Montaż drzwi na starej ościeżnicy

[MarekWrocław]

Szukam we Wrocławiu firmy która mi zamontuje drzwi na starej ościeżnicy - dzwoniłem w kilka miejsc i nikt nie chce się sprawą zająć, czy to aż taki problem??? Nie chcę żeby mi pół ściany demolowali bo niedawno wszystko było remontowane. Chodzi o sam montaż bo drzwi mam już zakupione. Będę wdzięczny za namiary na jakiś fachowców lub odzew firm które się czymś takim zajmują.

Będę śledzić wątek bo sprawa pilna. pozdrawiam

[karola_zimna]

też miałem problem tego typu, ale znalazłem. Jest salon na ul zielonogórskiej we wrocławiu - niedaleko TGG. Nazwy nie pamiętam ale mam tel kontaktowy do nich 071 355 36 57 , powodzenia

[MarekWrocław]

chodzi o tą firmę; http://maps.google.com/maps/place?cid=6754721528550569102&hl=pl ??? zanim zadzwonię chciałbym się najpierw rozejrzeć po ich www.

[karola_zimna]

tak, tak to ta firma - polecam.

[bushido]

też miałem problem tego typu, ale znalazłem. Jest salon na ul zielonogórskiej we wrocławiu - niedaleko TGG. Nazwy nie pamiętam ale mam tel kontaktowy do nich 071 355 36 57 , powodzenia

 

Witam, proszę o opinię na temat tej firmy, jak przebiegła z nimi współpraca? w sieci różne opinie można znaleźć a jestem przed podpisaniem z nimi umowy na wymianę drzwi w firmie i zastanawiam się czy to dobry wybór.

[MarekWrocław]

To już było jakiś czas temu ale z tego co pamiętam to byłem z nich zadowolony. Nie żeby się jakoś specjalnie wyróżniali, po prostu porządnie wykonali zlecenie, no i nie podpadli niczym . Drzwi kupiłem w końcu też u nich - Porta, i też nie mam żadnych zastrzeżeń.

[bushido]

Dobra, dzięki za opinię, a brałeś może u nich raty? Nie robią problemu z przynaniem?

[MarekWrocław]

Nie ma sprawy, po to jest forum Raty przyznali mi bez problemu.

[KarolaTom]

nawet nie wiedziałam że można montować drzwi na starej ościeżnicy... mam w mieszkaniu do wymiany drzwi i może uda się w takim razie wymienić tylko drzwi, jak to wygląda, najpierw pewnie trzeba się zorientować kto i czy w ogóle można coś takiego zrobić u mnie? czy po prostu kupić drzwi i szukać fachowca??

[matiasek21]

Pomierzyć, popatrzeć i zorientować się w sprawie naszej ościeżnicy, jakichś papierów, które zostały po zakupie poszukać i szukać fachowca. Zależy jakich drzwi się szuka i jaką się ma ościeżnicę, jeśli starego typu, robioną przez stolarza, to i drzwi u stolarza na pewno da się zamówić.

[KarolaTom]

hmmm... no tak, papierów pewnie nie ma, ale może rzeczywiście wybrać się do stolarza i on doradzi co dalej, może coś uda wykombinować żeby trochę zaoszczędzić.

[zosik]

mamy w mieszkaniu stare metalowe ościeżnice, nowe skrzydła kupiliśmy w castoramie. Nie było żadnego problemu z założeniem drzwi. Troszkę je podcięliśmy tylko i wyregulowaliśmy zawiasy, a to też żadna filozofia. I fachowiec nie był potrzebny. Patrz tylko na szerokość skrzydła i ościeżnicy i rozkład zawiasów.

[Z4R4Z]

No mnie niestety tez to czeka poniewaz mam stare metalowe oscieznice. Zastanawiam sie natomiast czy jest mozliwosc zamontowania nowej ościeżnicy na tej starej metalowej i dopiero na to drzwi?

 

Czy ktos z Was przez to przechodzil i czy jest to oplacalne?

[zosik]

Nie wiem jak nową na starą, ale zawsze można założyć nakładki na starą, żeby wyglądała jak nowa

[Z4R4Z]

Ciekawe jakby to wyglądało... masz może u siebie takie rozwiązanie?

 

EDIT:

Pogrzebałem trochę i chyba znalazłem jedyne sensowne rozwiązanie mojego problemu czyli ościeznice Sapeli OKZ specjalnie do montażu na stare metalowe framugi:

 

http://www.sapeli.pl/index.asp?obsah=42&styl=0

 

Co dla mnie najważniejsze, to rozwiązanie nie zmniejsza szerokości drzwi a prześwit redukuje o jedyne 3cm. Czyli jeżeli stare drzwi mamy 80 to kupujemy rowniez OKZ 80.

Ościeznica obejmuje cały otwór drzwiowy (metalowa framuga + grubość ściany).

 

Jedyne wymaganie to w miarę proste metalowe framugi (piony).

 

Koszt dosyć wysoki w moim przypadku 875 netto za samą ościeznicę ale podsumowując wydatki związane z wywaleniem starych ościeżnic i tak moim zdaniem się opłaca.

Edytowane 22 Marca 2012 przez Z4R4Z

[KarolaTom]

zosik --> dzięki, chyba tak zrobię, pomierzę wszystko co i jak, przejdę się do sklepu pooglądam itp. i będe myśleć.

[zosik]

Cieszę się, że mogłam pomóc. Ja nie mam tych okładzin, mimo, że w planie były ale jakoś tak, jak mieszkamy ponad 2 lata to nadal nie mamy okapu i ościeżnic zrobionych i lampa wisi "tymczasowa" Ale sprzedajemy mieszkanko, więc decyzja co z tym zrobić będzie należała do następnych właścicieli