jak wykończyć dom w mirabelkach

[pszczolka m]

Zosik kobiecie w ciąży to ja wsyzstko wybacze a nie przejmuj się ja miałam na 2 tury powysyłać no i pierwszą zrobiłam, a na drugą zbrakło czasu. A teraz mi wstyd bo ja w ciąży nie jestem i nic na swoje usprawiedliwienie nie mam

 

Maniu narazie o kratce nie zdecydowałam bo mąż oświadczył że nie trzeba na razie bo ich wymiary nie grają aż takiego znaczenia i można sobie wybrać po tynkach i szpachlowanu.

 

Venus ja wszystkie lampy planuję paro żarówkowe więc chyba będzie ok, a jak nie to się ściany popruje

 

Byłam dziś w Nomi oglądać płytki do łazienki w garażu. Najtańsze ''niezwykłej urody'' 14 zl.

 

Maniu pamiętasz pokazywałaś lampkę z kulką pod abażurem srebrną na stolik ???? Widziałam dziś w sklepie coś bardzo podobneg może nawet taka sama. Firmy nie sprawdziłam bo stała za wysoko. Kosztowała 206 zl (chyba). Te łączenie górnej części nóżki (tej z kulką) z dolną prostą było ok. Z daleka prezentowała się pięknie. Z bliska mam jedynie tylko zastrzeżenia, że ten metal nie był taki gładki. Trudno mi to wyjaśnić ale tak wyglądał jakby był bardzo delikanie pofalowany. Może to tylko było takie złudzenie, bo stała wyżej no i ja jestem czepialska

 

Prawdopodobnie zmieniamy kierownika budowy. Nie wiem ile wy płacicie, ale nasz chce 1 tys mies i wszyscy mówią że dużo.

 

Dziś miały być schody, ale wiadomo jak to z budowlańcami. Jeden nie mógł przyjść więc przełożone.

Edytowane 10 Kwietnia 2012 przez pszczolka m

[zosik]

szkoda tylko, że ta moja wymówka niedługo się skończy ale sklerozę to ja mam ogromną, więc obawiam się, że po ciąży niewiele się zmieni

[mania1220]

Pszczolka pokazywalam dwie, kupilam jedne z nich, ciekawe czy o nich mowisz...Lampki zaliczam do pierdulek, a pierdulki kupuje na "tymczasem" czyli na kilka lat. Niestety nie mam mozliwosc pomacac, musze w ciemno pwene rzeczy kupowac...jak beda paskudne to je zmienie jak juz wroce.

Niestety tez wole pomacac takie rzeczy no ale...A teraz czasu nie bedziemy mieli jezdzic i szukac takich dodatkow, wiec niestety tylko net zostaje.

[pszczolka m]

Maniu taka na cienkiej nodze a u góry takie srebrne rozszeżenie "kulka" i czarny abażur. Nie pamiętam którą kupiłaś, ale tego typu napewno pokazywałaś.

 

Paskudna napewno nie jest nie obawiaj się. Pięknie wyglądała, najladniej ze wszystkich jakie mieli na sklepie. Tylko z bliska tak mnie lekko zaniepokoiła, ale była na regale i nie miałam możliwości pomacać.

 

Zosik a o sklerozie nie przypominaj. Ja wychodzę po coś do kuchni i zapominam po co szłam. Mąż to nawet mówi że powinnam iśc do lekarza, bo kiepsko jest z moją pamięcią.

 

A byłam na budowie. Jutro pochwalę się zdjęciami mojego udomowionego garażu

[pszczolka m]

No to teraz zdjęcia

 

Oto moje drzewka Słabiutko widać bo cieniutkie kijki, ale może ktoś ma wprawne oko.

 

A tutaj garaż w środku. Na górze widać poprzeczne belki i na nich w przyszłości zrobimy drewniany strop i będzie pokój dla gości, składzik lub coś w tym stylu.

Mała lazienka

 

Maniu przypomniało mi się.

 

Tak na dole mam oprócz salonu jeszcze jeden pokój. Zrobie z niego taki pokój uniwersalny. Będzie wielki regał z półkami na książki, komputer, tv i chce by córka tam miała część swoich zabawek i by w dzień się tam bawiła a nie w salonie. Wstawimy tam też sofę rozkładaną dla gości. A na starość jak nie będzie siły chodzić to będzie nasza sypialnia.

