Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kombi - piecyk


bajanadjembe

Recommended Posts

http://manu.dogomania.pl/emot/rev.gif

 

Tak od paru dni chodził za mną ten pomysł, żeby na osobnym wątku pogadać o ustrojstwie, które łączy w sobie dwie "techniki grzania", tj. promieniowanie i konwekcję.

 

Konwekcja jest sposobem na szybkie nagrzanie powietrza w domku.

Jednak powoduje jonizację tego powietrza i na dłuższą metę może być uciążliwa i niezdrowa.

Promieniowanie zaś ogrzewa nie powietrze, ale powierzchnie. Stąd jest przyjaźniejsze.

(Sam piecyk staje się ciepłym przyjacielem.)

Ciekawi mnie jak zrobić dobrze taki piecyk, żeby wykorzystać w nim oba sposoby "transportowania" do pomieszczeń uwalniającej się podczas spalania energii cieplnej, bez strat.

 

Zastanawia mnie, czy w takim kombi-piecyku należy wewnątrz bryły zastosować jakieś oddzielenie masy akumulacyjnej od tej "komory powietrznej", z której kratkami wydostawać by się miało nagrzane powietrze i tym samym w krótkim czasie ogrzać np. domek, do którego zajeżdżamy tylko na "łykend". A potem kratkę zamykamy i korzystamy z przyjemnego ciepełka zmagazynowanego w masie, wypromieniowanego przez ciepłą obudowę.

Czy należałoby też zastosować kratki "nawiewowe"?

Czy samą komorę powietrzną należało by , oprócz tego, że jest odizolowana od ścian płytami typu promasil, wyłożyć też jakąś płytą typu akubet?

Dobrze by było, żeby nie wychładzać masy. Jak to zrobić w kombi-piecyku, żeby grzanie wg. jednej techniki nie zepsuło grzania wg. drugiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Nie no ... widzę co jest na zdjęciach i nawet zazdraszczam :D

Ale chyba Bajanie chodziło o coś innego w tym wątku niż zamieszczanie zdjęć reklamowych z odnośnikiem do strony internetowej. Nawet zamieszczając zdjęcia w wątku Kominki Nasze większość wykonawców (:cool:) stara się chociaż ogólne cokolwiek powiedzieć o całości przedsięwzięcia ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajana przy takim kominku to kupe roboty i myślenia również niemało.

Krótko mówiąc trza się narobić, nagłówkować trochę, a ile trzeba mieć różnych narzędzi, nie mówiąc o materiałach:o.

 

Ale jest tak: jak się dużo narobisz to i dużo zarobisz...:lol2:

 

albo inaczej, może coś pomyliłem.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele więcej niż przy każdym innym kominku, trzeba się tylko nadźwigać tych "garnków".

Jak dobrze się pokombinuje a klient nie sknera to można wykonac tak, aby obudowa była zamknięta (bez kratek) a do 2-3 pokoików na piętrze ciepłe powietrze będzie "rurkami" doprowadzone. Jenak nie będzie to takie klasyczne DGP jak wszyscy znają, zasadnicza różnica będzie taka, że z kratek w pokojach dmuchać będzie powietrze o tem. nie wyższej niż 30-40 st. i nie będzie to powietrze z wnętrza kominka, ale przez kominek ogrzewane. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tak też można. Można też inaczej.

 

Wystarczy tylko trafić pod odpowiedni adres :cool: do ludzi którzy wiedzą " co i jak " .. Zamiast samodzielnie eksperymentować na własnym domu, budowanie kominka dwukrotnie a czasami jeszcze malowanie:( zasyfionych ścian , lepiej zlecić pracę komuś kto robi to profesjonalnie i wie co robi :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cieszę się, że zaglądacie, i... cośkolwiek popisujecie.

Już przekonałam się, że to niełatwa sprawa. I prawde mówiąc, ludzie z którymi rozmawiałam, mieli odmienne zdanie (czasami jak tu na forum, he,he): jedni, że jak kanały - to absolutnie nie kratki; drudzy, że kratki obowiązkowo zawsze.

 

Pomyślałam sobie też, o tym, co margod poruszył.

