Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do zmagań Roci


Recommended Posts

A tu jeszcze pomysł, na... biblioteczkę w kuchni :D

http://www.manufakturadrewna.pl/html/thumbs/okrzeja1_jpg_3ec0bf9d3e10dc6bf0b3395d81ac295b.jpg

Źródło

 

Tak Pesteczko :yes: Nawet ją kiedyś wrzucałam u Magdy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 599
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Te kuchnie to mnie nie przemówiły:( Za jakiś czas zobaczysz moją - dębowe meble, szare ściany i podłoga oraz drzwi spiżarni + czarny blat, lampy i AGD.

(tylko sobie blat w wyobraźni podmienisz na szary;))

Rozumiem Twoje poszukiwania, chcesz beż płytki dopasowac do mebli - tak? Ja bym dopasowywała do blatu lub podłogi. A panele nawet w kuchni się sprawdzą, tylko nie wiem jak drewniane szafki zagrają z drewnianą podłogą.

 

Rocia, Ty też jesteś perfekcjonistką i zwracasz uwagę na detale:)

 

Cudne wnętrze Julianno wstawiłaś, bardzo mi się podoba:)

 

Rocia, tak sobie myślę, że jednak u mnie nie będzie szafek wiszących, więc dla Ciebie to żadne zobrazowanie. W małym wnętrzu szafki wiszące, jeśli nie będą jaśniutkie mogą przytłaczać.

 

Oj, drażnisz Agata Tą swoją kuchnią, drażnisz :) Wiesz, że czekam na nią z utęsknieniem prawie takim jak Ty sama :) Właśnie ze względu na kolorystykę.

 

U mnie płytki chcę właśnie dopasować do blatu i podłogi (dokładnie tak jak proponujesz). Jakoś nie pasują mi do drewnianych frontów beżowe płytki, ani panele ;) Jeśli panele to szare (ew. szaro-białe) szafki i drewniany blat; a gdy zdecyduję się na drewniane fronty to szara podłoga, blat i płytki. Podoba mi się gdy blat "wchodzi" na ścianę, tylko nie wiem jak to wygląda od strony realizacji, czym jest obłożona ściana?

 

Podsumowując, do mojej kuchni nie polecasz szafek z jasnego drewna? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko,

Każdy z nas ma swój gust i wedle niego radzi ;).

Dla mnie te wąskie szafki dają wrażenie większej powierzchni. Optycznie oszukują małe pomieszczenie. Dolnych szafek przecież i tak nie widać, bo są za ścianką, a stojąc w kuchni nie ogarniesz wzrokiem góry i dołu ;).

 

Twoje inspiracje z szaro-białą kuchnią pokazują też wariant częściowo pasujących szafek góra - dół :).

A tu przykład, który prawdopodobnie wywoła u Ciebie ból głowy, ale trzeba przyznać, że ogólnie nie wygląda to źle :).

 

Co do kolorów frontów zamilknę, bo to Tobie ma się podobać :).

A co do podłogi, to zgadzam się z Ardea . Jeśli w panelach to gładkie, jednolite fronty w kuchni. Jeśli płytki, to możesz pokombinować z frontami. Generalnie jednak jeśli kuchnia będzie otwarta na salon, to potem trzeba jakoś nawiązać kolorystycznie meblami.

Weź też pod uwagę Wasze zwyczaje. Jeśli lubicie chodzić boso, bez kapci, to płytki nie będą dla Was przyjemne. Są jednak trwalsze.

 

A jeśli chodzi o zlew z ociekaczem, to trudno mi powiedzieć. Na wizkach zlewy, które wstawiam zajmują w sumie 90 cm (szafka 60+30)

 

A tu jeszcze pomysł, na... biblioteczkę w kuchni :D

 

 

Tak Pesteczko :yes: Nawet ją kiedyś wrzucałam u Magdy :D

 

Dajesz mi do myślenia swoimi postami :) Ale to bardzo pozytywne, przecież właśnie o to mi chodzi, żeby przemyśleć najróżniejsze rozwiązania. Magdy kuchnię widziałam i podoba mi się, ale czy ja się będę dobrze czuła w takiej trudno mi powiedzieć. Jak wiesz na wizkach dużo bardziej mi leżą szersze, ew. poziome.

Wiesz co zrobiłam? Poszłam zmierzyć obecne szafki ;) Wprawdzie górne drzwiczki mają 40 cm, ale w jednej dolnej mam 30!!! I wcale nie są takie wąskie :) Niezła wariatka ze mnie ;)

W wersji z biblioteczką została złagodzona trochę wysokość, kolejny wariant do przemyślenia (i wycenienia ;) Kolorystycznie bardzo ciekawe wnętrze :)

 

Twoje milczenie na temat kolorów frontów mam rozumieć jako głos na NIE? Nie milcz tylko podpowiadaj co jest nie tak ;) Bardziej skłaniałabyś mnie do szarych frontów, paneli, drewnianego blatu?

