Jagna 17.08.2011 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 A czemu bez płaszcza? Myślałam sobie, że w takie wczesno-jesienne dni, można sobie podgrzać trochę w całym domu tylko za pomocą kominka. A zimą też można trochę oszczędzić pelety, paląc w kominku i przy okazji grzejąc podłogówkę... Źle myślę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 17.08.2011 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 niby tak ale w przypadku braku prądu pozostajecie bez ogrzewania. No i dodatkowo trzeba zapewnić odbiór energi z kominka i nie zawsze można sobie popalić kiedy się ma na to ochotę. Ogólnie połączenie takiego układu w jedną dobrze funkcjonującą całość jest troche skomplikowane a co się z tym wiąże dość kosztowne. Ale jeśli ktoś chce to można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kroitz 17.08.2011 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 Nie musi być "pracochłonne" drewno, do kominka nawet są koszyki na pelet, do swojego kominka dokładam 2-razy na dobę można też palić brykietem. Ten w temacie to mały dom, dobrze docieplony, pewnie z małym salonem i dokładnie wiem co będzie jak taki kocioł uwolni w nim 7kW (sauna) - bo powinien pracować nominalnie aby reszta (wodna) była dogrzana (już pomijając w/w koszty). Piecyk na pelet z płaszczem wodnym np MCZ Ego Hydro ma moc 11,6kW z czego 10kW idzie w płaszcz wodny czyli kaloryfery Poza tym piecyki te mają taką samę sprawnosć na 30% mocy jak na 100% BTW- Też jestem zwolennikiem pc dla cwu, niestety do nich nie ma dotacji i lobby nie jest tak silne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 17.08.2011 11:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 niby tak ale w przypadku braku prądu pozostajecie bez ogrzewania. No i dodatkowo trzeba zapewnić odbiór energi z kominka i nie zawsze można sobie popalić kiedy się ma na to ochotę. Ogólnie połączenie takiego układu w jedną dobrze funkcjonującą całość jest troche skomplikowane a co się z tym wiąże dość kosztowne. Ale jeśli ktoś chce to można. Kurcze.... I tu mi kompletnie brakuje wiedzy. Chciałabym teraz napisać epistołę z rysunkami, wyliczeniami i dużą ilością mądrych technicznych słów, ale nie mogę. Mogę tylko napisać: A to szkoda.... http://www.freesmileys.org/smileys/smiley-sad009.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 17.08.2011 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 Zapomniałeś dodać że wiekszość modeli jest wyposażona w układ hudrauliczny (prawie kompletna kotłownia). To tak jak w gazowych kotłach wiszących ( pompa, naczynie przeponowe, itd) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 17.08.2011 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 Poza tym piecyki te mają taką samę sprawnosć na 30% mocy jak na 100% Skąd kolego masz takie dane? Wątpliwym jest by ten piecyk kiedykolwiek miał nawet 90,8% sprawnosci, bo przy 13% tlenu i temperaturze spalin 160C sama strata kominowa wynosi ponad 12%. pyza tym chwalą się poziomem dwutlenku węgla 0d 6,7% do 10,2% co daje O2 od 10 do 14%. Dobre kotły paletowe pracują z tlenem na poziomie 3,5 - 5% i temp spalin poniżej 100C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 17.08.2011 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 (edytowane) BTW- Też jestem zwolennikiem pc dla cwu, niestety do nich nie ma dotacji i lobby nie jest tak silne jakoś o dotacjach do w/w salonowych kociołków na pelet za ponad 20k nikt nie się upomina, a przy pc za niecałe 3,6k to ma być jakaś dotacja? Taką pc można podłączyć do każdego systemu i będzie grzała taniej w taryfie G-12 niż kocioł na pelet, można policzyć że uzupełniając taki system o tani kociołek elektryczny (np do 2k zł) eksploatacja takiego systemu będzie tańsza od kotła na pelet, do tego bardziej komfortowa i bezobsługowa. Uważam, że w/w dom może mieć zapotrzebowanie na 12-13000kWh/rok, z czego pc dostarczy 9-10000kWh przy cop = 4, zatem pobierze do 2500kWh do tego kociołek elektryczny reszta tj 2-3000kWh razem 4,5-5500kWh w tańszej taryfie vs ponad 3t pelet. Edytowane 17 Sierpnia 2011 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 17.08.2011 