Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mitów kilka o kominkach


Bader

Recommended Posts

No to jak to jest, palenisko ma by szczelne, czy nieszczelne. 3 % to przeciąg w kanałach skracający cykl grzewczy o dobre kilka godzin.

A na poważnie to zapewniam Cię, że gdy klient zostanie odpowiednio poinformowany czym grozi przedwczesne odcięcie powietrza to pewny jestem, że nigdy nie zamknie dopływu dopóki drewno nie spali się całkowicie. Można również zastosować elektronikę, która w znaczący sposób wpływa na komfort i bezpieczeństwo użytkowania.

 

Elektronika jak najbardziej OK ;). W piecu kaflowym tzw hermetyku w pewnym momencie dopływ powietrza do paleniska skręcany jest do zera. Z tego co się orientuję to te 3% nieszczelności jest wymagane we wkładach , tak samo jak samozamykacze w drzwiczkach , zawsze może dojść do przypadkowego zamknięcia przepustnicy i odcięcia dostępu powietrza. Co wtedy będzie jak przepustnica jest z uszczelką i nic nie przepuszcza ?? :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 196
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Jak ktoś usiłuje mieć własny (właściwie od południowych sąsiadów) monopol na wiedzę to tak jest - czasem zdarza mu się zapętlić ... chociaż dobrze wie o co chodzi ... :p

Poniżej więc dla ogólnego ogółu jasne, proste i obrazowe wyjaśnienie sensu i potrzeby owej "magicznej szczeliny", którą obecnie rzadziej się stosuje (z różnych względów).

Układy akumulujące ciepło:

1. Palenisko - szczelne

2. Klapa rozpałowa (szyber) "krótkiej drogi" - ze szczeliną (właśnie te "magiczne 3%", chociaż równie dobrze można to określić tak od 3 do 6% w zależności od rozmiarów komina, przyłącza dymowego i ... dawniej od rozmiarów cegły.

W dawnych piecach nie było "rozpałówek", długich czy też krótkich dróg, itp. Były natomiast szpary (1 lub 2) w górnej części paleniska przez które mogło sobie "przefrunąć" powietrze wprost do komina. Ta "szpara" właśnie zabezpieczała cały układ pieca przed szybkim wychłodzeniem w razie nieszczelności paleniska oraz ewentualnymi nieszczęściami w momencie gdy zaniedbało się bieżącą konserwację pieca lub minął okres jego sprawnego i bezproblemowego użytkowania.

Obecnie bardzo obrazowo można zobaczyć takie "szczeliny konstrukcyjne" w amerykańskich piecach contra-flow i double-bell, większości rosyjskich realizacjach piecowych oraz u niektórych europejskich producentów piecowych "pierdół" (trzyma się bardzo rozsądnie takiej konstrukcji kanałów akumulacyjnych np. Brula).

Pozdrawiam.

 

 

sugerujesz ,że Moritzklappe ma programowo jakieś 3% ?! W którym

miejscu ? Żeliwne prostokątne szyberki WGS też ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

sugerujesz ,że Moritzklappe ma programowo jakieś 3% ?! W którym

miejscu ? Żeliwne prostokątne szyberki WGS też ?

Nic nie sugeruję :rolleyes:

To że nie mają nie znaczy że jakby miały były by gorsze ...

Pozdrawiam.

PS. Mistrzu - jak zamierzasz się spierać w temacie różnorodności i historii konstrukcji piecowych to niech już lepiej dla Ciebie to co opisałem pozostanie "szczeliną startową" :)

Jak to sobie nazwali obecnie różni producenci nie zmienia pierwotnego zastosowania i uzasadnienia tego "patentu" zduńskiego ...

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to swego rodzaju "zawór bezpieczeństwa". Producenci

wkładów sa wytłumaczeni . Zrobić spalarkę do drewna w tak

małej skrzynce sie nie da , więc muszą się asekurować (vide

"zabawki"). Natomiast patent w zduństwie... Jak dobrze wszystko

wyliczysz, nie musisz kombinować se szczeliną startową .