Do szarych mebli kuchennych myślałam do pokoju dać szare kanapy, meble w kolorze olchy. Z kapciami znowu trafiłaś w 10 :) Raczej "zdobią" przedpokój niż grzeją stopy. Coraz więcej argumentów za panelami do kuchni. Czuję się rozrywana wewnętrznie tyloma decyzjami ;) Podziwiam Was szczerze dziewczyny za Wasze wybory budowlano - wykończeniowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pumpaluna ma blat z laminatu (szary, przypominający beton) i ma tę samą płytę pociągniętą na ścianę - dobrze wygląda i jest praktyczne. Gdy ją poprosisz to wyśle Ci fotki na pv, do tego ma białe szafki w połysku.

 

Polecam jasne drewno, bo bardzo je lubię, ale większość fornirów jest droższa od lakierów, a laminaty moim zdaniem bronią się tylko na blatach. I jeszcze mam wątpliwości czy nie będzie za dużo dobrego góra i dół w drewnie na małej powierzchni. Jednokolorowe, jasne są dyskretniejsze i neutralne. Oczywiście to moje zdanie, a ja się często mylę;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocia, czy chcesz tę kuchnię uczynić bardzo widoczną, czy chcesz ją „schować” ???

 

Kasiu na pewno nie chcę aby kuchnia stała się pierwszoplanowa w mieszkaniu, chciałabym, żeby była dyskretna, ale nie dzieliła mnie od reszty domowników w czasie gotowania. Schowaną mam teraz :( i chcę to zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudne wnętrze Julianno wstawiłaś, bardzo mi się podoba:)

Cieszę się Ardea :)

 

Dajesz mi do myślenia swoimi postami :)

Dorotko, nie odnosiłam się do kuchni "drewnianej", bo jestem miłośniczą białych kuchni :D. O jej atutach już pisałam. Szanuję jednak - ba! cenię i domagam się nade wszystko różnorodności, więc nie będę Cię gorąco namawiać na biel ;).

 

Hi, hi - nieźle z tą szafką 30 ;). Chciałam przy tym tylko napisać, że te górne to 60, ale dwudrzwiowe, więc tylko optycznie są węższe, ale w środku identyczne :).

 

Tutaj coby jeszcze bardziej namieszać wrzucam obrazki. Niestety trzeba nieco wejść w salon. Odsunęłam słupki od narożnika by był dostęp do zlewu oraz by można było otworzyć górne szafki. Dolne szafki mały misz-masz, bo zlew trzeba zamontować w narożnej, a w programie się nie da :(.

http://img832.imageshack.us/img832/4241/ntsouuu.jpg

szersze szafki:

http://img716.imageshack.us/img716/6711/ulihhqm.jpg

Rzut:

http://img441.imageshack.us/img441/5007/siaxddb.jpg

 

Stoliczek - barek może być oczywiście mniejszy, a nawet składany.

 

Co do szafek poziomych / pionowych. Te akurat będzie widać, więc zrób takie jakie bardziej podobają się Tobie :). Ja wolę pionowe ze względów funkcjonalnych (choć estetycznie też je wolę, abstrahując już od tego czy są dwudrzwiowe czy jednodrzwiowe). Głównie chodzi mi o otwieranie. Gdy będziesz chciała zabudować nimi ścianę do samej góry, to pomyśl jak będziesz je otwierać i zamykać. Bez stołka się nie obejdzie. Chyba, że celowo chcesz mieć w górnym poziomie coś na kształt pawlacza?

Aaa... właśnie mi się przypomniało, że wczoraj byłam w Ikea :). Jest u nas nowa ekspozycja kuchni, która ma dwa poziomy szafek górnych, z czego górne są głębokie na 60 cm (czyli tak jak dolne szafki). Może coś takiego by Cię interesowało? Będzie jeszcze więcej miejsca do przechowywania :).

 

Szare fronty + szara kanapa + olcha w meblach salonowych - OK :yes:

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianna, gdyby to była moja kuchnia, to nie opędziłabyś się od uścisków. Świetny pomysł :yes: A te wąskie drzwiczki od wiszących sa ekstra.

Stolik i tak był wysunięty na salon, więc w tej wersji wszystko się ładnie zamknęło. I... wyszła prawdziwa malutka kuchenka.

Rociu, głosuję za tym ostatnim projektem Julianny :yes::yes::yes::yes::yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłam w końcu Rociu do Ciebie żeby dokładnie przeczytać o dylematach Twoich, a tu niespodzianka - super projekt kuchni!! Za maleńkiej niepozornej kuchenki Julianna wyczarowała piękną, funkcjonalną kuchnię!

