adam_mk 12.09.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 TAK!!! Cały dzień szukałem tych starych zapisków... Mam je. Będę tu wrzucał po kawałku. A receptury to fajne masz! Działają! Z tego co tu czytam - bierzesz się za garncarstwo i rzeźbę? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 12.09.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2011 O szlamowaniu już wiesz?Robiłaś?Co wyszło?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nat_ 13.09.2011 07:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Garncarstwo i rzeźba....., artystką nie jestem.Ranyyy, co to jest szlamowanie?Testuję konsystencję gliny, bo mi się trzymać nie chce ściany, wszystkiego innego to i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 13.09.2011 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2011 Toż mi filmik ze szlamowania podałaś!!!! Ty wiesz co Ty robisz?!!! (no, z tą gliną - robisz!) Dobra... Powoli... Szpadel masz? Bardzo się przyda... Trzeba będzie tej gliny (tej to znaczy - JAKIEJ?!) nakopać w jesieni tyle, żeby wystarczyło na wszystkie potrzeby. Składuje się ją w pryzmach (są powody!) i ... czeka do wiosny. Dopiero wiosną coś z tego da się zrobić! (tu myślimy o budowlance, tynkach itp a nie o garncarstwie i rzeźbie) ILOŚCI nam są potrzebne materiału JEDNORODNEGO... Takiego co jest stały w czasie i przestrzeni. W całym okresie stosowania. I na etapie nakładania, schnięcia i eksploatacji... Etap I Trzeba się zorientować JAKĄ glinę posiadasz. Dokonać jej oceny pod względem przydatności do planowanych prac. Ewentualnie dokonać testów i postanowić sposób uzdatnienia tego co jest. Etap II Trzeba ocenić jakość tej gliny w sensie jej jednorodności. Jak trzeba to podjąć starania w celu jej ujednorodnienia w masie (homogenizacji). To wściekle trudne (choć nie skomplikowane, raczej siłowe) jak chodzi o spore masy... Etap III Trzeba po trochu brać z "magazynu" i pchać na miejsce docelowe - zgodnie ze sztuką i prawami Natury. Etap IV Można cieszyć oko i serce osiągnięciami... całe lata... Materiałów , jak się okazało, nazbierałem jak dla całego legionu entuzjastów tego surowca... Technik i technologii - też! Od jajek, przez cement do krwi bydlęcej i krowich placków... (tyle, że techniki co wonniejsze to na tynki ZEWNĘTRZNE i WODOODPORNE (a gliniane - znaczy za darmo i za wiadro potu)) Do wnętrz są te "zwykłe". Rozumiem, ze nie planujesz "miotły wodnej" do sprzątania wnętrz... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.09.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2011 Żyjesz?Dłubiesz coś w chałupce?Daj jaki znak życia...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nat_ 19.09.2011 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Żyję, żyję, z gliną walczę, nie chce mnie cholera słuchać.Niecierpliwym odradzam.Czytałam, że można ją wapnem zasmarować, albo nawet ekologiczną "oddychającą" farbą, ale czy nie straci przez to swoich właściwości? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 19.09.2011 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Bo chyba z niewłaściwego końca się do niej dobierasz... To co? Zaczynamy poemat o glinie (glinach) i o tym co z nią się da zrobić i jak? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nat_ 20.09.2011 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Zacznijmy, jeśli można, może zacznie mnie słuchać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.