Komentarze do Prostego (życia Jagny i Petera)

[Gosiek33]

Uwielbiam odgłosy deszczu na dachu.... z tym, że mamy dachówkę, a nie blachę, aczkolwiek burza to nic przyjemnego

 

 

wełna zdecydowanie wyciszy odgłosy

[Jagna]

Dzięki za odgłos w sprawie odgłosu A burzę uwielbiam, więc może polubię też.

[Gosiek33]

Po ostatnim pierdyknięciu niedaleczko, gdy spaliło nam napęd u bramy i domofonu nieco mniej lubię tę paskudę

[Moose]

Właśnie przed momentem lunął deszcz, więc polecieliśmy z Peterem posłuchać jak to słychać na górze, więc raczej będę żyć. A deszcz słychać trochę bardzo. Ale ja po pierwsze chyba lubię taki odgłos a po drugie jak przyjdzie wełna to troszkę wygłuszy. Chyba.

Jagna ja mam blachodachówkę, pełne deskowanie dachu, papę i wełnę 15+5, potem karton gipsy... nie słychać jakoś strasznie, zresztą ja lubię dźwięk deszczu bębniącego o dach więc może mniej go słyszę

[Jagna]

No tak, u nas też kiedyś walnęło, ale to jeszcze w Pokraku. Też poszło zasilanie bramy wjazdowej i garażowej, coś tam w pompie ciepła a robotnik u sąsiadów się przewrócił. Ale z zasady rzadko mamy bezpośredni kontakt z piorunami, bo otaczają nas trzy rzeki, które raczej burz nie przepuszczają i dobrze.

Osica - u nas z dachem planujemy identycznie, więc powinno być dobrze. Baaardzo dobrze

[Moose]

No tak, u nas też kiedyś walnęło, ale to jeszcze w Pokraku. Też poszło zasilanie bramy wjazdowej i garażowej, coś tam w pompie ciepła a robotnik u sąsiadów się przewrócił. Ale z zasady rzadko mamy bezpośredni kontakt z piorunami, bo otaczają nas trzy rzeki, które raczej burz nie przepuszczają i dobrze.

Osica - u nas z dachem planujemy identycznie, więc powinno być dobrze. Baaardzo dobrze

Jagna, u mnie tyż jeden się wywrócił i to razem z betoniarą... ale jak żyję piorunem tego nie nazwałabym

 

A z dachem będzie dobrze bo jak napisałaś MOOSI

[Gosiek33]

Ha z tymi komarami na balkonie, to ten tego, jakby Ci tu powiedzieć, no wiesz... one jednak dolatują

 

Zawsze jednak możesz sobie zapalić odstraszacze i wtedy spokojnie masz, popatrz co Nitubaga sobie zrobiła #3694 #3679

[Gosiek33]

Wanny nie mam po oknem, to nie wiem, ale jakiś czas łóżko miałam ustawione tak by gwiazdy na niebie podziwiać...

 

 

Było pięknie ale jednak komfort spania pod dachem, nie szybą okazał się większy zawsze mogę odwrócić się w drugą stronę i w niebo popatrzeć

[Jagna]

Gosiek - moje jakieś mniej wysportowane widać, bo nie dolatują! Sprawdzałam parę razy, słowo! Hmmm.... łóżko też mamy wstępnie zaplanowane pod oknem. Czemu komfort spania pod dachem. Bałaś się, że Ci niebo na głowę rypnie? Czy bardziej prozaicznie światło po gałach daje?

Obejrzałam nitubagowe cudo na tarasie. To jak w pałacu, normalnie! Pięknie!

Edytowane 14 Lipca 2013 przez Jagna

[Moose]

U nas komary żarły jak cholera...

Kupiłam preparat, chop spryskał 2 razy krzoki ( w sensie, że działkę i za płotem tyż) i jest bajka

Schody i poddasze lubię, bo chałupka bardziej zwarta, okien dachowych nie posiadam, coby po gałach nie świeciło, sama ocenisz i skonstatujesz czy Ci odpowiada

 

Nadal kciuki trzymam za Twoją budowę

[Jagna]

Ośka, czytałam o tym preparacie killer coś tam. Ale to nie dla mnie, bo to ubija wszystko co lata. Ja nie latam, ale mam dużo miododajnych roślin i bardzo lubię moje trzmiele, motyle i coraz rzadszego gościa - pszczoły.

A latanie po schodach Cię nie wkurza?

[Moose]

Na razie nie...

Nawet jestem zadowolona, że część nocna od dziennej odkrojona

[Jagna]

I o to chodzi, to to właśnie. Część nocna i część dzienna. Część prywatna i część dla gości. Tego mi brakowało w Pokraku.

[Gosiek33]

Po oczach - wschody słońca spać nie dawały Ponadto nad oknem widzę stary świerk, jego ,,brat" tuż przed budową złamał się w czasie jakiejś burzy i czubek - tak ze 2 m - ułamał się i wbił w ziemię... gdzieś na pół metra.

 

Teraz burza, czy sama wichura wzbudza jednak we mnie emocje, szczególnie gdy mam pod oknem głowę

[Tom Bor]

i ja dołączam się do ludzi którzy lubią słuchać deszczu i nie znoszę bzykającego dziadostwa, w tym roku to jakaś inwazja tych bzyków

[nazwa12]

Oj jak mnie dawno u Ciebie nie było,a tu tyle kroczków do przodu z budową poszło,ja mam blachodachówkę nawet z tej samej firmy co Ty,okna dachowe które uwielbiam,ww sypialni mam łóżko pod oknem i lubię patrzyć w niebo jak leżę,w gały świeci jak robię popołudniową drzemkę to mały ręczniczek na oczy daję,układ łazienki mam taki sam,tylko z prawe strony mam wnękę i tam mam prysznic,a i wannę mam identiko jak na tych inspiracjach,ale bardzo rzadko się w niej kąpiemy raczej wolę szybki prysznic,nie umiem się doczekać Twoich wnętrz,będzie ładnie

[Moose]

Jagna, jakieś postępy są?

[anSi]

Jagno, gdzieżeś?????

[Jagna]

Jestem jestem i coś napisałam. Ale to tak na szybko, bo jedziemy robić projekt kuchni. Dzięki za czujność!

[Gosiek33]

Pięknieje Ci dom z dnia na dzień a może z wpisu na wpis

 

 

aleś się nacięła tego styropianu - a po co ta dylatacja, sama takiej nie mam