System ochrony domu - w których miejscach?

[zone]

Bardzo Was prosze o radę odnośnie miejsca zainstalowania systemu ochrony w domu.

Mamy dom parterowy, podpiwniczony z uzytkowym poddaszem do tego taras, wykusz na parterze, oraz balkon na piętrze i pokój nad garażem.

 

Handlowiec z Solid stwierdził, że na górze nie ma potrzeby podciągania kabli, bo złodzieje głównie "atakują" parter

Nie należę do osób zbyt odważnych i myślę, że sytem powienien być zainstalowany na każdej kondygnacji, co pozwoli mi spokojnie spać.

Sama już nie wiem, doradźcie...

Jak jest u Was?

Pozdrawiam

[Kangoo]

Piwnica, garaż i parter OK. Góra raczej niepotrzebna, jeżeli nie ma łatwego dojścia z dołu np. po dachu sięgającym prawie do ziemi. Po co wydawać zbędne pieniące, skoro i tak "dobry" złodziej widząc, że dom jest okablowany systemem nie wie, że nie ma tego na górze i jeżeli bedzie próbował wejść do domu to i tak wejdzie obchodząc wątpliwe systemy zabezpieczeń. Poza tym prawie zawsze włamy następują w nocy, kiedy wszyscy śpią, sypialnie z reguły zawsze w takich domach są usytuowane na poddaszu, więc będąc złodziejem, który chociaż trochę ma poukładane w głowie, nie pchałbym się komuś do łóżka, żeby wszystkich pobudzić.

[zone]

a choćby po to, że jeśli poodasze jest rozległe to nigdy śpiący nie usłyszą co się dzieje w drugim końcu... a co dla złodzieja zd kłopot podciągnąć się i wejść na górę, albo podstawić bylę drabinkę, gdy wie, ze ta np. firma ma taka strategię i wszystkim proponuje okablowanie dołu, o ile sama nie da cynku złodziejaszkom, że kabelki sa tylko na pierwszej kondygnacji. Może ta cała instalacja i tak nic nie da jak ktoś się uprze, ale chodzi o relaks psychiczny, a nie nieustanne nadsłuchiwanie i spanie z nożem pod poduszką

[Kangoo]

zamiast noża proponuję gun'a będzie weselej...

A jeżeli ktoś wejdzie Ci na górę to i tak go usłyszysz jak będzie Ci myszkował po chałupie.

[zone]

jak zdążę, on może być piewszy i załatwić wszytkich, wcześniej psikając gazem, jest wiele scenariuszy

[zone]

a do tego może wejść górą i bez problemu poodcinać sobie tą wielce drogą instalację na dole i hulaj dusza!

[nurni]

Moim zdaniem na górze również musi być:

- nie ufam na tyle firmom ochroniarskim i nie wiem czy takiej inormacji

nie "sprzedadzą" komuś,

- na oknach kontaktrony, aby móc się poruszać nocą,

(próba wejścia będzie od razu sygnalizowana, a ostatnio podobno

wejścia przez okna dachowe są w "modzie")

- ze dwie czujki ruchu, przy alarmie włączonym na full

(słyszy się o wejściach przez zdjęte dachówki i wykopanie kartongipsu

- nie zadziałają wtedy kontaktrony i można po górze buszować)

 

U mnie będą po dwa kontaktrony na okna uchylne, aby móc je uchylić (jak będzie ochota) przy włączonym alarmie nocą oraz aby wychodząc z domu nie włączyć alarmu dopóki, dopóty nie zostaną zamknięte okna.

 

Pozdrawiam

[zone]

brawo, popieram!!! może to przekona tych, którzy błądzą

[Gość z Jaworowej]

Ja mam dom parterowy z nieużytkowym podaszem (strych) i mi fachowiec z SOLID sam zasugerował, żeby nawet na górze dać jedną czujkę !

Nie ma co oszczędzać.

[zone]

najgorsze jest jak złodzieje zrobią podkop, skoro doszło do zdejmowania dachówek

[zone]

a czy ktoś z Was ma może "ochronę" tylko na jednej kondygnacji, a świadomie zrezygnował z zabezpieczeń góry/dołu?

[nurni]

Tak, moi rodzice mieli tylko zabezpieczoną górę.

Po pewnej, dość hucznej, imprezie (na ogródku, więc musieli ją słyszeć również złodzieje) obudził ich alarm. Kradziono samochód, ale na szczęście w garażu (wolnostojącym) był alarm a samochód miał antynapad więc kolesie stanęli za 200 m. Ale wcześniej do innego auta spakowali wszystko z parteru. Przytoczę straty (z pamięci):

- wszystkie klucze i kluczyki (koszty wymiany zamków w drzwiach, bramach, samochodach itp)

- dokumenty

- kpl. głośników (nie byle jakich)

- całe audio (też dobre)

- telewizor 32 cale (jak oni go wynieśli to do dzisiaj nie wiem, bo ja z ojcem ledwo dałem radę go podnieść)

- dość cenne różne duperele

- aha, oczywiście portfele w torebkach, które zawsze stoją na dole.

To tyle ogólnie i a'propos tunelu.

Jak zakładali alarm to też chcieli być chronieni tylko tam gdzie śpią. Ba nawet była czujka, która pilnowała wejścia na góre po schodach.

Potem zrobili taki system, że w trakcie realizacji ja im mówiłem żeby z czegoś rezygnowali bo chyba przesadzają. Ale dopiero życie ich przekonało o słuszności takiego wyboru.

 

Pozdrawiam

[_ZBYCH_]

Bardzo Was prosze o radę odnośnie miejsca zainstalowania systemu ochrony w domu.

Mamy dom parterowy, podpiwniczony z uzytkowym poddaszem do tego taras, wykusz na parterze, oraz balkon na piętrze i pokój nad garażem.

 

Handlowiec z Solid stwierdził, że na górze nie ma potrzeby podciągania kabli, bo złodzieje głównie "atakują" parter

Nie należę do osób zbyt odważnych i myślę, że sytem powienien być zainstalowany na każdej kondygnacji, co pozwoli mi spokojnie spać.

Sama już nie wiem, doradźcie...

Jak jest u Was?

Pozdrawiam

 

Po pierwsze zmień firmę! Po drugie na systemie zabezpieczeń nie warto oszczędzać. Życie i zdrowie ma się jedno... Jak chcesz spać spokojnie i jednocześnie mieć komfort poruszania się po całym domu podczas włączonego systemu, pomyśl o systemie z czujnikami kontaktronowymi wykrywającymi otwarcie każdego okna czy drzwi i do tego albo akustyczne czujki zbicia szyby lub czujki inercyjne na każdym oknie. System droższy niż zwykły, z czujkami ruchu, ale dający poczucie bezpieczeństwa i komfort (także psychiczny ).

 

Polecam tez lekturę wątku http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=13001&start=120