Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podwieszany sufit - wymiary i rozmieszczenie halogenów


shyha

Recommended Posts

Chciałem się Was poradzić odnośnie sufitu podwieszanego. Pokój w którym planuję to zrobić ma wymiary 486x454

Pomieszczenie nie jest zbyt wysokie dlatego chciałem aby belki boczne nie były za szerokie. Najważniejsze to opuścić sufit w miejscu kanapy skąd oglądamy TV. Znajduje się właśnie na ścianie gdzie obszar podwieszonego sufitu na obrazku jest większy

http://opener.cal.pl/sufit1.jpg

 

Nie mam w tym doświadczenie dlatego mam do Was pytania:

- jak powinna być odległość halogenów między sobą. Czy to rozmieszczenie ma sens (w sensie za gęsto/za rzadko)?

- jaka powinna być szerokość podwieszonych belek bocznych aby to wyglądało sensownie ( na rysunku mają 20 cm szerokości)?

- sufit będzie po całości miał gładź gipsową, która z tego co wiem obniży o 5cm sufit. Do tego podwieszone belki aby zmieściły się halogeny muszą mieć 10 cm. Różnica pomiędzy poziomami zatem będzie wynosiła 5cm. Czy to będzie dobrze wyglądało czy powinno opuścić się o kolejne 5cm aby różnica między sufitem a belką była 10cm?

- gdybym chciał umieścić taśmę LED wokół sufitu jak powinna wyglądać konstrukcja takiej belki? Chodzi o podobne rozwiązanie:

http://static0.castorama.pl/2010/11/28/12/10976/2994.jpg

Edytowane przez shyha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez sensu moim zdaniem montować i taśmę i halogeny. za dużo szczęścia na raz.

i w ogóle strasznie dużo ich tam - wszystko zależy od wybranych mocy itd., ale uśredniając to ty tam masz ze 4x 60w żarówki! jeśli to ma być oświetlenie ozdobne, do oglądania tv (mniemam że tak jest skoro jest jeszcze lampa pośrodku), to absolutnie nie widzę potrzeby aby dawać go aż tak wiele (u siebie mam listwę led porównywalną z 60w żarówką w pomieszczeniu o wielkości niemal 35 m2 i jeśli chodzi o oświetlenie do tv - w zupełności wystarcza (książki przy tym nie przeczytasz, ale gazetkę przejrzysz). potencjalne względy ekonomiczne pomijam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstość diod planowana to 150 a nie 300.

Liczbę halogenów chciałem zmniejszyć i właśnie chciałem się poradzić ile ich dać.

 

Załóżmy, że będę pchał się w to rozwiązanie halogeny + ledy. Nie będę tego używał jednocześnie albo LED albo halogeny - w zależności od nastroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gęstość diod planowana to 150 a nie 300.

Liczbę halogenów chciałem zmniejszyć i właśnie chciałem się poradzić ile ich dać.

 

Załóżmy, że będę pchał się w to rozwiązanie halogeny + ledy. Nie będę tego używał jednocześnie albo LED albo halogeny - w zależności od nastroju.

 

Cóż !Na odkrywcze pomysły, nawet te nierozsądne, nie ma rady. Dobrze abyś jednak wiedział, że robisz sobie krzywdę.

Po pierwsze światło we wnętrzu nie pełni jedynie funkcji ozdobnych, bo poprawne oświetlenie jest nadrzędne.

Nie dość , że chcesz realizować pomysł trącący myszką i niezłym obciachem , to próbujesz zastosować oświetlenie nadające się raczej do amatorskiej sali operacyjnej dr Frankensteina albo takiej też domowej galeryjki "rembrandtów" autorstwa wujka Heńka.

Oświetlenie centralne powinno spełniać swoje wymogi, Twoje nie będzie.

Jeśli to będzie pokój dzienny, to współczuję przebywania w nim przy tak skomponowanym świetle centralnym.

 

Listwa LED nie da odpowiedniej ilości światła centralnego a i oglądanie np tv czy uzyskanie nastroju, może być też problematyczne.

Plafoniera jaką próbujesz zastosować daje z LEDami fajny efekt podkreślenia formy sufitu ( u Ciebie raczej formy małociekawej) ale nie da odpowiedniej ilości światła.

