Oliwka (prawie) samodzielnie - na ile sił starczy :)

[miloszk]

07.05.2011

 

Oj dynamicznie u mnie. Minął weekend, a w poniedziałek telefon od dostawcy nieszczęsnych bloczków bez PW. Pan zaczął mnie przekonywać że może by jednak został na budowie ten materiał Tłumaczył trochę spraw technicznych, zaznaczając, że jak bardzo chcę to może to zabrać... I znów mętlik w głowie. Pogadałem ze znajomymi, zadzwoniłem jeszcze do Pana technika z Solbetu - nawet potwierdził wypowiedź składu bud.

Wyniki:

Zostaję przy tym co jest. Damy radę, jak to mówi Bob Budowniczy Szkoda czasu, a przy ociepleniu to czy będzie PW czy bez PW ma marginalne znaczenie.

Uff, mam nadzieję że to koniec zawirować z materiałem na ściany.

[miloszk]

Ludzie piszą, że to najfajniejszy etap budowy Oto dwa pierwsze narożniki - 3 godziny pracy. Jutro pozostałe dwa.

 

http://img689.imageshack.us/img689/5392/pierwszebloczki.jpg

[miloszk]

09.05.2012

 

Od szczęścia do nieszczęścia.

 

Najpierw radość z tego, że podłączam nam gaz, którego miało nigdy nie być (dostaliśmy warunki).

 

Potem smutek, bo dziś kierownik budowy nie odebrał stanu zero przez popękany chudziak. Mam zrobić badania geologicznie zagęszczenia piasku. A przecież widać na zdjęciach, że był zagęszczany Jak się okaże, że źle zagęszczony, czeka mnie kucie całego chudziaka, wyrzucanie piasku, wsypywaniu od nowa + nowy beton. Wolę nie myśleć ile to będzie kosztować i jaka będzie szarpanina z ludźmi którzy to robili.

Jutro przyjeżdża geolog i mam nadzieję, że będzie dobrze...

[miloszk]

10.05.2012

 

Kucie chudziaka jutro. Piasek w zasadzie bez zagęszczenia - wyniki badania geologa.

 

 

edit: relacja foto, przygotowania do wizyty geologa:

 

http://img854.imageshack.us/img854/1428/gruz.jpg

Edytowane 22 Maja 2012 przez miloszk

[miloszk]

bez komentarza:

 

http://img585.imageshack.us/img585/7286/gruz2.jpg

[miloszk]

24.05.2012

 

Zamiast w górę, to w dół:

 

http://img823.imageshack.us/img823/6065/kop1i.jpg

 

Odcisk buta w świeżo odkopanym piasku

 

http://img207.imageshack.us/img207/479/kop2.jpg

[miloszk]

29.05.2012

 

Oprócz straty czasu, są też takie straty:

 

http://img59.imageshack.us/img59/3466/strata2.jpg

 

To akurat mam nadzieję najmniej groźne. Rura kanalizacyjna lekko draśnięta, może tak na 0,2mm

 

http://img860.imageshack.us/img860/8109/strata1.jpg

 

To już gorzej, ale widać gdzie trzeba naprawić.

 

http://img713.imageshack.us/img713/772/strata3.jpg

 

Tu gorzej, pęknięcie na łączeniu bloczków słabo widoczne - też trzeba poprawić.

Obawiam się tylko, że takich miejsc może być więcej, których nie wychwycę. Może się potem coś złego z tym stać?

[fireman1985]

współczuję takiego stanu rzeczy

[miloszk]

4.06.2012

 

Czas upływa, ale coś się dzieje. Piasek już wsypany, zostało jeszcze trochę do ubicia z góry.

 

Tu widać kanalizację oraz przepust do wody. Kopanie pod ławą sama przyjemność - wymieniałem rurę od wody (wcześniej pisałem że została złamana) Dodatkowo tym razem kładę peszel - rurę arota i w to PE32.

 

http://img259.imageshack.us/img259/1689/zdjcie0745.jpg

[miloszk]

6.6.2012

 

Ludzie, czy to tylko ja tak mam?

Robotnicy miesiąc poprawiają zagęszczenie, podczas gdy przed zimą w 3 dni postawili 70% ścian fundamentowych, zasypali i ubili...

 

Teraz czekam 3 dni aż łaskawie ubiją ostatnią wierzchnią warstwę, zostało jakieś 5 godz. pracy, wraz z ułożeniem kanalizy.

Na szczęście dziś skończą i dlatego na popołudnie zamówiłem beton... dziś o 8 rano miałem potwierdzić godzinę transportu, a tu po 8 dzwoni do mnie betoniarnia, że kierowca nie może znaleźć budowy. Whaaaaat? Dyspozytor betoniarni coś poplątał no i gruszka pełna wraca do betoniarni - ciekawe co z tym zrobią. A ja zalewać będę dopiero po weekendzie, bo wcześniej betonu nie załatwię. Kolejny tydzień w plecy....

