AniaS79 03.08.2012 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Myślimy, że na białym błyszczącym blacie będzie widać każdą ryskę... A co do krzeseł: wieczorkiem dodam pewnie kilka propozycji u siebie, może coś wybierzesz Jakiego koloru szukasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 03.08.2012 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 No też mi się wydaje,ze taki blat będzie pieknie wyglądał bardzo krótko. U nas góra tydzień Na pewno do Ciebie zajrzę. Koloru nie mam okreslonego. na pewno coś żywego, ciagnię mnie do niebieskiego,zielonego lub czerwonego. Ewentualnie żółty. No i oczywiście biały też jest brany pod uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 03.08.2012 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 (edytowane) Wiem, że nogi mało szlachetne, ale ono jest takie fajne, że jakoś chyba nie przeszkadza Gorzej z ceną... http://p.alejka.pl/i2/p_new/20/34/krzeslo-diamante-niebieskie_0_b.jpg A może takie? http://www.myin.pl/static/products/4f7d812de3377.jpg 237 zł - przyzwoicie całkiem I jeszcze jedno niebieskie: http://www.myin.pl/static/products/4f7d7d78d68bb.jpg I czerwone: http://www.myin.pl/static/products/4d78f1ca9f3b2.jpg http://www.myin.pl/static/products/4f704395dba0c.jpg 317 zł http://www.myin.pl/static/products/4f856ff43bbcb.jpg I zielone: http://www.myin.pl/static/products/4f8577475527d.jpg 227 zł, http://www.myin.pl/static/products/50067330e087b.jpg 237 zł Mnie się podobają Wiele z nich ma różne kolory do wyboru. Edytowane 3 Sierpnia 2012 przez AniaS79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 03.08.2012 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Dziekuję dobra kobieto! Krzesła ładne, najbardziej podobaja mi się te dwa kosztujące 237 zł Szczerze mówiąc założyłam sobie,ze na krzesło do wiatrolapu nie wydam wiecej niż 200 zł Dlatego Venuskowa Zara mi sie cenowo najbardziej podoba, bo na allegro jest najtańsza no ale w razie czego nieznacznie mogę te 200zł przekroczyc Teraz wszystko zalezy od Rutina. Pokażę mu Wasze propozycje i się okaże, w którym kierunku mam iść Aniu, a Ty masz jakiś konkretny blat na oku? Bo na pewno będzie bialy, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 03.08.2012 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Mam konkretny i nie biały mimo, że kusił. Blat będziemy mieli z Kerrocka - szary. Właśnie po to, by nie było na nim widać rys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowy 1 03.08.2012 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Rutinko śledząc wasz dziennik podziwiam Cie za zdecydowanie ( żeby było jasne ja żona nowego) zaczęliście budowe dwa miesiace po nas a wyprzedzacie juz o co najmniej 4 miechy . Ja to wogóle jestem niezdecydowanym człowiekiem i jak już coś kupie to potem mi sie niepodoba i żałuję. Ale jedno wiem na pewno że w wiatrołapie bedą szare płytki.Jak Ty to robisz ze jestes tak zdecydowana ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 03.08.2012 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2012 Aniu, dlaczego mi to robisz? Jeszcze szary mam rozważyć? A tak na poważnie, to u mnie ten szary raczej do niczego nie będzie pasował. Podłoga jest niby biało-szara, ale na zywo więcej tam bieli niż szarości. Więc u mnie wybór może być między białym a czarnym blatem. Tu inspiracje wersja z białym http://img29.imageshack.us/img29/5243/8539735641fd793amed.jpg http://img41.imageshack.us/img41/4935/kuchnianowoczesnaorzech.jpg http://img267.imageshack.us/img267/9651/255on.jpg i czarnym http://img191.imageshack.us/img191/5209/24005004.jpg