Niwa 04.08.2011 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2011 Witam Bardzo Serdecznie, Nie wiem czy piszę w dobrym wątku- jak nie to bardzo przxepraszzam i uprzejmie proszę o przeniesienie we właściwy. Jak w temacie naskrobałam, mamy problem z przeciekiem na "wodzie". Konkretyzując; Nasz pożal się Boże Hydraulik nie dopatrzył prac wykonywanych przez swych podwładnych i jeden z Szanownych zgrzewając rurę wodną z trójnikiem wsadził ją jakoś krzywo, pod kątem, w każdym razie spierdzielił temat! Nasze ściany sygnalizowały problem pokrywając się hmmm czymś na kształt pleśni?- takie śnieżnobiałe włoski się tworzyły ..., odpadała farba i były ogólnie mokre od podłogi do mw.30cm wzwyż. Wczoraj(tj. rok po położeniu instalacji ) znaleźliśmy tę szczelinkę z której kapie sobie woda co sekundę ( i tak przez 12 godzin spierdzieliło nam z zamkniętego obiegu 1,2L ... ) takżę tego... Wspomniany trójnik znajduje sie przy samej ścianie w łazience, no mniejsza o dostęp. Ponieważ jak wspomniałam dość sporo wody umyka no i przez tyle czasu zrobił się syf na ścianach, po odkryciu trójnika naszym oczom ukazało się okropniste błoto i to jest pod posadzką i pod styropianem. (spróbuję przybliżyć- idą sobie rury wodne zasypuje się je piaskiem i okłada styropianem, u Nas na to poszła folia i kolejny styropian i posadzka) I Tutaj występuję z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemu z tym błotem- jak i czy w ogóle można to jakoś osuszyć bezinwazyjnie w podłogę( objęło 3 pomieszczenia)? Za wszelakie rady z serca bardzo dziękuję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 06.08.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2011 kiepska sprawa jedyne co Ci mogę poradzić to zażądaj naprawy od tego twojego hydraulika to że minął rok nic nie znaczy, potrzebny Ci rzeczoznawca i jak pan hydraulik nie wymieni Ci nowych podług i nie osuszy budynku to go do sadu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 08.08.2011 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 (edytowane) Zaraz, to od roku mieliście sygnał, że coś jest nie tak, bo piszesz, ze "ściany sygnalizowały problem pokrywając się hmmm czymś na kształt pleśni?- takie śnieżnobiałe włoski się tworzyły ..., odpadała farba i były ogólnie mokre od podłogi do mw.30cm wzwyż" i dopiero teraz to rozebraliście? Czy dopiero od niedawna zaczeły tak te ściany "sygnalizować"?A jaki okres gwarancji jest podany w umowie z hydraulikiem?Była robiona próba ciśnieniowa? Edytowane 8 Sierpnia 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 24.10.2011 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Aleksandryto, próba była, a i owszem ale woda zaciekała pod otulinę, więcnie było tego widać ..... tak jak napisałam sygnały były wcześniej, ale nie sądziliśmy, że to jakieś niedoróbstwo, tylko , że może tynk jeszcze nie dosechł , bo to wyszło na ścianie w w środku budynku, takiej oddalonej od okien i drzwi-bez wentylacji jakiejkolwiek, także nie tak hop siup. A jak już okazało się, że wyciek no to skąd mieliśmy wiedzieć gdzie kuć????? mamy dom z porothermu, więc wyciek mógł być wszędzie, np. gdzies na górze , a ślady być na dole- to nie takie proste jakby się wydawało. Hydraulik poczuł się do odpowiedzialności- o dziwo, na prawdę w szoku bylismy... wyciął szwankujący trójnik, wstawił nowy i już nic nie wycieka. Ale problem ścian i błota w posadzce jakie powstało w wyniku wycieku pozostał. Mysleliśmy, żeby takimi dmuchawami do osuszania tynków to potraktować, ale gucio to daje. wszystko musi "samo" wyschnąć... wnioski są takie, że jednak jak coś robić to samemu(mimo tego, że płacisz kupę kasy specowi, bo się nie znasz) to i tak lepiej jest robić samemu- bo sam to przykładasz się do tematu i wypytujesz i podpatrujesz a taki majster przyjdzie "zmierzy" cię wzrokiem"na ile delikwenta można naciągnąć" ( bo nie znasz się na temacie) i spartoli i powie, że jest cacy albo zwali na poprzedników a ty biedaku zostajesz sam z tym g...nem i musisz z tym żyć. i prędzej czy póxniej i tak będziesz musiał marny człowiecze nauczyć się fachu i poprawić za ten rok czy dwa partactwo wielkiego szanownego pana majstra..... takie są moje wnioski z dotychczasowych zmagań. Za wszelkie rady bardzo Dizękuję, na prawdę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 24.10.2011 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Aleksandryto, próba była, a i owszem ale woda zaciekała pod otulinę, więcnie było tego widać ..... tak jak napisałam sygnały były wcześniej, ale nie sądziliśmy, że to jakieś niedoróbstwo, tylko , że może tynk jeszcze nie dosechł , bo to wyszło na ścianie w w środku budynku, takiej oddalonej od okien i drzwi-bez wentylacji jakiejkolwiek, także nie tak hop siup. A jak już okazało się, że wyciek no to skąd mieliśmy wiedzieć gdzie kuć????? mamy dom z porothermu, więc wyciek mógł być wszędzie, np. gdzies na górze , a ślady być na dole- to nie takie proste jakby się wydawało. Hydraulik poczuł się do odpowiedzialności- o dziwo, na prawdę w szoku bylismy... wyciął szwankujący trójnik, wstawił nowy i już nic nie wycieka. Ale problem ścian i błota w posadzce jakie powstało w wyniku wycieku pozostał. Mysleliśmy, żeby takimi dmuchawami do osuszania tynków to potraktować, ale gucio to daje. wszystko musi "samo" wyschnąć... wnioski są takie, że jednak jak coś robić to samemu(mimo tego, że płacisz kupę kasy specowi, bo się nie znasz) to i tak lepiej jest robić samemu- bo sam to przykładasz się do tematu i wypytujesz i podpatrujesz a taki majster przyjdzie "zmierzy" cię wzrokiem"na ile delikwenta można naciągnąć" ( bo nie znasz się na temacie) i spartoli i powie, że jest cacy albo zwali na poprzedników a ty biedaku zostajesz sam z tym g...nem i musisz z tym żyć. i prędzej czy póxniej i tak będziesz musiał marny człowiecze nauczyć się fachu i poprawić za ten rok czy dwa partactwo wielkiego szanownego pana majstra..... takie są moje wnioski z dotychczasowych zmagań. Za wszelkie rady bardzo Dizękuję, na prawdę. Pozdrawiam od kiedy zaczynasz praktyki hydrauliczne????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.