Z drugiej strony jak masz niedostateczny ciąg , a piec musi

być duży i "pozawijany", szczelina to jedyne wyjście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dlatego większość dużych firm dążących do ubierania wszystkiego w sprawdzone i przetestowane "ramy", prefabrykacji i uproszczenia montażu nie zawraca sobie głowy rzeczami komplikującymi budowę ich produktów. Bo to kolejna rzecz, którą trzeba objaśnić, wytłumaczyć i uzasadnić, a i tak potem będzie przez wielu zapomniana po co jest i do czego służy :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D :D :D Baja to nie szczebiot laika ale dosłowne cytaty z opracowań naprawdę doskonałych marketingowców. Temu , który wymyślił określenie " zimna obudowa " przyznałbym nobla w dziedzinie mass marketing - jest po prostu genialną manipulacją :D wartą każdych pieniędzy. A co do reszty , to musiałabyś zobaczyć dobrze zrobioną "wełnę" aby sama ocenic co jest dla Ciebie lepsze.

pzdr.

 

Słowo "zimna" ma wyjątkowo złą konotacje w kontekście kominka :( .

 

 

proszę; temperatura na obudowie aku. - 40-70C , temp. na obudowie konwekcyjnej max. + 10C w stosunku do otoczenia.....

 

No i wnioski mówią same za siebie: w porównaniu z 40-70C ... to... "zimna".

Co żeś się tak nabzdyczył?

Jak cię to pocieszy, to też zimny kominek, źle mi się kojarzy.

Ale ten co wymyślił to określenie, to jak widać, trafnego słowa użył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na poważnie to zapewniam Cię, że gdy klient zostanie odpowiednio poinformowany czym grozi przedwczesne odcięcie powietrza to pewny jestem, że nigdy nie zamknie dopływu dopóki drewno nie spali się całkowicie. Można również zastosować elektronikę, która w znaczący sposób wpływa na komfort i bezpieczeństwo użytkowania.

 

Oczywistą sprawą jest zakładać, że ten poinformowany klient umrze przykładowo na zawał za miesiąc, nie przekazując tej wiedzy, synowi, żonie...

Lub klient sprzeda dom.....

Takie sytuacje muszą być brane pod uwagę, bo nikt rozumny nie zakłada na 100% że użytkownik bedzie tylko jeden.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wnioski mówią same za siebie: w porównaniu z 40-70C ... to... "zimna".

Co żeś się tak nabzdyczył?

Jak cię to pocieszy, to też zimny kominek, źle mi się kojarzy.

Ale ten co wymyślił to określenie, to jak widać, trafnego słowa użył.

 

No ale zawsze możemy spróbować wymyśleć inne określenie...

co to za problem, potem to rozdmuchać w sieci... i już będą nowe nazwy.

No ale i tak wszystkim nie dogodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bader

 

szczelne wkłady produkuje kilkanaście firm w Europie. Do Polski

docierają głównie "piecówki" Ledy, Brunnera, Olsberga a ostatnio

Nova Spartherma. Oczywiście piszę o wkładach , a nie o namiastkach

wkładów.

 

Wybacz Piotrze , ale nie wierzę. Sam możesz to sprawdzić- wystarczy prosty anemomert i będziesz wiedział czy wkład jest szczelny :) Nie wiem jak u B. ale S- N to kopia zwykłej czujki bimetalicznej ( montowałem wkłady z takim zamknięciem 17 lat temu) i nie było toto szczelne - dlatego anemometr :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku wkładów musi być nieszczelność minim 3% , jest to tzw szczerbina bezpieczeństwa. W przytoczonym przez Ciebie fragmencie chodziło mi o PALENISKO szamotowe tzw biopalenisko pracujące w układzie z kanałami akumulacyjnymi, gdzie są to dwa lub więcej oddzielnych elementów grzewczych .W takich systemach łączenie poszczególnych elementów, zamontowanych często w różnych pomieszczeniach , odbywa się poprzez rury i trójniki dwuszybrowe .Umożliwia to sterowanie kierunkiem przepływu spalin do poszczególnych pomieszczeń w zależności od zapotrzebowania na grzanie konkretnego pomieszczenia .

 

Wybacz, chyba opacznie zrozumiałeś pytanie. Nie chodzi mi o zasady funkcjonowania biopaleniska a o samą komorę spalania - czyżbyś budował ją ze szczelnym zamknięciem dolotu powietrza i to dla klientów ?

