Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Prostego (życia Jagny i Petera)


Jagna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jagna, czy dobrze widzę że dzięki prostemu dachowi zyskaliście nad garażem pomieszczenie nadające się do użytkowania? Jakiej wysokości ono wyszło? Wchodzić się będzie do niego przez mały pokój czy łazienkę?

http://img.extradom.pl/grafiki/3435/parter_big.gif?ext=gif,jpg&q=85&resize=512x512&f=mirror

 

pozwoliłam sobie bez pytania skopiować pierwotny projekt:oops: i nasuwa się pytanie: o którym kominie piszesz, tym w łazienkach i kotłowni? a co z wentylacją i wyciągiem z kuchni?

Edytowane przez Amelia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek - tv to bardzo ważna rzecz. Ważniejsza czasem niż inne ważne rzeczy. Jak w Wielkanoc sypnęło mokrym śniegiem i zerwało kable i w całej okolicy nie było prądu, to Peter pojechał do rodziców i przywiózł agregat. Wiadomo, wszystkiego podłączyć się nie dało. Same najważniejsze rzeczy. Czyli internet, światło i tv. Trzeba było zobaczyć to spojrzenie kiedy zapytałam o lodówkę.... :p

Rasia - cześć, śliczność. Skarb, skarb. Jak skończyli budowę to czułam się strasznie jakaś taka.... opuszczona :(

Tomborka! - cześć kochana! Myślałam sobie czy się nie pogniewałaś. Cieszę się, że jesteś znowu ze mną :hug:

Amelia - my w końcu zrezygnowaliśmy z garażu, bo dom wyszedłby ogromniasty i... no wiadomo, kasa. Ale ponieważ Minidomek miał pięć metrów, przez to pomieszczenia na dole, czyli pomgosp, łazienka i sypialnia, powiększyły się o 2m na długości. Zmieniliśmy troszkę układ, czyli cofnęliśmy łazienkę i dzięki temu wejście do sypialni (która będzie gabinetem) i pomgospu będzie z korytarza. Tu, specjalnie dla Ciebie stworzyłam wątpliwej jakości plan:

plan parter.jpg

Na górze przez to też pomieszczenia zostały takie jak w projekcie, czyli łazienka i pokój, ale są większe. Ale tam już porobię zdjęcia, bo niewiele się zmieniło, ale jednak. A komin mam jeden, od kominka, bo pompa ciepła hula aż miło i będzie reku, które Peter ma w planie robić sam, więc o hulaniu jeszcze za wcześnie żeby napisać.... A komin jest jednak z wentylacją i do niej będzie podłączony okap z kuchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Amelia -Tu, specjalnie dla Ciebie stworzyłam wątpliwej jakości plan:

[ATTACH=CONFIG]197650[/ATTACH]

. A komin mam jeden, od kominka, bo pompa ciepła hula aż miło i będzie reku, które Peter ma w planie robić sam, więc o hulaniu jeszcze za wcześnie żeby napisać.... A komin jest jednak z wentylacją i do niej będzie podłączony okap z kuchni.

 

dzięki za rozjaśnienie:rolleyes: zapomniałam że Wy nowocześni i z pompą... już Wam zazdroszczę chłodku w domu latem i okien nie obfajdanych przez robale i nocy spokojnych bezkomarowych...

szkoda że tak wcześnie budowałam i pompy w tym czasie były okrutnie drogim luksusem, ale może w następnym...:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek- tego rodzaju ulgi nie zaznałam i mam nadzieję, nie zaznać. Wolę to opuszczanie.... We łzach nawet :D

Amelia - Nie wiem jak będzie, ale na pewno nie tak różowo. Po pierwsze nie mamy GWC (i tak naprawdę nie mam pojęcia dlaczego), więc nic nie będzie chłodziło. A w Podrzutku mimo rekuperatora i tak mieliśmy moskitiery w oknach, żeby móc je otworzyć w letnią noc. Zobaczymy jak będzie tutaj.

