zapraszam znawców parkietów

[Gość eres@]

Witam!

Mam problem z ułożeniem parkietu bukowego.

Podoba mi się ułożenie w tzw.cegiełkę,jednak parkieciarz odradza takie

ułożenie tłumacząc to możliwością" złej pracy" tak wykonanej podłogi.

Podobno drewno bukowe bardziej pracuje niż inne, co może prowadzić do kłopotów.Pomieszczenie ma ok. 30m2.Czy ma rację?

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam.

[Kangoo]

Buk jest ładny ale niestety pracuje jak wół. Jest chyba najbardziej pracowitym drewnem krajowym (oczywiście z tych co się stosuje na parkiety). Nie bardzo rozumiem tylko tłumaczenia parkieciarza, że w cegiełkę będzie bardziej pracowało ???

Sposób ułozenia nie ma raczej żadnego znaczenia, drewno i tak będzie pracowało i zrobi swoje. Na pracę parkietu ma duży wpływ natomiast jego wymiar - długość. Na dłuższym istnieje niebezpieczeństwo "łódeczkowania". Więc kładź i niech się dzieje co chce.

[Gość eres@]

W/g parkieciarza ułożenie w cegiełkę spowoduje pracę w jednym kierunku,dlatego namawia mnie aby ułożyć klepki w różnych kierunkach

(jodełka,kwadraty itp.)co miałoby spowodować bardziej równomierne rozłożenie zmian objętości.Jak twierdzi po przyklejeniu to już "amen-kaplica"więc mam się dobrze zdecydować.

[Grzes z Krakowa]

U moich rodziców na powierzchni ok 12 m2 jest polozony parkiet bukowy w cegielke i nie zauwazylem zadnego ludeczkowania a lezy juz 6 lat jedyna rzecz to to ze troche sie rozeschl w kilku miejscach ale to chyba nie z tego powodu ze jest ulozony tak a nie inaczej

[nurni]

U moich rodziców leży już 20 lat i też żadnego łódeczkowania nie ma

W domu moich znajomych natomiast parkiet dębowy (długi do 70 cm) tak połódeczkował, że zgroza.

Inna sprawa, że technologia wykonania parkietów oraz chemii do jego klejenia "wczoraj" a "dziś" jest ogromna. Dzisiejsze parkiety po ułożeniu wyglądają jak panele (zwłaszcze I gatunek)

[Kangoo]

Ten parkieciarz to jakiś fantasta. Przecież drewno pracuje w całej swojej objętości, więc odkształcenia w każdym kierunku są takie same. Z tego co wiem deseczka parkietowa styka się z innymi na całym swoim obwodzie niezależnie od sposobu ułożenia. Więc w sumie odkształci się tak samo jodełka i cegiełka. Chyba, że parkieciarz ma doktorat z mechaniki statycznej i rozwiązuje równania różniczkowe z rozkładu sił statycznych zamiast układać parkiety

[alexsoft]

Cegiełka ma po ułożeniu długie proste linie połączeń. Natomiast jodełka nie ma takowych linii. Tak więc w przypadku "ruchów" parkietu bardziej może się przesunąć cegiełka niż jodełka.

 

Mój parkieciarz też tak mówi - i dlatego mam ułożoną poczwórną jodełkę....

[Gość z doswiadczeniem]

Generalnie nie polecam parkietu bukowego. Rodzice maja i po dwoch latach tzreba bylo uzupelniac szczeliny, a zrobilo ich sie niemalo. Raczej bardzo duzo, bo buk rzeczywiscie pracuje... Oj pracuje. .. I sposob ulozenia niewiele tu chyba pomoze

[woprz]

więcej wiary w to co mówi gość który uklad parkiety od łądnych paru lat

 

w cegiełkę układa się ławiej więc zastanów się po co gość chce się narobić

 

UWAGA nei twierdzę, że ma rację

[andrzej K.]

Mój "fachowiec" też źle mówił o buku, ale jak się później okazało, mówił i wielu rzeczach, które wcale się nie sprawdziły.

Ja mam dąb w cegiełkę i na razie (sierpień '03 położenie, grudzień '03 cyklinowanie i lakierowanie) jest spoko. Ale z tego co wiem układanie w cegiełkę nie jest zalecane - taki kilkumetrowy rządek klepek, gdyby nie klej, mógłby pracować i zwiększyć swoją długość nawet o kilka cm! U mnie najdłuższy rządek ma ok. 7 m.

Słowem - jeśli w cegiełkę to nie drewno chłonne no i tak czy siak - dobry klej i sucha posadzka, a potem kilka tygodni sezonowania przed cyklinowaniem.

 

Zobacz http://www.parkiet.pl

 

Pzdr, AK

[Maciej Jutrzenka]

Po pierwsze: buk jest drewnem bardzo wrażliwym na zmiany wilgotności w powietrzu i dlatego się paczy, kuryczy lub rozszerza, chyba że w twoim domu lub mieszkaniu jest ta wilgotnośc na stałym poziomie ok. 45-65% i przy temp. ok 20 C. Wtedy z żadnym drewnem nie będziesię działo nic niepokojącego.

Po drugie: kompletną nie prawdą jest, że drewno pęcznieje lub się kurczy w całej swojej objętości w jednakowy sposób. Ponieważ pierwszą i najwazniejsza rzeczą związaną z drewnem (z technologicznego punktu widzenia) jest jego anizotropowa budowa, czyli rózne właściowości w wróżnych kierunkach - wzdłuznym lub poprzecznym. Na długości klepki współczynnik skurczu moze być 10 razy mniejszy niż na jej szerokości (kierunku cięcia stycznym lub promieniowym).

Po trzecie: twój parkieciaż zna się na robocie i na drewnie. Ponieważ jeżeli buk zapracuje i zmieni wymiary przy ułożeniu w cegiełkę to suma zmiany wymiarówbędzie wieksza niz przy ułożeniu w jodełkę . To ułożenie przy tym drewnie jest bardziej "bezpieczne".

 

To tyle, a propo "znawców parkietu".

 

Pozdrawiam

Maciek Jutrzenka