Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak wykończyć dom w mirabelkach


Recommended Posts

no i temu czasami sie ciesze ze jednak nie budujemy a tylko remontujemy. Jestem "nerwowy rocznik" jak to mowi moj M i bym kota dostala przy takich robotnikach. I bym ich wystrzela z wiatrowki albo innej ciezkiej broni a potem przerobila na kotlety :sick:

A serio...jak to ktoras z dziewczyn powiedziala, jak juz bedzie skonczone bedziesz sie smiac z tych przygod mimo ze do szewskiej pasji Cie teraz doprowadzaja.

Uratowalas mnie tym kalkulatorem grzejnikow, nie wiedzialam jak to liczyc i masz! teraz wiem co i jak mi potrzeba.

 

A z innej paki - czy przyszedl kibelkowy przycisk?????????????????????????????????:p...bo czekam i czekam a tu zero wiadomosci???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Maniu nie wiem czy przyszedł, bo ten znajomy nic nie mówi, a i ja do niego nie dzwoniłam. Prawdę powiedziawszy przez te ostatnie problemy z budowlańcami to zapomniałam o nim. Męża zapytam bo on częściej z nim rozmawia. Chociaż tyle tygodni już minęło to myślę, że powinien być.

 

Za jakiś czas napewno będę wspominać te przygody, ale narazie doprowadza mnie to do nerwicy. Te wszystkie ich błędy to są koszty dla nas i czas, a zima coraz bliżej.

 

Mąż porozmawiał sobie wczoraj z tymi dwoma panami co się nie obrazili i to co się dowiedział wkurzyło mnie na maksa. Jeden z nich jest dekarzem, drugi był wczoraj drugi dzień w pracy, a trzeci kiedyś tam robił już elewację.:mad: Tych budowlańców to już kompletnie po.... Co sobie ich szef myślał, jak wziął tą robotę u nas. Że jakoś to będzie, czy, że ludzie którzy nigdy tego nie robili mają wrodzony talent i zrobią to dobrze. Suma sumarum mąż pojechał im dziś podziękować. Nikt nie będzie się na moich ścianach uczył, bo ja płacę za to pieniądze jak profesjonalnej firmie, a nie amatorom. No i znów trzeba szukać kolejnej ekipy :mad: Elewację na domu już napewno robimy na wiosnę.

 

Pan Waldek podobno poprawił wczoraj wejście do garażu. Ciekawe jak to wyszło. Dziś ma nanosić poziomy, a jutro poprawiać posadzkę po kolejnych fachowcach.

Mąż przełożył okna na wtorek. Chce żeby najpierw chociaż wyrównać posadzkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczółko dziękuję za tak miłe słowa o mojej dreveniczke. Akurat jesteśmy w najgorszym momencie budowy i wszystko co można o naszym domu powiedzieć to to, żema budowlany klimat. Majster już prawie chciał połowe starej części zamurować, że jako że betonowa weranda, no ale na szczęście główny inwestor (czyt. ja) po konsultacji z wykonawczym inwestorem (czyt. mąż) postanowili inaczej i będzie wszystko w drewnie. :)

 

 

KLAMKI !!!! Dokładnie takie same chcę mieć u siebie. Drzwi jeszcze nie wiem jakie bedą ale klamki na pewno Camelot albo Mazovia czarne. Z tej samej serii s też klamki okienne. http://www.salon-klamek.pl/pd-195-0-klamka_okienna_Mazovia.html

Zastanawiam się czy mogą być takie zamiast tych plastikowych albo chromowanych. Te czarne nie maja takiej podstawki jak te klasyczne, tylko od razu otwory na śruby, ale chyba system otwierania i tak jest w środku okna o to jest tylko "pokrętło". Hmm.

 

Kwestia grzejników - mamy wielkie plany że w tym roku namontujemy grzejniki przynajmniej w starej części, no ale czas pokaże czy wyrobimy finansowo.

Piękne grzejniki wybrałaś. Ja nawet nie mogę o takich pomarzyć. Pewnie będą jakieś klasyczne, ale to nie szkodzi. Też niepotrafię się zdecydować gdzie te grzejniki zawiesić, bo w sumie wszędzie będą "przeszkadzać" :) Pewnie też pod oknem wylądują. Do kuchni zastanawiam się czy nie dać grzejnika łazienkowego. Mąż troche nie może tego pomysłu przetrawić, ale w kuchni mam tylko 80cm miejsca na grzejnik, a pan od grzejnikow obliczyl że trzeba nam 120 cm. No a taki lazienkowy jakis by się tam zmieścil i sciereczki będzie gdzie suszyć :p

 

 

Oj czytam, że znowu wam się trafili panowie "fachowcy". U mojego sąsiada już od 6 tygodni ocieplują dom i odnawiają elewacje. Jest ich tak 6-ciu! To prawdziwa komedia patrzeć jak "pracują."

