amigo1974 11.05.2012 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 ze zbiornikami na deszczówkę jest zawsze jeden problem , a mianowicie wtedy kiedy ci ta woda będzie potrzebna to jej nie będzie a jak nie będziesz potrzebował jej to będzie jej pełno i i tak pójdzie do gminy i nic tego nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 11.05.2012 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Amigo może i masz racje, ale w przypadku dużego zbiornika, woda z jednego deszczu nie zapełni całego zbiornika.. na ogródku działkowym mamy zbiornik tysiąc litrów i beczkę o pojemności 200l, dachu jest może 30m2 i po porządnej ulewie zbierze się może 200 litrów.. nie zawsze jest tak, że pada i pada.. a choćby nawet tak padało, że tej wody nie trzeba, ale przyjdzie powiedzmy 2 tygodnie bez deszczu i można ta wodę wykorzystać.. my w sumie będziemy mieli około 11,5-12m3 więc wydaje mi się, że wystarczy na podlewanie przynajmniej ogródka przez jakiś czas.. poza tym niedaleko domu mamy źródełko i w czasie suszy możemy ciągnąć stamtąd wodę.. duży strumień to to nie jest, ale przez cały dzień 6 tysięcy litrów można nałapać, a leci czyściutka woda, bo ludzie ją piją.. kiedyś nawet sprawdzałam programem ile spada m3 wody w ciągu roku na dach mojego znajomego i według tego dobrałam sobie beczkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 11.05.2012 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 to ja mam inną koncepcję, u mnie na działce jest studnia kręgowa (dośc płytka) , ona będzie zasilana wodą z drenaży, a co za tym idzie także z dachu. Oczywiście jakiś filtr wstawię. Woda ze studni ma być wykorzystywana tylko do rzeczy gospodarczych jak podlewanie ogródka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 11.05.2012 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Amigo może i masz racje, ale w przypadku dużego zbiornika, woda z jednego deszczu nie zapełni całego zbiornika.. na ogródku działkowym mamy zbiornik tysiąc litrów i beczkę o pojemności 200l, dachu jest może 30m2 i po porządnej ulewie zbierze się może 200 litrów.. nie zawsze jest tak, że pada i pada.. a choćby nawet tak padało, że tej wody nie trzeba, ale przyjdzie powiedzmy 2 tygodnie bez deszczu i można ta wodę wykorzystać.. my w sumie będziemy mieli około 11,5-12m3 więc wydaje mi się, że wystarczy na podlewanie przynajmniej ogródka przez jakiś czas.. poza tym niedaleko domu mamy źródełko i w czasie suszy możemy ciągnąć stamtąd wodę.. duży strumień to to nie jest, ale przez cały dzień 6 tysięcy litrów można nałapać, a leci czyściutka woda, bo ludzie ją piją.. kiedyś nawet sprawdzałam programem ile spada m3 wody w ciągu roku na dach mojego znajomego i według tego dobrałam sobie beczkę Zgadzam się całkowicie. U nas jest prawie 300m2 dachu i zbiornik 10m3 może być nawet trochę za mały na kilka, kilkanaście opadów. Ale musi wystarczyć. Mam zamiar też zrobić odprowadzenie ze zbiornika do rowu tzw. przelewkę na sytuację awaryjną tj. dłuższą pogodę deszczową. Zbiornik ma służyć do magazynowania wody na suchsze dni a nie do jednorazowego jej wykorzystania od razu. Kanalizacji odprowadzającej wodę deszczową u nas niet i długo będzie niet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amigo1974 11.05.2012 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Słuchajcie , w moim domu rodzinnym , swego czasu był mój, zbudowałem basen betonowy w ogrodzie jakieś 20m3 pojemności ale że z niego nie korzystano jak wszystkie maluchy podrosły to zrobiłem z niego właśnie zbiornik na wodę deszczową ze wszystkich dachów(około 500m2) i doprowadzona do niego jest rura fi 200 i uwierzcie mi jak przyjdzie burza a basen jest pusty to po tej burzy przelewa się woda górą tyle że to nie problem bo poniżej jest jezioro i woda tam sobie płynie bo basen jest odkryty. Jak przyjdzie suche lato i trzeba podlewać ogród to tej wody starcza na tydzień no może 2 tygodnie ale susza wtedy nie trwa te 2 tygodnie tylko miesiąc lub dłużej i wtedy wody i tak tam nie ma.A na jesień wyciągam tam z tego basenu na dnie i woda przelatuje sobie do jeziora. Nie neguje waszych zamiarów dotyczących wody opadowej tyle że mówię że te zbiorniki muszą być dość potężne by spełniły swoją rolę i to tylko