Mitów kilka o kominkach

[Mki1719508566]

Właśnie ta wypowiedź, mnie intryguje. Przeznaczenie co innego i zastosowanie ... niezgodnie z przeznaczeniem.

 

TAK niestety jest często w naszym pięknym kraju , wkład do konwekcji zamontowany bez wentylacji to coraz częściej praktyka części naszych wykonawców . Jaki jest tego powód ?? Brak wiedzy ? Przekonanie że się da zrobić po swojemu:lol2: ?? Nieodpowiedzialność ze strony wykonawcy:confused: ? Może wszystko w jednym pakiecie ?? Ostatnie wpisy na FM są ciekawym przykładem takiej " wolnej amerykanki" w temacie budowy hypokaustum ..

[Mki1719508566]

.

Nie brakuje wkładów , których przeznaczeniem było kominkarstwo

konwencjonalne, ale nic nie stoi na przeszkodzie by wykorzystywać

je do hypokaustum. Ich solidna konstrukcja, gabaryty, szczelność,

możliwość podłączenia sterowania (adapter powietrza zewnętrznego),

czasem podwójna szyba i jeszcze pewnie by się znalazły jakieś cechy,

pozwalające używać ich w ekstremalnych warunkach , jakie

panują w konstrukcjach hypokaustycznych.

Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez M***ki

[Mki1719508566]

Magia słowa hypokaustum , i moda , jaka nań zapanowała pozwala

hochsztaplerom wmawiać co chcą ...Niewiedza klienta dźwignią handlu!

 

Rozwinięcie tematu.... Całość piękna i klarowna . Fikcyjny Eniu odkrył swe prawdziwe oblicze ,dla niego "niewiedza klienta" to podstawa sukcesu i dzwignią handlu .

Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez M***ki

[bohusz]

Widzę Mistrzu, że Eniu Ci podpadł. Teraz będzie miał porobione, tylko pozamiatać zostało.

Szkoda chopa, mógł sobie dla relaksu jeszcze popisać ....

[Mki1719508566]

Jeśli ktoś pisze jako ekspert w jakiekolwiek dziedzinie to powinien promować rozwiązania OPTYMALNE a przynajmniej POPRAWNE . Zagląda tu wielu budujących licząc na rzetelne i fachowe porady , niestety to co pisze cytowany Eniu podający się za eksperta z wieloletnią praktyką " za Odrą" jest jawną kpiną .

[bohusz]

No może Mistrzu nie tak to jest.

 

Może jest w Polsce kilka "szkół" i one mają każda swoje, lub podpatrzone metody, sposoby i technologie. A nawet jakieś swoje wizje i koncepcje.

Najgorsze jest to, że jest jakowaś walka, albo nawet zawiść między nimi. No i co może najważniejsze to "swoje ego"

Do tego dochodzi podkopywanie dołków, itp.

[Mki1719508566]

Szkół to nie ma są tylko szkółki ... Brak prawdziwej szkoły zduńskiej uczącej zawodu , prowadzącej wykłady oparte na rzetelnej wiedzy , widoczny jest co krok w takich wpisach niemających nic wspólnego z przekazywaniem fachowej wiedzy na temat zduństwa. W XXI wieku nie musimy opierać się na własnych eksperymentach " na budowie u klienta" produkty są atestowane przed wprowadzeniem do sprzedaży trzeba tylko odpowiednio stosować je ZGODNIE z PRZEZNACZENIEM . Bohusz : Czy zastosowałbyś gaz propan-butan do zrobienia wody gazowanej:D ? Z wkładami kominkowymi jest podobnie...

[Kominki Piotr Batura]

[bohusz]

Mistrzu ja nie miałem na myśli szkół typowych.

 

Raczej myślałem o szkołach jako takich, ja miałem na myśli kierunek, wiadomości nabyte, tradycje, doświadczenia.

[bajanadjembe]

Ale tu gwarno, z rana!

 

 

A najpiękniejszy "mit o kominkach"... to... ma Forest.

[eniu]

Ale tu gwarno, z rana!

 

 

A najpiękniejszy "mit o kominkach"... to... ma Forest.

 

 

Bo Forest jest inteligentny...

[Forest-Natura]

Witam.

Przeciętnie ... mniej niż Doda ... jeżeli wierzyć kolorowym pismom ...

A poza tym ... sio ... złazić ze mnie ...

