Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zacieki na nowych oknach drewnianych-pomocy!!!


Recommended Posts

Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w ustaleniu faktów. Kilka dni temu zamontowali mi okna drewniane. Wszystko było fachowo i solidnie wykonane i zamontowane. Jednak po ostatnich opadach deszczu pod kroplami lakier zrobił się dużo jaśniejszy. W miejscu gdzie woda spływała lub gromadziła się w wiekszej ilości powstały placki jaśniejsze od pozostałej części okna. Co dziwne problem dotyczy tak naprawdę tylko dołu okna. Po wyschnięciu, kolor powraca do stanu przed zamoczeniem. Oczywiście mówię tu o zewnętrznej stronie. Firma, która mi sprzedała okna nie widzi w tym problemu. Tłumaczą, że lakier jeszcze nie stwardniał i to kwestia czasu. Powiedziano mi, że za 2 miesiące problem zniknie. Czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację przy oknach drewnianych??? CZy faktycznie nie należy się tym przejmować??? Na koniec dodam, że okna zostały zakupione w dużej firmie, dają gwarancję itp.

Gorąco proszę o pomoc!!!!!

DSC00305.jpg

DSC00303.jpg

DSC00306.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczą, że lakier jeszcze nie stwardniał i to kwestia czasu. Powiedziano mi, że za 2 miesiące problem zniknie.

Jeżeli jest to świeży lakier to prawdopodobnie mają rację. Nie zaszkodzi jednak zgłosić problemu pisemnie i zasygnalizować, że jeżeli problem nie zniknie z czasem to będziesz domagał się wymiany okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa doległość lakieru akrylowego kiedy jest świeży. Masz przynajmniej gwarancję, że okna były niedawno zrobione;)

A poważnie - była "gdzieś tu kiedyś" dyskusja z jakimś specem od lakierów (nie pamiętam nicka-przepraszam) który twierdził że to wada materiału.

Ja ze swojej praktyki powiem, że słyszałem o takich przypadkach (mi to się zdarzyło przy malowaniu ogrodowej ławki farbami od okien)

Dość szybko się to powinno utwardzić. Z tym że pilnuje sprawy i patrz, czy z wodą nie ścieka coś z muru powyżej, bo takie deszcze wypłukują jakieś świoństwo ze ścian które mocno brudzi lakier.

I tak jak pisał Wojtek - reklamacja nie zaszkodzi. Będzie w razie czego ślad, że fakt miał miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest świeży?...okna zamówiliśmy 3 miesiące przed wstawieniem...ponad miesiąc przed montażem miałem sygnał, że są już gotowe i czekają. Niepokoi mnie fakt, iż tak naprawdę problem dotyczy tylko dołu okna. Przecież deszcz pada praktycznie na całą powierzchnię i wg mojego laickiego rozumowania takie zdarzenie powinno występować choćby w małym stopniu również na wyższych partiach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie. Na dole jest najwięcej wody bo spływa z całego okna. Na ramiakach pionowych ma zwykle szansę przeschnąć między deszczami.

Tak czy inaczej - dla świetego spokoju zgłosiłbym reklamację. Pisemnie. To żadna ujma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne tam skrobanie. Kilka faktów. Dane Twoje, numer faktury czy też zamówienia.

Stwierdzasz występowanie plam po deszczu, ew. dorzucasz fotki, prosisz o zajęcie stanowiska i wszystko. Firma odpowie pewnie to co wyżej i sprawa "wyschnie" w sensie dosłownym (czyli przestaną się pojawiać plamy), ale w papierach zostanie ślad by w przyszłości nikt nie zarzucił, że jakaś wada widoczna zgłoszona po 30 dniach od stwierdzenia nie może być reklamowana (może to nieaktualny stan prawny, ale tak zapisałem kiedyś na jakimś szkoleniu w firmie drzwiowej).

Jest reklamacja, nie ma awantury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
Witam, zwracam się z prośbą o pomoc w ustaleniu faktów. Kilka dni temu zamontowali mi okna drewniane. Wszystko było fachowo i solidnie wykonane i zamontowane. Jednak po ostatnich opadach deszczu pod kroplami lakier zrobił się dużo jaśniejszy. W miejscu gdzie woda spływała lub gromadziła się w wiekszej ilości powstały placki jaśniejsze od pozostałej części okna. Co dziwne problem dotyczy tak naprawdę tylko dołu okna. Po wyschnięciu, kolor powraca do stanu przed zamoczeniem. Oczywiście mówię tu o zewnętrznej stronie. Firma, która mi sprzedała okna nie widzi w tym problemu. Tłumaczą, że lakier jeszcze nie stwardniał i to kwestia czasu. Powiedziano mi, że za 2 miesiące problem zniknie. Czy ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację przy oknach drewnianych??? CZy faktycznie nie należy się tym przejmować??? Na koniec dodam, że okna zostały zakupione w dużej firmie, dają gwarancję itp.

Gorąco proszę o pomoc!!!!!

 

Witam, mirasekk - mam taki sam problem z oknami jak Ty - Twój wpis był już kilka lat temu, czy możesz napisać kilka słów jak na dzień dzisiejszy zakończyło się to u Ciebie z oknami - problem znikł po jakimś czasie czy jednak nastąpiła wymiana okien. Dziękuje bardzo.