I proszę , wyjaśnij "laikowi " owe minimum 3% - czego ;)- i jaki przepływ powietrza to zapewnia w m3/h :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie ma czegoś takiego jak "żarzenie się pod wpływem najmniejszej ilości powietrza". Jest po prostu prawidłowe spalanie przy udziale poprawnie (miejsce) i w odpowiedniej, potrzebnej do tego procesu, ilości powietrza.

Bader - nie mam zamiaru się z Tobą kłócić, ale po raz kolejny wkładasz mi w usta rzeczy, które nie napisałem (to o szybrze).

Oczywiście że bezsensownym jest posiadanie szybra w szczelnym palenisku, tak jak oczywistą oczywistością jest też lekceważenie prawa i wykonywanie jakichkolwiek instalacji wbrew obowiązującym przepisom.

Pozdrawiam.

 

Jeżeli cytujesz mnie , to proszę cytuj dokładnie .....żarzeniu w pod wpływem najmniejszej prawidłowej ilości powietrza ...- podkreślam - prawidłowej . Ma to kolosalne znaczenie , tak jak niedomiar tlenu w procesie produkcji węgla drzewnego , do którego wyjątkowo nietrafnie odniosłeś owo spalanie.Nieszczęsnego szybra szukać nie będę - pisałeś o tym chyba w 2009 , a piszesz dużo ;). Ech , gdyby była tu cieszynianka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wnioski mówią same za siebie: w porównaniu z 40-70C ... to... "zimna".

Co żeś się tak nabzdyczył?

Jak cię to pocieszy, to też zimny kominek, źle mi się kojarzy.

Ale ten co wymyślił to określenie, to jak widać, trafnego słowa użył.

 

Baja, ale co to ma do produkcji ciepła ?

"Zimny " każdemu źle się kojarzy. Fakt, wełna przyszła razem z wkładami kom., ale że masa ignorantów rzuciła się je robić ( przy sporym udziale zdunów- kołtunów , próbujących modyfikować inny system na swoją modłę i wiedzę ) takie mamy skutki:( Ja pozostanę przy sprawdzonym i wydajnym systemie i jak widzę moi klienci też. Często robię już dla trzeciego pokolenia :).

 

A co do trafności, to chyba mylisz ze skutecznością , za którą szczerze chciałem dać Nobla .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne metody budowania kominków , osobiści jestem zagorzałym przeciwnikiem stosowania wełny w kominkach , nie można twierdzić że jak coś jest bez kanałów akumulacyjnych to od razu jest złe . To że kominki budują wszyscy którzy mają na to ochotę to podobno.... "dla dobra klientów" :D Bader : Jeśli na tym forum pisze się:sick: że wkład kominkowy puszcza w komin 80% ciepła:evil: , a jest to oczywista bzdura , to niema się co dziwić że niektórzy dostali lekkiego "pomieszania z poplątaniem " w kwestii tego czy naprawdę ekonomicznie ogrzewać czy też dogrzewać dom ;) Fakt że od lat buduje ciepłe kominki i wykonuje wszelkie inne prace zduńskie :rolleyes: wcale nie oznacza że lekceważę inne technologie , każda z nich ma swoje zalety i ograniczenia . Szkoda że to forum opanowała mała grupa promująca "własne" , chociaż jakie one tam własne:D , rozwiązania przedstawiane tu jako jedynie słuszne a bezceremonialnie okłamuje co do innych technik grzania kominkiem .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne metody budowania kominków , osobiści jestem zagorzałym przeciwnikiem stosowania wełny w kominkach , nie można twierdzić że jak coś jest bez kanałów akumulacyjnych to od razu jest złe . To że kominki budują wszyscy którzy mają na to ochotę to podobno.... "dla dobra klientów" :D Bader : Jeśli na tym forum pisze się:sick: że wkład kominkowy puszcza w komin 80% ciepła:evil: , a jest to oczywista bzdura , to niema się co dziwić że niektórzy dostali lekkiego "pomieszania z poplątaniem " w kwestii tego czy naprawdę ekonomicznie ogrzewać czy też dogrzewać dom ;) Fakt że od lat buduje ciepłe kominki i wykonuje wszelkie inne prace zduńskie :rolleyes: wcale nie oznacza że lekceważę inne technologie , każda z nich ma swoje zalety i ograniczenia . Szkoda że to forum opanowała mała grupa promująca "własne" , chociaż jakie one tam własne:D , rozwiązania przedstawiane tu jako jedynie słuszne a bezceremonialnie okłamuje co do innych technik grzania kominkiem .

