Sebastian Michalak 19.07.2011 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2011 Szanowni Państwo, Przede wszystkim, pragnę zwrócić uwagę na powszechnie stosowaną metodę "łapania" klienta na "wstępny kosztorys". Wiele firm świadczących usługi ogólno budowlane, deklaruje się do wyceny w ciągu 48 godzin. Nic bardziej mylnego, tego typu "wycenę" nie wolno w jakikolwiek sposób łączyć z kosztorysem. Realny czas jaki należy poświecić na przygotowanie ostatecznego kosztorysu zajmuje 14 dni roboczych. Różnica polega na tym, że wycena dokonana w 48 godzin, nie uwzględnia wielu kwestii. Jak to się odbywa ? Wstępna wycena zwana przez wiele firm kosztorysem dokonywana jest na zasadzie PUM x kwota pln. Firma zakłada sobie, że 1 mkw wybuduje za 2500 zł. W kosztorysie dokonuje się dokładnych obmiarów, następnie sprawdza ceny materiałów, uwzględnia wszelkie koszty typu pracownicy, transport materiałów itp. Jakie są konsekwencje, gdy "złapiemy" się na wstępny kosztorys ?Na etapie realizacyjnym otrzymamy fakturę, za zakup dodatkowych materiałów, jeśli inwestor odmówi, wiadomo jaki będzie tego efekt. Jak temu zaradzić ?Przede wszystkim w umowie zawrzeć zapis zabezpieczający nas przed tego typu sytuacjami. Należy dokładnie sprecyzować czego oczekujemy, czy wstępna wycenę, czy ostateczny kosztorys zwany kosztorysem ofertowym, który na mocy zawartej umowy gwarantuje nam, że nasz dom wybudowany zostanie w ustalonej cenie. W razie jakichkolwiek pytań pozostaję do Państwa dyspozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.