały czas i teraz nie wierzymy. Kierownik nie miał czasu, by przed zalaniem podjechać... efekt taki, że chudziak popękał już na drugi dzień. Na trzeci przyszli burze i na czwarty już poodrywał się od ścian i walnął tak na 3,5 cm, w środku byli ładne wgłębienia. Przy skuwaniu okazało się, że "wisi" ponad 15 cm w powietrzu. Wykonawca twierdzi, że błąd wykonany nie był, swojej winy nie widzi, było zagęszczane. Kierownik twierdzi, że odpowiedzialność nie ponosi, bo i tak kierownik nie jest w stanie zbadać zagęszczenie gruntu. I co pozostaje inwestorowi? Tak przy okazji- ponownego zagęszczania już chcemy dopilnować sami. Jeżeli pręt nie wchodzi na więcej niż 10 cm i płyta "podskakuje"- jak opisujecie, możemy mieć 100% pewność, że zagęszczenie jest odpowiednie? Jaki największy ciężar płyty zastosować by nie uszkodzić ścian? Edytowane 8 Czerwca 2015 przez wymarzonydom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SJ413 08.06.2015 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2015 ehh... ostatnio jakoś przeglądam same wątki o źle zagęszczonym piasku... no to napiszę i tutaj: proszę wybaczyć, ale ja we wróżbiarstwo z wbijaniem pręta nie wierzę ( u mnie wbijały 2 różne osoby, i wg. obu "nic nie powinno się dziać") i dlatego proponuję wysupłać te parę pln na badania robione np. taką sondą: i jeszcze jedno: pomijając oczywiste prawdy takie jak zagęszczanie warstwami, masa zagęszczarki, itd, proszę zwrócić uwagę CO jest zagęszczane... jak piasek po taniości z jakiegoś starorzecza "uciekający" spod płyty/skoczka to nie ma się co dziwić, że zagęszczenie parametrów nie trzyma. I dlatego przed zamówieniem piasku (jeśli robi to inwestor) proponuję pokazać to wykonawcy, żeby nie wykręcał się potem, że materiał do d... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 09.06.2015 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2015 proszę wybaczyć, ale ja we wróżbiarstwo z wbijaniem pręta nie wierzę ( u mnie wbijały 2 różne osoby, i wg. obu "nic nie powinno się dziać") i dlatego proponuję wysupłać te parę pln na badania robione np. taką sondą: [ATTACH=CONFIG]319933[/ATTACH] Prezentowana powyżej metoda nie wymaga ręcznego podnoszenia ciężarka ... ta poniżej już wymaga... koszt to było chyba 150 zł, generalnie żadne pieniądze a mamy wiedzę co do stanu zagęszczenia piasku Tylko, że ja i tak położyłem siatkę zbrojeniową ... ile musiałoby osiąść piasku i na jakiej powierzchni, żeby załamał się fundament dozbrojony siatką... 3 rok dom stoi i nic się nie podziało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.