Poszukuję pilnie porady prawno-budowlanej !!

[Gość Au]

Porada dotyczy antresol

[Wowka]

Jeśli masz antresolę w projekcie to ją sobie buduj

 

Jakie pytanie - taka odpowiedź

[Gość Au]

chodzi o to, że antresoli nie ma w planie, a została wybudowana przed oddaniem lokalu i teraz chca mi doliczyć ją do ceny mieszknaia jako powierzchnia uzytkowa. Jak to wygląda prawnie?

[Marek K]

Na stronie głównej, jest takie forum: Prawo i pieniądze.

Marek.

[Gość Au]

Dziękuję Marku.

[rogi]

a jaka jest wysokość owej antresoli? (najnizy i najwyższy punkt - chyba że wszędzie tak samo,

Jaka jest jej powierzchnia?

[aniołeq]

sa to 2 antresole, ale nie ma sznas na funkcję mieszkalną, jedynie jako schowki lub coś.

Powód jest jeden: powierzchnia jednej jest ok 4m2, ale powyżej 140cm jest tylko 1,91m, a druga ma powierzcnię jakieś 6m2 w tym powyżej 140cm jest 4m2.

[slaw]

Jeżeli nie masz antresol w umowie ani w projekcie to po prostu zażądaj ich usunięcia i już. Umawiałaś się na mieszkanie bez antresol.

 

Odnoszę jednak wrażenie, że coś kombinujesz... Usiłujesz czegoś nam nie powiedzieć ?

 

"została wybudowana" - nic nie mówi o tym kto ją wybudował ani na jakiej postawie (projekt itp.).

 

Domyślam się, że zakombinowałaś, żeby antresole się pojawiły, mimo, że ich nie było w projekcie. Może w takim razie dostaw jeszcze teraz na tych antresolach stałe ścianki gipsowo kartonowe - zamiast dodatkowej powierzchni będziesz miała coś co tylko zmniejsza kubature pomieszczenia - za powierzchnię ścian i sufitów c hyba nie musisz płacić ? Po odebraniu lokalu ścianki sobie rozbierzesz i będziesz miała antresole - to pewnie będzie tańsza operacja niż płacenie za m2.

[aniołeq]

No i czytając to z boku rzeczywiście może to wyglądac jak kombinacja.

 

Niestety tak nie jest.

Mieszkanie odkupione od podwykonawcy, który dostał mieszkanie w rozliczeniu. Dla podniesienia atrakcyjności lokalu wybudował antresole, z resztą w kilku innych mieszkniach ludzie zrobili podobnie.

Odkupiłam mieszkanie od podwykonawcy nie mając pojęcia, że jest to niezgodne. Nie płaciłam mu pełnej kwoty, gdyz na reszte brałam kredyt. Wykonawca zrobił cesję umowy w spółdzielni i wtedy tez nikt nic nie mówił, jak kupowałam określoną powierzchnię. teraz chyba spółdzielnia nie razobiła tyle ile by chciała i kombinuje jak tutaj namotać, zwłaszcza, że z każdej strony tak się stara. Tak to wygląda niestety.