zmiana zagospodarowania terenu działki obok

[maci]

Witajcie,

mam pytanie - czy da się w ogóle coś wskórać?

Kupując mieszkanie od developera miałem przedstawiony plan zagospodarowania trzech działek przynależnych do niego. Na dwóch stały bloki na trzeciej miały być garaże, parkingi oraz plac zabaw. Taki plan został dołączony do aktu oraz umowy. Teraz developer chce zmienić plan trzeciej działki i postawić tam trzeci blok (owszem, postawi obok plac i zrobi może parę miejsc parkingowych). Czuję się oszukany - gdyż kupując mieszkanie, developer zapewniał, że tam będą garaże i nikt mi w okna zaglądać nie będzie. Nie ukrywam, że to był główny powód kupna mieszkania. Gdybym wiedział, że powstanie tutaj blok, nie kupiłbym, bo obok jest osiedle z dużo lepszą infrastrukturą drogową i całym zagospodarowaniem terenu, jednak blok na bloku - a tego chciałem uniknąć. Odkąd się dowiedziałem o planie developera jestem wkurzony. Ja rozumiem, że to jest blok i nie ma takiej swobody jak w domku, ale gdyby nic nie było mówione, nie byłoby planu w ogóle to inaczej.

[firewall]

A te zapewnienia masz na piśmie? Jeśli nie, to nic nie poradzisz.

[maci]

No nie...Ale mam plan zagospodarowania sąsiedniej działki dołączony do aktu notarialnego - właśnie dlatego pytam - czy on ma jakieś znaczenie? Czy to oznacza, ze np. nie musi też wybudować parkingów, ani placu zabaw? Tak w ogóle developer ma co chwilę coś do poprawki w naszym bloku, co nie ruszy to spieprzy. Jedynym co mnie jeszcze cieszyło była ta cisza dookoła - swoboda poruszania się, że nikt mi w okna nie zajrzy - a teraz jeszcze to! Najchętniej wywiesiłbym na balkonie ostrzeżenie przez nim, dla przyszłych kupców - ale nie wiem czy to mi wolno;)

[sSiwy12]

.....Kupując mieszkanie od developera miałem przedstawiony plan zagospodarowania trzech działek przynależnych do niego. Na dwóch stały bloki na trzeciej miały być garaże, parkingi oraz plac zabaw. Taki plan został dołączony do aktu oraz umowy. ...

.... mam plan zagospodarowania sąsiedniej działki dołączony do aktu notarialnego - właśnie dlatego pytam - czy on ma jakieś znaczenie?

 

Oczywiście, że ma znaczenie – może być argumentem w pertraktacjach o obniżenie ceny mieszkania lub wręcz anulowaniu tego zakupu + poniesione koszty. Oczywiście, najprawdopodobniej na drodze sądowej - prawdopodobieństwo wygrania sprawy, bardzo wysokie.

 

Istnieje też możliwość zablokowania tej inwestycji, ale to zależy od wielu czynników; min. od zapisów w MPZP lub WZ dla tego terenu w którym określono funkcje jakie ma spełniać, a w tym ilość miejsc parkingowych.

[firewall]

Nie do końca tak. Bo deweloper na swoim terenie zamierza postawić w/w obiekty. A tylko zmienia ich położenie. Jeżeli jest to zgodne MPZP i WZ to niewiele można zrobić. W akcie notarialnym oraz w umowie nie ma, na pewno, zapisu, że mieszkanie jest nabyte pod warunkiem określonej zabudowy w określonym miejscu.

[sSiwy12]

W akcie notarialnym oraz w umowie nie ma, na pewno, zapisu, że mieszkanie jest nabyte pod warunkiem określonej zabudowy w określonym miejscu.

 

Ależ jest – plan zagospodarowania terenu, który był wyznacznikiem tego, że akurat w tym miejscu kupiłeś mieszkanie.

Nie bez przyczyny był „załącznikiem” do aktu notarialnego.