Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały domek w wielkim mieście


Recommended Posts

05.11.2012

 

Kolejny raz zadzwoniłam z pytaniem, kiedy prace ziemne u nas się rozpoczą. I usłyszałam, że przesuwaliśmy prace ziemne dwa razy i teraz to jest tyle roboty, że raczej nie prędzej niż pod koniec marca. :jawdrop:

 

Załamałam się... :eek: Rozumiem, że wcześniej planował pracę u nas i ja w krótkim czasie musiałam odwoływać, bo nasza firma budowlana nie dotrzymywała terminów i rusztowanie nie mogło być zdeinstalowane, a bez tego koparka nie wjedzie na działkę... Ma prawo być poirytowany z tego powodu i ja to rozumiem, ale to też nie do końca moja wina... :( Miałam ustalać termin cztery tygodnie wcześniej, co też robiłam, ale niwnie myślałam, że miesiąc to wystarczająca ilość czasu aby nasza firma przygotowała wszystko do rozpoczęcia prac ziemnych... :bash:

 

 

Innej firmy, w tak krótkim czasie, raczej nie ma szans znaleźć... Niby kryzys, ale tutaj w branży budowlanej jest boom. Zresztą jak już ktoś byśmy znaleźli, to kosztorys będzie nie do przełknięcia dla nas... :mad:

 

Rozmawiałam z kierownikiem i obiecał, że porozmawia z panem G.

 

 

06.11.2012

 

Nasz kierownik budowy mocno zaangażował się w zmobilizowanie pana od prac ziemnych, bo się znają i czasem współpracują. Pan G. nie był już taki kategoryczny z ewentualnym terminem prac i ma jeszcze raz spojrzeć na swoją rozpiskę... Da znać na początku przyszłego tygodnia czy jednak znajdzie się dla nas okienko.

 

Podchodzę do tego sceptycznie, czasu do pożądnych deszczów lub mrozów zostało niewiele, a to jest idealna wymówka, że jednak nie może zacząć... :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

17.11.2012

 

Pan G., tak jak przewidywałam, dał znać, że może znajdzie dla nas czas, ale nic konkretnego nie powiedział. :bash: W przyszłym tygodniu będzie wiedział więcej...

 

Kolejny tydzień przestoju... Coś się tam dzieje, ale nie tyle ile bym chciała... Ogólnie zniechęcenie mnie ogarnęło... :(

 

Sufity na piętrze zostały poszpachlowane.

 

Została też zamontowana skrzynka eletryczna i mamy w domu licznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24.11.2012

 

Kolejny tydzień minimalnych prac... :bash:

 

Pan od prac ziemnych miał zacząć w poniedziałek, potem w środę, teraz ma zacząć definitywnie w nadchodzący poniedziałek. :mad: Zobaczymy...

 

Elektrycy działali przez jeden dzień i mamy prąd w domu. Gniazdka też prawie wszystkie pomontowane. Nie są takie jak bym chciała, ale z powodów finansowych, powoli będę je wymianiać na docelowe. Impulsy BJ mi się marzą... :rolleyes:

 

Pomalowałam też naszą domową studzienkę specjalną farbą do betonu. Szybko poszło, ale smród niemiłosierny... :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

26.11.2012

 

Po wielu trudach, niemałej nerwówce i pomocy naszego kierownika budowy ostatni etap prac ziemnych został rozpoczęty. :yes:

Przez cały dzień koparka robiła porządek na naszej działce, nazbierało się sporo odpadów budowlanych...

 

 

27.11.2012

 

Dziś zaczęła się konkretna praca. Koparka wjechała na działkę i zrobiła wykop na studzienki rewizyjne, kanalizacyjną i na wodę deszczową, oraz na cysternę.

Studzienki zostały zamontowane i odebrane przez miasto.

 

http://i47.tinypic.com/2nknhc8.jpg

 

http://i46.tinypic.com/15d5oi.jpg

 

http://i48.tinypic.com/dnlego.jpg

 

 

28.11.2012

 

Dziś zainstalowali cysternę i położyli rury kanalizacyjne z prawej strony domu.

 

http://i48.tinypic.com/90najb.jpg

 

http://i49.tinypic.com/1o3ds5.jpg

 

http://i50.tinypic.com/2wflmhk.jpg

 

 

29.11.2012

 

Pojawiły się betonowe kręgi i położyli rury z prawej strony domu.

