Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W projekcie mam drzwi zewnętrzne otwierane na zewnątrz.

Z jedbej strony to chyba lepiej bo taki sposób jest szczelniejszy i są mniejsze straty ciepła.

Ale z drugiej to co gdy np. zaspę sniegu na schodach nawieję :jawdrop:w zimę może z chałupy nie wyjdę.

Architekt mi powiedział że to różnie bywa nie ma żadnych regół w tym zakresie, każdy robi jak uważa.

Osobiście zazwyczaj drzwi zewnętrzne widywałem otwierane do środka, na zewnątrz nie przypominam sobie.

Jak macie ten problem rozwizany czy wogole jest sens głębiej ten temat drążyc?

A może ktoś kto już mieszka wypowiedział by się czy drzwi otwierane do zewnątrz mają jakieś wady, oczywiście zawiasy są na wierzchu to wiadomo (jak to rozwiązać także).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/159550-drzwi-zewn%C4%99trzne-otwierane-na-zewn%C4%85trz-czy-do-%C5%9Brodka/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie przemawia do mnie takie rozwiązanie z powodów wielu:

- jak jest malutki ganek/schodki to będzie niewygodne dla osób wchodzących

- większość domów ma drzwi otwierane do środka i generalnie ludzie nie są przyzwyczajeni by się specjalnie do drzwi odsuwać gdy czekają aż ktoś im otworzy, o ile znajomi i rodzina się nauczą, o tyle listonosz, kurier i inni sporadyczni goście mogą oberwać skrzydłem...

- jeżeli mieszkasz w nieciekawej okolicy nie zamontujesz np. łańcucha

- ciężej będzie takie drzwi zamknąć natrętowi przed nosem

- wspomniana już tona śniegu i niemożność otworzenia wówczas drzwi...

Nie przemawia do mnie takie rozwiązanie z powodów wielu:

- jak jest malutki ganek/schodki to będzie niewygodne dla osób wchodzących

- większość domów ma drzwi otwierane do środka i generalnie ludzie nie są przyzwyczajeni by się specjalnie do drzwi odsuwać gdy czekają aż ktoś im otworzy, o ile znajomi i rodzina się nauczą, o tyle listonosz, kurier i inni sporadyczni goście mogą oberwać skrzydłem...

- jeżeli mieszkasz w nieciekawej okolicy nie zamontujesz np. łańcucha

- ciężej będzie takie drzwi zamknąć natrętowi przed nosem

- wspomniana już tona śniegu i niemożność otworzenia wówczas drzwi...

A ja mam odmienne zdanie. Przeważnie pierwsze pomieszczenie za drzwiami (wiatrołap) jest małe i otwieranie drzwi do środka powoduje duże kłopoty. A skoro mówimy o domach w Polsce (tak zakładam) to pierwszą barierę dla listonosza/kuriera/gości stanowi furtka w ogrodzeniu a nie drzwi!

To na razie mamy 50/50 :wiggle:

Nie licząc mojego zdania, wydaje mi się bliższa koncpcja otwierania do wewnątrz.

No ale czekam na opinię bardziej doświadczonych a przede wszystkim praktyków.

Nie przemawia do mnie takie rozwiązanie z powodów wielu:

- jak jest malutki ganek/schodki to będzie niewygodne dla osób wchodzących

ten ganek to faktynie malutki musi być;)

- większość domów ma drzwi otwierane do środka i generalnie ludzie nie są przyzwyczajeni by się specjalnie do drzwi odsuwać gdy czekają aż ktoś im otworzy, o ile znajomi i rodzina się nauczą, o tyle listonosz, kurier i inni sporadyczni goście mogą oberwać skrzydłem...

