Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

 

Chciałbym zapytać jak zachowuje się układ płaskich kolektorów słonecznych w momencie dużego nasłonecznienia i braku prądu. Chodzi o typową instalację solarną 2 płaskie panele, naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa itp. Jakoś brak mi odwagi i niechęć kuszenia losu co by było gdyby nie było UPS`a. Jak zachowuje się taki układ.

 

Zakładamy, że w kolektorze jest już 110*C - woda zamienia się w parę i przejmuje to naczynie przeponowe i krąży sam glikol?

Kiedy może dojść do sytuacji wzrostu ciśnienia na naczyniu przeponowym?

Jakiego rzędu muszą być temperatury w kolektorze by zadziałał zawór bezpieczeństwa?

Kiedy może dojść do zżelowania czynnika?

 

Mam nadzieję, że użytkownicy, którzy tego doświadczyli a najlepiej instalatorzy się podzielą wiedzą na ten temat.

Nie oczekuję odpowiedzi, że w prawidłowo wykonanej instalacji takie coś nie ma miejsca tylko co się dzieje jak jednak do tego dojdzie?

Co zrobić w przypadku jak przypadnie słoneczny dzień a energetyka ogłosi konserwację transformatora np 6godzin? Zakrywać kolektory czy czekać aż instalacja sama się wybroni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nawet w rosyjskim bojlerze za 200zł jest coś takiego jak zawór bezpieczeństwa.

Trudno wyobrazić sobie sytuację, żeby takiego ustrojstwa nie przewidział konstruktor/instalator systemu solarnego.

 

Problem przedstaw w innym świetle, jesteś poza domem i w czasie Twojej nieobecności energetyka ogłasza przerwę i wyłącza zasilanie. Nie ma kto zasłonić kolektorów, nie ma kto odebrać ciepła przez kilka dni i.... teraz układ ma sobie poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robertsz - ale ja napisałem, że w układzie jest zawór bezpieczeństwa. Normalna typowa instalacja. A sytuacja to dokładnie to co piszesz.

Pytanie tylko kiedy dojdzie do wywalenia glikolu a kiedy z zżelowania i jakie temperatury +/- temu towarzyszą. Jak długo może instalacja pozostać bez prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Chciałbym zapytać jak zachowuje się układ płaskich kolektorów słonecznych w momencie dużego nasłonecznienia i braku prądu. Chodzi o typową instalację solarną 2 płaskie panele, naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa itp. Jakoś brak mi odwagi i niechęć kuszenia losu co by było gdyby nie było UPS`a. Jak zachowuje się taki układ.

 

Zakładamy, że w kolektorze jest już 110*C - woda zamienia się w parę i przejmuje to naczynie przeponowe i krąży sam glikol?

Kiedy może dojść do sytuacji wzrostu ciśnienia na naczyniu przeponowym?

Jakiego rzędu muszą być temperatury w kolektorze by zadziałał zawór bezpieczeństwa?

Kiedy może dojść do zżelowania czynnika?

 

Mam nadzieję, że użytkownicy, którzy tego doświadczyli a najlepiej instalatorzy się podzielą wiedzą na ten temat.

Nie oczekuję odpowiedzi, że w prawidłowo wykonanej instalacji takie coś nie ma miejsca tylko co się dzieje jak jednak do tego dojdzie?

Co zrobić w przypadku jak przypadnie słoneczny dzień a energetyka ogłosi konserwację transformatora np 6godzin? Zakrywać kolektory czy czekać aż instalacja sama się wybroni?

 

Witam.

To zależy od długości instalacji i wielkości dobrze dobranej pojemności naczynia. Przy dwóch kolektorach i bardzo krótkiej instalacji i małego naczynia może dojść do rozerwania rurki w kolektorze, to przećwiczyłem na sobie. Natomiast sytuacja przy prawidłowo dobranym naczyniu jest taka, że dwa kolektory to na ogół ok. 4 litry łącznie. a więc przy gotowaniu te 4 litry przez kolektory są wpychane do instalacji, gdzie ten wzrost objętości powinien być przejęty przez naczynie lub inne urządzenie kompensujące ciśnienie. Zawór bezpiecz. na ogół jest na 6 bar i nie powinien nim wylecieć glikol. To jest prawidłowa sytuacja.

Jeżeli chcesz sprawdzić czy masz prawidłowo zrobioną instalację to w dzień słoneczny ją zatrzymaj na 3 godziny, takie gotowanie glikol swobodnie wytrzyma. Dopiero jak będziesz przez całe lato tak gotować to glikol ulegnie degradacji i zamieni się w brunatną ciecz. O ile glikol ma cały czas kolor zielony lub czerwony jest dobry i nie należy go wymieniać nawet po 5 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. W firmie raz się zdarzyło, że część płynu została wyrzucona przez zawór, instalacja jest dość długa, ok 25L glikolu Tyfocor. Zatem wynika z tego, iż naczynie nie poradziło sobie, chociaż ma 24L Reflex czy jakoś tak.