 

http://i48.tinypic.com/wro1ex.jpg

 

http://i47.tinypic.com/2lne6wp.jpg

 

http://i49.tinypic.com/30c4s35.jpg

 

http://i49.tinypic.com/104kqap.jpg

Edytowane przez Da_Lena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

03.12.2012

 

Mieli dalej pracować i d.... Pogoda piękna, ale panowie się nie pofatygowali. :bash:

Nasz kierwonik budowy jest na urlopie i do końca tygodnia pewnie nic się nie ruszy na budowie. :mad:

 

 

07.12.2012

 

Aby tydzień tak do końca nie spisać na straty to fachowiec od instalacji kończy spinać wentylację i montuje baterię podtynkową pod prysznicem. W końcu wymienili Grohe na Geberit. :yes:

Tak ja przewidziałam: prace ziemne stanęły kolejny raz... :bash: Nikt się nie pojawił ani we wtorek, ani w środę i ani w czwartek. A na dworze nadciąga mróz... :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10.12.2012

 

Kierownik budowy znów jest osiągalny i obiecał postawić do pionu pana od prac ziemnych... Ja już nie mam siły na rozmowy z tym facetem... :bash:

 

 

11.12.2012

 

Po wczorajszej rozmowie na naszej działce pojawili się panowie z koparką. Dobrze, że są, ale ruszają się jak muchy w smole... :mad:

 

 

12.12.2012

 

Pogoda zmienną jest i oczwiście dziś mamy mróz... I kolejną przerwę... :bash:

Hydraulicy zainstalowali w końcu bojler. Niestety tak go postawili, że nie mam dojścia do rur do cysterny... Muszą to zmienić!

 

 

13.12.2012

 

Po wielu rozterkach, zamówiłam w końcu kafelki do łazienki:

- na ścianach będą Vileroy&Boch BiancoNero 30x90cm, białe i czarne,

- na podłodze będą Marazzi SistemA lux (lappato) 30x60cm, bianco i nero.

 

Miałam być Venis Cubica, ale poszłam w minimalizm... :D No i Cubica była prawie dwa razy droższa, a ta cała wykończeniówka zaczyna wykańczać nam kieszeń, więc jestem zadowolona z tej zmiany. :)

 

 

15.12.2012

 

Etap prac ziemnych zakończony i możemy robić fundament do garażu. Jak wszystko dobrze pójdzie i pogoda będzie łaskawa to w środę zaleją fundamenty.

Hydraulicy przestawili też bojler i teraz mam wystarczająco dużo miejsca na obsługę wszystkich kabli i wężyków. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19.12.2012

 

Jakiś dzień do bani... :bash:

 

Pojawili się elektrycy i coś tam robią, tylko jakoś niemrawo im to idzie...

 

Poza tym jestem zła na hydraulików... :mad: Święta się zbliżają a oni jeszcze ogrzewania nie włączyli. To ostatni dzwonek, bo potem przerwę mają do 14.01, a podłogi muszą się wygrzać zanim zaczniemy kłaść gres. I jeszcze na moje pytanie kiedy zamierzają to zrobić usłyszałam, że nie powinnam tak często dzwonić i pytać o różne rzeczy, a od informacji organizacyjnych to mam kierownika budowy... :mad:

 

Jednak wiadomością dnia było odkrycie rur w miejscu gdzie ma być fundament garażu. :confused: Ekipa od fundamentu zrobiła wykopy i tu taka niespodzianka...

 

http://i50.tinypic.com/2zjmcms.jpg

 

Pan od prac ziemnych twierdzi, że wszystko zrobił dobrze, bo przecież kierownik budowy odebrał te prace. Kieownik budowy zaprzecza, że nic nie odebrał i kazał napisać pismo z wyznaczeniem 7-dniowego terminu naprawy błędów. Pięknie... :mad: Za pięć dni święta, zima z mrozami nadchodzi, a my znów utkneliśmy... :mad: Myślałam, że uwolniłam się od tego „fachowca” ale wygląda na to, że muszę się z nim jeszcze pomęczyć i poszarpać...

 

Jeden fundament został wylany, z drugim musimy poczekać...

 

 

20.12.2012

 

Pojechałam ostatni raz przed świętami i wyjazdem do Polski obejrzeć budowę. I jakie było moje zdziwienie jak wpadłam na szefa hydraulików. Trochę mu wytknęłam tą powolność prac... :p Na szczęście ogrzewanie działa, licznik wody zamontowany... Teraz mogę spokojnie pojechać na święta. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

10.01.2013

 

Po wielu nerwach, pismach i telefonach w końcu rury w miejscu fundamentu zostały przełożone. Teraz spokojnie można zrobić drugi fundament.

 

W domu niewiele się dzieje, a raczej nic... :bash:

 

Na szczęście na zewnątrz coś się ruszyło: zostały postawione krawężniki i wybrukowany podjazd. :)

 

http://i46.tinypic.com/2m3l4zq.jpg

 

http://i47.tinypic.com/1zxtfew.jpg

 

 

15.01.2013

 

W końcu firma od zabudowy gipsowo-kartonowej spotkała się z ekipą hydraulików i mamy ścianę pod umywalki i WC w łazience.