w okresie letnich susz bo w innych okresach ta woda nie jest potrzebna i to tyle! Jeszcze radzę zrobić bypass dla tej wody na jesień i zimę bo co zrobicie z nadmiarem wody która wypełni wasze zbiorniki po prostu co zrobicie z resztą wody która ciągle będzie potrzebowała ujścia z rynien.Teraz wybudowałem swój wielki dom i mam 450m2 pow. dachu i woda deszczowa prosto do rowu melioracyjnego! Z tym że mam o tyle komfortową sytuację do tego typu nawadniania ogródka że prawie tego nie potrzebuję bo wysokie wody gruntowe i przy wykopie pod płytę wykopałem dosyć sporą dziurę w ziemi i mam tam piękny staw teraz jakieś 50cm poniżej terenu lustro wody jest także wody mam pod dostatkiem.Chciałem tym wpisem tylko opisać z życia wzięte doświadczenia związane z wodą deszczową a wy tylko wyciągnijcie z tego wnioski żeby działanie tego systemu było pozytywne i zadawalające Was w pełni a nie w 50%. Czyli bardzo duży zbiornik i koniecznie przelew nadwyżki tej wody. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 11.05.2012 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 My mamy przelew ze zbiornika.. jest wyprowadzona rura odprowadzająca nadmiar wody i łączy się z ujściem rury drenarskiej leci przez pole rolnika (dostaliśmy zgodę) i wpada do rowu a następnie do stawiku.. ten rów odprowadza także wodę z tego źródełka, o którym wcześniej wspomniałam.. nam nie straszna susza.. bo nawet jak opróżnimy zbiorniki pompuje wodę ze źródełka i mogę podlewać, tyle tylko musi odstać ta woda, bo jest bardzo zimna (za zimna dla roślin) a w przyszłości chcemy zrobić studnię i podpiąć ją pod dom jeśli będzie zdatna do picia, jeśli nie to podpinamy tylko do wc.. amigo każdy robi jak uważa.. my nie mamy rowu melioracyjnego i jeśli nie złapiemy tej wody w rynny to pójdzie w drenaż.. tak samo jak rewo u nas nie ma kanalizacji deszczowej i raczej nie będzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
autorus 11.05.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 a w przyszłości chcemy zrobić studnię i podpiąć ją pod dom jeśli będzie zdatna do picia, jeśli nie to podpinamy tylko do wc.. A czy oddzielne podpinanie do wc ma sens? Tez o tym myślałem ale nie jestem przekonany. Gdyby to miała być woda dla całego domu to oczywiście tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 11.05.2012 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Nitka do WC jest puszczona oddzielnie.. więc można poza tym woda będzie także ze studni do mycia auta, podlewania ogródka itd.. ale czy zrobimy studnie i kiedy to jeszcze nie wiadomo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 11.05.2012 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 (edytowane) wczoraj wykonaliśmy podłączenie 2 spustów rynnowych a dziś mój taka wymyślił że na razie - za nim zrobię jakiś/eś zbiorniki na deszczówkę warto byłoby wpiąć rurę odprowadzającą wodę w rurę drenażową która idzie w poprzek działki i stale odsącza wodę - mam podobnie jak amigo stały dość wysoki poziom wód gruntowych - dziś o tym się przekonałem szukając tej rury drenażowej kolejna 2 rury spustowe podłączać będę do rur drenarskich od płyty fundamentowej - ale już na odcinku poza płytą - gdzie odprowadzana jest woda z okolic płyty do pobliskiego rowu - tak wiec z płytą i jej drenażem nic nie będzie się działo zafugowałem dziś ok 1/3 garażu - na każdym kroku człowiek uczy się czegoś nowego - jak wiadomo w garażu uczyłem się kłaść płytki i szczeliny między płytkami powiedzmy że mają różną szerokość - wciskałem jak mogłem fugę w te szczeliny i na koniec zostało mi jeszcze trochę fugi - wyczyściłem kolejny odcinek , włączyłem odkurzacz by wyczyścić szczelinę a powietrze które się zassało wciągnęło fugę w głąb szczeliny w płytce obok - wniosek - nakładasz fugę , bierzesz szpachelkę i pionowo wpychasz ją w szczelinę , czynność powtarzasz 2-3x - wtedy dopiero masz pewność że jest poprawnie zafugowana wyczyściłem dziś płytki w pomieszczeniu technicznym - jutro jeszcze raz i będzie można przenieść tam część rzeczy z garażu i kontynuować fugowanie jutro też bierzemy się za malowanie 3 pokoi, po weekendzie kupuję panele i układam w pokojach na gotowo Edytowane 11 Maja 2012 przez R&K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amigo1974 11.05.