Halogen da światło ostre i nieprzyjemne za to ze wspaniałym efektem olśnienia, które za wszelką cenę projektanci starają się eliminować, Ty... wręcz przeciwnie.To światło miejscowo oświetlające, kiepskiej jakości oprawy dadzą dodatkowo na ścianie dziwaczne formy, jakie widać zresztą na zdjęciu , które zamieściłeś.

 

Odpowiedz sobie na pytanie. Czy chcesz poprawnie oświetlić pokój, czy raczej epatować wątpliwej jakości estetycznej dziwactwem?

O ergonomii czy o plastyce nie ma tu bowiem mowy. Nie ukrywam , że jest za to sporo dynamiki i niepokoju ;)

Zastanów się czy zamiast LED nie lepiej zastosować żarówek liniowych typu linestra, które da Ci oświetlenie, zależne od potrzeb - od nastoju i półmroku po pełne oświetlenie wnętrza.

W przypadku ekspozycji reliefu czy galerii Heńka, można doświetlić ją bardziej poprawnie.

Na temat sali operacyjnej się nie rozwodzę, bo osobiście dałbym tam lampę bezcieniową.;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe :) No cóż. Sporo w tym racji. Powiedzmy, że zrezygnowałbym z tych bocznych belek a zostawił sufit jedynie opuszczony nad kanapą. Tam z 4 halogeny. A tak centralne oświetlenie.

 

Obecnie mam oświetlenie tylko centralne i niestety nie spełnia swojej roli. Przyznam, że LEDy w takiej ilości mogą wyglądać odpustowo. Co do halogenów to w mniejszej ilości może nie byłyby takie złe?

 

Jak Wy oświetlilibyście taki pokój?

 

Może tak...która opcja Waszym zdaniem byłaby najlepsza:

a) brak belek bocznych i podwieszenia nad kanapą, tylko światło centralne

b) brak belek bocznych, podwieszony sufit nad kanapą z kilkoma halogenami, światło centralne

c) belki boczne, ale bez żadnych halogenów za to taśma LED we wnęce, podwieszony sufit nad kanapą z kilkoma halogenami, światło centralne

d) belki boczne, ale bez halogenów i LEDów, podwieszony sufit nad kanapą z kilkoma halogenami, światło centralne

e) żadnego podwieszania, tylko światło centralne

Edytowane przez shyha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak Wy oświetlilibyście taki pokój?

 

 

:rolleyes: Albo wywołasz burzę, albo pytanie będzie totalnie olane. Zwolenników i przeciwników będziesz miał pewnie po równo. Miłość do oświetlenia podstawowego wnętrz oczkami halogenowymi jest w narodzie przemożna.:rolleyes:

 

Zamiast LED w taśmie lepiej skorzystać z neonledów. Są w oplocie polipropylenowym i dają bardziej liniowe światło, bez widocznych punktów. Do podkreślania form i podświetlenia orientacyjnego najlepiej zastosować przewody elektroluminescencyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast LED w taśmie lepiej skorzystać z neonledów. Są w oplocie polipropylenowym i dają bardziej liniowe światło, bez widocznych punktów. Do podkreślania form i podświetlenia orientacyjnego najlepiej zastosować przewody elektroluminescencyjne.

nieomal nie zrozumiałam ani słowa :)))

 

co bym wybrała?

dałeś rzut sufitu tymczasem po mojemu to zabierasz się za planowanie oświetlenia od d strony, że się tak wyrażę - przecież żarówka nie ma świecić sama sobie, tylko w konkretnym celu. od elektryki do urządzania długa droga, ale podpowiedz co i gdzie w tym pomieszczeniu planujesz, to pogadamy :)

natomiast w ciemno: dołożyłabym klasyczne zwisające punkty świetlne, ew kinkiety i światła boczne.

 

p.s. nie do końca rozumiem po co podświetlenie kanapy (planujesz jakiś czaderski mebel w oryginalnym kolorze odcinającym się od wnętrza, aby zaakcentować ten element?). moim zdaniem dużo ciekawszy efekt osiągniesz stawiając w okolicy kanapy coś z charakterem - poniżej pierwszy lepszy przykład (choć ta akurat nie ma żadnej membrany poniżej żarówki, i tak z pewnością da przyjemniejsze dla oka światło niż halogen)

Modular-Living-Room-standing-lamp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...