Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak wykończyć dom w mirabelkach


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

aaa że w tym sensie :lol2: no to pogratulowac :D

 

A mi nic nie mówcie o tyciu... przez 5 miesięcy ciąży licząc od wagi sprzed miałam - 0,5 kg, a po ostatnim miesiącu mam + 3 kg. W miesiąc 3,5 kg!! Cholera, strach pomyślec ile będzie za kolejny miesiąc... Wiem, wiem, powiecie zaraz, że to ciąża, że i tak mało, ale ja widzę po częstotliwości otwierania drzwi od lodówki... zawiasy mi się wyrobią na amen jak tak dalej będę robic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak? A miał być ciemny? Na spód miały być herbatniki i masło no to jak ciemny :)?

 

Stolik z Tchibo http://www.tchibo.pl/Stolik-p200022275.html

 

Zosik no pocieszać nie będę :) 3 kg w mies dobrze nie wróży, no ale wiem jak to jest. Też miałam w ciąży podobny epizod. No i potem już trzymałam się twardo i nie podjadałam. Chociaż było tak że wstawałam o 6 jadłam jogurt i szłam spać dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu kieszonki są zrobione w sypialni i w pokoju córki.

Na dole chyba jednak nie będzie kartongipsów na suficie bo obawiam się pękania płyt.

A ogólnie teraz trochę się dzieje.

 

Prawie wszystkie sufity na poddaszu zrobione.

W sobotę miałam spotkanie z elektrykiem będzie kończył instalację. Mam mały problem z kinkietami przy schodach. Jedna ściana jest krótsza, więc kinkiety będą symetrycznie na środku ściany ale nie symetrycznie na przeciwko siebie. Ale to schody i mam nadzieję że nie będzie to aż tak raziło zwłaszcza że będą one na różnych wysokościach. Zastanawiam się też jak zrobić lampy na holu na górze. Czy dwa w linii prostej ale wtedy jeden nie jest na środku nad schodami, czy dać go nad schodami ale wtedy nie będą linii prostej.

 

W poniedziałek mam też spotkanie z hydraulikiem, a mąż z Panami schodowymi.

Tak jak z hydrauliką nie ma problemów tak są ze schodami. Podobno nie bardzo im tam spocznik wchodzi, a my innej opcji nie chcemy.

 

Odwołaliśmy montaż okien. Panowie budowlańcy trochę naciskają na ich montaż ale ja naczytałam się że drewnianych teraz się nie montuje i wszystko wstrzymaliśmy.

 

Popękała nam też figa na kominie :mad: Na temat fachowości budowlańców nie będę się już wypowiadać, będzie poprawiany i montowana metalowa czapa o której nie wiadomo z jakiego powodu zapomnieli wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to lecę do Ciebie.

Ogólnie trochę się nam pokomplikowało. Ramka drzwiowa do sypialni się nie mieści (mąż znalazł rozwiązanie nie idealne ale chyba najlepsze - ramka i drzwi będą trochę węższe od pozostałych). Nie ma gdzie włącznika w sypialni wsadzić bo albo za drzwiami albo drzwi nie będą się do końca otwierać. Musimy więc kartongipsem powiększyć komin o 3 cm w stronę pokoju żeby włącznik na nim umieścić.

W łazience wnęka za mała na pralkę, a na sąsiedniej ścianie belka więc chyba zabuduję wszystko po całości zwiększając wnękę. Ogólnie jeszcze kilka takich małych problemów do rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny podzielę się z wami czymś co dziś znalazłam. Może to dla was nie nowość, ale dla mnie odkrycie na miarę Kolumba ;)

Ostatecznie wybraliśmy grzejniki i nie będzie to instalprojekt a tesi2 z irsap. Ceny podobne a mają lepszą wydajność.

http://www.irsap.it/immagini/irsap/gallerie/tesi2_show3.jpg

 

