Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dokładnie, zależy od potrzeb. W tej chwili nie mam mikrofalówki (miałam wcześniej) i jakoś mi jej nie brakuje.. w dodatku mam więcej miejsca w kuchni. Jeżeli jednak ktoś często odgrzewa to wtedy czemu nie. Dodam, że jedzenie z mikrofalówki gorzej mi smakuje ;/
  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ja do czasu przeprowadzki nie miałam mikrofalówki i wydawała mi się zbędna, mąż bardzo chciał więc kupiliśmy. Najtanszego samsunga do zabudowy. niezastąpione w podgrzewaniu wody do 'bebilonka' (30 sek), podgrzewania zup czy herbaty jak wystygnie;)

no i do popcornu;)

  • 5 weeks później...

Ja nie wyobrażam sobie funkcjonowanie bez mikrofalówki, często jej używam do rozmrażania mięsa, owoców itp.

Poza tym zawsze szybko możemy podgrzać przygotowane wcześniej dania.

Polecam!

  • 3 weeks później...
A mnie się wydaje , że mikrofala jest mi całkowicie zbędna i wziąłem ją do domu tylko dlatego , że z mieszkania mi została :) jedzienie z mikrofali jest ohydne
  • 2 weeks później...
Przez pierwszy rok w mieszkaniu nie miałam mikrofalówki, bo uważałam, że jedzenie z niej jest niezdrowe. Teraz już mam mikrofalówkę i doceniam jej przydatność, wprawdzie zazwyczaj gotuję wszystko samodzielnie od podstaw, ale nie brakuje dni, kiedy mam 10 minut na przygotowanie i zjedzenie posiłku. Jeżeli mam do wyboru zjeść coś z mikrofalówki lub nie jeść w ogóle, wybieram mikrofalówkę :).
A mnie się wydaje , że mikrofala jest mi całkowicie zbędna i wziąłem ją do domu tylko dlatego , że z mieszkania mi została :) jedzienie z mikrofali jest ohydne

 

Jedzenie z piekarnika też może być ohydne..kwestia kto i jak i co przyrządzi...

Dokładnie, nie zawsze jest czas na codzienne przygotowanie posiłku. Lepiej mieć mikrofalówkę pod ręką i korzystać kiedy jest potrzebna. Te nowe modele są dobrej jakości i podgrzewane posiłki nie wysychają jak kiedyś.
my teraz mikrofalówki w naszym domu mieć nie będziemy. w wynajmowanym mamy-ale jakoś baardzo rzadko z niej korzystamy-2-3 razy w miesiącu to max, więc postanowiliśmy nie kupować mikro :) zresztą i tak by się już nie zmieściła w naszej zabudowie, bo niestety nie będę miała słupka w kuchni tak jak marzyłam :(

Ja natomiast miałem tanią mikrofalówkę w mieszkaniu. Zepsuła się.

Wiedząc, że w nowym domu będzie nowa - nie naprawiałem. Dało się żyć, ale jednak czasem by się przydała.

Mam kilka dań, które wyjdą wyłącznie z mikrofalówki.

 

Teraz mam mikrofalówkę już w nowym domu. Tym razem taką lepszą.

I najczęściej korzystaj z jej...grilla (promiennik jest świetny) :).

Ostatnio piekłem kiełbaski na jej rożnie. 35minut i 6 kiełbasek gotowych.

Normalnie jak w lecie :). Pychota. Koszt prądu - 30gr.

  • 4 weeks później...
  • 2 weeks później...
A tam doniesienia, ja nie wierzę, na kuchenki indukcyjne też są doniesienia a ja z niej na pewno nie zrezygnuję. A jeśli chodzi o kolory to widziałam mikrofalówkę czarną i w kolorze wina - Art. Flower Wine + kryształki Swarovskiego

bardzo jestem ciekawy tych doniesien-czy to sa jakies potwierdzone badania czy tylko plotki-jak na razie jedyne badania na jakie udalo mi sie trafic na ten temat to zdaje sie, ze szwajcarskie dotyczace wplywu mikrofalowek na ludzki organizm i jedyne do czego doszli, to, ze jesli drzwiczki sa uszkodzone to moga powodowac przegrzewanie galki ocznej, jak sie za bardzo czlowiek zblizy z glowa do kuchenki i to tylko dlatego, ze galka oczna jest slabiej ukrwiona od reszty ciala i w zwiazku z tym plynaca krew nie jest w stanie odebrac generowanego w niej ciepla, tak jak to sie dzieje z reszta ciala, ale to zaznaczam, ze przy uszkodzonych drzwiczkach i badana sprzed conajmniej kilku lat, wiec raczej bym sie tym nie przejmowal.

A co do zbednosci czy niezbednosci mikrofali, to my na razie nie mamy, ale jak jestesmy u tesciowej to czesto korzystamy, bo jest po prostu wygodna do odgrzewania, wiec w nowej kuchni oczywiscie mamy zaplanowana

Edytowane przez goobo
Mikrofalówka jest super sprawą, wszystko w niej można szybko podgrzać, mam również kombiwar, który już swoi nie używany, bo zastąpiła go w pełni mikrofalówka. Np. w kombiwarze popcorn niestety nie wychodzi. Myślę, że nikt nie pożałuję jego zakupy
Nie mam dzieci, ale i tak nie wyobrażam sobie życia bez mikrofali. Używam jej b. często, a szkodliwość ..., no cóż podobno, telefony komórkowe też są szkodliwe, a wszyscy ich używają.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...