Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domowo-działkowo-asiulkowo


Recommended Posts

Hej Asieńko!Jak Maciuś po szczepieniu?Mam nadzieję,że nawet nie poczuł ukłucia?

Czekam na działkowy kącik :)

 

odpisałam już u Ciebie:)

kącik hmm..jeszcze nie obfocony, bo ciągle coś i szczepienie i przedszkole i sąd i mężowe popołudniówki, które zawsze pozwalają mi nadrabiać domowe czynności.

Nadrobię, jak tylko pojedziemy:)

buziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 636
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

nowy kącik:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=78783&d=1318331588

 

Tuje dostałam od taty-sam je wyhodował:) Najnormalniej w świecie ukorzenił małe gałązki, po 5latach tak wyglądają.

Posadziłam przed nimi ognika, ale myślę, że dosadzę jeszcze ze 2 w równych kolorach(czerwone). będą stanowiły kolorową barierę przed ciekawskim wzrokiem.

 

winobluszcz pnie sie po jednym z murów..nie uchwyciłam słońca..smutny taki..

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=78785&d=1318331589

 

Za to idąc do róż i wrzosów słonko szło ze mną:) Mega dawka na dzisiejszą szarugę:))

Brać , ile kto chce:)

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=78784&d=1318331589

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=78786&d=1318331590

 

A tuja szmaragd coś mi zaczyna brązowieć..podsypałam takim środkiem przeciw brązowieniu, zobaczymy, czy przetrwa zimę.

Co ja piszę??Musi przetrwać!!!! Innej opcji nie ma!

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=78787&d=1318331591

 

Miłego tygodnia i zmykam do Maćka, bo arie odchodzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się Asieńko u Ciebie

Fajne klimaty u Ciebie panują, galeria zdjęciowa zachwyca, a ogrodowe fotki cudne :)

My posadziliśmy w tym roku 400 tui Kórnik i 3 z nich obeschły całkowicie - czyt.nie przyjęły się prawdopodobnie, a większa część z pozostałych też nam brązowieje od środka. Był popatrzeć na nie ogrodnik co nam je sadził i mówił, że tak się często wśród tui dzieje, że wilgoć, rosa, która jest w środku nie ma jak odparować ze względu na brak ciepła, słońca. Mam tylko nadzieję, że przetrwają zimę, a wiosną zaskoczą nas pięknym kolorkiem, czego i waszej tui życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tuja przeżyć musi! Zrzuci te brązowe igły wiosną i się zaszmaragdzi :)

 

Asiu, mnie pan na targu ostatnio nastraszył, ze ognik na Mazowszu nie przezimuje - a szkoda, bo się we Wrocławiu naoglądałam takich pięknych, wielkich okazów i miałam ochotę posadzić u siebie. Będę podziwiała Twoje. I szacun za Waszą pracę - jakbym ja chciała być tak skuteczna w działaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiulku...wiedziałam, że nowy kącik będzie ciekawy:) Wyszedł świetnie, a będzie jeszcze piękniej jak się rozrośnie:)

A tego słonka to chyba troszkę wezmę:)....u nas dzisiaj cały dzień leje:(

 

Buziaki zostawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia, jeśli proponujesz, to ja chętna jestem bardzo na dużą porcję słońca.

Działkę przeobrażasz w ładny, zadbany ogród.

Cieszę się, bo od początku kibicowałam :) Wrzosowisko przepiękne.

Ognik posadziłaś w dość zacisznym miejscu, może da radę przetrwać te nasze ostre zimy.

Mój nie dał rady. Sadziłam dwukrotnie, owijałam, zabezpieczałam, nie udało się.

Ale u nas to krajowa ekstrema ;)

Pozdrowienia całej rodzince :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kochane:)

jade dziś a działkę, to poobrywam rdzawe kawałki moich szmaragdów.