 

 

Jeśli to nie "zawodowe tajemnice" to napiszcie coś, proszę, odnośnie "oddzielenia" części komory pieca z kanałami, od tej powietrznej.

Wiem, że jak pisze bohusz, myślenia nie mało przy takich relizacjach.

Zapraszam do dyskusji i dzielenia sie doświadczeniami. Coś z nich dla siebie wyciągnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baja

Ten kombi piec , jest jednym z dwóch ogrzewających mój dom zimą.

Drugi ma palenisko o połowę mniejsze ,a powierzchnia obudowy i

masa akumulacyjna to jedna trzecia tego ze zdjęć powyżej.Chata to 300 m2,

zbudowana z silikatów i ocieplona wełną gr 10 - 12 cm, pod dachem

25 cm "Superrock".Szału nie ma :)

 

D*pa nam nie marznie :D . Palę Dwa razy na dobę w obu. Jak wieje

od "białych niedźwiadków", zdarza się napalić w większym trzeci raz.

To poniżej - 15 o C i silnych wiatrach. Czasem w łyk-endy palimy w płaszczu

wodnym , bo jest czas doglądać , ale w zasadzie nie wiem dlaczego.

Oczywiście palimy albo w PW (rzadko), albo w piecach kumulacyjnych.

 

To zdjęcia drugiego piecyka i płaszcza wodnego:

 

http://www.kominki-batura.pl/portal2_3s.html

 

 

Opis większego pieca.

Główna bryła - kaflowa (ze śpiącym "Węglem"-

naszym kotem) ukrywa w środku HKD 4 ( wtedy jeszcze swoich nie budowałem :) ).Ten element ma grube ściany . Kafle wypełniłem szamotem

"3,2" cm . Nagrzewa się najpóźniej, ale najszybciej grzeje (!), bo jest

przewietrzany - w regulowany sposób (szybciej / wolniej). Mimo przewietrzania , grube ściany wchłaniają tyle ciepła ,że starcza średnio

na 12 godz. Pionowy element (otynkowany, przykryty rudą półeczką)

po lewej stronie bryły głównej to zamknięta masa kumulacyjna. Ławka

pod oknem to jej kontynuacja - też zamknięta na głucho . Ściany

ceramiczne obudowy masy mają grubość 3 cm. Kanały kumulacyjne

wykonane są z cegły szamotowej (z GS-u , też jeszcze nie bawiłem się

w handel szamotami na większą skalę :))

 

Kanały przechodzą pod paleniskiem i tworzą zawijasy za bryłą kaflową(widoczne częściowo z prawej strony konstrukcji). Tamta

część sięgająca sufitu , ukrywająca również rury przyłączeniowe i klapę

rozpałową, obudowana jest płytkami szamotowymi gr 15 mm. Dzięki temu

ściana ta nagrzewa się błyskawicznie od rur , i jest w stanie przekazać

zanikającą część ciepła z końcówki kanałów kumulacyjnych - znacznie

zimniejszych w tym miejscu.

 

Piec wyposażony jest w sterownik (początkowo EOS , a od chwili gdy

opracowaliśmy SAC -a - założyłem Tatarka - jego pierwszą wersję-

prototyp), jakieś drzwiczki "duchówkę" , skrytki tajemne otwierane

w celu dodatkowych efektów wentylacyjno - grzewczych. Posiada

też nawilżacz ( zbiornik ze stali szlachetnej - 30 l stojący na HKD - odparowywany przez 4-6 dni w sezonie grzewczym ). Na piętrze komin

wyposażony w rury ze stali 1.4404 gr. o,5 mm ( :D), oddaje w pokoju gościnnym tą resztę ciepła , której nie "wydarłem" na dole. System

kominowy bezobsługowy (:D).

Kanały kumulacyjne nie czyszczone już trzy sezony,

właśnie zrobiłem przegląd i nie będę ich czyścił również w tym roku.

Palę suchym drewnem , głównie liściastym , ale dość różnorodnym.

