madzia11mk 14.09.2012 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 Rutinki, a jak tam mają się sprawy z Waszą elewacją? Kiedy zaczynacie? PS. Może dołączylibyście do spotkania?Zapraszamy:http://forum.muratordom.pl/group.php?discussionid=3002&pp=20&page=8&do=discuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 14.09.2012 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 rewo Wczoraj się okazało, że jakaś tam część domu jest pomalowana i kiedyś to się jednak skończy. Teść daje radę, dzień w dzień przyjeżdża po pracy i zasuwa z wałkiem. elewacja ma się zacząć pod koniec września. Ze spotkaniem nie bardzo, nie mamy na nic czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 14.09.2012 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 Rewo, nasz dziennik powinien mieć podtytuł "Miłość i seks":D Zawsze wszystko sprowadza się do jednego Ja czekam na zlewozmywak. Wedle umowy mają czas do 21. Ale mam nadzieję ze będzie szybciej. A przede wszystkim mam nadzieję,ze będę zadowolona z tego, co zobaczę Rutino i mój tata zwyczajowo na budowie. Bardzo dobrze im to idzie. Tyle,ze mozna załamać się patrząc na kuchnie i wiatrołap. Wiatrołap nie był wczesniej gruntowany, jedynie przeszlifowany przez Rutina. Teraz został zagruntowany śnieżką i pomalowany 1 (jedną) warstwą farby i wygląda idealnie:bash: Płakać się chce na samą myśl ile poszło kasy na ten pieprzony atlas a potem warstwę gładzi,zeby to uratować.. No ale nic, ważne,ze w końcu ściany wyglądają jak nalezy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 14.09.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 no i mnie wyprzedzicie jeszcze ...mój wiatrołap / przedsionek tez nie był jeszcze malowany jutro akcja malowanie i to razem z żona na budowie ....oj będzie kapać z pędzla .... aa nie zapomniałem my temat będziemy wałkować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 14.09.2012 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 razem z żona na budowie .... oj będzie kapać z pędzla .... a nie mówiłam, ze wszystko się do jednego sprowadza? przepraszam, nie mogłam się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 14.09.2012 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 ja też nie mogłem się powstrzymać .... no .... bo to przecież to forum o budownictwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 14.09.2012 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 (edytowane) muszę Rutina zapytać, co z tą zamianą przyszedł zlew:wiggle: Faajny jest Nie jest jednolicie biały, ma szare malutkie kropeczki. Ale kompletnie mi to nie przeszkadza. Jest naprawdę śliczny i nie mogę się doczekać,zeby zobaczyć go na blacie:) Z tego wszystkiego zapomniałam,że od dzisiaj mamy już nadany numer domu:wiggle:Ładne, okrągłe 30 W końcu to dom 30latków (w moim przypadku prawie Madzia, tak jak Rutino pisał, nie ma raczej szans na jakieś imprezowanie. Zwłaszcza,ze ten weekend mamy urodzinowy. I jutro i w niedzielę. Na dodatek w niedzielę jeszcze mamy rocznicę slubu. Niestety z moich planów pierwszej nocy w nowym domu nic nie wyjdzie. Nie jestem w stanie doprowadzić żadnego pokoju do stanu, w którym dałoby się połozyć materac na podłodze:rolleyes: Jutro mnie od rana nie ma, więc nie mam po prostu kiedy.. Za to w ramach prezentu Rutin mi wymyslił, ze mam w niedzielę rano jechać na budowę sprzątać Edytowane 14 Września 2012 przez rutinowa żona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 14.09.2012 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 Nie ma to jak kochajacy i dbający o kondycję swej żony mąż A tak w sumie to wy młodziki jeszcze jesteście ja zapomniałem jak to jest mieć prawie 30 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 14.09.2012 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 ja pisałam o sobie, Rutin już chyba też zapomniał (jakbym się od jutra nie odzywała, to znaczy,ze mnie za to zabił ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 14.09.2012 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2012 To z góry życzę wszystkiego najlepszego rutinowa zona, bo chyba masz urodziny, tak ? A pokazesz swoja kuchnie? Ja wlasnie mam pierwsze wizualizacje kuchni i strasznie się nimi ekscytuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 15.09.2012 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Nie, nie. Ja miałam urodziny w lipcu A przed 30tką jestem,bo mam 29 lat Urodziny ma moja babcia, teściowa i bratowa Rutina:) Kuchnię pokażę jak się