http://img259.imageshack.us/img259/7243/z9549332x.jpg http://img838.imageshack.us/img838/7379/134dk.jpg Nowa, przyznam,ze mnie strasznie rozbawiłaś Koło zdecydowanego to ja jedynie leżę. W nocy:D Jesli jestem czegoś pewna, to Rutina w końcu przekonuje do swoich racji. jednak zdecydowanie najczęsciej to ja się waham (patrz: choćby początek tego postu). Np moje niezdecydowanie w sprawie dużej łazienki sprawilo,ze wymyslenie jej powierzylam Rutinowi. jedynie czuwam,zeby nie "popłynął" Co do reszty domu miałam juz chyba sto wersji na każde pomieszczenie. Aż doszłam do takiego punktu, kiedy stwierdziłam,ze to jest własnie to. Tak mam z wiatrołapem, z salonem, z kuchnią. natomiast na pewno potrzebuję wsparcia i pomocy w sprawie szegółów Tak więc ja i zdecydowanie nie idziemy w parze A jak doszłam do tego co mniej więcej mi sie podoba? Ogladałam miliony zdjęć, inspiracji. Z tego wybrałam te, które mi się podobały. Potem je przeglądałam i mniej wiecej mi się wyklarowało,jakie klimaty mi się podobają. przepraszam, nam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 04.08.2012 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Dzisiejszy dzień był baardzo owocny:wiggle: I żeby jednym zdaniem opisać co się działo: Rutino oszalał Z samego rana (no dobra, o 10:P ) pojechaliśmy do salonu, z którego będziemy mieć drzwi i panele. Mieliśmy podpisać na wszystko umowę. Panele będą montowane po 13 sierpnia. Drzwi ostatnio wybraliśmy, więc wystarczyło tylko podpisać umowę. Tak też się stało. Poszliśmy po synka, który latał po sklepie i popatrzyliśmy jeszcze raz na szklane drzwi. Stwierdziliśmy,ze fajne, pasowałyby do naszej małej łazienki, no ale jednak za drogie. Łazimy dalej, nagle Rutin obrót w tył i poszedł zmienić zamówienie:lol2: W związku z tym w naszej małej łazience (przy sypialni) będą takie drzwi http://www.swiat-stolarki.pl/_uploads/thumb/galla2_jpg_400_100_forcewidth.jpg w pozostałych pokojach w kolorze orzech ciemny ryfla http://nokautimg1.pl/p-42-fd-42fdadf84f358bad79631a854f1604b1500x500/drzwi-dre-fosca.jpg Potem pojechaliśmy na budowę. Rutino stwierdził,ze chcę wywalić ten ciemny pas pod prysznicem i dać jasne:rolleyes: http://img801.imageshack.us/img801/2060/sdc14105g.jpg Potem przyjechał stolarz umówić się ostatecznie co do kuchni. Wszystkie decyzje udało mi się raz dwa podjąć (dziś byłam zdecydowana ). Jak pamiętacie miało być tak,ze szafki górne biały lakier a dolne plus wysoka zabudowa w kolorze drewna. Do tego biały lub czarny blat. Cały czas jednak wydawało mi się,że lepiej by było gdyby wysoka zabudowa była też biała. Kuchnia jest od północy, więc byloby jaśniej. Tyle,ze jak ostatnio gadałam przez telefon ze stolarzem, wyszłoby nas to 2 tyś więcej. Patrząc na stan naszego konta, to dużo. Chciałam więc znaleźć jasniejsze fronty niż orzechowe, zeby nie było za ciemno. Dzisiaj stolarz policzył i wyszło mu,ze po znajomości wyszłoby nas to 1,5 tysiąca. Ja wybrałabym bialy, ale ze to kwestia kasy, to zostawiłam decyzję Rutinowi. I tak jak ostatnie tygodnie gadał,ze absolutnie nie możemy sobie na to pozwilić, to dziś zadecydował,ze chce wysoką zabudowę białą Potem przyszedł czas na wybór pozostałych frontów. Myślałam, ze oszaleję jak zobaczyłam setki oklein:D Stolarz na początek pokazał parę oklein, które by u nas widział. Nie zachwiciły mnie, więc zaczęłam oglądać inne. Rezultat był taki,ze po kilku minutach miała straszny mętlik:rolleyes: Przyszedł Rutin, pokazalam mu prozpozycje stolarza. Nad jedną wydał z siebie okrzyk zachwytu, stwierdził,ze ta i koniec. W ramach podziekowania za bialą wysoką zabudowę, zgodziłam