Popiół wybieram raz na 2-4 tygodnie ( niestety Brunner wymaga częstszej

obsługi , niż palenisko zduńskie ). Średni załadunek w pełni sezonu to 10

kg twardego dewna (8-12 kg) . System startuje przy 600 o C , po 15

minutach osiąga 850 - 940 o C (zależy od drewna). Zamknięcie szczelne

dopływu powietrza następuje średnio po 1,5 godz, przy temperaturze

w palenisku ca 300 o C.

Czystość kanałów to wynik głównie gwałtownego spalania w wysokiej temperaturze .

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie z "prób". Zakrętów nie chciało mi się murować !:D

Użyłem kolan KMS ORTNERA. Zawijas w lewo w wersji obudowanej

został skrócony o 1/3.

 

 

(Drugi rząd , pierwsze z lewej)

http://www.kominki-batura.pl/hipokausty.html#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombi.. Dwa pomieszczenia grzane promieniowaniem ,dwa kolejne na pietrze ciepłym powietrzem oczywiście grawitacyjnie http://www.kafle-kominki.pl/kominek_vertical.htm Tym kominkiem właściciele ogrzewali cały dom 140 m przez dwa sezony , powodem był brak innego źródła ciepła na nowo powstających działkach . Wkład kominkowy Romotop Dynamic KV 025F , przeznaczony do zabudów zamkniętych tzw hypokaustum lub"normalnego" grzania konwekcyjnego , palenisko ze stali CORTEN A wykładane szamotem fasada żeliwna .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Opis większego pieca.

Główna bryła - kaflowa (ze śpiącym "Węglem"-

naszym kotem) ukrywa w środku HKD 4 ( wtedy jeszcze swoich nie budowałem :) ).Ten element ma grube ściany . Kafle wypełniłem szamotem

"3,2" cm . Nagrzewa się najpóźniej, ale najszybciej grzeje (!), bo jest

przewietrzany - w regulowany sposób (szybciej / wolniej). Mimo przewietrzania , grube ściany wchłaniają tyle ciepła ,że starcza średnio

na 12 godz. Pionowy element (otynkowany, przykryty rudą półeczką)

po lewej stronie bryły głównej to zamknięta masa kumulacyjna. Ławka

pod oknem to jej kontynuacja - też zamknięta na głucho . Ściany

ceramiczne obudowy masy mają grubość 3 cm. Kanały kumulacyjne

wykonane są z cegły szamotowej (z GS-u , też jeszcze nie bawiłem się

w handel szamotami na większą skalę :))

 

Kanały przechodzą pod paleniskiem i tworzą zawijasy za bryłą kaflową(widoczne częściowo z prawej strony konstrukcji). Tamta

część sięgająca sufitu , ukrywająca również rury przyłączeniowe i klapę

rozpałową, obudowana jest płytkami szamotowymi gr 15 mm. Dzięki temu

ściana ta nagrzewa się błyskawicznie od rur , i jest w stanie przekazać

zanikającą część ciepła z końcówki kanałów kumulacyjnych - znacznie

zimniejszych w tym miejscu.

 

Piec wyposażony jest w sterownik (początkowo EOS , a od chwili gdy

opracowaliśmy SAC -a - założyłem Tatarka - jego pierwszą wersję-

prototyp), jakieś drzwiczki "duchówkę" , skrytki tajemne otwierane

w celu dodatkowych efektów wentylacyjno - grzewczych. Posiada

też nawilżacz ( zbiornik ze stali szlachetnej - 30 l stojący na HKD - odparowywany przez 4-6 dni w sezonie grzewczym ). Na piętrze komin

wyposażony w rury ze stali 1.4404 gr. o,5 mm ( :D), oddaje w pokoju gościnnym tą resztę ciepła , której nie "wydarłem" na dole. System

kominowy bezobsługowy (:D).

Kanały kumulacyjne nie czyszczone już trzy sezony,

właśnie zrobiłem przegląd i nie będę ich czyścił również w tym roku.

Palę suchym drewnem , głównie liściastym , ale dość różnorodnym.