 

proszę o odpowiedz na maila: [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie reklamuj bo za rok lub 2 lata lakierek odwali się całkowicie i jak tego nie zrobisz to się wypną. Mam takie okienka Urzędowskiego i był taki sam problem. Zaniedbałem i wyszło tak, że drewno zaczęło parcieć.Oni wypięli się bo stwierdzili, że takie okna trzeba co roku konserwować . Wymówka dobra. Dodam, że okna były bardzo drogie z mahoniu. Kuj żelazo póki gorące.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiu, a mógłbyś wrzucić fotki tego "parcienia"? Różnie użytkownicy to nazywają, ale ja mam wrażenie, że masz po prostu pierwsze objawy starzenia się lakieru. Ile lat mają Twoje okna?

Jeśli sprzedawca zapewniał Cię, że wytrzymają 10 lat bez dotykania, to mniej pretensję do niego.

 

Fakt koniecznosci konserwacji (czyli przetarcie ram specjalnym mleczkiem z woskami zabezpieczającymi) jest zapisany we wszystkich znanych mi kartach gwarancyjnych. To nic nadzwyczajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wrzucę dzisiaj doładuję tylko baterię w aparacie. Okna maja już 15 lat i zostały z szybkiego zabezpieczone lakierobejcą, wygląda to jak wygląda ale będzie jakiś czas spokój. Tak masz rację mleczko z woskiem jak najbardziej ale cóż zaufało się sprzedawcy i tyle. Fotki wrzucę dzisiaj.Finlandia to nie starzenie się lakieru ale już starzenie drewna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 lat? Ale kupowałeś już pomalowane? czy w wersji surowej (bo wtedy była ta możliwość). Nie znam z bliska tych produktów z 2000r. Te późniejsze to i owszem.

Drewno musi być zabezpieczone lakierem - inaczej będzie się psuło. Taka natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były pomalowane . Pamiętam 3 tysia za jedno okno a było ich 6 plus balkonówka . Górę futryn strugali gdyż nie wchodziła tak właśnie wykonano pomiary. Drewno piękne bo klejone . A ten lakier wyglądał jak fornirek. Szkoda, że nie zadbałem wtedy o nie. Ale cóż . Naturę drewna znam dobrze gdyż kilkadziesiąt lat w tym siedzę ale tak już jest praca u innych bo kasa a u siebie nigdy nie ma czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie reklamuj bo za rok lub 2 lata lakierek odwali się całkowicie i jak tego nie zrobisz to się wypną. Mam takie okienka Urzędowskiego i był taki sam problem. Zaniedbałem i wyszło tak, że drewno zaczęło parcieć.Oni wypięli się bo stwierdzili, że takie okna trzeba co roku konserwować . Wymówka dobra. Dodam, że okna były bardzo drogie z mahoniu. Kuj żelazo póki gorące.

 

 

Okna mają 3 dni z czego dwa dni padał deszcz. Czy to jest wina lakieru - za mało położyli czy jakaś inna przyczyna. Wykonawca twierdzi, że to normalne bo jeszcze lakier jest świeży i wodny dlatego się tak dzieje za kilka miesięcy ja się utwardzi i będzie wszystko super.

Mam żądać wymiany okien??? Teraz jeszcze będzie to łatwo wymienić bo jestem na etapie budowy ale za pół roku będzie gorzej.

Może ktoś wie jaka jest tego przyczyna, żebym w piśmie mógł to lepiej opisać i żądać wymiany okien na nowe. Dziękuję bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek,

Zdjęcie t otaka miniaturka, że nic nie widać. Ale ja i tak Ciebie nie rozumiem. Niby od lat działasz w branży "drzewnej", z punktu widzenia technologii okna masz od lat zaniedbane a piszesz tu tak, jakby to było świeże a winę za to ponosił Urzędowski.

Jeśli źle pomierzyli - trzeba było składać reklamację. Heblowali ramę? To już wyraz nieodpowiedzialności ze strony monterów i tyle w temacie.

Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbyszek

a czy Ty przeczytałeś chociaż ten wątek? Jak złożysz reklamację, z tak absurdalnymi wymaganiami, to od razu postawisz się w mega opozycji do sprzedawcy a przy okazji wykażesz brak zrozumienia dla procesów występujących czasem w takim produkcie. Ale to Twoje okna i rób sobie co chcesz. Lubisz być w stanie paniki - powodzenia.

 

Edit: Zbyszku, ale w wakacje polecałeś już firmę od swoich okien - czyżbyś teraz dostał nowy komplecik?:

Ja polecam firmę z mazur - mistrzowie w wykonaniu okien drewnianych i cena bardzo bardzo bardzo przystępna (montują również bramy garażowe i robią drzwi zewnętrzne i wewnętrzne drewniane na zamówienie - kupiłem 18 sztuk prawie wszystkie HS-y. Bardzo dużo mają wykonanych inwestycji w Warszawie i okolicach chętnie ich klienci pokazują wykonane i zamontowane okna przez tą firmę

Śliwiński 503072182 lub numer do syna 508326636.

 

Ja zanim się zdecydowałem obejrzałem 6 inwestycji wykonanych przez tą firmę - okna robią wrażenie!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek,

Zdjęcie t otaka miniaturka, że nic nie widać. Ale ja i tak Ciebie nie rozumiem. Niby od lat działasz w branży "drzewnej", z punktu widzenia technologii okna masz od lat zaniedbane a piszesz tu tak, jakby to było świeże a winę za to ponosił Urzędowski.

Jeśli źle pomierzyli - trzeba było składać reklamację. Heblowali ramę? To już wyraz nieodpowiedzialności ze strony monterów i tyle w temacie.

Ja nie mam żadnej pretensji do FIRMY URZĘDOWSKI - tylko dla sprzedawcy urwałbym ręce przy samej d.... Ale to już minęło. Tak robię w drewnie - domy, domki, schody , altany i inne budynki a u siebie nigdy na nic nie ma czasu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...