Komentarze do Prostego (życia Jagny i Petera)

[Jagna]

Zawsze to lepiej, że na kurzym, nieświeżym (!) łajnie pędzony, niż poczęty...

[dorkaS]

Hehe, wyobraźnia mi szaleje

[Jagna]

Myślę, że do dzisiaj chodziłabym na terapię gdybym kiedyś usłyszała "Córeczko, zostałaś poczęta na nieświeżym kurzym łajnie. I patrz jak teraz zdrowo rośniesz!"

[dorkaS]

A psycholog by kazał spojrzeć na to z duchem czasów: Popatrz jakich masz ekologicznych rodziców. Już wtedy wiedzieli, co będzie dobre dla ciebie. A duch czasów zatkawszy ostentacyjnie nos puszczałby do Ciebie oko.

[pestka56]

...wyglądając zza węgła

[Moose]

Zaplułam monitorę w lapku

[Gosiek33]

Wnętrza przestronne, minimalistycznie industrialne..... tyle, że meble kuchenne chyba już dawno kupiłaś chyba, że psują Ci koncepcję

[semcio]

Witaj,

przejrzałem cały dziennik i jestem pod wrażeniem. Przykład, że trzeba być upartym i zawzięcie dążyć do celu, a wszystko jest możliwe. Wnętrza nieco zbyt surowe na mój gust, ale przy dzisiejszych trendach to może ten kominek na okłądkę jakiegoś magazynu wnętrzarskiego się nadaje? Takie nowoczesne połączenie nurtu arts&crafts ze współczesnym minimalizmem i trendem upcyclingu? Pozdrawiam i na pewno będę wracał!

[Jagna]

Gosiek - no kupiłaś, kupiłaś. We wtorek przyjadą i zagracą mi tak przemyślane wnętrze. To taka nieprzemyślana decyzja. W wersji obecnej byłoby o wiele schludniej i o przewiele taniej

Semcio - dziękuję bardzo i zapraszam. W sprawie kominka pięć minut po wstawieniu fotki, miałam kilkanaście telefonów z pism z całego świata, Jeszcze się waham, na razie najlepszą cenę dostałam od "HOUSE-kim-dzong-un-IN" z Korei Północnej

Edytowane 11 Lipca 2014 przez Jagna

[Amelia 2]

aż się boję pomyśleć jak wygląda łazienka......... ale nie będę wścibska:no: moja nadal surowo-betonowa mimo ambitnych postanowień noworocznych ale za to z prawie wszystkimi sprzętami:D

 

róże masz cudności! i kominek! i obudowę możesz zmieniać w zależności od okoliczności;) i nie musisz się stresować śladami łap na podłodze;)

[dorkaS]

Messidż z Bractwa Utkniętych.

Jest nieźle. Jeśli da się mieszkać jest nieźle. Ja na ten przykład mogę mieszkać, choć nie zawsze mieszkam, ale z myciem to różnie. Mamy podgrzewacz zero-jedynkowy, albo lody Arktyki albo jądro Ziemi. Wzięcie prysznica do prawdziwy hardcore. Zamierzam go wziąć, najlepiej pod pachę i wywalić na śmietnik.

[Moose]

No dizajnersko masz...

[Jagna]

Amelia - nic się nie bój. Dolna łazienka wygląda super-hiper, bo to było pierwsze i jedyne wykończone od początku. Co prawda część sufitu z k-g jest wycięta, bo się wilgoć pojawiła, ale jak się nie patrzy w górę to jest git. Górna jest stylowo surowa i nie ma tam ani pół sprzętu. Za to pranie wisi.

Gosiek - a czemu to tak z tą wodą? U mnie temperatura ok, ale jak się w porę nie wymieni filtra to woda leci tak: wrrr....prhhhh...kach!.....hrrrrr....hrrrr....kach!....pr-heee.....uuuuhhhh.....sz-szszszszszsz...... i wtedy można wchodzić pod prysznic.

Ośka - wieeeem

[pestka56]

Jagna, dobrze mi robi czytanie Twojego dziennika

Aktualnie użytkujemy sypialnię z podobnym sufitem jak u Ciebie. Tyle, że wełna zakryta żółtą folią. Za to brakuje kawałka ściany nad drzwiami i o „świcie” budzi mnie słońce wpadające przez okno dachowe w nadprogramowym pomieszczeniu (czytaj antresola-niespodzianka vel 3-cie piętro). Nasza sypialnię odstąpiliśmy na kilka dni wizytującej rodzinie i teraz jakoś nie chce mi się wszystkich bambetli taszczyć góra-dół, dół-góra. Deszcz pięknie słychać nad głową i pracownia jest tuż za ścianą.

 

Polecam tę folię na wełnę. Mniej się kurzy z tego świństwa.

 

 

Aaaaaaaaaaa... masz piękne rosarium w ogrodzie

 

Teraz poważnie o kurzym łajnie znasz to http://www.probiotics.pl/probio-emy/dla-roslin.html

Edytowane 12 Lipca 2014 przez pestka56

[Zochna]

Czy to musi być jakiś specjalny gatunek kury żeby robił kupę w peletach czy każdą można przyuczyć ?

 

Jagno - jak miło Cię słyszeć i widzieć

Roślin i ogrodów zazdraszam.

Ja dopiero po 5 latach mniej więcej zaczynam kapować o co chodzi .. gdzie korzeń - gdzie korona czy jakoś tak .

 

No a wnętrza - połączenie stylów, eklektyzm - a wszystko z umiarem i taktem

I co niby nie ważne a ważne - to nie muszą być wnętrza na lata, jak się gdzieś coś znudzi to wydaje się, że dosyć łatwo można zmienić.

No, poza kominkiem oczywiście Uroczy

Czy obudowa jest łatwopalna ? To może stanowić dodatkową atrakcję w romantyczny wieczór.

 

Ściski przesyłam i miłego urlopowania

[Moose]

Zimno... leje bez umiaru... się pożaliłam

[Jagna]

Pestka, folia jest i czeka sobie grzecznie, ale nie wieszamy, bo to dopiero pierwsza warstwa wełny i potem by trzeba folię ztegować, żeby nategować drugi raz. Jak tylko dostałabym kredyt to sufity będą pierwszą rzeczą, za którą się weźmiemy, bo mimo miękkości w odbiorze, jednak wolę gładkie ściany i sufity.

Te Em-y to mnie kręcą strasznie, więc pewnie prędzej czy później zaaplikuję. Dzięki za inka.

Zoooochna! Fajnie, że jesteś. O kurach to dobre pytanie. Wydaje mi się, że to jednak specjalne kury są. Tak jak krowy są kartonowe, butelkowe, pełnotłuste, półtłuste i Milka. Dziękuję za uznanie odnośnie wnętrz. Mój architekt był wart tej fortuny, którą na niego wydałam

Moose, ja też się pożalę. Bo u nas niebo płacze i my płaczemy. Dzisiaj rano pochowaliśmy naszego najstarszego kundelka Frędzla. Niby byliśmy na to przygotowani, ale jednak ciężko jest

[Gosiek33]

smutno

[pestka56]

 

 

Co do EmFarmy... widziałam jak to działa. Dlatego podrzuciłam Ci link.

[Moose]

Moose, ja też się pożalę. Bo u nas niebo płacze i my płaczemy. Dzisiaj rano pochowaliśmy naszego najstarszego kundelka Frędzla. Niby byliśmy na to przygotowani, ale jednak ciężko jest

Nawet jak człowiek przygotowany to i tak smutno...

Trzymajcie się