Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Aneto, przywituję się jeszcze raz, mam to samo co Ty, chetnie sprzedalabym dom i wrociła do swojej rodzinnej Gdyni, tez nie czuje się tu u siebie, więc znam to uczucie. Ja na razie nie mam innego wyjścia musze tu tkwić, pod Warszawą, staram się z tym pogodzić. Nie jest łatwo:rolleyes:

A jesli chodzi o diete służe pomocą, schudłam ostatnio parę kilogramów przy pomocy specjalnej diety i ćwiczeń. MOgę przesłac na maila. Cwiczenia zresztą polecam, to może być sposób na deprechę:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5070766
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anetko, ja tylko przytulam:hug: Zrobicie jak Wam serce podpowiada, najważniejsze to znależć swoje miejsce na ziemi:rolleyes:

Wierzę, że tak będzie :D

A z tymi kilogramami to kochana przesadzasz:mad: Poczekaj do wiosny- ruszysz do ogródka to dopiero Ci talia spadnie:):hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5070777
Udostępnij na innych stronach

Anetko, emilka jest prawidłowa - tyle że zamiast "at" jest oczywiście @ - nie chciałam, żeby jakieś automaty maila wyłapały bo potem często spod sterty spamu trudno się odkopać: elena76małpagazeta.pl

 

Przepraszam, że jeszcze nawiązuję do tematu - i broń Boże nie zamykaj wątku - ale strasznie mi jakoś tak źle na sercu czytać, że nadal w domku nie czujesz się jak u siebie... bo to musi być bardzo nieprzyjemne uczucie... ciągle mam nadzieję, że to przejściowe... Pół roku to niewiele.... Im więcej dobrych rzeczy zdarzy się w tym domu, tym bardziej, tym szybciej go pokochacie. Trzymam ogromnie mocno kciuki za odnalezienie wewnętrznego spokoju i oswojenie się z nowym miejscem :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5070900
Udostępnij na innych stronach

Anetko, to ja, nie drążąc tematu, życzę znaleziania własnego kawałka świata. Takiego, który Twoje serce pokocha. Może to ten kawałek, tylko brakuje Ci troszkę czasu na oswojenie, a może inny... Mam nadzieję, że niedługo się dowiesz :hug:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5070928
Udostępnij na innych stronach

Anetko, no jasne, że Ci nie pomożemy;) No chyba, że ktoś tu dyplomy z psychoanalizy ma:???::lol2: Ale TY za to możesz bardzo pomóc nam - wiec ani się waż wątku znowu zamykać:mad:

Nikt się nie dziwi, że po 10 latach spędzonych w "normalnym" świecie nie możesz się odnaleźć w naszej pokrętnej rzeczywiśtości... i ty też się temu nie dziw;) nie zrażaj... na pewno będzie dobrze:hug:

 

Jak tam? Choinka zdeaktywowana?:lol2: Ja się dziś za to dopiero zabieram;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071100
Udostępnij na innych stronach

Aneta nie uciekaj:hug: tak miło jest z tobą poobcować. i oczarowałas mnie tymi wszystkimi dodatkami u siebie. a jak zobaczyłam szafę małej to padłam1!!!

aneta tobie by sie praca przydała!!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071107
Udostępnij na innych stronach

ehh ... trzymaj się anecia, na pewno się poukłada, tak czy inaczej, tu czy tam ...

nic więcej nie powiem, bo sama mam tak samo (chodzi mi o oczekiwania w stosunku do forumowych przyjaciół)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071553
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kochane:hug::hug::hug:

Miało nie być cd ale...wiem, że to czas żeby rozejrzeć sie za nowa pracą...nawet uaktualniłam cv i byłam w kilku miejscach, szukajacych pracy jest tak dużo, że pierwszy etap rekrutacji odbywa się na portierni...chyba nie musze pisać jakie to budujące...:bash::bash::bash:no i kwestie finansowe...nie jesteśmy w stanie nawet oboje pracując żyć na podobnym poziomie jak w No...to też boli bo do dobrego człowiek się łatwo przyzwyczaja...:rolleyes:choś to jest do przejścia...