się (Żebym się potem w inny sposób nie musiala odwdzięczać ). Co poza tym.. Aa, przed domem mamy już pięknie! Wczoraj panowie skończyli prace, wszystko cudnie wyrównali, utwardzili i sie kurcze zrrobiło super. W ogóle juz nie wygląda ze to budowa Niestety zdjęć nie mam, bo aparat został chyba w aucie, które aktualnie jest u mechanika:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 04.08.2012 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Rutinka jeszcze odnośnie wiatrołapu to zobacz sobie stołek Zig Zag kosztuje 149 zł, różne kolory. Limonkowy ma forumowa Ilona Agata na pierwszej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 04.08.2012 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Ależ u Ciebie pozytywnie! WOW! Normalnie aż się miło czyta Popieram wysoką zabudowę w bieli PS. Gdybyś się musiała inaczej odwdzięczać, to może i dobrze nawet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 04.08.2012 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Aniu:lol2: Dobrze, niedobrze, ale inaczej to bym tam do teraz siedziała i była coraz bardziej załamana:rolleyes: A tak mam przynajmniej jedną decyzję z głowy. To jest kuchnia zamknięta, więc moze se być inna. W razie czego zamknę drzwi i nie będę gościom pokazywać Venusku kochany, świetny stołek! Rzeczywiście widziałam kiedyś wiatrołap Ilony Agaty. Prosty a fajny Ten Zig Zag widziałabym u siebie czerwony lub czarny Muszę go wieczorem pokazać Rutinowi, zwłaszcza ze cena jest zachęcająca. Będzie lakierowana wysoka zabudowa, to trzeba szukać oszczędności Tyle,ze mam wrażenie że Rutino jest zdecydowany na Ikee. No ale kurcze o tylu rzeczach dziś zadecydował,to ja o jednej też mogę, nie? Jesli chodzi o wieszak, to Rutino wczoraj stwierdził, że woli ten z Ikei, bo kolorowy wygląda jak dla dzieci:rolleyes: Nie napisałam jeszcze na jakim blacie stanęło. Będzie biały, oczywiście mat:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 04.08.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Byłam dzisiaj w Ikei, kupiłam 2 wieszaki mobilne i pudełka na część butów... 20 szt. Widziałam fajne krzesła do siebie, ale cena mniej fajna była ok 350 zł za sztukę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 04.08.2012 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Część butów Twoich czy całej rodziny?| Jakie krzesła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 04.08.2012 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Część butów Twoich czy całej rodziny?| No dobra, tu mnie masz. Mam pewną... słabość Krzesła takie (399 zł, a nie 350... sic!): http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/tobias-krzeso__74048_PE190789_S4.jpg Wygodne, ale za tę cenę widziałam lepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 04.08.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Widzisz, jak wczoraj wkleiłaś pierwsze krzesło, to pomyślałam o tym ikeowskim. Zapomniałam o nim napisać Rzeczywiscie kosztuje trochę za dużo:rolleyes: Za to nogi ma lepsze niż w tym niebieskim Butów to ja mam kilka sztuk, za to muszę się bardzo pilnować,zeby dzieciakom codziennie ciuchów nie kupować Aniu, jak myślisz, zrobić demolkę w łazience i zamienić ten ciemny pas na jasne kafelki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowy 1 04.08.2012 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Na jakiego stolarza zdecydowliscie się? A drzwi z jakiej firmy. W sumie to dobrze ze jesteście przed nami zawsze mogę jakieś pomysły podłapać Ja też chciałam kuchnie w dwóch kolorach białym i orzech ale w sumie to mamy jeszcze czas i pomysły co