Edytowane przez ZojaART
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zoju a widziałaś te zasuwki barcza. Jak nic pasują mi do waszego domu. Co prawa one są do spiżarni a ja nie wiem czy ją macie.

 

czy te klamki okienne w tradycyjnych oknach mozna zamontować to nie mam zielonego pojęcia. Najlepiej to zapytać przy zamawianiu, ale z firmami to też różnie bywa, bo niektóre nie chcą innych klamek niż te które mają w standardzie.

 

My też planujemy grzejniki w tym roku, ale wiadomo jak to z planami, zwłaszcza, że portfel robi się pusty. Nie wiem co to będzie i co jeszcze uda nam się ukończyć przed zimą. Mamy plan minimum, ale wszystko idzie jak krew z nosa.

 

Ja popieram męża w sporze grzejnikowym ;). Wogóle nie jestem zwolennikiem łazienkowych grzejników, nawet w łazience, chociaż one bardzo praktyczne są - nie przeczę. :) A ten pan jakie zapotrzebowanie wyliczył w kuchni?? Pytam bo różnych firm grzejniki mają różną moc. U mnie np 2 różnych firm grzejniki przy ich tej samej wysokości i mocy różniły się o 40 cm długości (bo właśnie miały różną moc). Może wystarczy znaleźć grzejnik o lepszej sprawności i wtedy w te 80 cm się zmieści.

 

Z elewacją to u nas już paranoja się robi. W następnym tygodniu wchodzi 4 ekipa!!!! Mam nadzieję że i ostatnia, bo mam dość tej elewacji. Chce już zobaczyć jak to wygląda, powiedzieć że ok i zapomnieć. Ile czasu można robić taki budynek!!! No i ostatnia ekipa sporo się wyceniła, ale z racji tego że nie mamy już siły i ochoty dalej kogoś szukać zgodziliśmy się na ich kwotę.

 

Dziś pan Waldek wyrównał nam posadzki i jak wyschną wkońcu (!!!) układamy papę, styropian i podłogówkę. No a jutro, jak mąż nie ma innych planów, to może skończy nam łazienkę w garażu, bo nie ma gdzie siusiu robić ;)

 

Była też koparka i zabrała wielką hałdę niepotrzebnej ziemi. Odrazu ogródek zrobił się większy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno dostałam nowy katalog Ikea :wave: Ten fotel z okładki niczego sobie :)

 

Upomniałam też sklep z materiałami i podobno dziś wysłali tkaniny które zamawiałam 8 sierpnia. Maszyna wciąż stoi niewypróbowana.

 

W następnym tygodniu córka idzie pierwszy raz do przedszkola i już się boję. Oczywiście nie o nią, bo tak ją przygotowuję, że się cieszy (nawet wczoraj mnie za rękę tam ciągnęła), a o siebie. Pewnie ją tam zaprowadzę i się poryczę, że już taka duża i mamusi nie potrzebuje. Czy to tylko ja jestem taka głupia :(

 

Trochę się pożaliłam i idę spać, bo od rana znów akcja koparka. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pszczólko to nie tylko ty tak masz z przedszkolem ja pewnie tez bede ryczec jak bobr 3 wrzesnia bo moj synus tez idzie pierwszy raz do przedszkola, nawet sie zastanawiam czy nie poprosic meza zeby wział wolne i go zaprowadził, bo to bedzie troche dziwne jak matka bedzie gorzej płakac niż dzecko :):)

 

Do mnie tez zawsze donosili katalogi Ikei ale od dwoch lat ktos mi je notorycznie kradnie z furtki:mad: mam nadzieje ze w tym roku zdaze przed złodziejaszkiem:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo my matki takie szalone jesteśmy :) Ale wierzę że damy radę, zresztą odwrotu nie ma, dzieci tak szybko rosną:(

 

A ja mam kilka katalogów, sąsiedzi nie biorą i na skrzynce zostawiają.