Popiół wybieram raz na 2-4 tygodnie ( niestety Brunner wymaga częstszej

obsługi , niż palenisko zduńskie ). Średni załadunek w pełni sezonu to 10

kg twardego dewna (8-12 kg) . System startuje przy 600 o C , po 15

minutach osiąga 850 - 940 o C (zależy od drewna). Zamknięcie szczelne

dopływu powietrza następuje średnio po 1,5 godz, przy temperaturze

w palenisku ca 300 o C.

Czystość kanałów to wynik głównie gwałtownego spalania w wysokiej temperaturze .

 

Dzięki wielkie.

mam pytania:

1. Czy wkład jest oddzielony jakąś płytą od tego słupka z kanałami? Tzn. czy komora konwekcyjna obejmuje słupek, czy jest on "poza" nią? To samo jeśli chodzi o tę część najwyższą - to jedna komora, która obejmuje wkład słupek i te rury?

....(myślę o tym, że powinno być jakieś oddzielenie... może płytą akubetową, coby niepotrzebnie nie wentylować tego co ma kumulować, oczywiście w przypadku technicznych możliwości.)

2. Jaką długość ma kanał ceramiczny?

....(tu nie powinno być więcej niż 5m i 700 kg wagi.

3. Gdyby wkład przy ścianie stał, to jaki odstęp wkładu od izolacji ściany bocznej powinien być ( przestrzeni konwekcyjna)

....(interesuje mnie wymagane minimum)

4. A grubość samej izolacji ściany?

....(też minimum)

5. Zaś na podłodze to ile izolacji u siebie położyłeś i co?

 

 

Co do drewna, to ten wkład przewiduje maks. 7 kg, a powinno się toto wypalić w ciągu 1 godziny.

Ja bym się bała dawać więcej, niż mam w karcie technicznej.

 

Mam jeszcze pytanie do tej realizacji z pierwszego rządka zdjęć, ale to później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

" Pionowy element (otynkowany, przykryty rudą półeczką)

po lewej stronie bryły głównej to zamknięta masa kumulacyjna. "

 

nie doczytałaś - oddzieliłem to izolatorem , bo było łatwiej . Płyta

szamotowa tez jak najbardziej może być , nawet lepsza.

 

 

Tylny słupek to ślepa komora połączona z główna bryłą. Chodziło

mi o to ,by mniej dogrzane elementy masy kumulacyjnej (końcówka

kanałów,czyli dym o niższej temperaturze) "wchłonęły" część

nadwyżki produkowanej przez potężne HKD. Otwarte jest toto

tylko na wys. wkładu . W górnej części jest ślepa komora ,nie

pozwalająca na swobodne wydostawanie sie stamtąd ciepła,

bez mojej wiedzy (tajemne drzwiczki itp :))

 

 

 

 

2. 6 mb

 

3.Nawet centymetr wystarczy

 

4.Praktykuje się 3 cm . To mało ,ale miejsca mniej zabiera.

Niemcy by się za głowę złapali . Ja sie nie martwię, bo ściany

mojego domu tez pełnią role akumulacyjną. Co w nie wlezie

potem wylezie i grzeje.

 

5.W bryle głównej (wentylowanej), nie zawracałem sobie głowy

izolacja podłogi. W części kumulacyjnej używam PROMATEC HD

 

Nie do końca rozumiem uwagi o wkładzie i drewnie . To o Twoim czy moim?

 

Mój to HKD 4 - załadunek do 12 kg.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się pamięta, że "4" ma max 7kg załadunku, a "2" - tylko 4kg. Łatwo sprawdzić na stronie www.

 

Mówisz, że ta część najwyższa składa się z dwu "jakbykomór", podzielonych poziomo na wysokości wkładu? Na otwartą (z kratkami) i "ślepą", która nic bez twojej wiedzy? Ale jak patrzę na zdjęcia, to przecież kratki są dość wysoko nad wkładem....?

Zechciałbyś bardziej opisowo przedstawić to rozwiązanie, czy raczej to twoja "wiedza tajemna".

A w ogóle to jest jakiś "słupek" cerramiczny za wkładem?

 

Bardzo podoba mi się ten twój kombi-piecyk. Ławeczka...Powierzchnia masy ceramicznej nie "zabarykadowana" jak u mnie wkładem. u mnie ustawienie garów wydaje mi się bardzo niefortunne.