jakiś czas sie zmieniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 04.08.2012 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 Stolarz to znajomy. Drzwi szklane to Dre Galla, a te drugie to Dre Fosca. Przez rok chciałam Dre Scala, ale przez ten czas opatrzyly się nam. Dlatego ostatnio decyzja padła na Foscę Ja od początku chcialam kuchnię biało- orzechową (lub coś podobnego do orzecha). Tego akurat byłam pewna Były również inne pomysły, ale za każdym razem bardzo szybko wracałam do pierwotnej wersji Też lubię czytać dzienniki osób, które są z pracami przed nami Faktycznie czasem można coś podłapać. Gorzej jak się spodoba coś, czego już u siebie nie można zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 04.08.2012 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2012 jakiś wisielczy nastrój mnie ogarnia. skoro i tak utoniemy w długach, to jaka różnica czy będzie to 5 czy 15tysięcy:) Przynamniej bedzie za co się wykrwawiać. Jestesmy jak rząd grecki. Żona coś podejrzewa i przesuwa wydatki w przyszłość Walc u nas walcował. jest pieknie. Szkoda że aparat odjechał na lawecie wraz z naszym jednym samochodem. Oczywiście ten walc i walcowane kruszywo kosztowało dwa razy więcej niż planowałem ale warto było. płaciłem i płakałem. pan liczył banknoty i mówił: listki nieważne, robota je ważna! W końcu mamy załatwione odwodnienie deszczówki z rynien. I może bez kostki sobie poradzimy! tylko jeszcze dwa chodniczki musiałbym wykonać. Niestety w trakcie robót musieli naruszyć nieco mój chodnik. Było im go chyba szkoda, bo mówili na niego amerykański. A nawet nie widzieli go przed remontem:) Śmiesznie wyszło z tym placem. zaczął to winkler ciulatym tanim kruszywem i popsuła mu się zagęszczarka. Kiedy trzy tygodnie później zalatwiłem zagęszczarkę z rybnika, koparkę z winklera to kruszywo coś nie wydoliło (bo te ku*wa ITD stoją i mandaty dają!) i dał mi numer do chłopa, który ma skład kruszywa, koparki i walec kilometr ode mnie! Powiedział madrą rzecz, takie roboty warto załatwiać kompleksowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 05.08.2012 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 A nie mówiłam,że Rutin mi zwariował? Ja dziś spędziłam pół dnia na budowie. POzamiatałam do porządku sypialnie, garderobę i komputerowy (a było zamiatania, było..). Potem zagruntowałam sufity i sciany w tych pomieszczeniach. Na początku to ja byłam bardziej zagruntowana niż sufit, ale z każdym pomieszczeniem bylo lepiej Potem w ramach relaksu na kolanach zamiatałam pokoje chłopców i już mniej dokladnie pokój teściowej POpołudniu Rutino zadzwonił,ze dzieci się matki domagają, więc wróciłam do domu. Udało mi się przemknąć z auta do mieszkania bez spotkania z którymś z sąsiadów. Mimo ze sie umyłam na budowie, to nie wyglądałam zbyt niedzielnie:no: Swoją drogą mimo kąpieli dalej wygladam jakoś nieszczególnie:rolleyes: We wtorek jadę tam z samego rana więc mam nadzieję,ze resztę pomieszczeń doprowadzę do jako takiego stanu:rolleyes: Z wieści wykończeniowych, to w dużej łazience brakuje tylko obudowy wanny i podłogi. Płytki na ścianach już są wszystkie. W kuchni brakuje cokołów. W tym tygodniu kafelkarz ma mi przynieść próbniki fug. Muszę wybrać fugi do łazienek, bo do kuchni mam juz wybrane (a raczej zerżnięte od Naberii) Teraz oczywiście ja w domu z dziećmi, a dzielny mąż walczy ze ścianami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 05.08.2012 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2012 A co z tą łazienką? Rozwalacie płytki czy zostają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.