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 niby tak ale w przypadku braku prądu pozostajecie bez ogrzewania. No i dodatkowo trzeba zapewnić odbiór energi z kominka i nie zawsze można sobie popalić kiedy się ma na to ochotę. sprawę załatwi prosty UPS do komputera, lub mała przetwornica zasilana z gniazdka w samochodzie, ostatecznie agregat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kroitz 17.08.2011 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2011 Skąd kolego masz takie dane? Wątpliwym jest by ten piecyk kiedykolwiek miał nawet 90,8% sprawnosci, bo przy 13% tlenu i temperaturze spalin 160C sama strata kominowa wynosi ponad 12%. pyza tym chwalą się poziomem dwutlenku węgla 0d 6,7% do 10,2% co daje O2 od 10 do 14%. Dobre kotły paletowe pracują z tlenem na poziomie 3,5 - 5% i temp spalin poniżej 100C. Podaje za producentem MCZ Ego Hydro 13% O2 Moc maksymalna emisja Co2 0,011% Moc minimalna 0,034 Sprawność Moc maksymalna 91,5 Moc minimalna 96% Możesz mi podać które kotły pracują na poziomie O2 5-6% i temp spalin poniżej 100 C? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 18.08.2011 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 (edytowane) Witam. Właśnie tego lata przeszedłem z kotła Kostrzewa Pellet Fuzzy Logic 15kW na pompę ciepła PW i piec gazowy (gazu jeszcze nie ma, a miał być). Zamontowałem taką pompę ciepła (kosztowała 3500zł): http://img651.imageshack.us/img651/734/pompav.jpg Mierzyłem jej rzeczywisty COP i wychodzi 4-5 czyli z 1kWh pobranego prądu daje 5kWh ciepła do instalacji. Pompa jak pewnie wiesz, jest całkowicie bezobsługowa. Z kotłem na pellety walczyłem 3 sezony i jestem dość doświadczony w temacie... Oto niektóre cechy: Plusy: - kosztowo najprawdopodobniej podobnie do gazu z rury (aczkolwiek pellety potrafią bardzo gwałtownie drożeć); - czystościowo da się przeżyć - w kotłowni kurz (pył) drzewny; - zapachowo da się przeżyć, niestety latem robi się wędzarnia (więcej niżej); - mało popiołu (torebka 2kg raz na 2 tygodnie można wyrzucić do śmieci). Minusy: - uzupełnianie raz na kilka dni to mit. Trzeba uzupełniać codziennie tak, by zasobnik był pełny bo inaczej mogą gromadzić się w nim gazy palne i BUM - doświadczyłem tego kilka razy; - czyszczenie upierdliwe. Raz na 2 tygodnie trzeba skuć nagar w kolanie podajnika pod palnikiem i jest to dosyć trudne. Trzeba także wyczyścić komorę palnika i wymiennik ciepła (tam gdzie przechodzą spaliny) - "brudna robota" i można się nabawić pylicy (w maseczce na twarzy pyłu mniej, ale powietrza do oddychania także); - praca latem to porażka. Z powodu małego zapotrzebowania na ciepło (tylko CWU) piec się obija i głównie utrzymuje własną minimalną temperaturę co w teorii ma zapobiegać wytwarzaniu się smoły w komorze palnika. Niestety tylko w teorii - stąd ten zapach wędzarni. Zimą nie ma tego problemu. - trzeba mieć miejsce na gromadzenie pelletu. Ostatniej zimy miałem "spożycie" na poziomie 1t/miesiąc. Mogą być problemy z zaopatrzeniem, bo dość dużo ludzi już pali pelettem i w sezonie potrafią pojawić się przerwy w dostawach z fabryki. Teraz działa mi PC i "dla sportu" codziennie spalam kosz lub dwa drewna w kominku z PW który ogrzewa mi także CWU. Mam bufor z wewnętrznym zbiornikiem CWU . Planuję jechać jak najdłużej na PC i dogrzewać się kominkiem. Przy mrozach wyłączę PC i włączę piec na gaz. Na Twoim miejscu zainwestowałbym w: - styropian na ściany (ja mam 20cm, a można dać i 25); - wełnę na poddaszu (ja mam 30cm, a można dać i 40); - styropian w podłodze (ja mam 18cm); - grube ocieplenie rur od CWU i ogrzewania; - instalację wentylacji mechanicznej z rekuperatorem - raczej dla komfortu niż dla oszczędności; - pompę ciepłą powietrzną o mocy (efektywnej) 10kW; - kominek z PW do wspomagania PC - tylko w przypadku jeśli w ogóle planujesz posiadać kominek. W razie pytań pisz, pozdrawiam. Edytowane 18 Sierpnia 2011 przez gonzo93 poprawa zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 18.08.