Pozdrawiam.

PS. Kolejny mit, nr "któryśtam" - powstanie w naszym kraju szkoły uczącej zawodu zduńskiego. Takiej "normalnej" - zawodowej ...

[Mki1719508566]

[quote name=

PS. Kolejny mit, nr "któryśtam" - powstanie w naszym kraju szkoły uczącej zawodu zduńskiego. Takiej "normalnej" - zawodowej ...

 

Forest wiem że są osoby którym zależy aby w w Polsce szkoła zduńska niepowstała ,łatwiej i szybciej zrobić bardzo dwudniowy kurs , szkoda że teraz pod pozorem konieczności zapisania się do "struktur europejskich" załatwi się tytuły i nic poza tym . Szkoda że nie będzie u nas takiej formy nauczania tego pięknego i wymagającego realnej wiedzy zawodu jak maja to zorganizowane w R.Cz.

[Bader]

Ad 1. Zgoda z Forestem - bzdura , której nie można brać pod uwagę

w naszych rozważaniach . Chyba ,że autoryzacja będzie odbywać

się w jednym instytucie , przez jedną osobę , a to jeszcze większa

bzdura

 

Ad 2. Wspomniany link dotyczy badań wielu paliw , z wyjątkiem drewna.

Autonomia spalania drewna wymyka się się prawie wszystkim zawartym

tam teoriom ,z wyjątkiem ogólnych typu "do procesu spalania potrzebny

jest tlen"

 

Ad 3. W każdym procesie spalania ciepło odzyskuje się ze spalin

 

Ad 4.Bader gdzie ty mieszkasz ?! Po mojej wiosce dwa Mercedesy jeżdżą .

 

 

1. My możemy nie brać tego pod uwagę , ale klient jest robiony w bambuko i w efekcie to my dostajemy kopa za rozczarowania:(

 

2. Aż zaplułem monitor " Paliwa stałe" grupa 0 wg. obowiązującej w Polsce klasyfikacji, lub http://www.itc.polsl.pl/aksiadz/www_itc_pliki/lab/paliwa.pdf

 

3. Wiesz , że nie o to chodziło. Nieważne z czego , ważne gdzie.

 

4. Widziałem chyba też u nas we wiosce jednego , ale w Parczewie to ma każdy

[Bader]

Witam.

 

Bader - a jak nazwiesz właśnie wykonywanie własnych palenisk, tylko ze względu na to, że te oferowane przez nawet olbrzymie i znane firmy nie podobają się niektórym tutaj piszącym ... i to nie tylko ze względu na cenę ...

Po iluś tam latach w branży (jestem "gówniarz" przy Tobie) "wyprodukowanie" własnego paleniska, nie odbiegającego zarówno estetyką jak i poziomem technicznym oraz osiągami od tych "fabrycznych" nie stanowi problemu ... dla kilku zaledwie osób w naszym kraju (jest ponoć około 2 tysięcy firm kominkowych ...). Ba - zaryzykował bym nawet twierdzenie że są to paleniska pod wieloma względami bardziej dopracowane ...

Zadaj sobie pytanie czy jesteś jedną z tych osób.

Moja uwaga do Twojego mitu nr 3 -

 

Jest wręcz odwrotnie - sprawność paleniska to nie ilość "wypromieniowanego" zeń ciepła, ale ilość ciepła "wyprodukowanego" w porównaniu z tym co mieliśmy do spalenia i ile z tego energii mogliśmy teoretycznie wyprodukować. To co z nim zrobimy (ciepłem tym) i w jaki sposób - to już całkiem inna sprawa ...

Pozdrawiam.

 

Ok. wybacz , jak zobaczę dom ~150m2 ogrzewany przez Twój piecyk w sposób bardziej elastyczny , mniej kłopotliwy i jeszcze z lepszą ekonomią niż wyroby fabryczne to schylę głowę i jeszcze dobreego burbona wyślę. Nie jestem w stanie walczyć sam z scheissethermami czy innymi Sturmbannführerami- marketing mają prima sort Kiedyś rozmawiając z Imbertem , mimo różniących nas poglądów mogłem cenić jego podejście do kominka jako dzieła sztuki , ale on przynajmniej nie twierdził ,że robi wysokowydajne urządzenia grzewcze jak to czynią jego naśladowcy.