Co do kanału wentylacyjnego i kominka, to on jest na ścianie między kuchnią a salonem, bo taką zmianę mieliśmy wprowadzić, ale okazało się, że zrobił to za nas twórca projektu, pan Berezowski o czym pisałam a nawet dołączyłam obrazek :)

Acha, no i pompa (gruntowa) to nadal droga impreza :( Ale po przedyskutowaniu wszystkich za i przeciw wyszło na to, że po stronie PRZECIW jest w zasadzie wyłącznie cena, a po stronie ZA - dużo różnych rzeczy, już zresztą sprawdzonych w Podrzutku...

Edytowane przez Jagna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spiżarka pod schodami niezastąpiona, szczególnie jak mały metraż domu :)

 

 

Kuchnia mniam, siebie też nie widzę w białych ani w szarych wnętrzach - zbyt ponuro mi się kojarzą, Za to drewno w każdej postaci... no niemal każdej

 

 

Mówisz, że pysznogłówke do herbaty dodajesz :rolleyes: a w jakiej postaci? Suszoną czy tylko świeżą, kwiat czy liście? Po raz pierwszy kwitnie mi w ogrodzie :yes: jedna ma aromatyczne liście, druga bez wyrazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzięki Bogu, dziewczyny, że jest nas więcej, tych niemodnych :yes: Na kuchni bardzo mi zależało, żeby była nastrojowa i mam nadzieję, że uda się takowy stworzyć. Ty Osica, to masz cały dom, który jest jednym wielkim nastrojem przez te cudne bale.

Gosiaczku, pysznogłówkę traktuję najprościej: wrzucam dwa-trzy listki takie prosto z krzaczka, torebkę z herbatą, wrzątek i gotowe. Pycha w główce wychodzi :D Oczywiście raczej powinnaś spróbować tych aromatycznych listków raczej. Myślałam, że wszystkie intensywnie pachną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę ! Proszę ! To coraz więcej tak nas myśli o kuchniach !

W kuchni musi być ciepło i w sensie temperatury i " odczuć "

 

Dołączam do klubu niemodnych kuchni :)

 

Jagna świetnie ujęłaś swoje (a zarazem moje) kuchenne chciejstwa :)

Choć mi białe się podobają, ale w stylu nieprosektoryjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, nie wiem czy jest nas coraz więcej czy raczej jeszcze jakieś resztki zostały. No, ja w każdym razie swojej kuchni ma wątku wnętrzarsko-kuchennym nie pokażę, bo domyślam się co bym usłyszała a raczej przeczytała.... Ale cieszę się ogromnie, że jest nas "nie dających się tryndom" więcej.

Dorka - mnie też się podobają jasne, niektóre wręcz białe. Takie typowo angielskie, albo takie.... dworkowe (nie bardzo się znam na stylach). I w takiej też piłam tę moją herbatę. Ale miałam wrażenie, że choć kuchnia śliczna, to JA tam nie pasuję, że powinnam się przebrać, albo co... I dopiero w ciemnej kuchni, z zapaloną staroświecką lampą nad stołem, gdzie reszta kuchni pozostaje w półmroku, gdzie mruczy i jęczy moja czarna lodówka.... poczułam, że to jestem u siebie. Jestem pewna, że świetnie wiesz o co mi chodzi :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to lubię w kuchni raczej nowoczesny styl (wiem, wiem, fuj, jakoś tak nieszczególnie się zaliczać do "wszystkich" ;) ), ale kuchnię mam ciemną, z czarnym blatem. Całkiem miła odmiana po jasnej blokowej...

Jagna, masz przepiękne róże... z tych, które pokazałaś, mam u siebie chyba tylko da Vinci. Ale poza tym i Mary Rose, i Pomponellę (polecam, bardzo zdrowa i odporna), i zwykłe queeny of coś tam,no i oczywiście New Down, piękna śmieciucha.. głównie różowe mi wpadały w oko, w różnych odcieniach :)

Okazało się, że nie mam powiadomień z Twojego dziennika. A że sama ostatnio rzadko bywam na forach, dopiero teraz zauważyłam, że powróciłaś i to środku sezonu budowlanego. Pewnie dlatego mam wrażenie, ze bardzo szybko ta budowa idzie i już niedługo będzie koniec, zamieszkacie w nowym domku, gdzie będziecie żyli długo i szczęśliwie, hough!

Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegało bez kłopotów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...