Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Prostego (życia Jagny i Petera)


Jagna

Recommended Posts

Żeby w banku tak się działo :o Jeśli to ,,wina" kasjerki to kolejny zawód po listonoszu, który zszedł na psy :mad:

 

Może jednak okaże się, że te 200 zł czeka na Ciebie, to byłby zbyt nieopłacalny ,,przekręt" i to na raz. Ostatnio czyta się o róznycg pomyłkach kasjerów a to zamiast 20 wypłaciła dziewczyna 200 tys... albo kasjer usnął nad klawiaturą :cool:

 

 

Życzę byś odzyskała te dwie stówy

 

 

 

FM jednak jest wielkie - inaczej skąd wiedziałabym o ,,kolibrze"? http://www.logbia.republika.pl/fruczak.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jagna wal do dyrektora banku czy kogoś tam ważnego, na pewno mają kamery, niech sprawdzają:mad: jeśli nic nie zdziałają to przenieś się do mojego banku:D parę lat temu coś tam wpłacałam w banku w dniu wypłaty, a dawno to było bo jeszcze e-konta nie miałam i po powrocie do domu nie mogłam się stówki doliczyć :( tylko w jednym sklepie byłam oprócz banku. Za 2 dni dzwoni do mnie kasjerka z pytaniem czy może za mało mi wydała ( szef wypłacał pensję 200-setkami) wprawdzie 3 osoby już się przyznały:o ale dokładnie sprawdzą... okazało się że to właśnie moja stówka:yes:

 

gratuluję rurek raczej tych w podłodze na razie, chociaż ta gruba też niczego sobie:D ciepełko jest najważniejsze, wody może zbraknąć - byle nie na długo :no:, prądu, gazu ale bez ciepła kiepawo się mieszka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w banku i w zasadzie załatwiłam to co chciałam, czyli zgłosiłam sprawę. Ale rozmawiałam z przełożoną tej pani kasjerki i ponoć to pierwszy taki przypadek, więc może dlatego rozmawiało się ciężko. Nie zgodziłam się na konfrontację z "podejrzaną", co zostało mi w dobrej wierze zaproponowane. Nie chciałam robić afery, wyraziłam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy i to w zasadzie tyle. Nie zaproponowano mi obejrzenia nagrań z wczoraj, nie oddano mi pieniędzy z solidną nawiązką za straty moralne.... :cool: Zrobiłam co wydawało mi się słuszne i tyle. Ale może pani przełożona zaniesie tę wiadomość wyżej i dostanę z milion odszkodowania.... ? ;)

Ale co racja to racja: ciepełko jest najważniejsze! Amelia widzę, że w tej kwestii mamy podobne priorytety :yes:

Gosiek, obserwuj w przyszłym roku, może zobaczysz Fruczaka na żywo, bo warto.

Osica - zalęgł Ci się ktoś???

AnSi - rurki były ciepłe przez chwilkę i teraz czekają na wylewki. Potem znowu trzeba odczekać dwa-trzy tygodnie, żeby podeschły... i wtedy zaczniemy wygrzewanie.... Mrrrrrrrr....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spieszę donieść grupowo, że bank nadal nie wypłacił mi miliona odszkodowania :( Jeszcze poczekam, może zbierają dodatkowo na kwiaty albo czekoladki....

A tak poważniej to rozmawiałam z moją przyjaciółką, która pracuje też z kasjerami jako kierownik zmiany. Kiedy jej opowiedziałam tę historię to tylko smutno pokiwała głową, że takie rzeczy się zdarzają, że odchodząc od kasy bez przeliczenia straciłam szansę na odzyskanie pieniędzy; że gdybym przyłapała panią, to usłyszałabym "ojej, bardzo przepraszam, musiałam się pomylić!" i że "nigdy wcześniej taka sytuacja nie miała u nas miejsca" to normalny tekst, bo żaden bank się nie przyzna, że ich kasjerzy mogą być nieuczciwi. I to jest smutne, ale logiczne.

Braza- bardzo mam nadzieję, że dom będzie fajny :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnSi, Osica - :hug:Dzięki.

Gosiek - mam w bankomacie limit. Tego dnia potrzebowałam więcej. Banku nie zmienię, bo poza tym incydentem nie jest mi tam źle. Będę za to liczyć każdą wypłatę. Po jednym banknocie, sumiennie, niespiesznie, śliniąc palce. Stooooo.....Dwieeeeeścieeee.....Trzyyyyyyysta..... itd. Pod koniec się zafrasuję, że chyba się pomyliłam i zacznę od początku. Taki swój włoski strajk urządzę :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek - chyba mam taką opcję, ale nigdy z niej nie korzystałam, bo nie wiedziałam, że to można na chwilę. Dzięęęęęki :yes:

Osica - mam nadzieję, że te płytki się sprawdzą, bo inaczej bym chyba zamieszkała w wiadrze z mopem. Do korytarza mamy identyczne, tylko ciemniejsze. Co do łazienki to mam nadzieję, że dożyję do momentu aż będzie zrobiona. Bo co będzie jak nas niemoc dopadła na lata całe? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...