tylko sie pojawi:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 15.09.2012 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2012 Zdjęcie mojego cuda;) http://imageshack.us/a/img607/8471/sdc14790.jpg i kropki http://imageshack.us/a/img254/3167/sdc14789e.jpg jest naprawdę biały, a te kropki to tylko na jego korzyść. Taki idealnie, jednolity biały chyba byłby nie na moje nerwy:rolleyes: Tata skończył malować sypialnię. Wczoraj, po pierwszej warstwie mieli dziwne miny. Rutinowi srednio marzył się róż w sypialni:rolleyes: A jako,ze to był Rutina wybór to mój tata dziwnie na niego patrzył Ale dziś ponoć wygląda bardzo fajnie:) jak jutro pojadę sprzątać, to mam nadzieję,ze nie będę miala takiej miny W poniedziałek zaczyna się montaż drzwi. Ponoć są sliczne (wg Rutina) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 16.09.2012 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Będą fotki to ocenimy ten róż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 16.09.2012 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Rutinka ja mam biały zlew Schocka, oznaczenie koloru to chyba Polaris i on też ma delikatne kropeczki W zestawieniu z białym gładkim blatem wygląda tak samo, jedynie z bliska widać kropeczki ale w niczym to nie przeszkadza P.S. Nie zostawiaj w nim ciemnych metalowych naczyń zalanych wodą (mój mąż tak zrobił i ledwie doszorowałam) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 16.09.2012 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 P.S. Nie zostawiaj w nim ciemnych metalowych naczyń zalanych wodą (mój mąż tak zrobił i ledwie doszorowałam) to ja jeszcze podpytam o ciemne kolorki...buraczki czy takie tam?? nie zostaje ślad ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowy 1 16.09.2012 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 Robiliście gładzie na tynkach czy malowaliście tak jak wam zostawiła firma. Ja niestety coraz bardziej jestem z tynków niezadowolona i będę musiała robić gładzie .W niektórych miejscach tynk zaczyna pękać -firma usprawiedliwia się że nie jej wina zresztą na wylewkach też jest rysa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucka6 16.09.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 No to strzelilam faktycznie, ale wydawalo mi sie ze cos takiego pisalas A moze to rocznica slubu miala byc, bo zapamietalam sobie ze mieliscie sie wtedy przeprowadzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 16.09.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2012 W niektórych miejscach tynk zaczyna pękać -firma usprawiedliwia się że nie jej wina zresztą na wylewkach też jest rysa. Firma ściemnia,u mnie narazie 2 miechy po tynkach zero śladu pęknięć czy też rys. Ja tylko maluje,oczywiście pod farbę nie będę gruntował unigruntem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 17.09.2012 03:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 Firma ściemnia,u mnie narazie 2 miechy po tynkach zero śladu pęknięć czy też rys. Ja tylko maluje,oczywiście pod farbę nie będę gruntował unigruntem Zdecydowanie unigruntu nawet do rąk nie bierz:D Lucka, no 6 lat po slubie wczoraj mieliśmy. Nie planowałam się przeprowadzić w ten weekend, tylko chciałam spędzić pierwszą noc z Rutinem. Niestety nie wyszło. Za to pokoje chłopców wczoraj posprzątałam;) Nowa, Rutin troche przeszlifował ściany i byśmy je od razu malowali. Niestety przez ten cholerny unigrunt trzeba było dać 1 warstwę gładzi.. W kuchni i wiatrołapie nie gruntowaliśmy wcześniej unigruntem. Dzieki temu teraz wystarczyło tylko grunt śnieżki, 1 warstwa farby i jest perfekt! Venus, ja chyba będę na swój zlew tylko patrzeć. Na razie bałabym się cokolwiek do niego wkładać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 17.09.2012 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2012 ja ci dam "troche przeszlifował ściany" trzy tygodnie szlifowania sufitów i ścian w dużej mierze szlag trafił z powodu zastosowania gruntu przeznaczonego chyba do wzmacniania domów na szkodach górniczych:) A tynki są takie, że po zagruntowaniu śnieżką-grunt (w konsystencji i cenie jak zwykła gęsta farba) wystarczy jedna warstwa farby docelowej i jest idealnie. Jedynie część sufitów i tak by chyba poszła pod gładzie.malowania ciąg dalszy, po tygodniu (popołudnia plus dwie soboty) mamy jakieś "większe pół". na farbki zeszło już z tysiąc zł i kilkaset jeszcze pójdzie. na tym etapie też trudno przyoszczędzić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.