 

Zajęło im to dwie godziny... Ale czekaliśmy kilka miesięcy... :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21.01.2013

 

W sobotę przyjechała ekipa do wykończeniówki, chłopaki z Polski... Będą robić podłogę na parterze i dopieszczać wszystkie ściany.

 

 

23.01.2013

 

Przyjechały kafle do łazienki. Na ścianach będą Villeroy & Boch BiancoNero, na podłodze Marazzi Sistem A lappato w kolorze, oczywiście, czarnym i białym. :D

 

 

24.01.2013

 

Chłopaki idą jak burza... :D Po pięciu dniach wyszpachlowali całą górę i zaczynają szlifowanie. W takim tempie skończą szybciej niż przewidywałam. :)

 

W WC jednak zdecydowaliśmy się na płytki do wysokości Geberitu. Przyjechały z Polski Tubądzin Modern Wave w kolorze białym.

 

http://i46.tinypic.com/mrajde.jpg

 

http://i49.tinypic.com/14awvae.jpg

 

 

25.01.2013

 

W końcu pojawiła się, długo wyczekiwana, cieżarówka z gresem na podłogę. Na całym parterze będzie Provenza Re-Use Fango Sand 45x90cm lappato. Myślałam, że duży format będzie finansowo nie do zaakceptowania, ale różnica w cenie to 3 Euro na m2, więc będzie duży format.

 

Od razu ułożyliśmy kilka kafli... I są cudne. :D

 

Poza tym elektrycy coś tam dłubali, ale oczywiście nie skończyli... Dalej nie ma satelity. :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.01.2013

 

Podłoga na parterze zaczyna nabierać rumieńców. :D

 

http://i48.tinypic.com/20sceja.jpg

 

http://i48.tinypic.com/1zq6brk.jpg

 

http://i47.tinypic.com/beosg.jpg

 

Długo szukałam gresu, który cenowo zmieściłby się w przewidzianej kwocie. Jednak wart było się pomęczyć. Re-Use spełnił wszystkie moje oczekiwania: kolor idealnie pasuje, są jaśniejsze niż próbka, którą dostałam wcześniej, mają fakturę i rysunek betonu deskowanego, i do pełni szczęścia są lappato. :D I jeszcze ten duży format – istne cudo. :lol2:

 

 

 

31.01.2013

 

Coś się zaczyna dziać w naszej łazience... :yes:

 

Pojawiła się wanna, Kaldewei Conoduo, i brodzik,Kaldewei Conoflat na stelażu ESR II.

 

http://i49.tinypic.com/2lqsjm.jpg

 

http://i48.tinypic.com/v8ers8.jpg

 

Długo czekaliśmy, ale warto było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

04.07.2013

 

Dobrze szło i się rypnęło... :bash:

 

Wnęka prysznicowa jest za wąska i brodzik zamiast do kafli będzie musiał być zamontowany pod kafle. Poza tym wannę zamontowali krzywo i musimy czekać, aż poprawią. Czyli kilka dni znów mamy w plecy... :bash:

 

Od wczoraj kafelkarz pracuje w naszej łazience. Na pierwszy ogień poszła ściana z umyalkami i WC. Wcześniej była ostra wymiana zdań między hydraulikami i kafelkarzem, w końcu musiał interweniować kierownik budowy. :jawdrop: Pierwszy raz widziałam taką sprzeczkę, dobrze, że nie doszło do rękoczynów. Widać tutaj nie tylko lekrze są przewrażliwienia na punkcie swoich kompetencji. ;)

 

http://i49.tinypic.com/2q8ncqb.jpg

 

Polska ekipa powoli kończy układanie gresu, potem fugowanie i koniec. To pierwsza ekipa tka sprawnie i profesjonalnie pracująca na naszej budowie. Jak pomyślę, jakby to było pięknie było gdyby wszyscy tak pracowali... :rolleyes:

 

http://i45.tinypic.com/w869za.jpg

 

Na zewnątrz ścieżka z kostki powoli powstaje. I dobrze, bo tyle błota wnosi się do domu... :eek:

 

http://i48.tinypic.com/2qkrp5w.jpg

 

 

07.02.2013

 

Na szczęście dało się szybciej poprawić wannę, dziś pojawiły się na niej kafle. I właściwie zbliżamy się do końca robót fliziarskich. :)

 

http://i45.tinypic.com/24vnqtj.jpg

 

http://i50.tinypic.com/2sa1eae.jpg

 

http://i46.tinypic.com/2mg7c78.jpg

 

http://i48.tinypic.com/fwnktt.jpg

 

http://i47.tinypic.com/33l2tqs.jpg

 

Powoli pojawiają się docelowe gniazdka i wyłączniki. W kuchni wyłącznik mechaniczny do żaluzji zmieniliśmy na elektroniczny i jest super. :lol2:

 

http://i47.tinypic.com/3523e2s.jpg

 

Na zdjęciu wygląda dziwnie, bo jest zamontowany do góry nogami. Do poprawki. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14.02.2013

 

W tym tygodniu praca wre – poprawili w końcu schody.