 

 

 

Ty już nawet "bez sensu" nie potrafisz napisać ...:hug::hug:

 

Zgłoś sie do Maciarewicza , będziecie razem spiski tropić :D

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty już nawet "bez sensu" nie potrafisz napisać ...:hug::hug:

 

Zgłoś sie do Maciarewicza , będziecie razem spiski tropić :D

 

Zgłoś się osobiście , tam na pewno ktoś kto twierdzi że wkład z atestem potwierdzającym sprawność 80% tak naprawdę puszcza w komin80% :lol2: znajdzie innych sobie podobnych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do samej produkcji ciepła? -Ma trochę.

Do rodzaju ciepła - wiele.

Zdecydowanie "przyjaźniejsze" jest ciepło z promieniowania. (Jak dla mnie :wiggle:)

 

Porozmawiajmy za 4 lata ;), będziesz miała trochę inne doświadczenia. Nie dziwię się Twojej fascynacji. Pewnie myślałbym podobnie , gdyby nie fakt ,że mieszkałem przez 25 lat z piecem kaflowym ( i to bardzo dobrym -dziad mój , mistrz zdun stawiał ) i jednak górę wzięło lenistwo i wygoda oraz niezależność od wszelakich monopoli- czego i Tobię szczerzę życzę:)

 

pzdr.

 

ps. mam nadzeję , że się mylę i za lat parę będziesz dalej orędowniczką akumulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiajmy za 4 lata ;), będziesz miała trochę inne doświadczenia. Nie dziwię się Twojej fascynacji. Pewnie myślałbym podobnie , gdyby nie fakt ,że mieszkałem przez 25 lat z piecem kaflowym ( i to bardzo dobrym -dziad mój , mistrz zdun stawiał ) i jednak górę wzięło lenistwo i wygoda oraz niezależność od wszelakich monopoli- czego i Tobię szczerzę życzę:)

 

pzdr.

 

ps. mam nadzeję , że się mylę i za lat parę będziesz dalej orędowniczką akumulacji.

No nie mów Bader, że paląc w "ciepłym", od jakichś monopoli będę uzależniona. A ty, od jakich byłeś uzależniony, gdy paliłeś w kaflowym?

"Najzwyklejszy" piec kaflowy, jest właśnie najpewniejszy w naszych niepewnych czasach. Zapewnia "niezależność energetyczną". Ważna jest natomiast jego lokalizacja w bryle budynku i odpowiednio dobrana masa. A żeby już jak najmniej go obsługiwać, coś od Tatarka mogę podłączyć (uwaga: prąd ->monopol). Też wygoda.

Dwa razy drewna mu dać, co dwa tygodnie palenisko z popiołu oczyścić.

 

A poczucie pełnego komfortu daje mi ciepło charakterem zbliżone do... jakby... promieniowania słonecznego.

Piec kaflowy daje w domku zdrowsze ciepło niż to "z kratek dmuchane", które powoduje nietolerowne przeze mnie "mieszanie" powietrza. W bliskości kominka nie odczuwa się w pomieszczeniu ciepła w dolnych partiach (cieplej pod sufitem). Ruch powietrza w pomieszczeniach powoduje pieczenie oczu, drapanie w gardle, suchość ust, czasami ból głowy.

Tylko piec/ kominek ciepły wywołuje nastrój przytulności. Przy tym, ze względu na swoje wyjątkowe właściwości kafli, najkorzystniej, ze wszystkich innych systemów ogrzewania pomieszczeń, wpływa na funkcjonowanie organizmu (podobnie jak ciepło słońca).

Nie będe miała "prawdziwego" pieca kaflowego. Takiego murowanego przez zduna. Ale zwykły piecokominek z wkładem przeznaczonym do zastosowania odbiornika akumulacyjnego. Jednak wróżę powrót piecom kaflowym i ciepłym kominkom w ogóle. Nawer trzonom kuchennym i piecom chlebowym. Mam pewność, że coraz więcej ludzi zacznie dostrzegać ich zalety.

Też pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...