A to ciekawe, bo raczej to mieszkania w blokach są otwierane do wewnątrz, natomiast domy wolnostojące i szeregowe mają otwierane na zewnątrz, chyba, że mieszkamy w innych krajach:p

- jeżeli mieszkasz w nieciekawej okolicy nie zamontujesz np. łańcucha

montujesz dwa zamki

- ciężej będzie takie drzwi zamknąć natrętowi przed nosem

prawda

- wspomniana już tona śniegu i niemożność otworzenia wówczas drzwi...

Syberia?

z moich obserwacji, raczej większość drzwi w domach jednorodzinnych jest otwieranych na zewnątrz,

ale w blokach to do wewnątrz, to fakt i to może zaciera obraz całości (tak myślę czytając o tych łańcuchach, listonoszach itp)

Mieszkam pół roku w domu z drzwiami otwieranymi na zewnątrz i mam się dobrze :) Żadne wyżej opisane niedogodności mi nie doskwierają, tzn: żadnych ofiar śmiertelnych wśród listonoszy, natrętów pozbywam się bezproblemowo, choć trzeba przyznać sumiennie, że w mojej okolicy takie osobniki występują nader rzadko, śnieg nie sypie mi na schody zewnętrzne, bo mam zadaszenie oraz nie odczuwam żadnych większych strat ciepła, drzwi są szczelne i solidne. Duży plus takich drzwi to fakt, że nie zabierają miejsca w środku - ja mam akurat duży wiatrołap ale jeśli ktoś dysponuje małym to zdecydowanie polecałabym takie rozwiązanie.
Moje drzwi otwierają się na zewnątrz i choć jeszcze nie mamy docelowych schodów nie mamy wielkiego problemu z cofnięciem się na chwilę otwierania drzwi. W środku jest więcej miejsca inaczej byśmy się plątali w tych drzwiach (tak mieliśmy w mieszkaniu). Jak nawieje Ci śniegu to bedziesz miała podręczny pług do odgarnięcia go z ganku ;)

ja rowniez mam drzwi otwierane na zewnatrz...w bloku:)

nie stanowi to zadnego utrudnienia, mozna sie przyzwyczaic.

Jeszcze nie "udało" mi sie sprzątnąc nikogo ze schodów (mieszkam na parterze, wiec jest to najbardziej prawdopodobne:)

W nowym domu rowniez chcialabym otwierane na zewnatrz, komfort w wiatrolapie bezcenny:)

-goscie, listonosze itp najpierw dzwonią do bramki, a potem wchodzą, gdy Ty juz stoisz na ganku... wiec nie widze problemu

-drzwi zewnetrzne "dociskają" futryny, mniejsze straty ciepla

-zaspy na ganku? nie wierz w to;)

w domu jednorodzonym rządzi inwestor więc jak chcesz tu liczy się tylko twoja wygoda w przemysłówce zawsze otwierane do zewnątrz, wyobraź sobie sytuacje w sklepie, szkole lub innym miejscu wybucha pożar jest panika i wszyscy uciekają do wyjścia niczym stado szarańczy a tu klops bo drzwi zewnętrzne otwierają się do środka i pan Kowalski musi powiedzieć tysiącu spanikowanych ludzi żeby się nie przepychali bo nie ma jak drzwi otworzyć

Idę o zakład że Princessa tak jak większość zwolenników drzwi otwieranych do wewnątrz pochodzi z zachodniej lub południowej Polski, a Tinek i miłośnicy przestrzeni w ganku z pozostałych regionów.

Ja u siebie, na wschodzie sprzedaję nie więcej niż 5% drzwi otwieranych do wewnątrz i zwykle trafia to na kogoś, kto pochodzi z innego regionu kraju..

Mój producent nawet dolicza 100zł za otwieranie na zewnątrz (tłumaczy to innym progiem) by zniechęcić do tego rozwiązania. Oficjalnie mówi się, że w drzwiach otwieranych na zewnątrz między ramę a skrzydło może dostać się woda i zimą zamarznąć.