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Bo masz kocioł na eko-groszek a nie na pellets i dlatego tak się z nim umordowałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 18.08.2011 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Bo masz kocioł na eko-groszek a nie na pellets i dlatego tak się z nim umordowałeś. Właśnie. W teorii miał być wielopaliwowy.... Na szczęście już miałem nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 18.08.2011 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 No właśnie jak coś jest do wszystkiego to jest do ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 18.08.2011 07:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Gonzo, dobra robota, dzięki! Ale teraz nie załamuj się proszę, bo będzie pytać blondynka: - jak rozumiem, taka pompa nie wymaga kolektorów podziemnych? To jest taka, jaką mam teraz tylko do CWU, pobierająca ciepło z pomieszczenia, w którym stoi, tak? I ta pompa grzeje ci podłogówkę (kaloryfery), tak? Czy ona grzeje też wodę użytkową, a kominek z PW tyko ją wspomaga, bo tego nie załapałam... - Dlaczego w mroźną zimę wyłączysz PC? Nie da rady ogrzać domu przy wspomaganiu kominkiem z PW? Bo ja nie mam alternatywy w postaci gazu, dlatego tak chciałam potraktować pellety. Jako w miarę bezpieczne źródło ciepła w mrozy. Latem, z kolei kocioł pelletowy byłby zupełnie wyłączany. CWU dawałaby powietrzna PC i już a w chłodniejsze nieco dni odpalany byłby kominek z PW. Teraz mam zwykły z DGP i lubimy w nim palić jak nam chłodno, więc jak się sześć lat nie znudziliśmy to i pewnie się już nie znudzimy. Z góry przepraszam, jeśli te pytania wydają się durne. Nie znam się na tym..... Za to gulasz robię świetny No tak i jak ja się tu trudziłam, to wewontek już dalej się rozwija i ja nie nadążam. Czyli skuwanie tego nagaru, cokolwiek to jest, nie ma miejsca w kotle tylko peletowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 18.08.2011 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 skuwanie nagaru w kotłach typowo peletowych nie występuje. W przyzwoitych peletowych można też grzać bezproblemowo wodę latem i nie bedzie efektu smołowania bo kociol sam się rozpala i wygasza (naprawde nie w teoretycznie - gonzo będzie wiedział o co chodzi) No i oczywiście okresowo trzeba czyścić może nie tak czesto jak napisał gonzo ale trzeba bo to niestety paliwo stałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 18.08.2011 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Puławiak, dzięki za czujność. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że taki kocioł wymaga więcej pracy niż pompa ciepła, ale jednak nie wygląda to źle. Gary też się skrobie raz na jakiś czas, żeby można było z nich jeść, więc wiem, że coś za coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 18.08.2011 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Ale to ma być kociołek na pellets a nie na wszystko. Wtedy jest w miarę "bezobsługowy" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 18.08.2011 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Tak, tak. Jestem tego świadoma. I tylko o takim od samego początku myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pello 18.08.2011 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 WitajRacja, w kotłach na pellety nie ma kolan, nagarów do skucia, smoły, a niektóre same czyszczą palnik i wyrzucają popiół. Zasypywanie pelletu do zasobnika też można sobie zautomatyzowac. Np. można postawic zasobnik 2-3 tonowy przy ogrodzeniu, do którego firma przywożąca pellet będzie zasypywała wprost z samochodu. Następnie podajnik automatycznie, lub ręcznie będzie przesypywał do zasobnika przykotłowego. Wszystko jest możliwe, ale na razie mało popularne - bo kosztuje. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 18.08.2011 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2011 Pello nie w tym kraju ! Jeśli chcesz postawic magazyn peletu to na 24 tony a min 15 bo tyle nasi dostawcy (np. Barlinek chcą przywozić cysterną) Taki układ jest bardzo fajny i wygodny ale niestety u nas praktycznie niedostępny. Komfort wtedy jest ogromny ale tak jak napisałem nasi dostawcy mają coś takiego gdzieś, takie systemy są popularne w niemczech i austri. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.