 

Ta wersja podoba mi się najbardziej - ale nie jestem pewna czy Rocia nie chciała mieć lodówki wolnostojącej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewuniu, jak ja Ci się odwdzięczę za Twoją pomoc :hug:

 

Naprawdę czuję się bardzo niezręcznie po tym jaką pracę wykonałaś dla mnie, po tym co napisały dziewczyny, a co ja chcę powiedzieć :oops: Taka kuchnia (ostatnia wersja z wysoką zabudową) będzie grubo ponad moje możliwości finansowe :( Sprawdziłam ceny zabudowy piekarnika i lodówki i muszę powiedzieć tej wersji :no: :cry: Ale chciałabym, żebyście wiedziały dziewczynki, że przy innych (czyt. bogatszych) możliwościach na pewno miałabym piekarnik w słupku, jest to chyba najpraktyczniejsze rozwiązanie...

 

 

Ale pomysł z szafkami pod samym sufitem głębokimi na 60 cm podoba mi się. Miałam gdzieś nawet takie zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocia, to zachowaj ten ostatni układ, ale...

  1. lodówkę postaw niezabudowaną, a nad nią zrób szafkę do sufitu;
  2. piekarnik daj tam gdzie ze względów finansowych musisz, a mikrofalę schowaj w szafie obok lodówki na półce;
  3. resztę szafy obok lodówki na dole przeznacz na wysuwane półki - mniej wygodne niż cargo, ale tańsze;
  4. koniecznie zachowaj te szafeczki wiszące, bo to sam smaczek :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko,

Już się odwdzięczyłaś :hug: Twoje słowa są najmilszą nagrodą :). Nade wszystko Ty masz mieć poczucie, że to właśnie dany układ jest ok :).

Wspominałaś niedawno o piekarniku w słupku, więc zaszalałam :D. W ślad za nim postawiam lodówkę w zabudowie, coby mu smutno nie było ;).

Póki co działamy sobie w programie :). A nuż-widelec coś trafi w Twój gust i zmieści się w budżecie :).

A czy byłaś już w jakimś sklepie lub u stolarza? Warto pokazać układy i zapytać o wycenę. To nic nie kosztuje, a Ty będziesz miała orientację. Ceny potrafią się sporo różnić. Może się okazać, że wcale nie będziesz musiała z czegoś rezygnować.

Jutro pracuję, ale w środę postaram się zrobić wersję proponowaną przez Pestkę. Tylko napisz proszę czy takie "wejście w salon" jest u Was możliwe? To będzie około 40-50 cm x 60 cm głębokości. I jak się zapatrujesz na płytę ceramiczną w tym miejscu, w którym postawiłam ją w ostatnim układzie? Jest bardziej funkcjonalny. Masz wokół nieco miejsca na blatach, piekarnik otwierałby się bez problemu. Jedyny kłopot to okap. Już o tym pisałam, bo to tak naprawdę powrót do jednej z pierwszych wersji jakie u Ciebie pokazałam :). Nie pamiętam jednak czy ten okap jest u Ciebie ważny? Używasz okapu na co dzień?

Generalnie napisz przy której bazie zostajemy :).

 

Ardeo, Pesteczko, Lukarno pięknie dziękuję za uznanie :). Razem coś wykombinujemy dla Roci :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W16_Kitchen01sm.jpgW16_Kitchen02.sm_.jpg

 

Rocia, patrz – taka malutka kuchenka we wnęce i jak ładnie wygląda. Lodówka luzem wcale jej nie szkodzi.

 

Podoba mi się, że dolne szafki ciemne a góra z blatem jasna tylko rozdzielona mocnym akcentem mozaiki. Świetna ta wisząca lampa. Podoba mi się też, że jedna z wiszących szafek ma szklane drzwiczki – można to ładnie ograć. U Admete jest w dzisiejszych postach fotka, gdzie takie witrynkowe szafki wiszące mają ciemne ramki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rociu, ja z tych konserwatystów dla których lodówka wolno stojąca musi stać wolno;), nie podobają mi się wciśnięte w zabudowę, więc proszę brać poprawkę na moje wypowiedzi. Tak jak Julianna powiedziała, każdy doradza wg swojego gustu, a ja mam specyficzny;)

 

Trzymaj się dziewczyn, na pewno dobrze doradzą:) (i jeszcze mozaiki nie cierpię;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: Ardea, a ja właśnie zakupiłam ponad 10 metrów mozaiki do łazienki i cieszę się jak głupia (bo w śmiesznej cenie), a Ty mi ją teraz obrzydzasz? :lol2:.

Rocia chyba nie ma czasu tu zajrzeć, więc poczekam spokojnie jak da znać którą wersję maglujemy :).

Pesteczko, aleś inspirację na temat znalazła :yes:. Nie dość, że mała, zgrabna, funkcjonalna, to jeszcze nawet taka duża lodówa. Ja z kolei nie przepadam za nadstawkami nad lodówkami wolnostojącymi, ale muszę przyznać, że w tej kuchni nie wygląda to źle. Myślę jednak, że to zasługa białej góry :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julianna, jak te fotki zobaczyłam od razu wiedziałam, że muszę je pokazać Roci, bo one świetnie podpierają Twój pomysł na kuchenkę, pokazując jednocześnie, że Rocia z niczego nie musi rezygnować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...