Powiedzcie mi ile czasu trzeba gotować glikol aby zrobił się żel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. W firmie raz się zdarzyło, że część płynu została wyrzucona przez zawór, instalacja jest dość długa, ok 25L glikolu Tyfocor. Zatem wynika z tego, iż naczynie nie poradziło sobie, chociaż ma 24L Reflex czy jakoś tak.

Powiedzcie mi ile czasu trzeba gotować glikol aby zrobił się żel?

 

Witam.

Po mimo, że 24 litry to trzeba sprawdzić czy ciśnienie w instalacji jest podobne jak naczyniu nad membramą, do tego służy taki tam zamontowany zaworek jak do kół samochodowych. Jak jest większe to tak jakby go nie bylo. Bardzo często instalatorzy o tym zapominają aby zrównoważyć te ciśnienia, lub nie wiedzą.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Przede wszystkim na stronach producentów są same bzdury - instalacja sama powraca do pracy po przerwach w dostawie energii...

Widziałem taką awarię tydzień temu po wywaleniu różnicówki. O 9 rano kolektor próżniowy miał już 140C, po włączeniu prądu pompa oczywiście stoi. Ręczne włączenie pompy może spowodować uszkodzenie grupy pompowej i uszczelnień, a także słychać wyraźne eksplozje pary w buforze (glikol 140C wpada do wężownicy). Jednak temp. nie spada -u góry w 5-ciu kolektorach jest już para.

Dopiero osłonięcie brezentem ratuje sytuację. Po pół godzinie (pompa chodzi na 100%) temp gwałtownie zjeżdża do 60C.

Pomiędzy 180C a 140C obieg nie działał prawidłowo. Glikol się nie chłodził a woda nie ogrzewała.

 

Konieczny do takiej instalacji jest UPS a jak ktoś zostawia dom bez opieki na dłużej niż dzień to raczej system zasilania (panel fotowoltaiczny, sterownik sieć/panel i inwerter). Kolejny koszt ok 1500zł jednak przynajmniej pompa chodzi za darmo a nie z sieci.

 

Glikol po kilku przegrzaniach do 200 stopni traci barwę i właściwości. Latem te 5 próżniówek dałoby w południe 300C w parę minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

a co zrobić jak nie ma odbioru ciepłej wody z kolektorów - dom w fazie wykończenia , przeprowadzka pewnie przyszły rok a tu po 1 dniu temp. na zasobniku 300L 60 st i więcej...

 

 

oczywiście po za wchodzeniem na dach i przyklejaniu jakiś plandek czy foli

Edytowane przez lolek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie da zrobić.

 

Albo odetniesz dopływ energii (zasłaniając plandeką na stałe kolektory), albo będziesz ją wykorzystywać. Jak nie masz odbioru CWU, to pozostałoby Ci zamontowanie jakiejś dodatkowej chłodnicy.

 

Ale po co? Czemu nie wchodzi w grę zasłonięcie kolektorów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..no wchodzi w grę , nigdzie nie napisałem, że nie , tylko myślałem, że jest jakiś inny prostrzy sposób niż chodzenie po stromym dachu i robienie tego w sposób taki żeby wiatr nie porwał tego czym mam zakrywać kolektory. Nie ma możliwości żeby w nocy pochodziła pompa i odebrała ciepło ze zbiornika ? Mam instalacje Wolfa

 

A jeśli juz mam zakrywać to czym i jak to zakryć żeby tego nie porwało? - kolektory płaskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam instalację Wolfa - a właściwie kocioł kondensacyjny i sterownik solarny Wolfa, natomiast kolektory ActiveEnergy. Z tego co pamiętam z instrukcji sterownika, to jest tam opcja t.zw. chłodzenia nocnego kolektorów. Nie wiem dokładnie jak to działa, ale być może to miałeś na mysli.

Parametr S03 - Funkcja ochrony kolektora: niestety nie jest wprost napisane w instrukcji, czy chroni przed przegrzaniem. Nie wiem skąd wziąłem chłodzenie nocne, bo nie mogę tego teraz znaleźć w instrukcji.

Aktualizacja: Chłodzenie nocne wziąłem z tego sterownika: PLUM ecoSOL 200 CLASSIC. Początkowo chciałem go mieć, ale ostatecznie wziąłem Wolfa, bo integruje solary z kotłem. Wygląda na to, że Wolf nie ma jednak opcji chłodzenia nocnego.

Edytowane przez mishka2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkcja schładzania nocnego powinna być w każdym szanujacym się sterowniku.

Miałem okazję ją przetestować w ostatnie wakacje - przez 2 tygodnie (oczywiście wcześniej były testy - udane)

Bufor 300L + 4m2 kolektorów płaskich.

 

Przykładowe 4 dni z pracy kolektorów i nocnego chłodzenia.

http://termowizja.xmsg.pl/solary_cyrkulacja_nocna.png

 

Opis:

3 - temperatura glikolu wchodzącego do bufora

4 - powrót cyrkulacji CWU

5 - temperatura bufora góra

6 - temperatura bufora środek

7 - temperatura bufora dół

10 - temperatura powietrza na zewnątrz

 

Szybkość schładzania zależy od temperatury zewnętrznej i zachmurzenia.