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 No Konrad z tymi 2 spustami do drenażu to żebyś nie przedobrzył! Ty masz swoją teorię a życie .woda , fizyka robi swoje, tak więc bądż ostrożny z takimi manewrami!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 11.05.2012 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 (edytowane) dom od strony drogi dojazdowej jest znacznie wyżej niż rów - woda do góry nie popłynie - jeśli z podłączeniem odsunę się ok 1-1,5 m od domu będzie OK do postu #1206 dodałem zaległe fotki rozłożyliśmy deski a raczej krokwie jako "autostradę" dla taczekhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115367&d=1336766039 swoja drogą - czyż nie pięknie zazieleniło się na naszej działce?? i zaczęliśmy wozić ziemię http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115368&d=1336766041 ale przy 30 stopniach w cieniu nie dało się tego robić w poniedziałek jeśli będzie pogoda ale nieco chłodniej niż dziś chłopaki będą rozwozić ziemię a oto moja dzisiejsza - tymczasowa instalacja http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115365&d=1336766034 miała być na jutrzejsze burze i opady ale chyba jutro ją zakopiemy bo padać ma dopiero u nas popołudniu Edytowane 11 Maja 2012 przez R&K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 11.05.2012 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 cos z mojej branży jeśli chodzi o łapanie deszczówki i wykorzystywanie jej do podlewania ogrodu to zgadzam się z amigo1974 - ma to sens wyłącznie przy wiekszym zbiorniku. Konrad 3000 litrów to o wiele za mały zbiornik, zrobisz przelewkę i dużo wody tracisz a 3000 litrów to tak naprawdę około 9 zł po odliczeniu kanalizacji. Nigdy nie jest tak ze pada powiedzmy co drugi dzień i uzupełni ci wodę uzytą poprzedniego dnia. jak pada to trzeba maksymalnie to wykorzystać mam kilka instalacji nawodnieniowych opartych na deszczówce łapanej z dachów i drenażu. Rentowne przy minimum 15m3 zbiornika. Optymalnie 18-20 m3. Dobra burza zapełnia taki zbiornik momentalnie i przy 20m3 oszczędność to 60 zł. Mimo wszystko zawsze montuję w zbiorniku automatyczny system uzupełniania wody, wodą z wodociągu bo opady to ułamek tego co potrzeba do podlania ogrodu zgodnie z normą (około 3 mm/m2 - takie dawki opadowe programuje się na sterownikach dla trawników w naszym klimacie). Rentowność oczywiście zależy także od wielkości działki. Jeśli jednak będziesz tej wody używał hobbystycznie to pewnie wystarczy. Zbiorniki się oczywiście nie nadają do zakopania w ziemię sprawdzone z niepowodzeniem po jednym deszczu nasiąknięta gleba zmiażdżyła zbiornik zanim się napełnił dodatkowy koszt przy takim bajerze to oczywiście pompa - hydrofor. w zależności od jakości od 200 zł do 2500 zł. podsumowując: jeśli ktoś chce dokładnie podlewać trawnik z użyciem deszczówki to duży zbiornik (18 m3) i dobra pompa +filtry, jeśli do podlewania warzywniaka lub kwiatów w doniczkach to dwie beczki wystarczą nie polecam natomiast do spłukiwania podjazdu lub chodników bo błyskawicznie zarastają mchem w porównaniu do wodociągówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 11.05.2012 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Te 1m - 1,5 od domu to absolutne minimum Amigo 1974 ma trochę racji a woda w pewnych sytuacjach moze jednak popłynąć pod górę - zwiększenie ciśnienia w rurze pod naporem dużej ilosci wody. Traktowałbym ten zamysł raczej tymczasowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 11.05.2012 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 (edytowane) zdecydowanie traktuje to hobbystycznie dla kawałka warzywniaka który równie hobbystycznie będę może uprawiał - tylko zmartwiłeś mnie tym brakiem możliwości zakopania - mnie bardziej interesuje zbiornik tania sztuka tak by mieć jakąś tam wodę pod ręką i nie biegać z wiaderkiem z domu lub nie ciągnąć 30 m węża , a że woda za free 3 niby tanie zbiorniki z odzysku = ok 360 zł 1000 l wody = 3złtrzeba 40x napełnić do pełna i opróżnić do zera by same zbiorniki się zwróciły - więc oszczędność znikoma - może za 10 lat się zwróci - bardziej chodzi o wygodę M.A.G. - może zaglądnąłbyś do mnie i doradził coś jak tą moją "pustynie" zagospodarować ?? Wojtek - mój tata ma dach i z niego tylko 2 rury spustowe 100, schodzą się one razem też w 100 i jeszcze nie było takiego opadu któremu by taka 100 nie dała rady, widziałeś TY lub ktokolwiek widział taki opad by woda z rynny lała się jak z rury strażackiej ? Edytowane 11 Maja 2012 przez R&K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 11.05.