antonio17 21.08.2011 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2011 Witam- proszę o poradę. Posiadam licznik rumuński MOD-2CM4 z 1985 roku, legalizacja z 1988 (ważna 15 lat).W mieszkaniu otrzymałem meldunek postanowieniem sądu w 1997r. i od razu podpisałem umowę z SZE o dostarczanie energii elektrycznej (nikt nie sprawdzał licznika wiszącego od 1988,pomiar jest w mieszkaniu).Ostatnio zauważyłem że wiecej płacę za prąd i poprosiłem znajomego inż.elektryka o pomoc i sprawdzenie dokładności pomiaru.Stwierdził on że objawy są jak po użyciu magnesu neodymowego (licznik wskazuje zawyżony pomiar) i będa kłopoty z ZE.Odpowiedziałem mu że nikt w mieszkaniu nie ingerował w plomby ani zaden magnes nie był nigdy stosowany, czego jestem pewny.Jego odpowiedż brzmiała mniej więcej tak; nikogo nie interesuje dlaczego licznik źle wskazuje,licznik ma przedawnioną legalizację ale jak zgłosisz do sprawdzenia lub będzie losowa kontrola, to zrobią ekspertyzę i 100% że napiszą o magnesie, oraz zastosują wysoka karę bo prewencyjnie zawsze tak robią.Poczytałem na forach, i znalazłem podobne sytuacje w której ZE pomimo braku legalizacji licznika, obciążył abonenta karą, po ekspertyzie licznika za nielegalny pobór energii przy użyciu magnesu, a sprawy cały czas toczą się w sądzie. Znajomy podpowiedział żeby przy remoncie przypadkowo rozwalić licznik na kawałki(uniemożliwia ekspertyzę) i zgłosić wypadek to założa za 200 zł. nowy i nie ma sprawy. PYTANIE-1.Czy pomimo braku legalizacji,w wyniku przypadkowej kontroli , mogą go zabrać do ekspertyzy i jeżeli stwierdzą (zawsze tak robią) użycie magnesu zasądzić karę?2.Zakładając hipotetycznie że przy remoncie roztrzaskałem licznik na kawałki to czy nie jest to najbezpieczniejsze wyjście?3.Proszę o konkretny numer rozporządzenia, ustawy bądź aktu prawnego który jasno to definiuje - zakaz przeprowadzenia ekspertyzy na liczniku z przedawniona legalizacją. [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 22.08.2011 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 Ad.2.W tym przypadku, moga Ci zarzucic, ze licznik nie dzialal od dlugiego czasu....nawet przed remontem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 22.08.2011 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2011 w najkrótszym skrócie: brak legalizacji urządzenia pomiarowego = BRAK LICZNIKA = nielegalny pobór energiiJa znam jeszcze większy skrót: NPE. A do rzeczy, to odbiorca nie ma obowiązku dbać o legalizację, bo licznik nie jest jego własnością. Brak legalizacji = nielegalne naliczanie opłat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tfor 23.08.2011 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Tak się zastanwiam w czym jest problem. Samemu sobie załozyłes ten licznik czy podmieniłeś? z postu wynika, z enei. Energetyka podpięła go i dąła plombę, tak? Jeśli tak to nie ma żadnego problemu, zgłasza sie tylko podejrzenie o zbyt wysokim naliczaniu prądu i prosba o zmianę licznika.a tzw. magnesowanie to dziąła odwrotnie, czyli nalicza mniej metrażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkii 23.08.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Nie ryzykował bym walczenia z ZE o zawyżanie wskazań tego licznika.Jeśli licznik jest na klatce schodowej to w razie co masz prawie pewną wygraną w sądzie - tylko pewnie nie masz ochoty się szarpać...Na Twoim miejscu napisał bym pismo (nic na gębę) do ZE z pytaniem na jakiej podstawie naliczają Ci opłaty na podstawie urządzenia pomiarowego z nieważną legalizacją. Dołączyć daty z plomb. Porobić zdjęcia.ZE przyleci samo wymienić licznik i nic nikomu nie mówić o zawyżaniu opłat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.