 

Wiem co to sprawność - nie tłumacz

[Bader]

Bohusz,

podobnie można powiedzieć o Mercedesie SL, Ferrari, czy jeszcze

innej tego typu maszynie . Ich sprawność pod katem przewożenia

towaru jest bliska zera. Bader świadomie ,lub przez przypadek

próbuje narzucić taką demagogię.

 

Mam nadzieję ,że to jednak przypadkiem . Wrócił w nocy z imprezki

i zachciało mu się coś skrobnąć na FM

 

I kto tu uprawia demagogię . Jeżeli potraktujemy produkcje energii jako przewóz towarów to ferrari będziemy wozić waciki

 

Chyba ,że piszemy tu o dyyyyyzajnie - wtedy sorry źle trafiłem .

[Bader]

Bardzo dobre opracowanie ale nijak mające się do lepszych lub gorszych, większych lub mniejszych puszek do spalania drewna jakimi są wkłady kominkowe. Wyliczenia nie podają jaka ilość dostarczonego powietrza ucieka "bokami" do komina a jaka miesza się z gazami i czynnie bierze udział w procesie spalania.

Na temat sprawności jasno wypowiedział się Forest. Różnice miedzy "Mercedesami" a "Maluchami" to chyba nawet laik gołym okiem zobaczy. Można by spierać się czy te mercedesy są warte swojej ceny, ale tę nam producenci i hurtownicy dyktują.

 

Podany link określa , jak to w nauce procesy przebiegające w idealnych warunkach, ale jeżeli porównaż ideę z parametrami "puszek" zobaczysz ,które są lepsze a które to jeno bełkot marketingowy (parametry badając osobiście )

 

A propos Mercedesów- Pewien mój znajomy kupił takiego mesia i liczył,że ogrzeje dom . Teraz w zimie ma w porywach 16C i głosił wszem i wobec ,że kominki to bzdura niewarta uwagi. Po pobycie zimowym u mnie zapytał się " co ma spie....e"- odpowiedziałem - Mercedesa i nie cieszę się z tego - we Wrocławiu zniechęcił do kominka baaaardzo wielu ludzi.

[Bader]

Mistrzu myślisz jednotorowo . Pomyśl gdzie można umieścić kanały a będziesz wiedział czy można podłączyć każdy .

Polecam H. Rietscheles Leitifaden " Der Heiz- und Luftungstechnik"- książka stara ( lata 30 XXw ) ale otwarty umysł może ją nieźle wykorzystać.

[Forest-Natura]

Witam.

Forest wiem że są osoby którym zależy aby w w Polsce szkoła zduńska niepowstała ,łatwiej i szybciej zrobić bardzo dwudniowy kurs , szkoda że teraz pod pozorem konieczności zapisania się do "struktur europejskich" załatwi się tytuły i nic poza tym . Szkoda że nie będzie u nas takiej formy nauczania tego pięknego i wymagającego realnej wiedzy zawodu jak maja to zorganizowane w R.Cz.

Wybacz ale czytając coś takiego nie do końca wiem czy ktoś sobie robi jaja czy myśli w ten sposób "na poważnie"...

Taki stan zawieszenia pomiędzy monty python'owskim absurdem a rzeczywistością w "młodzieżowej nowomowie" nazywa się "Jamaica'n trip" albo (wersja rodzima) "O.Rydzyk talking".

Pozdrawiam.

[Mki1719508566]

Mistrzu myślisz jednotorowo . Pomyśl gdzie można umieścić kanały a będziesz wiedział czy można podłączyć każdy .

Polecam H. Rietscheles Leitifaden " Der Heiz- und Luftungstechnik"- książka stara ( lata 30 XXw ) ale otwarty umysł może ją nieźle wykorzystać.

 

Z tego co zauważyłem wielu czytających forum bierze bardzo dosłownie niektóre wpisy. Obawiam się że zaczną "nie spać po nocach" kombinując jak tu powietrze zewnętrzne doprowadzić do wkładu wieloma kanałami jednocześnie ponieważ jednym to źle "bo tak pisali" Jakiś czas temu na FM rozgorzała dyskusja czy rura z powietrzem do wkładu pod podłogą ma być od wschodu czy zachodu budynku , wielu zrozumiało z tej dyskusji że jak dadzą "od złej strony" to w kominku praktycznie nie napalą , do dziś wielu klientów pyta z wielkim przerażeniem " Czy muszę przekładać tą rurę bo podobno ze złej strony ??"