Spotkałem się z czymś takim tylko raz, w drzwiach stalowych i przemarzającej ościeżnicy wstawionych w zewnętrznej ścianie, gdzie wczesną zimą był tynkowy ganek i woda lała się po skrzydle..

Drzwi otwierane na zewnątrz mają wiele zalet, spośród których przytoczę trzy:

- łatwiej przez nie uciec , jak żona goni np. z tłuczkiem

- trudniej je wyważyć antyterrorystom

- może z znienacka , niechcący kogoś zwalić ze schodów (np. teściową)

Drzwi otwierane na zewnątrz mają wiele zalet, spośród których przytoczę trzy:

- trudniej je wyważyć antyterrorystom

)

 

Pod warunkiem ze chcą otworzyć je "taranem" ale po co jak mają zawiasy na wierzchu i łatwietwiej podwadzić takie drzwi :)

ja rowniez mam drzwi otwierane na zewnatrz...w bloku:) ..........Jeszcze nie "udało" mi sie sprzątnąc nikogo ze schodów (mieszkam na parterze, wiec jest to najbardziej prawdopodobne:)

.......

Ja jestem przeciwnikiem takiego rozwiązania w bloku - sam prawie stałem się ofiarą zamachu.

Mi się to nie podoba, ale często klienci wybierają takie rozwiązanie tłumacząc tym, że będą mieli więcej miejsca w środku.

 

W nowym budownictwie w 99% sprzedaję drzwi otwierane na zewnątrz.

Czasami na wymianach zdarzają się otwierane do wewnątrz- ale rzadko.

 

 

 

......

- może z znienacka , niechcący kogoś zwalić ze schodów (np. teściową)

:D

W przypadku bloku popieram Kolegę :) Zawsze mówię przed zamówieniem, że to niezgodne z przepisami, a w przypadku drzwi wyjątkowo kolidujących, przy schodach oczekuję pisemnego potwierdzenia, że to na odpowiedzialność Klienta. Administrator ma prawo rządać od Inwestora przywrócenia stanu poprzedniego.
  • 2 weeks później...

finlandia, zgadza się z południa :)

w tych paru domach, w których byłam (wiem, że to żadna ilość) drzwi były otwierane do wewnątrz a ja jestem z chowu blokowego, więc może stąd dla mnie oczywistością jest taki układ. Jednakże sama drzwi póki co nie mam i chyba faktycznie przemyślę sprawę, choć na naszym małym ganku... no nie wiem, grunt to wygoda ;)

Pod warunkiem ze chcą otworzyć je "taranem" ale po co jak mają zawiasy na wierzchu i łatwietwiej podwadzić takie drzwi :)

Pod warunkiem,że nie będą miały bolców antywyważeniowych .

  • 4 months później...

odgrzeję trochę temat z WIELKĄ prośbą o szybką odpowiedź.

kupiłem mieszkanie w bloku nowo budowanym od dewelopera.

od m-ca dochodzę się z inwestorem, o to by drzwi zewnętrze otwierały się do zewnątrz.

nie chce mi ich zainstalować w ten sposób tłumacząc się problemami z odbiorem budynku przez nadzór budowlany i straż pożarną.

dzwoniłem do straży w swoim mieście i uzyskałem informację, że musiałbym przedstawić ekspertyzę od "niezależnego" biegłego, że nie będą one przeszkadzały w drodze ewakuacji.

natomiast każdy (deweloper, strażak, kierownik budowy) mówią jednomyślnie - "wie Pan, potem to może je Pan sobie instalować na zewnątrz". Paranoja jakaś! Skoro zainwestowałem własne pieniądze w droższe/lepsze drzwi (od tych które w standardzie dawał deweloper), to chciałbym je mieć otwierane na zewnątrz - niewielki wiatrołap.

 

Bardzo proszę o odpowiedź.

Do kogo się zwrócić?

Jak szybko załatwić sprawę (w ciągu 1-2 dni mają mi instalować te drzwi)?

 

Dzięki za odpowiedź Fachowców.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...