 

Ekipa pracowała kilka godzin, ale na tą poprawkę czekaliśmy od końca września. I nie chodzi o robotników, bo ci byli sprawni i wszystko zrobili na tip top, ale centrala tej firmy i jej praca, i zresztą innych firm z którymi mieliśmy styczność, pozostawia wiele do życzenia. :mad: Najpierw była długo cisza w tym temacie, potem zaczęli wymyślać jakieś dziwne rozwiązania, w myśl zasady żeby jak najmniej się narobić. Np. zrobią ostatnie cztery stopnie wyższe o 0,5 – 1 – 1,5 – 2cm (różnica całości to 2cm), a to że stopnie bądą wystawać ponad wangi to nieważne. :bash: Ale ja uparta jestem i w końcu musieli zrobić tak jak miałobyć od początku. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18.02.2013

 

W końcu zobione zostało wykończenie przy schodach. To znaczy, że intwestorka może wkroczyć na plac boju i zacząć malować schody. :D

 

http://i46.tinypic.com/34nmwdz.jpg

 

http://i49.tinypic.com/dctybk.jpg

 

http://i50.tinypic.com/2mfnlw4.jpg

 

 

 

20.02.2013

 

Nie sądziłam, że aż tyle roboty będzie ze szlifowaniem schodów. Zajęło mi to cały dzień... :jawdrop:

I nie chodzi o to, że były szczególnie nierówne, ale raczej o to, że jak aptekarka jestem (jak mawia mój tata) i wszystko musi być idealnie zrobione.

Na koniec dnia wszystko było w czerownym pyle, ale nie ma to jak zadowolenie po dobrze wykonanej robocie. :D

 

I pojawiły się błyszczące Impulsy w łazience. :)

 

http://i46.tinypic.com/u9f2f.jpg

 

http://i45.tinypic.com/w1fcxs.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Zdradzisz nazwę płytek łazienkowych i gresu?:)

 

 

04.07.2013

 

Dobrze szło i się rypnęło... :bash:

 

Wnęka prysznicowa jest za wąska i brodzik zamiast do kafli będzie musiał być zamontowany pod kafle. Poza tym wannę zamontowali krzywo i musimy czekać, aż poprawią. Czyli kilka dni znów mamy w plecy... :bash:

 

Od wczoraj kafelkarz pracuje w naszej łazience. Na pierwszy ogień poszła ściana z umyalkami i WC. Wcześniej była ostra wymiana zdań między hydraulikami i kafelkarzem, w końcu musiał interweniować kierownik budowy. :jawdrop: Pierwszy raz widziałam taką sprzeczkę, dobrze, że nie doszło do rękoczynów. Widać tutaj nie tylko lekrze są przewrażliwienia na punkcie swoich kompetencji. ;)

 

http://i49.tinypic.com/2q8ncqb.jpg

 

Polska ekipa powoli kończy układanie gresu, potem fugowanie i koniec. To pierwsza ekipa tka sprawnie i profesjonalnie pracująca na naszej budowie. Jak pomyślę, jakby to było pięknie było gdyby wszyscy tak pracowali... :rolleyes:

 

http://i45.tinypic.com/w869za.jpg

 

Na zewnątrz ścieżka z kostki powoli powstaje. I dobrze, bo tyle błota wnosi się do domu... :eek:

 

http://i48.tinypic.com/2qkrp5w.jpg

 

 

07.02.2013

 

Na szczęście dało się szybciej poprawić wannę, dziś pojawiły się na niej kafle. I właściwie zbliżamy się do końca robót fliziarskich. :)

 

http://i45.tinypic.com/24vnqtj.jpg

 

http://i50.tinypic.com/2sa1eae.jpg

 

http://i46.tinypic.com/2mg7c78.jpg

 

http://i48.tinypic.com/fwnktt.jpg

 

http://i47.tinypic.com/33l2tqs.jpg

 

Powoli pojawiają się docelowe gniazdka i wyłączniki. W kuchni wyłącznik mechaniczny do żaluzji zmieniliśmy na elektroniczny i jest super. :lol2:

 

http://i47.tinypic.com/3523e2s.jpg

 

Na zdjęciu wygląda dziwnie, bo jest zamontowany do góry nogami. Do poprawki. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...