[miloszk]

22.06.2012

 

Po prawie dwóch miesiącach osiągnąłem po raz kolejny stan zero... Dziś mija drugi dzień od zalania - do tej pory nie ma ani jednego pęknięcia. Tym razem woda nie była dolewana do gruchy i jakoś się dało rozgarnąć. Poprzednim, że poprzednio "majster" mówił, że musiał dolać, bo by nie rozprowadził dobrze betonu.

Główny powód podwójnej roboty - nieubity piasek - jest ubity. Różnica przy wkładaniu pręta była bardzo wyraźna. Teraz ubijali łącznie jakieś 10-12 godzin - razem z pracą koparki. Wcześniej, przypominam, koparka pracowała 3 godziny i już było ubite...

 

Na koniec zapytałem majstra czy nie można było od razu tak zrobić, w odpowiedzi usłyszałem, że i tak teraz będzie tak samo jak wcześniej, a kuli i ubijali tylko dlatego, że jestem upierdliwy... No cóż, pozostawię to bez komentarza.

 

http://img28.imageshack.us/img28/329/nowybeton.jpg

 

 

Niestety mam dość poharatany styro, ale będę dokładał siatkę i klej, więc jakoś się to naprawi.

Między styro, a fundament wpadło też sporo piasku - nie grozi to niczym?

 

A niedługo biorę się za kolejne narożniki....

[miloszk]

11.07.2012

 

Na chwilę obecną jest trochę więcej niż na zdjęciu. Wolno idzie z jednego powodu - pierwsza warstwa musi być dobrze wypoziomowana, a mając nierówne fundamenty trzeba się do tego dobrze przyłożyć.

 

http://img19.imageshack.us/img19/5549/63031020.jpg

 

 

Pojawia się też nowy plan na dalsze prace... prawdopodobnie będę brał ludzi do murowania: od stropu w górę.

Dach już na początku przewidziałem dla ekipy, ale teraz dochodzi jeszcze strop.

Fajnie się muruje - to dość przyjemna praca, choć fizycznie męcząca i dlatego właśnie muszę przymierzyć się do oszczędzania sił na dalsze prace, bo przecież będzie jeszcze co robić...

 

 

Aah - i jeszcze proszę o komentarz do cen robocizny.

 

Ściany zew. i wew. do stropu - 5 tys

Ta wydaje mi się dość tanio, dlatego zastanawiam się nawet czy w ogóle szarpać się samemu z tymi ścianami.

 

Strop z kominami za strop - 7 tys

 

Dach - nie wiem Ile powinienem zapłacić za taki jak w projekcie?

Edytowane 10 Lipca 2012 przez miloszk

[miloszk]

12.07.2012

 

Dziś budowa wyglądała tak:

 

http://img837.imageshack.us/img837/3862/pasekl.jpg

Edytowane 12 Lipca 2012 przez miloszk

[Kamienios]

Czy można spytać gdzie budujesz? Chętnie odezwałbym się do Twojego kierownika budowy.

[miloszk]

11.09.2012

 

Żeby nie było, że u mnie nic się nie dzieje

 

 

http://img708.imageshack.us/img708/6774/63031399.jpg

[miloszk]

13.09.2012

 

http://img37.imageshack.us/img37/2812/sciany2.jpg

[miloszk]

15.09.2012

 

Zaglądamy do kuchni:http://imageshack.us/a/img443/8670/kuchniag.jpg

 

A tu garaż od tyłu, dalej okna kuchni:

 

http://imageshack.us/a/img827/7955/garazd.jpg

[miloszk]

19.09.2012

Mamy podłączoną wodę. Niestety nie bez niespodzianek:

http://imageshack.us/a/img689/9614/ruraw.jpg

 

Uszkodzony rurociąg w drodze naprawiały wodociągi - potraktowano mnie podobno łagodnie 500pln (moja wina)

 

No ale jest, koparkę miałem gratisowo, więc tragedii nie ma:

http://imageshack.us/a/img593/686/wodae.jpg

 

Budowa na dzień dzisiejszy wygląda tak:

http://imageshack.us/a/img13/6889/domtv.jpg

[miloszk]

24.09.2012

 

Przy dobrych wiatrach w tym tygodniu będzie zalewany strop na garażu.

 

A to salon:

http://imageshack.us/a/img715/1451/63031441.jpg

[miloszk]

27.09.2012

 

Powstaje strop nad garażem:

 

http://imageshack.us/a/img571/606/strop1.jpg

Edytowane 27 Września 2012 przez miloszk