jsq 04.08.2011 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Kilka lat temu modernizowałem swoje centralne ogrzewanie.Jako że mieszkam na parterze, a kotłownię mam w piwnicy, postanowiłem wyeliminować rury c.o. z mieszkania i poprowadzić je piwnicą. Uzyskałem słowną zgodę 3 lokatorów na przejście rurkami przez ich piwnice. Każdy z nich udostępnił klucze i nie było problemu. Rurki są wykonane w górnych krawędziach pomieszczeń, w sposób nie utrudniający korzystania z piwnic. Wszystko było ok, aż do niedawna. Na budynku rozpętała się wojna. Jeden z lokatorów, najbardziej problematyczny, zażądał na piśmie usunięcia rur ze swojej piwnicy. Dał mi na to 2 tygodnie, w przeciwnym przypadku chce usunąć rurki sam a mnie obciążyć kosztami używania jego lokalu - rzekomo bezprawnego. Tak się składa, że w/w osobnik posiada kotłownię i mieszkanie nade mną. Od lat moje mieszkanie oszpecają odpływy z jego centralnego (mam je w dwóch pomieszczeniach). W odpowiedzi na jego żądanie, wysłałem mu zobowiązanie, że usunę swój odcinek pod warunkiem, że on usunie swój z mojego mieszkania. Co o tym sądzicie?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 09.08.2011 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 A te "jego rurki" to nie były czasem w projekcie budynku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jsq 09.08.2011 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2011 A te "jego rurki" to nie były czasem w projekcie budynku? Raczej nie. Każdy z mieszkańców ma własne c.o. - nie jest to element wspólnej instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.