Prawdę mówiąc, zastanawia mnie też to (tym bardziej w świetle tego co ty napisałeś), czy w ogóle izolować ścianę za masą. Ściana jest z silki, od podciągu (i też od schodów i komina) oddylatowana. Może więc by odebrała coś z temperatury garów. Czy to dobry pomysł...

W kartach technicznych czytam, że wymagana grubość izolacji ściany bocznej i tylnej (dla mojego) -to 10cm. Izolacja podłogi 6cm. Jeśli są takie wymagania, to może nie ma co myśleć o wykorzystaniu sciany za masą jako "dodatkowej masy". Czuję, że za dużo kombinuję.

A jeśli idzie o odległość wkładu od izolacji cieplnej, to (dla mojego) to jest 8cm. Ty piszesz: centymetr wystarczy...

Idę spać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz dlaczego w Niemczech nie było partyzantki podczas wojny?

Bo była zabroniona :D

 

Brunner podaje wartości według norm EN (narzucone przez

ustawodawcę ) i rzeczywiste możliwości jego "piecówek",

określając to sprytnie mianem "w praktyce" tyle a tyle. Nie

może napisać w instrukcjach inaczej , bo ma na pieńku z

ustawodawcą (tępi urzędasów namiętnie :)). Świadczy o

tym choćby tablica na wejściu do firmy (ci co byli , kaman).

 

HKD 4 i 5 można ładować do pełna :D. Nowe HKD 2 też .

Do mojego więcej niż 12 kg nie wcisnę . I to musi być dąb,

sosny wejdzie tylko 8 kg.

 

1 cm "strzeliłem" , bo mam tak w jednym miejscu , gdzie było

ciasno jak cholera. Narożnik wkładu , prawie dotyka pieca.

Nie o wkład bym sie tu obawiał , a o konstrukcję obudowy .

 

Załóżmy ,że 5 cm wg średniej polskiej będzie ok. Stosując terminologię

"w praktyce" , wychodzi 8- 10 cm przy średniej bryle piecyków

kaflowych szerokich na 3 kafle (22 cm x 3 = 66)

 

 

Trochę znów nie doczytałaś...

Przegroda jest tylko na wysokości wkładu (czyli do 2/3 wysokości

kafli), tak by część emisji z wkładu wchłaniała końcówka kanałów

za nim . Czyli ,że tam są :) Lufty więc odprowadzają powietrze

tylko z komory paleniska (kaflowej), i wąskiej , 2 cm przestrzeni

między kanałami a obudową z płytek szamotowych. Reszta ciepła

siedzi w ślepej komorze nad kanałami , w zabudowie ciągnącej się

do sufitu.

 

Pytaj dalej , bo na raz ciężko opisać , a tym bardziej pojąć (prawie)

laikowi. Mało fotek robiłem , bo mnie wciągnęło... :)

Edytowane przez Kominki Piotr Batura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, czytam Twoje opisy dotyczące kominka w swoim mieszkaniu prywatnym z zainteresowaniem.

 

Bardziej jednak dla mnie teraz ważniejsze byłoby czy tych samych efektów na podstawie doświadczeń nie uzyskałbyś teraz w prostszy sposób. Czyli krótko mówiąc jakbyś to robił teraz to tak samo, czy inaczej.

 

Dodam, że jeżeli Masz odpisać filozoficznie, lub z swoim "ego" nie pisz wcale.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, czytam Twoje opisy dotyczące kominka w swoim mieszkaniu prywatnym z zainteresowaniem.

 

Bardziej jednak dla mnie teraz ważniejsze byłoby czy tych samych efektów na podstawie doświadczeń nie uzyskałbyś teraz w prostszy sposób. Czyli krótko mówiąc jakbyś to robił teraz to tak samo, czy inaczej.

 

Dodam, że jeżeli Masz odpisać filozoficznie, lub z swoim "ego" nie pisz wcale.

 

 

 

Jakim PRAWEM odbierasz mi PRAWO do filozofowania ? :D

 

 

To tylko tak skomplikowanie wygląda. Co byś uprościł ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...