Edytowane 11 Kwietnia 2012 przez pszczolka m

[Venus_m]

czyli taka bawialnia?

[mania1220]

No i sprytnie pomyslane...eeehhh...pomarzyc moge, miec extra pokuj i zrobic w nim biblioteczke.

Wiesz, tu to jest przyjete ze sie robi (w wiekszych domach) dwa takie pokoje na dole. Jeden to living room czyli salon a drugi to family room czyli eeehhmm...rodzinny pokuj. I wtedy przewaznie w jednym sie stawia tv a w drugim kominek.

Ale szczesciara jestes

Widze! widze drzewka!! Fajny ten ogrod bedzie.

Mowisz ze robisz pokuj dla gosci nad garazem...hmmm..dobrze wiedziec. :)

[pszczolka m]

ten pokój to będzie bawialnia, biblioteczka, gościnny i telewizyjny, ale jak znam życie to i tak całe życie będzie w salonie

 

Maniu a gościnny będzie jak najbardziej, ale w przyszłości. Zresztą tam będzie nawet więcej niż gościnny, bo garaż ma ponad 90 m. Więc tak naprawdę u góry wyjdzie spore mieszkanie mimo skosów. Nawet specjalnie dołożyliśmy tam okna. Więc zapraszam wcześniej do domu.

 

A dzisiaj panowie malowali część ścian w garażu, jutro robią schody w domu.

[zosik]

Ależ macie metraże za płotem Drzewka też widzę pomimo wady wzroku -5

 

Ja mam 3 metry z kanapy do kuchni, więc pewnie tylko dzięki temu pamiętam

[mania1220]

hihi...bede miala najblizej...zielepastwo rosnie mi na oknie od salonu...znaczy w ziemi ale na okno zachodzi :)

[pszczolka m]

oj Zosik dobrze widzisz że to zadupie

 

Sąsiadów mam 4, ale graniczymy bezpośrednio z jednym, a z 3 stron mamy pola, a właściwie końskie łąki Dojazd z drogi nieutwardzanej, podobno w zimie kiepsko odśnieżanej. Jedyny plus (oprócz spokoju) to bliskość miasta. Samochodem do centrum kilka minut. No i taka atrakcja, że mogę powiedzieć że będę mieszkać w najniżej położonej wsi w Polsce.

 

Zna się ktoś na tujach?

 

Znalazłam sprzedawcę i chcemy zamawiać. Thuja brabant smaragd 5,5 zl za sztukę. Narazie potrzebujemy 150 szt. Obsadzimy je wkoło płotu. Musimy coś zrobić bo tam strasznie wieje. Tuje to chyba najlepsze rozwiązanie, chociaż podobno często brązowieją.

 

Idę dziś zapisać córkę do przedszkola. Moje dziecię takie już duże:cry:

Edytowane 12 Kwietnia 2012 przez pszczolka m

[Venus_m]

to drugie sobie sprawcie

[pszczolka m]

ano chcemy drugie, ale nam nie idzie

[pszczolka m]

dla pamięci http://freshhome.pl/product_thumb.php?img=images/L_L/39(1).jpg&w=266&h=400

[pszczolka m]

Wkurzyłam się na maksa, więc się tu wyżale

Rok temu wybrałam córce przedszkole. W marcu dzwonię pytam, baba że mimo że zapisy od kwietnia mogę już zapisać. Uspokoiła mnie więc czekałam do kwietnia. W tym tygodniu zadzwoniłam i umówiłam się na spotkanie. Dziś byłam i ona do mnie że nie ma miejsc, że powinnam córkę zapisać rok temu To po cholerę na stonie mają info że rekrutacja zaczyna się w kwietniu, czemu mi telefonicznie nie powiedziała, ze brak miejsc. Zapisała mnie na listę rezerwową. A tak zależało mi na tym przedszkolu: 3 języki, raz w tyg basen, zajęcia z aktorem (raz w mies w teatrze), zajęcia z logopedą, w szkole tańca. Oprócz tego wizyty np pielęgniarki i przyjzad karetki, wycieczki np do piekarni i inne bajery. Byłam dziś tam z córką i po wyjściu ryczała prawie całą drogę do domu i krzyczała że chce wracać. Teraz nie wiem co robić, czy zapisywać do państwowego, czy czekać że miejsce się zwolnić (mówiła coś, że może w listopadzie, grudniu). Mąż tam towar dostarcza, więc może jeszcze coś załatwi, ale nie lubię takiego załatwiania po znajomości. Jak bym wiedziała to rok temu bym ją zapisała bo byłam na nie zdecydowana.