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 jutro jestem w rozjazdach do popołudnia, ale potem chętnie zaglądnę. bedziesz po 18.00 na budowie ?? jeszcze co do zbiorników - Mozna je zakopać ale koniecznie trzeba deskowanie zrobic wokół każdego zbiornika i po jakimś czasie wymienić bo zgnije. albo w jakiś sposób osłonić ścianki od naporu ziemi. lepsza byłaby jakś beczka - ze względu na wypukły kształt przede wszystkim co pomaga w jej przetrwaniu pod naporem gleby ( takie beczki użytkuję przy zamkniętych obiegach wody w ogrodzie - typu "zinkający" strumień albo niewielka kaskada wodna) limitem jest tylko wielkość i cena - zwykła beczka 120 litrów to około 80-180 zł a zbiornik jak do POŚ - no cóż cenę napewno znasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rewo66 11.05.2012 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Fakt nie widziałem. Z tym zbiornikiem kurcze felek trzeba se jeszcze przemysleć MAG i Amigo mają dużo racji. Ale z drugiej strony jak bym do każdej rzeczy podchodził racjonalnie to bym budowy domu i to jeszcze w części za kredyt nie zaczynał. Czasem trzeba poszaleć.A u nas częśc ogrodowa także hobbystycznie, raczej drobne ilości warzyw a tak to głównie kwiaty i trawka no może 2 lub 3 drzewka owocowe. Planów szczegółowych na razie niet to w przyszłym roku bedzie pole do popisu dla nas. Dobranoc trza iść spać jutro z samego rana na działkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 11.05.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2012 Mozna je zakopać ale koniecznie trzeba deskowanie zrobic wokół każdego zbiornika i po jakimś czasie wymienić bo zgnije. może lepiej zrobić opaskę z betonu ... wykopać dziurę wstawić zbiorniki... nalać do nich wody co by beton nie pościskał... zalać betonem... zbrojenie jest na zbiornikach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DEZET 12.05.2012 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 może lepiej zrobić opaskę z betonu ... wykopać dziurę wstawić zbiorniki... nalać do nich wody co by beton nie pościskał... zalać betonem... zbrojenie jest na zbiornikach... Jasiek- Ty to wymyślasz... dobrze Dziś woda po 3zł, jutro po 10zł i już więcej zysku. Mnie by wystarczył 1 zbiornik 1000l. Chyba się w Urzędzie Gminy popytam kiedy podciągną kanalizę deszczową, bo potem znowu na rury będzie trzeba kasę.. a potem na podatek deszczowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RK1719508166 12.05.2012 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 kilka fotek i krotki opis tego co udało się dziś zrobić z moim tatą rynnę na rogu domu finalnie podłączyliśmy do drenażu nie od płyty lecz tego odsączającego wodę z działki kilka m dalej http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115461&d=1336820541 http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115460&d=1336820539 udokumentowane na jakiej wysokości i jak idzie rura drenażowa - bo pamięć jest dobra ale krótka http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115458&d=1336820534 tak wygląda połączenie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115456&d=1336820528 2 zadaniem było dokończenie drenażu który był wokół płyty a do tej pory kończył się gdzieś przed przedsionkiem - zakopany w ziemiwyprowadziliśmy go do rowuhttp://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=115459&d=1336820536 3 zadanie - brak fotkirura drenarska ok 10 położona poniżej tymczasowego wjazdu na działkę teściu w domu przytarł ściany koło parapetów i maluje pokoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 12.05.2012 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2012 Po długich i ciężkich... udało się przeczytać całość od deski do deski. Bardzo solidnie i szczegółowo napisany dziennik. Gratuluję tempa i organizacji. Jestem pod dużym wrażeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.