Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sezon grzewczy


niktspecjalny

Recommended Posts

jeśli dla kogoś temperatura 22-25 st to mróz to tak, mi jest aż za ciepło ale żona lubi jak w domu ma 25st. koza u nas jest prawie cały czas przydławiona. O kaloryczność to chodzi mi o to, że trzeba często przykładać bo się szybko wypala

 

Tu nie kaloryczność jest problemem . Mniejsza o to .

 

Nikt , a próbowałeś sosny. Bo kalorii to ona ma dość,

tylko "objawiają" się w krótkim czasie. Zauważyłem,że

w PW szybciej nagrzewa sie woda gdy na początku dam

sosnę . Potem na rozgrzany piec i na podtrzymanie , dębinka

jak najbardziej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie kaloryczność jest problemem . Mniejsza o to .

 

Nikt , a próbowałeś sosny. Bo kalorii to ona ma dość,

tylko "objawiają" się w krótkim czasie. Zauważyłem,że

w PW szybciej nagrzewa sie woda gdy na początku dam

sosnę . Potem na rozgrzany piec i na podtrzymanie , dębinka

jak najbardziej. :)

 

Jeśli mnie pytasz to sosną nie próbowałem choć do rozpalania używam małych szczapek sosnowych takich z Obi.Paliłem już różnymi paliwami.Najbardziej jednak by wyrobić jak największe odstępy w dokładaniu paliło mi się brykietem z węgla kamiennego oczywiście w małych ilościach wkładanych na żar z dębiny,modrzewia czy grabiny.W innym wątku już to kiedyś opisałem ale nie wszystkim przypadło to do gustu.Mówili ....węgiel w KZPŁW???Tłumaczyłem wtedy ,że owy brykiet jest według producenta z opóźniona temperaturą spalania,Przez te opóźniacze itp. nie uzyskiwał większej temp jak 600stC.W lubelskim zaprzestano sprzedaży a transport ze Śląska się nie opłaci.Pozostała tradycja.Liściastym i to sezonowanym.Mam 10mp,wykorzystam 6mp dokupię znowu itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Sezon grzewczy rozpoczęty.Właśnie rozpaliłem choć w domku 21,5 stC.Gośka mnię kazała więc poszło.O czyszczeniu komina nic nie powiem idę w zaparte.:D:D .Co włożę jak się wszystko wygrzeje powiem potem.;);) .Układałem drewno tak jak z linku.Gały mi wyszły na wierzch :D .Dzisiaj zagrzeję i CO (troszkę) no i ZCWU.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja układam trochę inaczej. Wpierw kilka szczapek na rozpalenie i zapoczątkowanie cugu w kominie. Potem jak się już trochę drewienko rozpali to dokładam kilka grubszych szczap. Jak po godzinie w kominku jest dużo żaru to wkładam okrąglaczki różnej średnicy od 5 do 12 cm. Palę tylko suchą sosną bo tylko to mam. Palę codziennie wieczorami, tak by kalafiory trochę ogrzały sypialnie i łazienki wieczorem. Temperatura utrzymywana w domu to 23 stopnie. KZPŁW :) ogrzewany jest bufor z wewnętrznym ZCWU :).

Nareszcie drewno zaczęło trochę schodzić i może ubiegnę korniki przed całkowitym przetworzeniem go na proch .... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja układam trochę inaczej. Wpierw kilka szczapek na rozpalenie i zapoczątkowanie cugu w kominie. Potem jak się już trochę drewienko rozpali to dokładam kilka grubszych szczap. Jak po godzinie w kominku jest dużo żaru to wkładam okrąglaczki różnej średnicy od 5 do 12 cm. Palę tylko suchą sosną bo tylko to mam. Palę codziennie wieczorami, tak by kalafiory trochę ogrzały sypialnie i łazienki wieczorem. Temperatura utrzymywana w domu to 23 stopnie. KZPŁW :) ogrzewany jest bufor z wewnętrznym ZCWU :).

Nareszcie drewno zaczęło trochę schodzić i może ubiegnę korniki przed całkowitym przetworzeniem go na proch .... ;)

 

Czy zainicjujesz cug rozpalając kilka szczapek przed dołożeniem,

czy też rozpalając je na dołożonym wcześniej wsadzie , to dla

komina "rybka" :). Natomiast otwieranie drzwi w chwili gdy

komin nie jest jeszcze dobrze rozgrzany , to już jest problem.

Problem 90 % użytkowników kominków ,którzy narzekają ,

że kominek brudzi. Całość drewna od razu i podpalić od góry.

Nie otwierać drzwi (mogą byc chwilę uchylone) , nie grzebać , nie poprawiać . Postawić

swoje dotychczasowe myślenie na głowie i mieć czysty kominek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ilustracja poniżej.

Pozdrawiam.

 

Foreścik...........Nie wiedziałem ale to jest zajebisty sposób na rozpalanie.:D:D;). Komin się wygrzewa i w pewnym momencie zastanawiałem się jak na dole komory te polana się rozpalą.Żadnych ingerencji łap.:D Twoje fotki to tłumaczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...