Zachciało mi się nr porządkowego posesji...

[tomek4]

... na dom w stanie surowym ... nie wiem w sumie czemu ... z ciekawości chyba jaki ten nr będzie

a że ciekawość to pierwszy stopień do ... wezwania...

 

.. do przedłożenia informacji w sprawie podatku od nieruchomości [...]

Pomimo istnienia przewidzianego przepisami prawa wymogu i upływu powyższego terminu podatnik nie dopełnił tego obowiązku. Należy zgłosić budynek mieszkalny ...

 

i tłumacz teraz że bez okien, prądu i wody ciężko będzie mieszkać...

 

"Kochani urzędnicy, ja też bym chciał by ta budowa stała się mieszkalna !!! Naprawdę.

Niestety nadanie przez was nr porządkowego tego nie zrobiło. To tak nie działa."

 

- to im jutro powiem.

 

PS. - I że nie jestem oszustem. Uwierzą ?

Edytowane 29 Sierpnia 2011 przez tomek4

[dzabij]

Wiem ze różne gminy różnie podchodzą do tematu nadania numeru, ale u mnie występowałem o ten numer w trakcie budowy, bo gazownia życzyła sobie takiego numeru do podpisania ze mną umowy. Moja gmina nie chciała abym zgłaszał w tym momencie budynek mieszkalny, zresztą z tego co wiem to budynek do gminy zgłasza PINB w momencie odbioru (przynajmiej tak mi mówił urzednik PINB z którym rozmawiałem, to oni przesyłają dokumenty do gminy a nie właściciel).

 

Widać Twoja gmina bardzo potrzebuje pieniędzy z podatku od nieruchomości i znalazła jakąś ciekawą interpretację.

[sSiwy12]

Nie ma w tym wezwaniu niczego szczególnego – choć fakt, ze ktoś w tej gminie, zadbał o właściwy przepływ informacji, jest godny podziwu.

 

 

Należy w gminie wyjaśnić, że budowa nie jest zakończona – i tyle.

[tomek4]

Dokładnie, jak piszesz... Decyzje o nr dostałem bez problemu z 4 m-ce temu - i tam było w rozdzielniku, że kopia idzie do podatków.

 

Dziś wyjaśniałem:

... yyy bo wie pan... dużo ludzi mieszka nie zgłaszając i stąd to pismo...

 

Czyli najlepiej prewencyjnie wziąć każdego za oszusta. A nuż się trafi...

[tomek4]

Należy w gminie wyjaśnić, że budowa nie jest zakończona – i tyle.

 

No właśnie chyba nie tyle... Nie fajnie chyba trochę co ?

[sSiwy12]

Co nie fajnie?

To, że w tym urzędzie jest dobry obieg dokumentów , a urzędnicy je czytają?

Sam sobie jesteś winien – wszak na decyzji były w rozdzielniku podatki. Jak myślisz po co?

[tomek4]

Dla Ciebie napiszę prościej.

Zostałem oskarżony o nie dopełnienie obowiązku podatkowego, przez nie zgłoszenie budynku mieszkalnego. Tyle że ja nie posiadam budynku mieszkalnego, a budowę w stanie surowym.

Czego jeszcze jestem sobie winien ?

[Matilde1]

Co oznacza dla urzędnika "posesja"? Nie napisałeś co zawarłeś we wniosku.

Występowałam z wnioskiem o nadanie numeru porządkowego dla nieruchomości niezabudowanej przeznaczonej pod zabudowę. Dla takiej nieruchomości dostałam numer, pismo nie poszło do podatków.

 

pozdrawiam

[tomek4]

Tam nawet nie było miejsca na napisanie co i w jakim stanie jest na działce. Wskazywało się nr działki, ulice i swoje dane.

 

Jak pisałem wcześniej, pani z "podatków" tłumaczyła się mi dzisiaj, że prewencyjnie wzywają każdego, kto chce nr, bo dużo ludzi mieszka i płaci rolny.

[sSiwy12]

Nie było, bo wypełniłeś wniosek o nadanie numeru porządkowego dla budynku mieszkalnego - z takim samym tokiem załatwiania sprawy.

Sprawdź kartę informacyjną (BIP) w tym zakresie na stronie Twojej gminy.