Kupiłam jeszcze 3 ostatnie w tym roku, żeby wsadzić i koniec:)

Słonko piękne nam wyszło, Bartek w ośrodku kultury, Maciek śpi,tata w pracy, a mama z kawką:)

Lubię takie chwile przerwy w ciągu dnia:) rzadkie one bardzo, ale tym bardziej doceniam, że są:)

 

Monisiaaa z ta wilgocią może być racja-na Aurera Nana też cały środek brązowy;/

Tyle tujek wsadzonych -czad:)

Pewnie, wiosna tchnie w nie nowe życie i zieleń:)))))

Ja już chcę WIOSNY!!!!!!!

 

Waderko, ognika w moim mieście na placach, skwerkach jest zatrzęsienie:) I jakoś co roku kolorowo. Zobaczymy, jak przetrwa zimę:)

Musi, innej opcji nie ma.

Wielkopolska jakoś omijana jest przez wszelkie tajfuny;)

Przeprowadzajcie się do nas:)

 

Bogumiłko-Beatko-dziękuję:)

 

Nadulko, zrobię jak piszesz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy kącik zapowiada sie bardzo fajnie o wrzosach nie wspomnę piękne są moje juz przekwitają a szkoda. Asiu jak tam u Ciebie z tymi wrzosami które zaczęły chorować?

Moje smaragdy też trochę od środka brązowieją a ta brązowa plama to moze robota jakiegoś pieska? Co by się jednak nie działo też zawsze usuwam te brązowe gałązki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy kącik zapowiada sie bardzo fajnie o wrzosach nie wspomnę piękne są moje juz przekwitają a szkoda. Asiu jak tam u Ciebie z tymi wrzosami które zaczęły chorować?

Moje smaragdy też trochę od środka brązowieją a ta brązowa plama to moze robota jakiegoś pieska? Co by się jednak nie działo też zawsze usuwam te brązowe gałązki

 

 

Już odpisałam u Ciebie:)

Tuje muszą zimę przetrwać i wiosną odbiją:)

A kiedy zaczynamy akcję kopczykowanie i okrywanie?

Bo juz w nocy pierwszy przymrozek był..mąż skrobał po 5 szyby;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu, ja się z Wielkopolski wyprowadziłam - Konin mam w akcie urodzenia :) Zdecydowanie wolę Wielkopolskę i Dolny Śląsk niż te aktualne wschodnie rubieże - tu zimy jak na Syberii...

 

Też muszę różę okopczykować i ketmię zawinąć we włókninę, mam nadzieję, że dam radę, bo póki co wyznawałam zasadę, że co przezimuje, to przezimuje, a reszta fora ze dwora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko! Jaki cudny ogród!

 

Ale dom jakoś tak skąpo dawkujesz :bash:

 

Aniu, dziękuję:)

A nasze mieszkanko nie ma ostatecznego szlifu..blok, ciągła rozpierducha, bo chłopaki zabawki wszędzie walają..

Ale pokażę, bo rady potrzebuję:))))))))

Co do remontu tzw.pokoju gościnno-telewizyjnego.

Na dniach obfocę wsio i Wam pokażę te moje ewolucje na mini metrażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu, ja się z Wielkopolski wyprowadziłam - Konin mam w akcie urodzenia :) Zdecydowanie wolę Wielkopolskę i Dolny Śląsk niż te aktualne wschodnie rubieże - tu zimy jak na Syberii...

 

Też muszę różę okopczykować i ketmię zawinąć we włókninę, mam nadzieję, że dam radę, bo póki co wyznawałam zasadę, że co przezimuje, to przezimuje, a reszta fora ze dwora...

 

Madziu, to dalej buduj drugi dom w Wielkopolsce:))))))))

i wróć do korzeni:))

My mieszkamy 40km.od Poznania w str.Leszna. Omija nas dużo, bardzo dużo pogodowych anomalii

Pewnie, niech rośliny się hartują.

Albo przeżyją albo wylot:)ale szkoda zawsze i pracy naszej i kasy.

 

Miłego wieczorkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...