Mąż uparł się że nie będzie jednak podłączania dolnego ze ściany a z podłogi. Odpuszczam niech mu będzie. Był jednak problem. Grzejnik biały, pozostałe elementy w chromie. Ponieważ rurka doprowadzająca wodę będzie szła z podłogi (plastikowa w niewiadomym kolorze) będzie ją widać i będzie szpecić. Nawet się pogodziłam z tą szkaradą, ale jest rozwiązanie : nakładki chromowane na rury

http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTOrw48Q7zrhtJDOOUYV5Sf1nV65jDbsNq5ua0wRAeVLt9D8tIp

Może nie jest to jakieś luksusowe rozwiązanie ale mam nadzieję że da radę i nie odpadnie po miesiącu.

Edytowane przez pszczolka m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu nie wiem jeszcze bo nie doczytałam.

 

Ogólnie mamy problem i to bardzo poważny. Panowie fachowcy spieprzyli nam ocieplenie dachu. Mamy folię paraizolacyjną od strony kartongipsu potem wełnę i drugą warstwę foli paraizolacyjnej, a jej właśnie nie powinno być. Mąż nie wiedział kazał ją położyć ale jak się dowiedzieliśmy że nie powinno jej tam być fachowcy mięli ją zdjąć. Nie wiadomo z jakiego powodu nie zrobili tego (tzn pewnie się nie chciało). Ta folia nie przepuszcza pary i jestem pewna że przy dużej różnicy temp będzie nam się para skraplać (pkt rosy) i woda spływać na wełnę. Wtedy wszystko zgnije. Ja to wiem, przeczytałam mnóstwo opinii które to potwierdzają. Niestety mąż się uparł i chce tak zostawić. Nie słucha, że to niedopuszczalne bo koledzy mówią że tak może być i tyle. Kit mu wciskają a on słucha. Zresztą sam fachowiec który robił izolację dachu jak zobaczył tą pierwszą warstwę foli powiedział że to niedopuszczalne, miał ją zdjąć. Nie zrobił jednak tego a w sobotę mi gadał głupoty że jednak tak może być - bo co miał powiedzieć jak już prawie wszędzie kartongipsy przykręcone. Pokłóciłam się z mężem i powiedziałam, że ja tam mieszkać nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze! Nie znam się na tym czy tak może zostać czy nie, ale skoro jest możliwość, że będzie się skraplać i gnić to naprawdę lepiej teraz to zrobić niż później rozwalać sufity w zamieszkałym domu. Mężowi pewnie chodzi o koszty, i dlatego 3ma się tego co mówią kumple... Twardy orzech do zgryzienia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko, że ja inaczej bym to załatwiła. Skoro mieli to zdjąć a nie zrobili tego, co lepsze nawet nam o tym nie powiedzieli, tylko ja przypadkiem zauważyłam, to ja bym kazała im na swój koszt to poprawiać, a już napewno bym im za tą robotę nie zapłaciła. No i oczywiście podziękowała bym za dalszą współpracę. Bo mają robić tak jak my chcemy, a nie umawiać się a potem pieprzyć. Napewno nie będą nam robić wykończeniówki. Tym ja się będę zajmować i ja nie będę z takimi partaczami się użerać. No i jeszcze kierownika budowy bym wywaliła bo on na budowie się chyba tylko po kasę zjawia, pewnie nawet tego nie widział. Szkoda gadać...

 

Mam jeszcze jeden problem. Dostałam dwa projekty schodów. Dla mnie kompletnie nie do zaakceptowania. Chcą nam zrobić na spoczniku takie schodki skrecające. Dla mnie takie rozwiązanie wogóle nie wchodzi w grę. Ma być tradycyjny spocznik.

 

Venus masz może gdzieś projekt swoich schodów? Wychodziliście pierwszymi stopniami trochę w korytarz? Wprowadzaliście jakieś zmiany że wam wyszło normalnie?

 

Jestem dziś cholernie wkurzona na tą całą sytuację.

 

Oto zapronowane wersję

schody I.JPGschody II.JPG

Edytowane przez pszczolka m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...