[mania1220]

fajne lampki!

Potrzeba Ci armii? Nie dziwie sie ze sie wkurzylas. Ale jak bardzo Ci zlaezy, trudno, honor w kieszen i niech maz zadziala cuda. W koncu to sie odbije potem w calosci na dziecku, a tu fakt wypasione przedszkole.

[zosik]

O kurcze, też bym się wkurzyła Tak to jest z tymi "urzędnikami" w nosie mają człowieka, bo co im zależy...! Ale Monia ma rację, honor w kieszeń i niech mąż działa! Warto, bo atrakcje faktycznie kuszące!!

 

Sporo tych drzewek potrzebujecie!! A ile wkopywania będzie! Ałłł już mnie łapy od szpadla!

[zosik]

aaaa i 3mam kciuki za "robociznę" :D:D Jedźcie na wakacje - relax! to zawsze pomaga

[pszczolka m]

Wiecie dziewczyny to nie o honor chodzi a bardziej o to że nie chciałam by wiedzieli, że jest córką męża. Znalazłam jeszcze 2 państwowe, które nawet mogły by być, muszę tylko dokumenty zanieść. Zobaczymy. Nadal jednak mi na tym prywatym najbardziej zależy. Córka mówi dość niewyraźnie, dość mocno jeszcze się ślini a tam będzie miała opiekę logopedy. Była dzieckiem z obniżonym napięciem mięśniowym, a tam oprócz zajęć korekcyjnych będzie miała taniec, basen. Mają też dość fajnie wyposażony plac zabaw a w jej przypadku każda aktywność fizyczna jest jak najbardziej wskazana. Te wizyty różnych osób i wycieczki to taki dodatek, ale myślę, że dla dzieci atrakcyjny. Najmniej mi na tych językach zależy, bo nie ma co się łudzić, że się ich nauczy.

 

Zosik na wakacje to nie ma szans niestety. A, żeby mi nie wyszło, że jakoś się spinamy. Chcemy - zwłaszcza mąż, ale pośpiechu nie ma.

 

A firma z allegro w sprawie tui się nie odezwała. Byliśmy w sobotę w 2 szkółkach. W jednej nie mieli, a w drugiej były ładne gęste, ale wyschnięte od dołu. Pan tłumaczył, że z braku słońca bo za gęsto stały, ale ja nie ufam. Znaleźliśmy jeszcze jedną szkółkę w okolicy i musimy tam podjechać.

No i najważniejsze ja nie będę ich wkopywać. Zrobią to nasi budowlańcy.

 

Wizyta zaowocowała decyzją co do gatunku. Chcę tuję szmaragd, która rośnie stożkowo http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRQiOldoqSuvWZeYLKAaUfYLIwXJUuanuQye1xBXN7-rLeVSor5Ow tuja brabant tworzy bardziej ścianę http://www.pudelko.com.pl/entityfiles/pictures/cms_products/pic1/579.jpg Podobno, bo ja się nie znam.

 

Fajnie też wyglądają tuje danica kuliste. Nawet nie wiedziałam że takie są http://iglaco.com/data/gfx/pictures/large/6/2/626_1.jpg

[mania1220]

sliczne.

Wiesz, tutaj wsie takie zielone zielepastwa sie nazywaja evergreen, czyli to sa takie co na okraglo caly rok sa zienone bo nie zzucaja lisci (igielek itp w tym przypadku). Ja je uwielbiam bo nawet w zimie i w jesienna szarowe jest zielono. Ale fakt - z nimi jest maly probblem, lubia sobie czasem czesciow uschnac i nie masz gwarancji ze beda zawsze super zielone. Cale zycie takie tylko na balkonie sadze. Za malo slonca zle, za duzo tez zle. I trzeba niezle sie naglowic zeby zawsze piekne byly, ale warto! Stozkowe i tak trzeba stozkowo podcinac, bo lubia czasem cos na bok puscic.

A czemu nie maja wiedziec ze Twoja corka to corka Twojego meza? Jakby tam chodzila - w koncu i tak by sie wydalo.