Im zimniej w nocy tym lepiej.

Im mniej chmur tym lepiej (zimny nieboskłon).

 

Dodatkowo przy schładzaniu można sobie pomóc cyrkulacją CWU.

 

Pozdrawiam

GREGOR

Edytowane przez xmsg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..no wchodzi w grę , nigdzie nie napisałem, że nie , tylko myślałem, że jest jakiś inny prostrzy sposób niż chodzenie po stromym dachu i robienie tego w sposób taki żeby wiatr nie porwał tego czym mam zakrywać kolektory. Nie ma możliwości żeby w nocy pochodziła pompa i odebrała ciepło ze zbiornika ? Mam instalacje Wolfa

 

A jeśli juz mam zakrywać to czym i jak to zakryć żeby tego nie porwało? - kolektory płaskie

 

tym :

http://www.e-dach.pl/a/3119,rolety-na-kolektory-sloneczne1

Następuje zanik prądu roleta zasłania kolektor.

W przypadku zaniku prądu w sieci, energia elektryczna zgromadzona w akumulatorach umożliwia zasłonięcie kolektora przed promieniami słonecznymi.

i nie tylko ;);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lolek30 - przykryj sobie te solary na dachu. Jakiekolwiek kombinacje z chłodzeniem nocnym są w twoim przypadku bez sensu. Po co uruchamiać pompę w instalacji jak i tak nikomu to nie jest potrzebne? A tak to instalacja najpierw będzie w dzień grzać wodę, a potem ją w nocy chłodzić. Takie coś to można zastosować jak się jedzie na urlop a nie jak dom ma stać cały rok pusty. Ewentualnie otwórz sobie wyjście górnej wężownicy na piec i grzejniki (jak masz podpięte) - domu to nie zagrzeje ale zawsze schłodzi w miarę potrzeby zasobnik.

Ciekawe ile taka roleta kosztuje. Pewnie więcej niż sam kolektor, więc opłacalność tego żadna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki pewnie skończy się na przykryciu ale wsumie nie mam zabardzo pomysłu jak to przymocować żeby mi wiatr tego nie porwał , przyklejanie na taśmie klejącej , owiązywanie sznurkiem ... sam nie wiem przecie na dachu nieraz ostro dmucha..

 

 

Wpadłem jeszcze na jeden pomysł, powiedzcie mi tylko czy to jest bezpieczne dla instalacji solarnej

 

Co by było, jakbym się wpiął na zaciski pompy równolegle i zasilił pompe przez sterownik czasowy tylko - na sterowniku ustawiam ze 2-3 godziny pracy pompy w nocy , omijam cały sterownik solarów , wopinam sie tylko w pompe. Wydaje mi się, że proste i skuteczne, tylko czy bezpieczne dla sterownika solarów ?

Edytowane przez lolek30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lolek30

Jeśli uszyjesz jakieś pokrowce sznurowane z tyłu [np. po obwodzie], to wiatr ich nie zerwie.

Jeśli wymusisz pracę ciągłą obiegówki zasilając ją z pominięciem sterownika, pamiętaj, że nie będzie zabezpieczenia zbiornika przed przegrzaniem [taką funkcję ma sterownik].

 

Nie testowałem wychładzania nocnego, ale skoro test kolegi "xmsg" wskazuje, że można uzyskać stan równowagi między energią pozyskaną i traconą zanim temperatura zbiornika przekroczy wartość dopuszczalną, to może to dobry pomysł.

 

Długotrwałe gotowanie glikolu w kolektorze płaskim stwarza ryzyko pozatykania przynajmniej części jego rurek. Po odparowaniu wody z roztworu, glikol zaczyna żelować [opinia fachowców].

Edytowane przez Zigobar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lolek30

Jeśli uszyjesz jakieś pokrowce sznurowane z tyłu [np. po obwodzie], to wiatr ich nie zerwie.

Jeśli wymusisz pracę ciągłą obiegówki zasilając ją z pominięciem sterownika, pamiętaj, że nie będzie zabezpieczenia zbiornika przed przegrzaniem [taką funkcję ma sterownik].

 

Nie testowałem wychładzania nocnego, ale skoro test kolegi "xmsg" wskazuje, że można uzyskać stan równowagi między energią pozyskaną i traconą zanim temperatura zbiornika przekroczy wartość dopuszczalną, to może to dobry pomysł.

 

Długotrwałe gotowanie glikolu w kolektorze płaskim stwarza ryzyko pozatykania przynajmniej części jego rurek. Po odparowaniu wody z roztworu, glikol zaczyna żelować [opinia fachowców].

 

Witam.

A nie przyszło wam Panowie do głowy taki sposób budowy instalacji, która napełniała by się wodą w momencie startu pompy? Przy takiej instalacji odpadają wszystkie bolączki instalacji "glikolowej". Takie instalacje już istnieją.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...