służba zdrowia...nie wiem jak można normalnie żyć w tym kraju...bo okazuje się, że żeby było w miare normalnie wszystko trzeba by "robić " prywatnie:jawdrop: , czas oczekiwania na wizytę u kardiologa dzieciecego 6 miesiecy, neurolog 6 miesięcy, alergolog 7 miesięcy - chyba nie musze pisać co ten termin oznacza dla dzieci chorych na astmę...zrobienie CRP z palca mission impossible...jedynie z żyły...mam wymieniać dalej?:rolleyes: mnie krew zalewa na samą myśl o tym :mad:a nie jestem w stanie za wszystko płacić...że już o cenach medykamentów, które moje dzieci muszą codziennie przyjmować nie wspomnę...:rolleyes:

z której strony nie próbowałabym tego wszystkiego ugryżć zewsząd otacza mnie mur nie do przebicia , nie jestem czołgiem ...nie dam rady tego wszystkiego przepchnąć...:rolleyes::Pno i co najgorsze ja tutaj wogóle nie mam znajomych...jestem jak człowiek znikąd...:rolleyes:

no i chyba nie muszę pisać jak wyglada życie ze sfrustrowana żona i matką...jak patrzę co rano na swoje odbicie w lustrze to chciałabym spowrotem uciec do łóżka i nigdy z niego nie wychodzić...:bash:

Miałam w planach posciągać ozdoby świąteczne ale...nie chce mi się...może jutro;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071639
Udostępnij na innych stronach

Anetko, emilka jest prawidłowa - tyle że zamiast "at" jest oczywiście @ - nie chciałam, żeby jakieś automaty maila wyłapały bo potem często spod sterty spamu trudno się odkopać: elena76małpagazeta.pl

 

Przepraszam, że jeszcze nawiązuję do tematu - i broń Boże nie zamykaj wątku - ale strasznie mi jakoś tak źle na sercu czytać, że nadal w domku nie czujesz się jak u siebie... bo to musi być bardzo nieprzyjemne uczucie... ciągle mam nadzieję, że to przejściowe... Pół roku to niewiele.... Im więcej dobrych rzeczy zdarzy się w tym domu, tym bardziej, tym szybciej go pokochacie. Trzymam ogromnie mocno kciuki za odnalezienie wewnętrznego spokoju i oswojenie się z nowym miejscem :hug:

No widzisz Kochana ja bezmyslnie adres skopiowałam i nawet nie próbowałam dojsć co jest nie tak...:bash:

Anetko :hug: wiem o czym piszesz.Co prawda nie mam własnego domu w pl,ale czuję,że pl to już jakby nie moje miejsce na życie...Ściskam a w poniedziałek biegnę na pocztę :)

:hug:

 

Anetko,

daj sobie jeszcze czas, będzie dobrze:hug: I ani myśl nam znów stąd uciekaćhttp://emoty.blox.pl/resource/paluszkiem.gif

taaaaa...dałam sobie czas do końca czerwca...

 

To choinkę w worek a potem na strych/ do garażu/ piwnicy (niepotrzebne skreślić) i za rok jak znalazł ;)

moja jest żywa, worek odpada...moge ewentualnie ognisko przed domem rozpalić i tam walnac choinke z całym inwentażem:rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071654
Udostępnij na innych stronach

taaaaa...dałam sobie czas do końca czerwca...

 

Anetko, a Twój mąż czuje podobnie, czy łatwiej mu poszło z oswojeniem się z nową rzeczywistością?

 

 

moja jest żywa, worek odpada...moge ewentualnie ognisko przed domem rozpalić i tam walnac choinke z całym inwentażem:rotfl:

 

inwentaż zdejmij, bo szkoda ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071695
Udostępnij na innych stronach

Aneta - jesli Twój dół wynika z naszej szarej rzeczywistości - to na pocieszenie pomyśl - że dzielimy z Tobą tą sytuację !

Bo kto jest zadowolony ze służby zdrowia, z cen paliwa, z biurokracji itp itd? Wszyscy to znamy przecież ale ja staram się o tym za dużo nie rozmyślać, tylko robić swoje, budować swój mały świat na własnym kawalku ziemi i starać się aby mojej rodzinie było jak najlepiej !

Też nie mam pracy, znów porywam się na nową dzialalność bo znaleźć pracę w naszym mieście graniczy z cudem...ale najważniejsze to z uśmiechem patrzeć w przyszlość ! Z resztą - drugie pocieszenie - to nie jest najlepszy okres na takie rozmyślania - wiosną spojrzyć na wszystko łaskawszym okiem :)

 

Z kilogramami też walczę - szlag! Mam tyle fajnych wiosennych ubrań a we wszyskich wyglądam jak ...ee..nie będę kończyć ;)

 

U nas wiatr się już skończył - na szczęście bo tez już dostawałam kota od tego upiornego wycia - nie cierpię takiego wiatru!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/160462-aneta-dom-inspiracje-i-takie-tamreaktywacja/page/68/#findComment-5071709
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...