 

Teraz pochwalę jak szanowni eksperci od elewacji pięknie zrobili mi ścianę :mad:

c24d519ab6333cb1gen.jpg

To tylko zdjęcie, na żywo wygląda jeszcze gorzej. To dowód, żeby tu wszyscy nie myśleli, że tak zmieniam ekipy bo mam fanaberie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agusia każdy zacierał w inną stronę, co chwila przerwy sobie robili więc ściana wysychała i nie dało się już tego ładnie połączyć. No i podobno panowie do którejś z partii struktury coś pochrzanili i chyba kleju dali (nie wiem bo coś tam ich szef mojemu ojcu mówił bo chyba myślał że to jakiś pracownik, nam się nie przyznał). Ewidentnie zepsuli, a właściciel nawet nie poczuwa się do obowiązku naprawy czy chociaż zwrotu zaliczki.Naraził nas na koszty bo raz zmarnował materiał, wziął część kasy za robotę, a dwa teraz musimy kupić jeszcze raz klej i nową strukturę by to naprawić i zapłacić komuś za zrobienie tego. Co lepsze napisałam na regionalnej grupie negatywną opinię o nim (bez nazwiska i nr tel, oczywiście tylko samo imię) i chlop teraz wydzwania zeby to usunąć bo mu opinię psujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gonic dziadow :mad: sami sobie wystawiaja opinie, nie popuszczaj i nie usuwaj tego posta tam! :mad:

Nie ma nic gorszego niz partactwo oplacone wlasnymi pieniedzmi. Wspolczuje Ci! :(

 

Tez dostalam ten katalog z Ikei jakies 1.5 tyg emu i tez ten fotel sie mi spodobal, tyle ze odrazu pomyslalam - tylko nozki zmienic i cudo! :p

Oprocz tego nic sensownego nie ma :( No jedna szafka taka skosna jest OK ale wiecej mi nic nie podeszlo :( Potrzebuja jakas fresh blood zeby dala nowe pomysly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opinii nie usunę, nie zaszantażuje mnie i nie zmusi. Wogóle napiszę wam lepszą rzecz. Umieściłam opinię i znalazła się osoba u której właśnie miał on zacząć elewację. No i ta osoba napisała mi, że wczoraj po tym jak powiedzieli, że za fuszerkę nie zapłacą i go dokładnie sprawdzą to pan się zwinął. Chyba jeszcze tam zdjęcie wstawię to więcej osób zwróci na to co napisałam uwagę.

 

Maniu już mi trochę z tą elewacją przeszło (a naprawdę byłam zła). W tygodniu ma być nowa ekipa i mają poprawiać (tzn zaciągnąć klejem a potem jeszcze raz kłaść). Mam nadzieję że będzie dobrze.

 

Mnie oprócz fotela zainteresowały jeszcze materiały. Mam zacząć szyć (w poniedziałek muszę odebrać te zamówione) i teraz wszędzie szukam jakiś tanich.

 

U nas na działce było wczoraj wielkie sprzątanie. Wywieźliśmy sporo gruzu, ziemi. Odrazu działka się powiększyła :) Niestety to nie wszystko i w następną sobotę będziemy kończyć.

Edytowane przez pszczolka m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marienko a gdzie tam umiem :) Nie umiem, ale kupiłam maszynę i będę coś próbować. Zacznę od worka na kapcie.

 

Agusia no daleko, ale też nie ma czego żałować. Ta ziemia to taka licha: gruz, ziemia z gruzem, piach który został z układania kamieni, a panom nie chciało się przenosić, mówili że się skończył i kazali nowy przywozić :mad:.

 

Mam też trochę granitowych krawężników. Chce z nich zrobić schodki a z boku obsadzić jakimiś zwisającymi roślinkami ale cholery takie są ciężkie, że nie wiem jak je przeniesiemy.

Edytowane przez pszczolka m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choćbyś mieszkała po drugiej stronie ulicy za chiny ludowe nie zmusiła byś mnie do uszycia worka :no:Sobie zepsuć to ja mogę ale komuś to nie. Potem byś mnie wyklęła tak jak ja tych moich fachowców :rolleyes:

 

No a nasz prawie gotowy (brak sznurka i kapci:)) Tak wyszło. Przyznam nie najgorzej

8da40a9a38c73167gen.jpg

42347c25885b6f52gen.jpg

8da40a9a38c73167m.jpg

42347c25885b6f52m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniu uznam to za komplement :D

 

Prosty worek to żadna filozofia, naszycie elementów też, ale uszycia bluzki, spodni, sukienki to w życiu bym się nie podjęła.

 

Może jeszcze jeden uszyje. Mam jeszcze trochę materiału i taki z kotkiem bym zrobiła. A marzy mi się taka patchworkowa narzuta na łóżko córki. Kto wie może się tego podejmę.

 

No i skoro wypróbowałam to mogę polecić moją maszynę. Mam janome 525 s

janome_525s_a.jpg

Naprawdę prosta w obsłudze, szyje bezproblemowo (odpukać).

 

Agusia dzięki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...